Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rankin

Forum Mafiosum

Polecane posty

Piątek 13-go : Opętany idzie do piekła

12 października (czwartek) 1991 roku, Podziemny bunkier w Nowym Jorku

Grupa wojskowa siedziała i słuchała relacji generała Hoddera (HrymiMakos).

- Słuchajcie w Camp Crystal Lake zaginęło już ponad 214 ludzi, podejrzewa się, że za tymi zniknięciami stoi niejaki Jason Voorhees, chłopak który utonął tam jakieś 30 lat temu.

- Jak utonął, to jak może ich porywać? ? zapytał podchwytliwie komandos Candyman (podbiel).

- Skąd niby mam to wiedzieć? To wy macie tam przybyć, zbadać sytuację i posłać tego bydlaka do piekła, po wykonaniu zadanie odpłyniecie łodzią na Manhattan skąd później odbierze was helikopter.

-Ale dlaczego nie zabierze nas już z kryształowego jeziora? ? zapytali żołnierze.

-Bo akcja ta ma przebiegać po cichu, nie chcecie chyba, żeby ludzie wpadli w panikę i zrobili nam bajzel. Po waszej akcji trzeba w końcu posprzątać. Teraz już idźcie, czas nagli.

13 pażdziernika (piątek) 1991 roku, Camp Crystal Lake

Grupa wojaków, zaszyła się w lesie. Po jakiś dwóch godzinach czekania zapadła gwieździsta noc, coś przemknęło ścieżką. Dowódca akcji Oficer Krueger (Czytelnik21) wysłał za tym dwóch swoich najlepszych ludzi, podoficera Boogeymana (Kaktus.) i kaprala Hewitta (Maliniorz). Po chwili wrócili oni z głową w hokejowej masce.

-Chyba wcale nie był On taki mocy, co Boogeyman? ? zapytał Krueger.

-Kaszka z mleczkiem. ? stwierdził żołnierz.

Po tych słowach rozbłysło czerwone światło i wszyscy stracili przytomność. Gdy się obudzili zauważyli odciętą jakby laserem głowę Kruegera (Czytelnik21). Obok głowy leżała książka, nadgryzione ciastko i płyta zespołu Pewex. Chorąży Myers (Ketro) znalazł jeszcze w swoich kieszeniach palce zabitego, zdjęcie Edwarda Lorenza i amulet wilka. Nagle zza drzewa wyszedł generał Hodder, i powiedział:

-Krueger był naszą ostatnią nadzieję tylko On mógł odszukać Voorheesa, teraz jesteśmy zdani tylko na siebie, nasza łódź zatonęła a do miasta jest kilkanaście kilometrów. Dusza Jasona nie pozwoli nam stąd wyjść, a prawie zapomniałem łączność też straciliśmy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaszka z mleczkiem?! Tfu, ja to potrafie trafić w chwile. Szkoda że Krueger zginął. Lubiłem go. No ale nie czas się rozczulać, trzeba pomyśleć co robić. Jest sporo dowodów, trzeba tylko rozróżnić te które nas zmylą, a te które nas ocalą.

W drugiej części tekstu co prawda jest więcej dowodów, jednak myśle że to zmyłki i raczej powinniśmy skupić się na szukaniu bardziej subtelnych poszlak z 12 października. Liczby 214 i 30 to to co widać na pierwszy rzut oka, może Manhattan czy utonięcie. To są wartościowe dowody. Na razie jeszcze nie wiem do kogo to dopasować, będe się musiał dłużej zastanowić.

Co do drugiej to jak mówiłem sporo tego, między innymi ciastko na mnie i wychodzący zza drzewa generał Hodder. Mysle jednak że to nie ma znaczenia.

Niegdy nie byłem dobry w śledztwach, lepiej mi szło zabijanie. Może później jeszcze przyjdzie mi coś do głowy.

