Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Nauki wszelakie & łamigłówki

Polecane posty

Heyka. Mam problem z geografii. Otóż mam pewne zadanie i nie mogę nigdzie znaleźć odpowiedzi.

polecenie brzmi:

Wyjaśnij, w jaki sposób kazdy z wymienionych niżej czynników wpłynął na cechy Morza Bałtyckiego. Uwzględnij:

a) lodowce plejstocenskie

B) przybrzeżny dryf

c) ruchy izostatyczne

Jakby ktoś to wiedział byłbym bardzo wdzięczny. Może nawet piwo postawię :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy umiem ci pomóc, ponieważ takiego matertiału jeszcze w szkole nie miałem :? Udało mi się wyszukać trochę informacji o tych ruchach izostatycznych. Chodzi tu zapewne o to, że jakaś część ziemi się podnosi, a inna nie.Musisz więc napisać, jak to wpłynęło na ukształtowanie dna Bałtyku. I pamiętaj- w internecie jest wszystko :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Znowu sznurek ? - zapytała matka, wyjmując ręce z balii z bielizną. - Można pomyśleć, że mam jakąś fabrykę sznurów. Cały dzień słyszę: sznurek, sznurek i sznurek. Przecież dopiero wczoraj dałam ci solidny kłębek. Do czego potrzeba ci było tyle sznurka ? Gdzieś ty go podział ?

- Gdzie podziałem sznurek ? - zdziwił się malec. - Po pierwsze połowę sama odebrałaś mi z powrotem...

- A czymże mam związywać paczki z bielizną ?

- Połowę tego, co pozostało, wziął ode mnie Tomek, aby łowić na wędkę ryby w rowie.

- Starszemu bratu zawsze powinieneś ustępować.

- Ja mu też ustąpiłem. Pozostało zupełnie mało, a z tego jeszcze tata zabrał połowę do zreperowania szelek, które pękły mu ze śmiechu, gdy zdarzył się wypadek z samochodem. Potem jeszcze siostrze zachciało się wziąć dwie piąte reszty, żeby związać sobie włosy...

- A co zrobiłeś z pozostałym sznurkiem ?

- Z pozostałym ? Pozostało wszystkiego 30 cm ! I z takiego kawałeczka mam urządzać telefon...

Jaką długość sznurek posiadał na początku ?

EDIT

Racja ?

Racja, wszystko się zgadza :) .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaką długość sznurek posiadał na początku ?
@Woody – to będzie 400 cm.

1 - 1/2 -1/4 - 1/8 - (2/5 x 1/8) = 0,075

Jeżeli 0,075 to w naszym przypadku 30cm, to używając mnożenia na krzyż

0,075 = 30

1 = ?

1 x 30 : 0,075 = 400

I sprawdzenie:

400-200 -100 -50 - (2/5 * 50) = 30

Po pierwsze połowę sama odebrałaś mi z powrotem...

To było 200 cm.

- Połowę tego, co pozostało, wziął ode mnie Tomek, aby łowić na wędkę ryby w rowie.

Tomek wziął 100 cm.

Pozostało zupełnie mało, a z tego jeszcze tata zabrał połowę do zreperowania szelek, które pękły mu ze śmiechu, gdy zdarzył się wypadek z samochodem.

Tata wziął 50 cm.

Potem jeszcze siostrze zachciało się wziąć dwie piąte reszty, żeby związać sobie włosy...

- A co zrobiłeś z pozostałym sznurkiem ?

- Z pozostałym ? Pozostało wszystkiego 30 cm !

Jeśli siostra wzięła 2/5, to zostało 3/5. Jeśli 3/5 = 30cm, to siostra musiała wziąć 20 cm.

Racja ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fizyka, liceum, zakres podstawowy. Bardzo proszę o pomoc i rozwiązanie. :)

1) Wagon kolejowy o m=30t posiada V=5m/s. Od tego momentu zaczyna jechac samodzielnie z zablokowanymi kolami i zatrzymuje sie po 2 km. Wyznacz f kol o szyny. Zaniedbaj inne sily oporu.

2) Kulka o m=100g spada z h=10m. Zalebia sie w podloze na h2=0,5m. Wyznacz srednia sile oporow podloza. Zaniedbaj opory ruchow powietrza.

3) Kula o m=10g poruszajaca sie z V=400 km/h przebija bal drewniany o grubosci 20 cm tracac 70% swojej Ek. Wyznacz srednia sile oporu podczas przejscia przez bal

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taką teorię komórki zimna.

