Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dawid2207

Lilo i Stich (2002)

Polecane posty

Lilo i Stich


lilo-and-stitch-beach-3700690.jpg



Reżyseria: Chris Sanders, Dean DeBlois
Scenariusz: Chris Sanders, Dean DeBlois
Gatunek: animacja, SF, dramat, komedia (nieco dziwne połączenie)
Kraj: USA
Rok produkcji: 2002
Czas trwania: 85 min.
Lilo i Stich to film animowany z wytwórni Walta Disney'a. Opowiada o małej dziewczynce mieszkającej na Hawajch, która nie ma przyjaciół i, oprócz starszej siostry, rodziny. Wyśmiewana przez koleżanki pragnie mieć prawdziwego przyjaciela. Widzimy poruszającą scenę, w której dziewczynka się modli o niego. I wreszcie go znajduje... Problem w tym, że jest kosmitą. I jeszcze jeden problem - Jumba, szalony naukowiec, który stworzył Stitcha próbuje go odnaleźć - wzamian odzyska wolność...


Lilo i Stich to, moim zdaniem, zdecydowanie najlepszy film animowany. Jest doprawdy wzruszający, głęboki i można się przy nim autentycznie zasmucić. Dodatkowo powstaje jeszcze smutny wątek o siostrze Lilo, Nani - kurator chce jej odebrać prawo opieki nad Lilo.

Scena, w której siedzą na hamaku, w połączeniu ze znakomitą muzyką Alana Silvestri, może bardzo wzruszyć. Również na owacje na stojąco zasługuje moment, w którym Jumba mówi Stitchowi, że nie ma rodziny. I nigdzie nie zagrzeje miejsca. Trzeba go zniszcyć.

Dziwne jest to, że nie ma tu wyraźnego podziału na postacie dobre i złe. Każdy działa w słusznej wierze. Zazwyczaj w filmach animowanych jest to proste (czarodziej be, król OK, król bić czarodziej) i nie pozostawia żadnych wątpliwości, zaś tu jest inaczej


Na szczególne uznanie zasługuje oprawa dźwiękowa. Przygrywają nam zarówno smutne piosenka, przy których aż chce się płakać, jak i wesołe, humorystyczne utwory. Na dodatek możemy usłyszeć kilka piosenek Elvisa Presley'a! Oprawa graficzna - równie dobra. Wszystko namalowano akwarelami i wygląda bardzo ładnie

Podsumowując - jest to piękna, bardzo wzruszająca i zabawna historia. Nigdzie nie znajdziesz lepszej bajki Disney'a!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było by pięknie gdyby:

-Była wpadająca w ucho piosenka złego.

-byłbym młodszy

-Lilo mnie nie denerwowała

-Król lew nie byłby 100 razy lepszy.

Ale film i tak jest fajny,przyjemny łatwy w odbiorze i mający jakieś przesłanie i sens. Jest Elvis i ciekawy kosmita/kosmicie którzy dają się polubić.

Ogólnie film nie jest zły,ale idealny tez nie jest.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem dobra kreskówka, zresztą nie kończąca się na tym jednym filmie, ale mająca dosyć długą serię TV oraz ze dwa sequele filmowe (tzn. taki Leroy & Stitch był zwieńczeniem serialu telewizyjnego)... pełnometrażówki widziałem wszystkie trzy z czego najfajniejszy był naturalnie pierwszy z nich, o ile dobrze pamiętam, że była tam scena z niebieskim pluszakiem, który

wpakował się cysterną do wulkanu a potem wystrzelił w stronę statku pana "rekina"

;p Ogółem przyjemnie się to ogląda, historyjka niezbyt gryzie, ale jednak nie ma tego czegoś co sprawiło by, że zostałaby nazwana klasykiem niestety ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...