Skocz do zawartości
RoZy

The Settlers (seria)

Polecane posty

Ja z zacięciem grałem w dwójeczkę. Gra była świetna. Dwójka była grą w większym stopniu niż trójka i czwórka ekonomiczną i logistyczną. Walka byłą potraktowana trochę po macoszemu i wygrywał najlepszy logistyk.

Moja ulubiona samodzielna mapa to bez wątpienia ta przedstawiająca Europę.

Co do piątki to gra jest dobra, co nie zmienia faktu, że poza "Dziedzictwem królów" (niestety nie wiem jaki jest tytuł orginalny :( ) nie powinno się znaleźć słowo Settlers V. Bo jednak trochę była to profanacja. Gra powinna się ukazać, ale pod innym tytułem. Wtedy wszyscy byliby zadowoleni.

Co do klonów to mi zdecydowanie bardziej od trójki i czwórki podobała się świetna strategi "Knights and Merchants". Wątek ekonomiczny był tam rozbudowany, logistyczny również (drogi- ich przepustowość itd), a do tego trzeba było być doskonałym strategiem. Ja stawiałem na łuczników.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ahh te czasy amiga 600 :) i settlers. Najlepsza czescia byla 1 i 2. Zagrywalem sie w te gry calymi dniami. Ekonomia i urbanizacja byla na super poziomie. Fajnie wygladalo zycie w miescie. Najnowsze settlerki to typowy RTS .... :( Farma to jakies nie porozumienie. Nie widac jak pasie swinki :D farmer. Dodatku farma to odrazu knajpa :shock: w ktorej ludzie jedza... nie ma rzeznika itp spraw cala gra stracila to co bylo w 1 i 2. Lipka jak dla mnie.

:arrow: Grafika : No bardzo ladna, miasto wyglada fajniutko szkoda ze nie mozna robic wlasnych drozek.

To tyle. Wole odpalic amige i zagrac w 2. Pozdro.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, RoZy, dzięki :).

No więc zaczynamy!

Settlers 1 - wstyd się przyznać, ale z tej gry widziałem ino intro... całkiem miłe zresztą :) - rycerzyk, zamek... Kto oglądał, ten wie :).

Settlers 2 - nie wiem, jak z postępem w stosunku do poprzedniczki, ale grało się wcale nieźle. Dobrym elementem było, o ile dobrze pamiętam, dosyć dziwne rozmnażanie się osadników w zamku :). Generalnie, nie spędziłem przy "dwójeczce" połowy życia, ale te parę godzinek tu i tam dały swoje i z niecierpliwością czekałem na kolejną część.

Settlers 3 - moja ulubiona część :). Spodobało mi się wszystko, od ras, budynki im przydzielone, fabułę, po wygląd tych pokracznych, komiksowych wręcz osadników, którzy z mozołem wykonywali swą pracę. Dodatek "Amazonki" także wyrwał z życiorysu parę zarwanych nocek. Stay cool, be settler.

Brakowało mi budowy dróg.
A mi nie. To był hardkor dla mnie stawiać te kreski... Zdecydowanie lepiej było tutaj, osadnicy, kiedy często premierzali dany odcinek drogi, sami wydeptywali swoją ścieżkę, dzięki której szybciej się przemieszczali.

Settlers 4 - w tym miejscu chciałbym podziękować mojemu koledze, który mi już od 2 lat pożycza tą grę. Klawuśny gość...

Settlers 5 - Allanon, bez przesady... Piątka, fakt faktem, jest zupełnie inna, jest w niej wszystko zmienione, włącznie z tytułem, w którym nie ma... "5" :). Myślałem przed zagraniem, że istotnie, będzie słabizna. Okazało się, że wsysa - po paru godzinach z wypiekami na (_!_) wstałem i poszedłem zrobić siusiu... Mi podpasowała bardzo, mimo dużych zmian.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech ja także się tu wypowiem, przecie ja także grałem we wszystkie części gry! Ba! to jest mojego brata ulubiona gra nawet :]. Ok zacznę po koleji:

Setlers I -> taaaaa...pamiętam...oj pamiętam, pamiętam jak się pogrywało na amige w to! :]. To była moja ulubiona gierka, zawsze lubiłem tak włączyć nową grę, podubowac, a potem wszystko od nowa, godzinami tak siedziałem przy tej gierce, tak mnie wciągała :D. Zawsze lubiłem sobie budować rybaka obok jeziorka i przyglądać się jak łowi ryby. :). A intro? Nigdy nie widziałem :shock: .