Otóż stalowy pojemnik jest wypełniony ciekłym azotem i nie pozwala mu się rozprężyć. Tak więc powinien utrzymać bez przerwy tę samą temperaturę.

Tak więc zacznijmy teoretyzować . Jeżeli taką komórkę umieścimy w odizolowanym środowisku o pewnej niewielkiej temperaturze ok 30-40 stopni to co się stanie ?

Temperatura środowiska się obniży ?

Powinna zajść wymiana cieplna . Komórka powinna dostać energie cieplną otoczenia . Ale jeżeli gaz nie może się rozprężać czyli jej przyjąć to temperatura otoczenia się nie powinna zmienić .

Jeżeli tak jest to czemu ciekły azot jest przechowywany w termosach .

Jeżeli jednak ta komórka działa to dlaczego nie konstruuje się układów chłodzenia komputera na czymś takim ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taką teorię komórki zimna.

Otóż stalowy pojemnik jest wypełniony ciekłym azotem i nie pozwala mu się rozprężyć. Tak więc powinien utrzymać bez przerwy tę samą temperaturę.

Tak więc zacznijmy teoretyzować . Jeżeli taką komórkę umieścimy w odizolowanym środowisku o pewnej niewielkiej temperaturze ok 30-40 stopni to co się stanie ?

Temperatura środowiska się obniży ?

Powinna zajść wymiana cieplna . Komórka powinna dostać energie cieplną otoczenia . Ale jeżeli gaz nie może się rozprężać czyli jej przyjąć to temperatura otoczenia się nie powinna zmienić .

Jeżeli tak jest to czemu ciekły azot jest przechowywany w termosach .

Jeżeli jednak ta komórka działa to dlaczego nie konstruuje się układów chłodzenia komputera na czymś takim ?

W środowisku tempetratura danego ciała i jego stan skupienia idą w parze z określonymi danymi (np. woda i temp 120 C jest parą), ale w przyrodzie występuję wyjątki, zależne od ciśnienia. Np. na dnie oceanów odkryto, że ciepłe prądy wody mają 200 C. Jak to możliwe? Otóż duże ciśnienie sprawia, że ta woda jest cieczą.

W twojej teori komórki zimna uważam, że pojemnik z azotem by się ogrzał, ale duże ciśnienie jakie zaczełoby napierać na pojemnik w którym byłby umieszczony eksplodowałby (ale skoro zakładasz że nie pojemnik ten nie pozwala mu się rozprężyć to azot ogrzewałby się trochę, a otoczenie oziębiało aż różnica temperatur wyrównałaby się). Więc w pojemniku miałbyś ogrzany, ale ciekły azot z ogromnym ciśnieniem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takie pytanie trochę związane ze sportem. Mianowicie czytałem, że przeciążenia w bolidzie Kubicy podczas wypadku dochodziły do 75 G. Jak więc on przeżył skoro czytałem, że już przy przeciążeniach rzędu 20 G następuję odkorowanie mózgu i błyskawiczna śmierć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takie pytanie trochę związane ze sportem. Mianowicie czytałem, że przeciążenia w bolidzie Kubicy podczas wypadku dochodziły do 75 G. Jak więc on przeżył skoro czytałem, że już przy przeciążeniach rzędu 20 G następuję odkorowanie mózgu i błyskawiczna śmierć.

Tak, ale trzeba wziął pod uwagę to, że Kubica koziołkował i potraktować samochód jak bryłe sztywną oraz wziąć pod uwagę miejsce, gdzie znajdował się kubica i wtedy wyliczyć rozkład sił. On był mnien więcej w środku więc sporo się zrodeukowało. Napięcie mięśni też powoduje zmiejszenie negatywnych skutków przeciążeń. Miał dużo szczęścia. Niwktózy przypisują je temu, że miał na ubraniu czy samochodzie napisane "Jan Paweł II".

Ja się ostatnio zainsteresowałem budową ucha ludzkiego. I końcu doszedłem do stoperów. I tu się pojawia moje pytanie, czy są jakiekolwiek negatywne skutki używania stoperów (bo coś mi sie wydaje, że na jakimś wykładzie była mowa o tym, ale nie pamiętam)?

Bo gdy człowiek śpi to też dolatują do niego różnie dźwięki, a się nie budzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo gdy człowiek śpi to też dolatują do niego różnie dźwięki, a się nie budzi.

