Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Error 404!!

Raze Diamondback vs. Logitech MX510

Polecane posty

Dpouki nie bawilem sie w ganianie po sieci z karabinem (call of duty) miałem podobny pogląd jak kolega PhoenyX. Jednak gdy zajołem sie tym troche bardziej profesjonalnie moja kulkowa A4Tech zaczeła mnie tak wnerwiać więc postanowiłem ją zmienić na Logitech MX510 Performance Optical Mouse, akurat ta ze względu na bardzo wygodny kształt i spore możliwości. Teraz jak by mnie ktoś zmuszał do przesiadki na jakąś kulke to bym go bez wachania poszczuł moim kotem. Motto na dziś: Nie wiesz co dobre dopuki nie spróbujesz lepszego. HEHEHEHE a kulkowa mysza to sie nadaje do gry w windowsowego "sapera" i to w rozdzielczości 800 na 600, bo powyżej te pola są takie malutkie i łatwo przypadkiem trafić na minę. :lol:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie wszystkich obecnych komentatorów. Jestem w posiadaniu i (o zgrozo!) użytkowaniu myszki Mediatech MT 1007. Zakupiłem ją wraz ze zmianą kompa. I rozpoczęła się moja prywatna droga krzyżowa. Jest to mysz optyczna i radiowa. Tyle co mi krwi napsuła przez 2 lata to starczy na pamiętnik "Mordercy gryzoni". Pojawi się pytanie, skoro taka zła dlaczego nie zmieniłem na jakąkolwiek. Racja ale chciałem używac towaru na który wydałem ponad 100 zł i nie inwestowac w nową mysz póki ... ze złości nie wywrócę się na lewą stronę. Tyle biadolenia ale przestrzegam - bardzo ładnie wygląda na screenie. To wszystko co można powiedziec w kontekście tej myszki i słowa ładnie. Reszta - o zgrozo!.

Do rzeczy. Mam zamiar (i środki na to) zakupic którąś z myszek ujętych w temacie. Stoję przed dylematem: Razor Diamondback Plasma czy Logitech 518. Obserwowałem Wasze wypowiedzi ale żadna z frakcji gryzoni nie przekonała mnie do końca.

Czego potrzebuję:

- wysokiej dokładności,

- wysokiej czułości na ruch,

- lekkości, tzn. nie waga ma znaczenie tylko siła potrzebna do poruszenia myszą (bardzo istotnym narzędziem jest tu podkładka - najprawdopodobniej będzie to Steelpad QckPlus, chyba że namówicie mnie do innej - w granicach cenowego rozsądku),

- optymalnego rozmiaru, tzn. dobrego "leżenia w dłoni" - nie mam dłoni jak bochen chleba ani też jak kobieta, jestem posiadaczem dłoni przeciętnej lecz z długimi palcami (7 lat nauki gry na pianinie) i preferuję uchwyt kciukiem i małym palcem korpusu gryzonia.

Nie jest moim celem mysz do zawodowego grania, choc lubię "pykac" w BF2.

Na koniec ceny w Proline na dziś (22.09.2005):

Razor Plasma 199 zł

Logitech 518 209 zł

Steelpad QckPlus 65 zł

To tyle.

Pomożecie? (jak Gierek zapytał swego czasu)

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli w grach, w które gracie wydatek kilkuset złotych na gryzonia się faktycznie opłaca, to zwracam honor. Szczerze mówiąc nie mam zbytnio czasu pogrywać, a jak już się nadarzy, to kroję w DiabloII, LineageIIC1, albo HeroesIII. W tym cudzie taki starawy szczur mi jak najbardziej wystarczy. Kiedyś grałem też w jakieś strzelanki i sprawował się również bardzo dobrze. Jeśli jednak, w co trudno mi uwierzyć, nowe gry wymagają takich kosztów...?

No dobrze, powiedzmy, że jestem słonny zgodzić się z wami, jeśli rzekniecie mi, co możecie osiągnąć (paramy techniczne), przy zakupie nowego gryza, jeśli chodzi o gry i jakie z nich majątakie piekielne wymogi? Kolega indigo sugeruje:

Czego potrzebuję:

- wysokiej dokładności,

- wysokiej czułości na ruch,

- lekkości, tzn. nie waga ma znaczenie tylko siła potrzebna do poruszenia myszą (bardzo istotnym narzędziem jest tu podkładka - najprawdopodobniej będzie to Steelpad QckPlus, chyba że namówicie mnie do innej - w granicach cenowego rozsądku),

- optymalnego rozmiaru, tzn. dobrego "leżenia w dłoni" - nie mam dłoni jak bochen chleba ani też jak kobieta, jestem posiadaczem dłoni przeciętnej lecz z długimi palcami (7 lat nauki gry na pianinie) i preferuję uchwyt kciukiem i małym palcem korpusu gryzonia.

