Red Dead (seria)

[UpiornyOrszak]

Dokłądnie jak Massinio napisał ta gra jest tylko po ang, dopiero jakby wyszła na PC to można by się spodziewać jakichś fanowskich spolszczeń.

[Black Shadow]

Zobaczymy czy cokolwiek z tej plotki - o ile nie jest fejkiem - wyniknie ciekawego, ale nawet jeśli nie zostanie ogłoszona wersja na PCty to... imo nic się nie stanie, minęło dużo czasu, hype na RDR minął mi dawno i jasne, fajnie byłoby zagrać, lecz na niedobór zacnych produkcji nie narzekam

[Zdenio]

Całkiem możliwe, że robią wersję "Hiper Mega HD Edition" na next-geny i PC. W sumie, o ile pamiętam, po premierze GTA5 ktoś odkrył w profilu na Linkedin u jednego z twórców, że przygotowują coś na PC. Może to nie było GTA5, tylko właśnie RDR.

To byłoby w sumie idealne. 1080p i 60fpsów na PS4, masa ludzi by się skusiła. Tym bardziej, że od premiery minęło sporo czasu.

[Kiro]

Mam do was pytanie: czy okazjonalne dropy klatek są w RDR normalne? Gram w wersję na PS3 i ogólnie gra działa dobrze, ale czasami na ranczu czy w Armadillo zdarzają się widoczne spadki FPS. Nie są jakieś ogromne i nie przeszkadzają w grze, ale nie wiem czy to wina konsoli czy samej gry. Ponoć w wersji na PS3 takie rzeczy się zdarzają, ale nie wiem ile w tym prawdy. Ogólnie gra jako całość działa dobrze.

[lubro]

Yup. RDR na PS3 zawsze był technicznym śmietnikiem. Teraz i tak jest lepiej niż przy premierze, ale to dalej gra działająca w dużej mierze w sub30FPS. Całość zawsze była w pełni grywalna, ale jak ktoś oczekuje pełnej płynności to się rozczaruje.

[Kiro]

To w jakim razie ta gra była stanie technicznym zaraz po premierze? Jeszcze większe dropy FPS i jakieś inne problemy?

Edytowano Maj 14, 2014 przez Kiro

[lubro]

No w Meksyku gra potrafiła zwolnić do niegrywalnego poziomu, roślinność względem wersji na 360 była okrojona (dalej chyba jest, ale nie do tego stopnia) i gra gubiła save'y. Już mnie spora część problemów ominęła (gra wyszła w maju 2010, sam ją kupiłem w sierpniu 2010), ale większość problemów została naprawiona dopiero przy okazji patcha na GOTY Edition. Jakieś rzeczy są nie do pominięcia, ale imo RDR jest tak dobre, że to nie ma znaczenia.

Edytowano Maj 14, 2014 przez lubro

[Kiro]

Grałem niewiele, ale jak na razie gra mi się bardzo podoba, a wspomniane dropy nie są aż tak dokuczliwe i da się z nimi wytrzymać Dziękuję ci lubro za informacje

Edytowano Maj 14, 2014 przez Kiro

[JediMati]

Dla mnie Red Dead Redemption to najlepsza gra jaka kiedykolwiek powstała. Żadna inna nie zbliżyła się do niej, chodź kilka produkcji próbowało tę walkę nawiązać to nie skutecznie. Więc jeśli istnieje jakiś cień szansy, że powstanie kontynuacja na PS4 i XBO to piszę się na to. Moją PS3 kupiłem właśnie dla RDR, więc jeśli powstanie kiedyś RDR 2 to PS4 kupuje od razu

[Glockens]

Wątpię by powstało RDR 2, ponieważ nie ma takiej serii. Jest seria Red Dead. Gdyby była seria RDR to na PS3 byłby teraz sequel. Ale bardziej do rzeczy. Gra jest świetna, wprawdzie multi już takie super nie jest, ale daje radę. Jeśli powstanie na PC to kupię, jeśli na konsole to po zaopatrzeniu się w PS4 wyląduje na mojej półce.

[Crottor]

Poprzednia odsłona Red Dead, czyli Red Dead Revolver jakoś nie zachwiała równowagi światów. Ale może jakaś kontynuacja wydarzeń z Redemption nie byłaby zła...

[Amasuke]

Crottor, problem w tym, że RDR kończy się nie długo przed I WŚ. Moim zdaniem, jak już, to może jakiś prequel z czasów młodości Johna Marstona, tak jak ktoś wcześniej zasugerował.

[zoldator]

Takie pytanie, czy wersja GOTY na PS3 ma wszystkie DLC na płycie, czy w formie kodu do ściągnięcia?