Mózg analizuje dźwięki docierające do niego czy nie oznaczają niebezpieczeństwa . Jeśli stwierdzi że robi się niebezpiecznie budzimy się . O taki efekt ewolucji.

Problemy zaczynają się kiedy mózg zaczyna uważać prawie każdy dźwięk za niebezpieczeństwo.

Stopery raczej nie powinny stwarzać żadnego realnego zagrożenia dla zdrowia.

Jedyne co mi przychodzi do głowy to odgniecenie od stoperów i możliwość uszkodzenia błon w wyniku skoków ciśnienia (realne chyba tylko w samolocie)

Co do komórki zimna chinczyki wymyśliły coś lepszego.

Długa rura ustawiona pod skosem , na górze znajdują się rzędy żeberek. W środku rury znajduje się amoniak (w jakieś 1/5, 1/6).Pod wpływem ciepła amoniak paruje zabierając ze sobą energie cieplną. Na górze ją wytraca i w postaci płynnej spływa na dół .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, dzięki za odpowiedź. Zastanawiałem się też, bo niektózy skarżą się na bóle gówy podczas używanie stoperów. Wtedy też są one nieszkodliwe? Czy może należy poszukać dla takiej osoby nauszników (bo np. ludzie pracujący w jakichś tłoczniach nie mają stoperów tylko takie "słuchawki") i gdzie należałoby je kupić?

Co do komórki zimna to rzeczywiście nieźle wymyślili i to chyba rzeczywiście najlepsza idea. Duże ciepło właściwe wody znowu się przydało :D Zastanawiam się też czy nie dałoby się coś zrobić, aby chłodzić tą komórkę nadprzepodnikami, ale to byłoby na pewno droższe, bo one pracują w temperaturze ok. 2-3 K.

EDIT: Co do bólów głowy to mi się wydaje że rozwiązałem zagadkę. Mogą to być nastawienia psychiczne albo minimalny ucisk na wewnętrzne ucho pod wpływem, gdy stoper rozciąga się wypełniając przestrzenia w uchu i zwiększając swoją objętość.

Mam jeszcze dla was jedną ciekawostkę NAJNOWSZE ZDJĘCIA SATELITARNE MARSA więcej szczegółów:

http://hirise.lpl.arizona.edu/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, gdzie należy zgłaszać nowe odkrycia np. wzorów z matematyki lub fizyki?

Należy też wziąć pod uwagę, że takimi danymi nie wolno szastać na prawo i lewo, bo istnieje ryzyko, że ktoś to podpatrzy i ukradnie.

Są jakieś takie urzędy albo nie wiem? Bo urząd patentowy odpada - tam można zgłaszać wyłącznie wynalazki (jak np. żarówka) a nie odkrycia (czyli nowe wzory, zależności, nowe pierwiastki).

Z góry dzięki za odpowiedź.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, gdzie należy zgłaszać nowe odkrycia np. wzorów z matematyki lub fizyki?

Należy też wziąć pod uwagę, że takimi danymi nie wolno szastać na prawo i lewo, bo istnieje ryzyko, że ktoś to podpatrzy i ukradnie.

Są jakieś takie urzędy albo nie wiem? Bo urząd patentowy odpada - tam można zgłaszać wyłącznie wynalazki (jak np. żarówka) a nie odkrycia (czyli nowe wzory, zależności, nowe pierwiastki).

Z góry dzięki za odpowiedź.

Przedewszystkim to nalezaloby sie upewnic, ze to co odkryles jest odkryciem w skali globu, bo jesli tylko w skali Twojej osoby, to sie osmieszysz :)

Najelpiej chyba napisac prace badawcza i opublikowac ja w jakims czasopismie naukowym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiadomo, że nie jest to ponowne odkrycie np. teorii względności.
No nie wiem, czy wiadomo. Ja studiuje informatyke, a i tak zalapalem sie na taka matme, ze nauczycielka matmy z liceum stwierdziala, ze nie ma pojecia o czym do niej mowie. A mialem tez okazje posluchac jak jeden doktor (matematyki) opowiada o swoich badaniach. Wymieklem. Takze w tej dziedzinie naprawde znalezc cos nowego nie jest latwo. A z fizyka jest jeszcze zabawniej.
A nie ma w Polsce jakichś urzędów czy czegoś takiego?
Nic mi na ten temat nie wiadomo, co nie znaczy, ze nie ma. Gdybys byl doktorantem, to mialbys promotora i to uczelnia pelnnilaby role "urzedu patentowego".
A do jakich magazynów proponujesz wysłanie? Polskich czy jakichś zagranicznych? Bo z polskich znam tylko "Świat nauki".
Hmm, przyznam, ze nie wiem. Zawsze mozesz to wyslac do kilku naraz :)