Ostatnie dwa punkty może zapewne spełnić tania mysz starego typu, chociażby moja je spełnia. Ale... wysoka dokładność i czułość... te punkty mnie lekko zadziwiły i proszę o wytłumaczenie. Otóż nie potrafię ruszyć swoją mychą tak, aby nie drgnęła na ekranie. Secundo, że jak ruszę, nawet najdelikatniej, w prawo, to mycha na monicie ruszy też w prawo, z dokładnie tym samym kątem, prędkością...

Z resztą po przeczytaniu tego topicu poprosiłem szefa o fundusz na mały artykulik o gryzoniach... kupiłem za 100 zł dwie myszki optyczne: A4Tech Battery Free Wireless Optical Mouse NB-50, ponoć dobry model, oraz MEDION MD 6419. Pobawiłem się planszą kalibracyjną własnej produkcji... i doszedłem do wniosku, że te nowe optyki "tak jakby odchodzą od kursu, czasem zaczynają wariować... W końcu pozostałem przy swoim kulkuwcu. Do złożenia artykułu zostało jeszcze trochę czasu... powiedzcie mi więc o co z tym wszystkim chodzi?

Serdecznie pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego potrzebuję:

- wysokiej dokładności,

- wysokiej czułości na ruch,

- lekkości, tzn. nie waga ma znaczenie tylko siła potrzebna do poruszenia myszą (bardzo istotnym narzędziem jest tu podkładka - najprawdopodobniej będzie to Steelpad QckPlus, chyba że namówicie mnie do innej - w granicach cenowego rozsądku),

- optymalnego rozmiaru, tzn. dobrego "leżenia w dłoni" - nie mam dłoni jak bochen chleba ani też jak kobieta, jestem posiadaczem dłoni przeciętnej lecz z długimi palcami (7 lat nauki gry na pianinie) i preferuję uchwyt kciukiem i małym palcem korpusu gryzonia.

Osobiście proponowałbym dopaść obie mysze w sklepie, położyć je na jednej podkładce i zobaczyć jak leży jedna i druga w dłoni.

Ja bym wziął Razera, jakoś bardziej mi pasuje do Twoich preferencji. Tylko zwróć uwagę na to cholerne piszczenie, niektóre egzemplarze faktycznie ocierają przyciskiem o rolkę a najgorsze jest to, że producent stwierdził, że to nie przeszkadza w użytkowaniu i zwykle nie przyjmują reklamacji :|

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też sie wydaje, że Razer będzie lepszy - ze względu na ten "chwyt" kciukiem i mały palcem.

MX-y są po prostu tak skonstruowane, że trzeba je jeszcze dodatkowo trzymać całą łapą.

Co do sprzeki o myszke -> LOL jakich mało :)

To tak jakbyśmy powiedzieli - "mam Trabanta i uważam, że jest świetny" moze i jest ale w jeżdzeniu po podwórku :P tak samo z mychami - na jakiejś taniej da sie grać, ale to nie to samo co np. na MXie.

Poza tym jakbyś się już przyzwyczaił do dobrej mychy to byś jej nigdy w życiu nie chcial oddac.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ktos pytal tu o rade dotyczaca kupna myszki. Patrzac na Twoje fundusze moge polecic kilka rzeczy.

Pierwszy i najdroszzy to zestaw Razer Diamondback razem ze SteelPadem 3S.

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=62489590

Sam mam ten zestaw i moge tylko polecic. Mysz slizga sie idealnie.

Druga propozycja, nieco tansza to zestaw Razerka Diamondbacka ze SteelPadem 4D.

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=65286758

Mysz ta sama co w poprzedniej propozycji. Podkladka jest plastikowa, dwostronna. Jesli sie nie myle to jets zapewne tak samo dobra jak 3S tyle tylko ze tansza.