Setlers II -> prawdę mówiąc to była moja pierwsza styczność z tą grą, czyli z nią zacząłem przygode z Setlersami :]. Pamiętam jak na gierke mówiłem "S2" :D. Ogólnie bardzo polubiłem gierke, ale nie mogłem się nią cieszyć, bo nie miałem kompa :(. Miałem tylko amige :P. A gre widziałem u znajomego :]. Moją ulubioną rasą byli ci dzikusy :D. Hmm...chyba sobie skołuje drugą część gry :].

Setlers III -> tu była reowlucja! Gierka bardzo mi się spodobała (miałem już kompa!) a pierwszą styczność miałem z nią dzięki...uwaga...dzięki Gamblerowi(*) :D. Pamiętam jak dali demko i się pogrywało w tylko tą jedną misje treningową :]. Przynajmniej miałem tyle wybraźni, że przy demie szybko się nie nudziłem :). Lubiłem sobie tak budować leśnego kolesia i kazałem mu sadzić tyle drzew, żeby całe moje państewko było zalesione :]. Razu pewnego byłem zaskoczony w demie, zazwyczaj ma się barwe czerwoną, a tu nagle zółta miałem! Wow, ale wtedy byłem zaskoczony! :D Pełną wersje także w końcu udało mi się zagrać :). Kiedyś myślałem, że polubie egibcjanów, ale jednak rzymianie the best 8)

Setlers IV -> W tą część mało grałem, ale powiem, że także była fajna :) (no i jest). Jak dobrze pamiętam byli tam rzymianie, wikingowie i majowie tak? To jak dobrze pamiętam to także rzymian tylko lubiłem :) (brat wolał wikingów :D). Gierka jeszcze trzymała klimacik.

Setlers V -> grałem tylko w demo, które dało CDA. Powiem, że naprawdę już mało przypomina tych śmiesznych ludzików, ale nie trzeba odrazu jej odrzucać. Przy demku dopiero brat mnie odciągną od kompa, bo tak mnie trochę wciągneło :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi nie. To był hardkor dla mnie stawiać te kreski... Zdecydowanie lepiej było tutaj, osadnicy, kiedy często premierzali dany odcinek drogi, sami wydeptywali swoją ścieżkę, dzięki której szybciej się przemieszczali.

Bo to wbrew pozorom nie było takie proste - a ja nie lubię prostych rzeczy. Czasami można było nieźle skopać dostawę surowców przez złe rozplanowanie dróg.

W III z czasem się przyzwyczaiłem do braku dróg, a w sumie do ich automatycznego tworzenia przez Osadnika :)

Allanon, bez przesady... Piątka, fakt faktem, jest zupełnie inna,

Tak... nawet sama technika gry jest inna.... gorsza.

A intro? Nigdy nie widziałem

Nie mów - masz czego żałować... Poszukaj gry na abandonware i obejrzyj :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubiłem sobie tak budować leśnego kolesia i kazałem mu sadzić tyle drzew, żeby całe moje państewko było zalesione :].
Hehe, a ja pamiętam, że jak grałem sobie z kompem w jakiegoś tam skirmisha, to zbudowałem trzy chatki tych pracusiów i po godzince miałem istny las równikowy na posesji :P. Drwale mieli trochę roboty...
ale jednak rzymianie the best Cool 8)
Prawda. Osobiście nigdy nie mogłem przekonać się do Chińczyków, czy Egipcjan, wolałem potomków Cezara... Byli uniwersalni i prości w obsłudze - drewno na równi z kamykiem i hulaj dusza w rozbudowie.
Bo to wbrew pozorom nie było takie proste - a ja nie lubię prostych rzeczy. Czasami można było nieźle skopać dostawę surowców przez złe rozplanowanie dróg.
No, ale ja miałem z 10 lat, jak wtedy w to grałem i nie lubiłem skomplikowanych rzeczy za bardzo :). Teraz, myślę, budowanie dróg nie sprawiałoby mi kłopotu zbytniego...
to zwykły cieniutki RTS...
Bij, zabij, dałbym się pociąć, żeby wszystkie zwykłe RTSy były choć w połowie tak dobre, jak "Dziedzictwo Królów"... Cóż, kwestia gustów, jeden woli ogórki, drugi paprykę, ja wybrałem Domestos, a 84% pańz Gdańska nie widzi żadnej różnicy... whatever. :roll:
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Settlers I - nie pamiętam już nawet :) Ale musze je skądś skołować. Jakby ktoś miał jakiś link do abandonware, skąd mógłbym to ściągnąć to byłbym wdzięczny. Jeśli natomiast sam znajde to na pewno go wrzuce.