@wrestlfan-co do książki, to kolejny dowód który znajduje się na liście "na każdego" ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadgryzione ciastko pasuje do ciastka z profilu Kaktusa

Książka-zainteresowania Kaktusa, HrymiMakos i jego projek książka, jak i wszyscy należący do KML.

Płyta zespołu Pewex-Dowód na mnie gdyż słucham KaRRamBy ale nie Pewexu więc to taki naciągany dowód dla zmyły. :wink:

To ja znalazłem tyle na razie wstrzymam się od głosu i poczekam na wypowiedzi innych graczy :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu się wyrabia, panowie? Dowódca nie żyje. Proste. Ale dlaczego? Trzeba się przyjrzeć tej sprawie...

Amulet Wilka ewidentnie wskazuje na Maliniorza oraz ade (Wiedźmin). Ciastko --> Kaktus. Książki pasują do każdego, ale szczególnie do HrymiMakosa. Pan Lorenz to twórca Teorii Chaosu - z nikim się nie kojarzy. Ucięte palce - na okładce 'Cujo' są paluchy, a więc Maliniorz again. Pewnie część z tego to podpuchy, ale Maliniorz wydaje się podejrzany... Póki co głos leci na Niego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, Ketro, widze że się wysiliłeś :/ nawet nie wiem jak odeprzeć zarzut, może dlatego że niczym go nie poparłeś?

Co do mojego głosu-nie potrafie dopasować cyfr i dowodów o których pisałem, więc głosuje na ade78 na którego wskazuje obrazek w profilu gdzie jest zarówno wiedźmin jak i odcięta głowa którą własnie on trzyma. Może się jednak okaże że zagadka jest łatwiejsza niż się wydaje?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótko i zwięźle:

Ciastko = Kaktus.

Palce = Maliniorz

Palce + książka = Maliniorz

"podziemny bunkier w Nowym Jorku"= Maliniorz (na arcie w jego profilu zniszczone jest to właśnie miasto.)

Amulet wilka = Maliniorz, ade78

Płyta zespołu PeWeX- wrestlfan (Karramba, którego słucha jest pomysłodawcą i współtwórcą grupy PeWeX).

Głos na Maliniorza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 października 1991 roku, Plaża przy kryształowym jeziorze

-Tak nie może być, zatoczyliśmy pie... koło, Hodder (HrymiMakos) mówiłeś, że w tę stronę do miasta! - krzyknął sierżant Hannibal (wrestlfan).

- Skąd mam wiedzieć jak to się stało, pewnie ktoś kto szedł na przodzie zmienił kierunek! - odpowiedział równie głośno generał.

- Nie patrzcie tak na mnie. - mówi Candyman (podbiel).

- To nie ma sensu, trzeba chwilę odpocząć. - stwierdza Boogeyman (Kaktus.).

Nagle paplaniny rozmów przerywa huk wystrzału, wszyscy odwracają się w stronę źródła odgłosu. Zobaczyli tam martwego kaprala Hewitta (Maliniorz) i Myersa (Ketro) z wyciągniętym pistoletem.

- Co ty zrobiłeś?! - krzyknął przestraszony Kramer (ade78).

- Byłem pewien, że to on, z resztą w czasie naszych rozmów i tak ciągle ktoś mówił: to ten popapraniec Hewitt. - odparł Myers.

Pif-paf. Myers pada bez życia.

- Ja jednak sądziłem, że to ty! - wydarł się Hannibal.

W tym samym momencie, zauważyliście ciało Voorheesa bez głowy, lecz dało się usłyszeć, że serce nadal bije, a wokół tułowia była pacynka pajaca, czarna chusta, Kodeks klubowy imprezowicza oraz czapka z logiem WWE.