Napewno jest taki magazyn: Science. Chyba najbardziej prestizowy. Drugim takim jest Nature. Tylko wez pod uwage, ze to sa bardzo prestizowe pisma i nie zamieszczaja pierwszej lepszej pracy. Co do polskich to google.pl cos w stylu pisma naukowe badz popularnonaukowe. Poza tym mozesz przejsc sie do empiku i oblookac co lezy na polkach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koło przyrożnego motelu, w budce telefonicznej znaleziono martwego mężczyznę ze szkłem wbitym w klatkę piersiową i szeroko rozłożonymi rękami.

Wracał z nocnego połowu ryb.

Dlaczego znaleziono go w takim stanie?

(Rozwiązanie nie należy do najtrudniejszych, ale chwilowo nic innego nie przychodzi mi do głowy :P).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koło przyrożnego motelu, w budce telefonicznej znaleziono martwego mężczyznę ze szkłem wbitym w klatkę piersiową i szeroko rozłożonymi rękami.

Wracał z nocnego połowu ryb.

Dlaczego znaleziono go w takim stanie?

(Rozwiązanie nie należy do najtrudniejszych, ale chwilowo nic innego nie przychodzi mi do głowy :P).

Dzwonił do kolegi i podczas rozmowy pokazywał mu jaką rybę złowił rozbijając przy tym szybę której kawałek wbił mu się w klatkę piersiową
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mormegil, mówię Ci, że jest to oryginalne. I chodzi mi o to, żeby mi nie ukradł jakiś ciul, dlatego, że z prawnego punktu widzenia coś schrzaniłem.

Co uważacie o wydaniu książki:

a) nakładem autora (czyli swoim)

B) wydawnictwem (w ogóle jak?)

A co do "Science" i "Nature" to są tylko a USA wydawane, tak? W empiku byłem i chciałem szukać czasopism odnośnie matematyki także, a nie tylko popularnonaukowe i znalazłem tylko kwartalnik "MMM (magazym miłośników matematyki)". Słyszałem także od innych osób że wychodzi coś jak "Delta" oraz "Matematyka" ale nie spotkałem ich na półkach.

Znalazłem oryginalną teorię i nie wiem co z nią zrobić :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mormegil, mówię Ci, że jest to oryginalne. I chodzi mi o to, żeby mi nie ukradł jakiś ciul, dlatego, że z prawnego punktu widzenia coś schrzaniłem.

Co uważacie o wydaniu książki:

a) nakładem autora (czyli swoim)

B) wydawnictwem (w ogóle jak?)

A co do "Science" i "Nature" to są tylko a USA wydawane, tak? W empiku byłem i chciałem szukać czasopism odnośnie matematyki także, a nie tylko popularnonaukowe i znalazłem tylko kwartalnik "MMM (magazym miłośników matematyki)". Słyszałem także od innych osób że wychodzi coś jak "Delta" oraz "Matematyka" ale nie spotkałem ich na półkach.

Znalazłem oryginalną teorię i nie wiem co z nią zrobić :D

Najprościej - pogadac z zaprzyjaźnionymi pracownikami naukowymi ;]. U nas w szkole koleś np. odkrył nowe związki miarowe w trójkątach - i z pomocą nauczycieli zrobił z teog artykuł/pracę naukową. Opublikowaną bodaj w Delcie właśnie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego chyba jeszcze nie było:

Stoisz w pomieszczeniu, w którym znajdują się trzy przyciski. Jeden z tych przycisków włącza żarówkę w pomieszczeni znajdującym się dwadzieścia metrów od ciebie za drzwiami. Każdy z przycisków ma mechanizm, który wyłącza go po 15 sekundach. Do pomieszczenia możesz wejść tylko jeden raz. Jak sprawdzisz, który przycisk włącza żarówkę???

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wormer ->

Co 15 sekund pociskam ten sam knefelek kilkanaście razy, czekam aż minie te 15 sekund, wciskam drugi i wchodzę.

- Jeśli się pali, to przycisk drugi włącza

- jeśli jest ciemno to

{

- jeśli żarówka jest ciepła, to włącza pierwszy przycisk

- jeśli jest zimna to trzeci

}

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...