Settlers II - własnie jestem w trakcie licytacji tej gry. Mam nadzieje, że udami sie ją kupić, bo jej obraz lekko mi się zatarł :)

Settlers III - no klasyka jak dla mnie! Wszystko co najlepsze znajduje właśnie w tej części.

Settlers IV - zajmuje miejsce zaraz za III. Również świetna, tak samo wciągająca, choć mimo wszystko nie wciąga mnie tak jak III.

Settlers V - jak dla mnie totalna porażka. Szczęście, że najpierw sprzawdziłem jak sie gra prezentuje u kolegi, który mnie uprzedził z jej zakupem. Gdybym ją kupił to uznałbym tą kase za wyrzuconą w błoto. Gra może nawet jest spoko, ale gdyby była wydana pod innym tytułem niż Settlers.

Na koniec ja również wyrażam sie z uznaniem co do pomysłu Rozego. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietam jak pojechałem na wakacje do cioci (mały brzdąc byłem) i zobaczyłem u niej setlers III, ale się w to pocinało... Dostałem wtedy od niej I i II część Osadników. Ależ to była wspaniała gra.

Najpierw grale. w część pierwszą i po prostu nie mogłem się oderwać. Już wtedy grafika była słabiutka, ale to nie było ważne. Ważne było to, że ta gra miała tak wysoką grywalność jak żadna inna gra, w którą pykałem wcześniej.

Sporo później zainstalowałem część następną i znów gra mnie przykuła do 15' monitora na amen. Ostatnio grałe w nią chyba z pół roku temu, bo te ustawianie całego transportu i patrzenie na ludzików strasznie wciąga:)

Część trzecia to tylko kruciótki epizod u cioci:). Wtedy chyba jednak byłem za mało rozgarnięty, bo w większości to ciocia kazała budować określone budynki, a ja tylko klikałem myszką.

Dużo później dorwałem część IV. Nie zawiodłem się. Taka odświeżona forma przypadła mi do gustu, no i wreszcie możbna było spokojnie popatrzeć na grafę, która mogła się podobać.

W część V nie grałem i chyba nie zagram. Z tego co widziałem to już nie Setlersi. Pewnie autorom skończyły się pomysły jak odświeżyć poprzednią formę Osadników.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupiłem piątą część, grałem troche ale mi się znudziła, bo w każdej misji trzeba od początku budować całem miasto co trochę trwa...
Trzeba od początku cała serie zaczynac :P - Dwaj osadnicy wymiatają, reszta osadników: 3/4/5 są nie grywalne i wręcz odpychające - pamiętam jak grałem w S3 wersje pudełkową i był tam dośc dziwny bug: z huty żelaza wychodziła świania :|

Osadnicy bez dróżek to nie osadnicy :!:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamiętam jak grałem w S3 wersje pudełkową i był tam dośc dziwny bug: z huty żelaza wychodziła świania Neutral
Hehe, no wiesz, ten "dziwny bug" pojawiał się wtedy, gdy miałeś pirata, a nie oryginałka, chłoptasiu :). Wersja pudełkowa "speszjal rasian edyszjon", jak mniemam ;]
Pewnie autorom skończyły się pomysły jak odświeżyć poprzednią formę Osadników.
Jak skończyły sie pomysły, to czemu przenieśli całą grę w trzeci wymiar, zmienili większość (ale IMO nie wyszło im to na złe)? Pomysłów mieli raczej od groma, z wyjątkiem fabuły, która jest przeklepana aż do bólu... Uratuj świat, który napadły siły ZŁA.