- To jeszcze nie koniec, Jason jest jeszcze wśród nas. - powiedział nieludzko spokojnie Hodder, po czym z kieszeni wypadła mu krótka biografia A.Sapkowskiego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czapka z logiem WWE - Dowód na mnie i Kaktusa

Pacynka Pajaca - Podbiel

Reszty nie mogłem dopasować. :tongue:

Wcześniejsze dowody były :

Kaktus-dwa dowody

Ade-jeden dowód

Ja-jeden dowód

HrymiMakos-dwa dowody

Razem dowodów:

Kaktus-3

Podbiel-1

HrymiMakos-2

Ade-1

Ja-2

To zagłosuję na Kaktusa!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż... Pełno podpuch i różnych dziwnych wskazówek... Nie wiem, czy jest tutaj jakaś główna zagadka, w takim razie muszę opierać się na poszlakach - a tych najwięcej wskazuje na Kaktusa.. Po raz kolejny przewija się tu Sapkowski, skojarzenie z Wiedźminem... Dodając do tego głowę wilka, czarną chustę, wychodzi ade78, jedyny pozostały przy życiu który ma wzmianki o Wiedźminie w profilu... Głos na ade78

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że forum znowu robi mi na złość i utrudnia zrobienie czegokolwiek to nie moge przejrzeć tylu profilów ile starczyło by do stworzenia jakiś sensownych wniosków. Sama zagadka też jest pogmatwana, mamy rzuconą codziennie garść dowodów na każdego i jak na razie jest to strzelanie na chybił trafił. Albo nie potrafimy dostrzec głębszego sensu. JA musze pozostać w takim razie przy moim głosie z poprzedniej rundy, czyli ade78. Nie jestem przekonany o jego winie, ale jest odrobine bardziej podejrzany, z powodów które podałem wczoraj.

Co do zarzutów na mnie-są oczywiste i nie moge zaprzeczyć im powiązaniu ze mną. Jednak o ile ciastko miało jeszcze jakiś sens to czapka jest już zbyt oczywista. Przynajmniej dla mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beztytuukib.png

SEZON 2


31 BBY, Tatooine, Mos Espa

Jak co roku najwybitniejsi piloci swoich ścigaczy - podracerów stawili się na największej w całej Galaktyce imprezie skupiającej rzeszę fanów ryku silnika i zapierających dech w piersiach ewolucji ? co rocznym Boonta Eve Classic. Na starcie tegorocznej edycji stawiło się 12 śmiałków, którzy przez cały poprzedni rok trenowali i startowali w setkach przedbiegów, aby zdobyć główną nagrodę Puchar Dziabaduchy im. Jabby Hutta. W wyścigach, bo będzie ich kilka i dopiero na końcu dowiemy się kto zwycięży ? wystartuje: ? Yoshimer (MrYoshi), Hry Makos (HrymiMakos), Mist (mister155), Raspber (Maliniorz), Olle Pawone (Pawello12), Biel (podbiel), Kaa-Ktus (Kaktus.), Fiend (thefiend2), Maz Sook (Sooko), Meik Poke (Mejk), Hrizel (Hrissgel) oraz debiutant B.Dad (BigDaddy).
Podstawowym wyposażeniem, każdego pilota oprócz swojego podracera jest obowiązkowa maska dotleniająca, która w czasie wyścigu ma wspomagać układ oddechowy zawodnika ? przy tak dużej prędkości często trudno złapać oddech. Ponadto każdy mógł mieć zamontowany na kadłubie jakiś karabin lub inny granatnik na wypadek spotkania z Ludźmi Pustyni, którzy w zwyczaju mieli atakowanie przedstawicieli obcych ras. Z rzeczami banalnymi obchodzili się w sposób banalny ? pif-paf i Cię nie ma. Do samego startu nie pozostało już wiele czasu ? każdy z zawodników krzątał się przy swojej maszynie niczym gwiazda wokół innej gwiazdy.
Do startu pozostały 3 minuty ! ? głos spikera rozległ się w całym hangarze jak i na głównej arenie zawodów, a raczej ich trybunach.
Każdy, ale to naprawdę każdy był perfekcjonistą w stu procentach. Każda śrubka dokręcona, nic nie miało prawa odstawać od ich potworów.
Ścigacze zostały wyprowadzone na pola startowe przez obsługę turnieju. Każdy życzył sobie powodzenia, ale w głębi duszy wierzył, że to on za kilka dni będzie opływał w luksusach i splendorze.
Ktoś splunął na podłogę pokrytą soczystą warstwą kurzu, przejechał parę razy glanem po tym miejscu i rzekł: Nie oszukuję. Gram uczciwie. W całym zamieszaniu i pośpiechu nikt z całej dwunastki nie zdołał stwierdzić kto zdobył się na to wyznanie. Ale z resztą czy to ważne?