Jesli nie preferujesz SteelPadow to mozesz kupic osobno Razerka i do tego Icemat-a pierwsza lub druga werscje (zaleznie od checi i zasobnosci portfela).

Powiem tylko ze bedac na Twoim miejscu wzialbym drugi zestaw. Jedyna wada tego pierwszego jest to ze podkladka strasznie szybko sie brudzi i przynajmniej raz dziennie musze ja czyscic. Pojawiaja sie na niej takie kropki ktore strassznie ciezko schodza. Poza tym nie mozna trzymac reki na podkladce poniewaz lakier sie sciera(nie caly, po prostu zamiast matoewj czerni mam metalic:P), dlatego szybko sie oduczylem tego nawyku. To tyle z moich doswiadczen z gryzoniami, i BTW, za zadne skarby nie oddam razerka:D Mam nadzieje ze pomoglem w dobrym "zainwestowaniu" pieniedzy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Sutdiując atrykuły natrafiłem na bardzo interesującą nowość wśród myszy.

Jest to mianowicie model Logitech G7 Laser Cordless Mouse.

Pomimo że jest to mysz bezprzewodowa swoimi parametrami może doprowadzić przewodowe Razery do kompleksów!!!

Polecam wam graczom zapoznanie się z artykułem i wyrażenie opini.

http://pclab.pl/art16521.html

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi sie żeby jej były porzebne skoro ma zasilanie bateryjne. Za ciężka mysz nie jest dobra, najważniejszy jest brak akceleracji wstecznej wysoka czyłość i dokładność oraz dobre slizgacze. Pozatym nie ma ona tak wnerwiającego czasem kabelka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale popatrz... tu nie chodzi czy bedzie za ciezka (ja akurat gram na ciezkich myszkach) tylko o to jak bardzo ciezka - tam masz kilka konfiguracji a w g7 nie. Zreszta do gier ten kabelek tak bardzo nie przeszkadza (poza tym Logitech zazwyczaj daje dlugie kable). Ale sa gusta i gusciki.... mi bardziej podoba sie g5, Tobie g7 i nie widze w tym nic zlego :) Pozdro dla Ciebie Łuniek!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

indigo - Bierz razera! Swietna precyzja, poza tym bardzo dobry slizg. Kabel zupelnie nie przeszkadza bo jest lekki i gietki. Moich 3 kolegow kupilo sobie Razera, za moja namowa (graja w css tak jak ja) i mowia ze sa w pelni zadowoleni ze wydali te 220zł

Poza tym mozesz kupic wersje Slim czyli w malym opakowaniu, posiadajaca te wszystkie rzeczy co wersja duza. A ta plasma wcale nie jest taka super...