[luki970]

Wszystko jest na płycie. Przynajmniej tak jest z "Undead Nightmare".

[zoldator]

OK, czyli mogę wziąć używaną, dzięki.

[Hrabia93]

No temat trochę zakopany ... to ilu z was czeka na przygody Artura ? Bo ja się nie mogę doczekać, a z racji, iż mam słabe łącze internetowe zdecydowałem się na płytową wersję ( nie cyfrową - pobierałoby się to u mnie ze 4 dni ... ).

[goliat]

Kolejne plotki o Read Dead Redemption 2 na PC, wygląda na to, że gra trafi jako tytuł na wyłączność na Epic Games Store i to na stałe! Podobno Epic obiecał wydawcy 2K, że całość przychodów z dodatków do gry 2K zatrzyma dla siebie.

[Arlekin]

Jeśli RDR 2 faktycznie trafi na PC to ciekaw jestem wymagań sprzętowych i jakości portu. W przeszłości bywało już tak, że gdy gra Rockstara wychodziła na komputery z dużym opóźnieniem to była masa problemów i nie zdziwiłbym się gdyby tutaj było podobnie. Mam jednak nadzieję, że będzie ok bo chętnie bym zagrał a nie bardzo mi się uśmiechało by modernizowanie komputera .

[cali]

Rockstar nie zawodzi jak zawsze jakością portu na PC (czyt. beznadziejna). Widać największa ilość ustawień opcji graficznych miało na celu dostosowanie gry pod każdy sprzęt. Głównym celem było zapewnienie nie lepszej grafiki w celu wydania ostatecznej wersji gry, tylko zmniejszeniu ilości testów jakościowych i rychłą premierę z zaskoczenia. Prezes Take Two liczył na znaczną poprawę wyników sprzedaży która i tak była w tym roku imponująca. Gra sama w sobie jest świetna ale po kilkudziesięciu łatkach zostanie naprawiona w przyszłym roku (co najmniej w ciągu 5 miesięcy). Krytycznym jednak błędem jest problem z uruchomieniem gry przez program własny Rockstara. Niezliczona ilość błędów równa się z ilością tematów przed premierą tych zachwalających jak i wątków na forach o modernizację komputera lub kupno nowego specjalnie pod tą grę oraz teksty portali growych typu "Dla tej gry konsolowcy kupią komputery". Widać jedno najdroższe jednostki wartości kilku tysięcy za pojedynczy podzespół są niewystarczające. Brak w wymaganiach gry w czasie wsparcia produkcji lub po produkcji - ray traycingu oznacza jedno nowe GPU Nvidii nie podnosi poprzeczki wydajnościowej na tyle na ile nie wprowadzono nowej technologii (architektury z RT). Port jest beznadziejny na tyle że na Xbox One X wygląda lepiej i działa stabilnie w 30 FPS gdzie na PC wygląda gorzej aby działał w stałych 30 FPS. PC master race off znaczy 60 FPS nie zdeklasuje wersji konsolowych na tyle aby w ogóle zastanawiać się na kupnem drugiej wersji już posiadanej gry (pierwsza na konsoli). Dzisiaj wiadomo tyle że kupno gry warte jest grania na konsoli i jest bardziej opłacalne. Pewne jest jednak że po załataniu gry ten stan nie ulegnie zmianie gdyż w 2020 nastąpi premiera nowych konsol. Oznacza to że większość graczy która nie posiada polepszonych wersji konsol na pewno uzyska lepszą jakość na nowych konsolach i dalej będzie to tańszy sposób na identyczną jakość w 60-120 FPS niżeli droższe wersje PC. Ten port jest nie warty uwagi teraz jak i za rok. Łatanie gry zalecam dla wytrwałych, ale może to zajmie na tyle długo że zrówna się z premierą konsol nowej generacji a tam będzie identyczna wersja gry czyli ostateczna wzbogacona pod względem nowości zapowiadanych przy porcie PC, ale zdecydowanie tak jak planowano lepsza niż pierwowzór. Kto kupi teraz a kto poczeka wybierze decyzją pomiędzy czasem oczekiwania a jakością jak na razie to widać jedynie większe oczekiwanie na łatki niż komfortowe zagranie w tą grę.