Silniki w ryk. Dziwne piktogramy, które pokrywały karoserię pojazdów były teraz praktycznie niewidoczne wśród drobinek piasku i kurzu, które w mgnieniu oka przeistoczyły się w małą trąbę powietrzną. Każdy z nich miał już coś w swoim dorobku, co miał wypisane prawie jak na twarzy. Zdrajca jednak odznaczył się w przeszłości czymś więcej oraz dzięki temu, był wychwalany pod niebiosa. Może to ten podziw przeistoczył go w tego kim jest teraz. Tajemnicze i świdrujące spojrzenie ? to tylko liczyło się na 3? 2? 1? START !
Ktoś od razu odłączył się od reszty grupy, wyszedł na prowadzenie i dał do zrozumienia, że nie chce tłuc się w ogromnej liczbie takich samych graczy. Chce być wyróżniający się i chce wygrać. Po dogonieniu Biela przez resztę na około ? dystansu do końca, ktoś z całej siły krzyknął: Nawróć się morderco ! Jakiś prorok czy co ? Najwidoczniej tak. Od samego startu Mist czuł, że coś się niedobrego dzieje z jego ścigaczem. Co metr odpadała kolejna śrubka, nakrętka i inny przewód. Wyścig został przerwany. Mist próbował jakoś wydostać się z płonącego wraku, lecz zdało się to na nic, gdyż spłonął żywcem. Po dogaszeniu przez Hrizela i Ollego pożaru, za cyferblatem ścigacza znaleziono malutką karteczkę z krótką notką.
? Veni, Vidi, jeszcze nie Vici, ale już za niedługo. Witam was w moim świecie pełnym niespodzianek. Fajny był gość z tego Mista, lecz nie miałem innego wyboru. Musiałem wam udowodnić, że jeśli jest zło spowodowane przez Was to i musi być zło dla Was. Walczmy dalej o Puchar i udajmy, że nic się nie stało. A w sumie to już rzygam tym pisaniem do Was. Do jutra
Harley
?

Zostało nas jedenastu. Jutro już dziesięciu.

____________
Poszlak warto szukać w całym tekście.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdrajca jednak odznaczył się w przeszłości czymś więcej oraz dzięki temu, był wychwalany pod niebiosa.

To wskazuje, że zdrajcą jest ktoś, kto pozytywnie wyróżnił się w poprzedniej sesji.

Podczas jednej z sesji obrad Senatu, ocalała dwójka padawanów ? Yoshimer oraz Byseedo zostali pasowani na Rycerzy Jedi, a Mistrz Plo Koon za zasługi i wytrwałość w szukaniu zdrajcy został uhonorowany Orderem Pierwszej Klasy im. Qui-Gon Jinna.

Ulepszy typ X-Wingów ? X-Wing Pro został nazwany przez pilotów ?Olle? na cześć padawana, który wyciągnął nas z przestoju i marazmu.

A więc MrYoshi oraz ja jesteśmy w kręgu podejrzanych.

? Veni, Vidi, jeszcze nie Vici, ale już za niedługo.

Dziwnym trafen na profilu Podbiela znajduje się takie coś:

Forum Mafiosum - zajrzeliśmy, wzięliśmy udział, zostaliśmy na dłużej...