Niebieskie podswietlenie i nie widac strugi swiatla. Poza tym wyglada duzo gorzej niz na zdjeciach!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpię czy cena Razera spadnie znacząco. Myślę tak, ponieważ MX310 nie kosztuje 100 zł, a po tych wszystkich nowych myszkach powinien potanieć baaaardzo znacząco :D. Ta nowa mysz (Razer) nie musi być tania, bo jej główna konkurencja kosztuje aż 300 zł, a Razery są droższe od Logitechów. O 10-25 zł, ale jednak droższe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jak to zwykle bywa, nie mozna miec wszystkiego, tak i ja mam pewien problem. Jestem w posiadaniu Razerka Diamondbacka i SteelPada 3S. Fakt faktem do myszy nic nie mam, moj problem dotyczy pada. Mimo ze markowy, aluminiowy, wydaje sie byc naprawde solidny mam z nim pewien mankament. Tuz po samym kupnie owego zestawu z przyzwyczajenia kladlem nadgarstek na podkladce w wyniku czego w tym miejscu tak jakby "wytarl" sie lakier i zamiast matowej czerni mam blyszczaca. Niby nic wielkiego ale jednak jest punkt na podkladce w ktorym myszka nie reaguje. Jest to w samym rogu wiec nie przeszkadza, ale z tego co widzie podobnie zaczyna robic sie na samym srodku podkladki, czyli tam gdzie jest najczesciej uzywana. Poza tym jest tez problem ze slizgaczami. Gdy nakleje nowe mysz sunie leciutko i cicho. Dzien lub dwa od wymiany mysz znacznie ciezej sie slizga i slychac wyrazny dziwiek "szurania". Na slizgaczach zostaje czarny "osad" (nie wiem jak to nazwac) ktory wyglada jak lakier z podkladki. No co jak co ale za taka cene myslalem ze bede mial do czynienia z produktem znacznie bardziej trwalszym. Moze (w co raczej watpie) dostalem wadliwy produkt, i gwarancja moze mnie uratowac. Ma ktos jakis pomysl co z tym fantem zrobic? Z gory dzieki za wszelakie propozycje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jak to zwykle bywa, nie mozna miec wszystkiego, tak i ja mam pewien problem. Jestem w posiadaniu Razerka Diamondbacka i SteelPada 3S. Fakt faktem do myszy nic nie mam, moj problem dotyczy pada. Mimo ze markowy, aluminiowy, wydaje sie byc naprawde solidny mam z nim pewien mankament. Tuz po samym kupnie owego zestawu z przyzwyczajenia kladlem nadgarstek na podkladce w wyniku czego w tym miejscu tak jakby "wytarl" sie lakier i zamiast matowej czerni mam blyszczaca. Niby nic wielkiego ale jednak jest punkt na podkladce w ktorym myszka nie reaguje. Jest to w samym rogu wiec nie przeszkadza, ale z tego co widzie podobnie zaczyna robic sie na samym srodku podkladki, czyli tam gdzie jest najczesciej uzywana. Poza tym jest tez problem ze slizgaczami. Gdy nakleje nowe mysz sunie leciutko i cicho. Dzien lub dwa od wymiany mysz znacznie ciezej sie slizga i slychac wyrazny dziwiek "szurania". Na slizgaczach zostaje czarny "osad" (nie wiem jak to nazwac) ktory wyglada jak lakier z podkladki. No co jak co ale za taka cene myslalem ze bede mial do czynienia z produktem znacznie bardziej trwalszym. Moze (w co raczej watpie) dostalem wadliwy produkt, i gwarancja moze mnie uratowac. Ma ktos jakis pomysl co z tym fantem zrobic? Z gory dzieki za wszelakie propozycje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przecierasz codziennie (nawet kilka razy) podkładkę jakaś szmatką? ja musze Icemata przeczyścic kilka razy dziennie bo zbiera sie kurz i inne drobinki i mi ślizgacze "szurają" tak jakbym po kamieniach jeździl.

Polecam umyć ją jakimś płynem do szyb (albo nie - sorki to nie Icemat :) w każdym razie wyczyść ją.

Co do ścierania się samej podkładki to troche dziwne - moze to wada akurat tej podkładki? poczytaj na necie o tym, a jak innym sie tak nie dzieje to ja bym chciał żeby mi na gwarancji wymienili.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Pablo, codziennie kilka razy przecieram podkladke miekka szmatka. Raczej watpie zeby od tego to zalezalo. Wyraznie czuc zmiane miedzy ruchem myszki tuz po naklejeniu padsurferow a juz nawet kilkugodzinnym uzytkowaniem myszy. Fakt faktem do "szurania" mozna sie przyzwyczaic, w koncu nic strasznego, ale do wycierania lakieru z podkaldki to juz raczej nie;] Najgorsze jest to ze u dolu przy samej krawedzi myszka przestaje reagowac co dyskwalifikuje pada z uzycia. Teraz mam prosbe do userow FA, jesli ktos ma podkladke SteelPad 3S niech napisze jak sie sprawuje u niego, bo jesli mam wadliwy produkt bede staral sie o wymiane gwarancyjna...

BTW przepraszam najmocniej za tamte dwa posty ale w godzinach szczytu FA chodzi jak zolw, a najgosze jest to ze po kilknieciu "wyslij" i odczekaniu 5 minut pojawia sie blad, i cheja od nowa;] Poza tym nie mialem mozliwosci usuniecia tamtego posta bo FA znow odmowilo posluszenstwa. W ziwazku z tym prosze RoZego (Wikiego nie ma:]) zeby usunal ten post, albowiem on posiada moc... :D Dzieki i pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde teraz ja mam podobny problem jak hajto tyle ze na icemacie 2nd edition... :/

Uzywam padsurferow IcematGear i nie wiem czemu, juz po kilku godzinach gry strasznie sie wycieraja :/

Ostatnio u mnie sie stalo tak ze po tygodniu od naklejenia mialem juz prawie dziury na krawedziach duzego slizgacza Razera :/ Help!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...