Kurczę, muszę sobie teraz skombinowac czwóreczkę, Mroczne Plemię za bardzo panoszyć się nie może ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czwórkę grałem najdłużej i uważam część za jedną z najlepszych strategii, ba, najlepszą (wraz z Warcraftem 2), klimat, małe ludziki, groteskowe budynki, prześliczna grafika, miła muzyka...ahh! W piątkę nie grałem, sama okładka zbytnio mnie odrzuca...patrząc na te...poważne...postacie zastanawiam sie gdzie zanikł owy czar. Z części poprzednich maczałem palce w dwójce i aż łezka sie kręci jak to seria ewoluowała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w settlersów grałem od pierwszej części. Do dziś pamiętam to interko. :D Jednak najlepiej mi się grało w dwójkę. Dziś wprawdzie nie mam już tej gierki (poszła na prezent) ale i tak naj milej ją wspominam z całej serii. Trójka owszem miała fajną grafikę, grywalność też w sumie była niezła, ale nie wiedzieć czemu nużyła mnie po pewnym czasie. W demko grało mi się jakoś bardzo fajnie, ale jak kupiłem sobie złotą edycję to przeszedłem tylko pierwszą kampanię (rzymską) i jakoś nie planuję do niej wrócić. Może po prostu ciągłe budowanie cywilizacji od podstaw w każdej misji było dla mnie zbyt nużące (wiem że w poprzednich częściach było tak samo, ale jakoś mi to nie przeszkadzało),

a nudne i kiczowate filmiki nie były satysfakcjonującą nagrodą za mój trud :). Spore nadzieje wiązałem z czwartą częścią, ale ta odrzuciła mnie jak na razie sporym poziomem trudności, ale chyba niedługo sprubuję zagrać w nią jeszcze raz. Natomiast co do piątej części to się nie wypowiadam bo nie grałem jeszcze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem do czynienia tylko z 4, ale prawdę mówiąc nie spodobała mi się za bardzo. Jakoś nie mogłem się przyzwyczaić do stylu rozgrywki, to chyba przez to, że wcześniej bardzo dużo grałem w AoE II. Kilka razy podchodziłem do Osadników, ale za każdym razem coś mnie od tej gry odrzucało, teraz planuję zagrać w demo 5, może bardziej mi się spodoba.

PS. Jeśli ktoś che by w Komentarzach powstał temat: "Age of Empires (seria)", albo coś podobnego to niech pisze w temacie "Uwagi i pytania do moderatorów", potrzebny jeszcze jeden chętny :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za sprawą Cola stałem się szczęśliwym posiadaczem czwóreczki :). Hehe, zacytuję go ze Smuggów

Nie oddaję, nie zamieniam się, zestaw marzeń, można powiedzieć. Mam więc calutką serię od pierwszej do ostatniej części!
Hyhy, jednak się zamienił i wyszło to na dobre, bo zagrywam się w nią bez opamiętania :). Jest lepsza niż trójka - to na pewno - wszystkiego jest więcej, miodniej i ogólne wrażenie sprawia lepsze.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Settlersi? hmm nawet bym nie zagrał gdyby nie CD-A :) bo w końcu 5 część wygrałem.

Hmm musze powiedzieć, że gra jest bardzo dobra. Grafika stoi na naprawdę wysokim poziomie (jak jedna z niewielu gier straszne mi grafikę rozgrzewa).

A do tego przy 1280x1024 zachowuję duża płynność przy dużej szczegółowości.

Nie gralem w inne części więc nie moge porównać.

Jedyne co mnie wkurzyło to:

a)jedynie polska kinowa wersja (oczekiwałem coś podobnego do Warcrafta3)

b)dość wysoki poziom trudności (nie moge przejść 3 misji <lol> okrązyli mnie [musze sie bronic] a do tego każą mi stworzyc armie na jakaś twierdze ;] )

Może się zmuszę i przejdę ją bo już normalnie kilka tygodni nie grałem przez tą jedną misje.

WaFeL -> jak mozna wiedzieć jak sie zamieniliście? (jaka gierka za jaka?) :>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...