Podbiel ma też na profilu "Historyczny moment", a Juliusz Cezar to postać historyczna.

To na razie tyle. Wstrzymuję się z oddaniem głosu, poczekam na dowody innych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie udało się uratować Mista w porę.

Teraz najważniejsze to poskładać poszlaki w całość i dopaść mordercę.

Przychodzi mi na myśl kokpit Biela. Wiele z znajdujących się tam rzeczy wskazuje na niego i właśnie jego oskarżam.

Jest on także starym wyżeraczem tych wyścigów, więc może zaczęli go nużyć nowi gracze i chce się ich pozbyć?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyścig ukończony. Poszło gładko. Mam farta, ponieważ jeden już odpadł. Spalił się żywcem. Podobno ktoś za tym stoi. Podobno ? To na pewno było morderstwo ! I ja wiem kto to zrobił. Przed wyścigiem znalazłem kilka interesujących rzeczy. Hry Makos zgubił buty - glany.

Lecz w garażu Biel'a znalazłem coś jeszcze ciekawszego. Na małej, korkowej tabliczce zawieszone były słowa pewnego mitycznego władcy. Zapisane były one w dwóch językach. Podobno coś podobnego zostało napisane na kartce, którą znaleziono na miejscu śmierci Mist'a.

Podejrzewam, że to właśnie Biel stoi za tym morderstwem. Powinni go złapać, zanim wydarzy się kolejna tragedia.

@podbiel - Tabliczka nie ma tu nic wspólnego :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak zwykle. Jak zwykle. Przychodzi się człowiek pościgać, rozerwać, ewentualnie zasmakować chwały i sławy a tu zamiast tego trup, wrak i płomienie. Miło, całe przygotowania do wyścigu marzyłem o takim początku. W ogóle coraz częściej mam wrażenie że co zabiore się za jakis większy projekt a nawet zwykły wyjazd na wakacje to ktoś się ze mną bawi w chorą grę i nasyła na mnie morderce. Ciekawe...

Tajemnicze i świdrujące spojrzenie

Zdjęcie profilowe MrYoshiego. Z naciskiem na świdrujące.

Witam was w moim świecie pełnym niespodzianek.

Kojarzy mi się z tym tekstem z profilu MrYoshiego

Witaj w moich skromnych progach!"

"Witaj nieznajomy!

To plus bardzo przekonujący dowód przedstawiony przez podbiela powoduja że głosuje na Ciebie, MrYoshi.

edit

Yoshi-zdjęcie profilowe, nie avatar ;>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świdrujące? Kaktus, przypatrz się temu obrazkowi w oryginale: Klik! No, chyba, że Loki świdruje Cię spojrzeniem spod zamkniętych powiek ;)

Tak przy okazji...

Ktoś od razu odłączył się od reszty grupy, wyszedł na prowadzenie i dał do zrozumienia, że nie chce tłuc się w ogromnej liczbie takich samych graczy.

Kojarzy się z cytatem z Twojego profilu, Odrzucam rzeczywistość i tworzę własną. Co jest tak samo mocno naciągane, jak powiązanie poprzedniego cytatu z moim powitaniem.

Póki co, skłaniam się do głosu na podbiela. Zobaczymy, co on na to powie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do stu przejechanych bant! Jak możecie prawie bezpodstawnie oskarżać mnie, starego Biela? Nie widzę żadnego związku Waszych wyssanych z palca dowodów z moim mieszkaniem czy też kokpitem. Cytat nie ma nic wspólnego z moim przemyśleniem na temat ZiZu, a tym bardziej mój "historyczny moment" nie ma związku z Cezarem - chodziło i wiekopomną chwilę, a nie... Możecie mnie zabić, ale wiedzcie że to błąd. Na tę chwilę mało co przychodzi mi do głowy...

@Maliniorz: A cóż to za tabliczka? Może wyświetla Ci się inny profil niż mi...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...