Edytowano Listopad 9, 2019 przez cali

[TimeX]

Jestem zawiedziony jakością portu Red Dead Redemption 2 na PC. Nie mówię tu o optymalizacji, bo nie nastawiałem się na grę w pełnych detalach na Full HD lub 4K. Nieopierzony klient Rockstara, jego toporność są odpychające. A sama gra... cóż. Nie zapamiętuje ustawień dotyczących ekranu (ilekroć włączę grę, muszę zmieniać na pełny ekran, z okna bez krawędzi), freezy/stuttering i do tego potrafi się wysypać w dowolnym momencie rozrywki. Procesor i5. Jeśli ktoś z Was się boryka z tym problemem, znalazłem pewno rozwiązanie. Trzeba zmienić priorytet procesu gry na Wysoki. Czasem się zdarzy kilkusekundowy stuttering, z dziwnie przetwarzanym dźwiękiem, ale gra się tak nie krzaczy. I, wydaje mi się że lepszym rozwiązaniem jest grać w trybie okna bez krawędzi. Pełny ekran tak jakby bardziej prowokuje wycieczki do pulpitu.

Ale, jeśli gra już w miarę działa, jestem oczarowany tym światem. Aktywności poboczne, zarabianie mamony, sianie chaosu, interakcja ze światem, kreowanie protagonisty zapewnia dużą swobodę. Spędzę w tej grze sporo godzin. Żałuję tylko że nie ma trybu NG+. Przydałby się.

[cali]

Dnia 9.11.2019 o 23:29, TimeX napisał:

freezy/stuttering i do tego potrafi się wysypać w dowolnym momencie rozrywki.

Według oficjalnego wsparcia, uznano problem jako krytyczny.

Dnia 9.11.2019 o 23:29, TimeX napisał:

Trzeba zmienić priorytet procesu gry na Wysoki.

Dokładnie wynika z przeciążenia CPU podczas ładowania gry. Nie zalecane jest zwiększanie priorytetu użycia CPU dla gry. Wykorzystując skrót do pliku .exe, a dokładnie dodając wpis w linii komend, można tego uniknąć. Obecnie najnowsza dostępna łatka, z listopada, rozwiązuje problem.

Edytowano Listopad 28, 2019 przez cali

[Wezyr]

Czytając o tragicznej optymalizacji RDR2 na PC strasznie się cieszę, że ograłem ten tytuł już dwa razy na PS4 Pro. Gra na konsoli wygląda mega i żadnych spadków fps'ów nie uświadczyłem

 

[Scouser]

W 30 FPSach?

[PD1995]

Obecnie gra śmiga znakomicie (w FHD) na pececie (RTX 2060, Ryzen 2600 + 16 GB RAM), w stałych 60 klatkach na połączeniu wysokich i bardzo wysokich ustawień graficznych. Trochę się obawiałem jak ją kupowałem 2 miesiące temu, ale okazało się że optymalizacja stoi na odpowiednim poziomie, w samej grze też żadnych błędów nie widzę. Ani razu nie wyrzuciła mnie do pulpitu, nie zdarzyły się żadne zawieszki. Co najwyżej kilka drobnych bugów co w produkcji tych rozmiarów jest zupełnie normalne. Cieszę się, że poczekałem na wersję pecetową i mogę ogrywać RDR2 jak człowiek na myszce i klawiaturze. 

[Arlekin]

Gram w RDR 2 od niedzieli na moim lapku Lenovo Legion y530 i przyznam, że na razie jestem zaskoczony z dwóch powodów.

Po pierwsze z tego jak płynnie gra działa. Na początku roku ogrywałem AC Odyssey i wszystko miałem na najniższych ustawieniach a w niektórych lokacjach i tak zdarzały się spadki płynności. Tutaj na średnich ustawieniach ani razu nie miałem nawet drobnego przycięcia a grafika prezentuje się po prostu cudnie. Niedawno grałem w Jedi Fallen Order i nie sądziłem, że w tak krótkim czasie inna gra tak zachwyci mnie grafiką. 

Po drugie bardzo wahałem się przed zakupem gdyż byłem niemal pewien, że gra nie przypadnie mi do gustu. Powolna akcja i elementy survivalowe nie brzmiały jak coś czego potrzebowałbym do szczęścia. Tymczasem świat Arthura Morgana bardzo szybko mnie pochłonął. Myślałem, że szybko się znudzę a tymczasem ciągle mam ochotę na więcej. W GTA zawsze denerwowało mnie jeżdżenie za misją przez pół miasta i później kolejne minuty jazdy na miejsce akcji. Tutaj wydaje się to tak naturalne, że zupełnie tego nie czuję. Jedyne co mnie na razie denerwuje to głos głównego bohatera kojarzący się z Jeffem Bridgesem i brzmiący jakby mówił podczas jedzenia. Tak wiem, że to taki charakter twardzieli z dzikiego zachodu ale u innych brzmi to lepiej niż u Arthura. Wolałbym głos w sylu Rusella Crowe lub Clinta Eastwooda ze starych westernów. Ten nie pasuje mi do wyglądu bohatera .