Punk

[K0rnik]

Ja ze swojej strony nie będę się wypowiadał na temat zespołu Green Day ,bo szkoda słów ,ale mogę polecić zespół mało znany w polsce. Mianowicie Authority Zero zespół gra rodzaj muzyki zwany Ska Punk do tego zakorzeniony trochę w Reggae więc mając tak pokręcony repertuar stwierdziłem ,że ten temat będzie najlepszym do zaprezentowania go wam... Powiem krótko płyty zespołu obfitują w [ciaaaach]* ilość pozytywnej nuty... ;]

*by Black Shadow

[Arzotino]

Zastanawia mnie czy ktoś z was zacni punkowcy. Słucha tzw. pierwszej fali. I nie chodzi mi tu tylko o Sex Pistols czy The Clash, ale mniej popularne zespoły jak Dammed, 999 czy The Germs.

Bo odnosze wrażenie że dla sporej części melomanów, punk zaczął się po 1980 roku...

Tak swoją drogą to mój pierwszy post na forum od półtora roku!

[Stillborn]

Raczej po 90-tym. Albo nawet po 2000-cznym. Jakby nie patrzeć, to gros forumowiczów, to młode (a nawet bardzo) osoby. Myślę, że nie powinno Cię to dziwić.

Osobiście, to wymienionych przez Ciebie kapel nie słyszałem. Nie mój gatunek. Znam kilka głośnych "nazw", ale to i tak niewiele.

[Raikiri07]

Widzę właśnie, że na Forum ukazał się kolejny punk "jachustachu", miło nam że dołączyłeś do szeregów zbuntowanych.

Należało by sprostować kilka wypowiedzi:

@Shiva

Jeśli punk umarł to czemu ja żyję? Nie rozumiem... nie mówię tu tylko o sobie, bo prócz mnie po ulicach mojego miasta chodzi sporo punków, a na koncertach to już w ogóle ich od groma. Nie mówię tylko o tych miastowych, u nas na przykład daje czadu Cela nr 3; ale ogólnie Ostruda, Woodstok, Jarocin. Jeśli punk umarł to czemu oni ubierają glany i krzyczą PUNX NOT DEAD? @ Epic - może to chodzące trupy? Nie wiem o czym myślałeś gdy pisałeś tego jakże krótkiego posta. Ale gratuluję wpadnięcia na pomysł, że nie żyjemy ^^'

A dla potwierdzenia mojej wypowiedzi, mogę zacytować słowa użytkownika "Kittie", zawarte także w tym temacie mianowicie : "W Polsce punk i anarchia mają sporą rację bytu. icon_mrgreen.gif"

@Spawaczx

Faktem jest, że nawet ja nie wspomniałam o Białej Gorączce. co w sumie nie oznacza, że ich nie słucham; "zawsze mozna sie odbic", "czeń". Można powiedzieć, że jest to zespół godny uwagi i posłuchania.

@MetalurgPL

Co do Twojego odkrycia, to szczerze powiedziawszy nie słyszałam o Tym zespole. Jednakże, nie zaprzeczę że przesłuchałam kilka kawałków i niezmiernie mi się podobają, zwłaszcza głos wokalisty... i piosenki "666", "Nuke the Cross", "Wild Dogs" . Zespół fajne gra i podoba mi się ich styl. Ogólnie zaczęłam go słuchać. Dzięki za nazwę zespołu MetalurgPL

@ Nurion

Ciągle w tym temacie kręci się watek o Green Day? Czy trzeba o tym wspominać? Dla mnie ten komercyjny zespół, jak napisałeś "rozwalający swój sprzęt na koncertach", nie pociągnął nawet jednego epizodu w moim życiu, znaczy po przesłuchaniu kilku kawałków z grymasem na ustach, zrezygnowałam. Czy można nazwać Green Day pop Punkiem? Nie wiem, ale można spojrzeć na to inaczej. Może i my nie słuchamy tego zespołu, ale nadal gra. Co oznacza, że ktoś go słucha. Bo z czegoś muszą brać pieniądze. Więc nie powinniśmy ich obrzucać błotem (Ktoś tego słucha, ja nie i szczerze nie obchodzi mnie to.)

@ Iskier

Wszystko jest wszystkim, ale to jest szczyt wszystkiego bym się o Twoich założeniach co do muzyki która kocham, dowiadywała na Forum Actionum! Skoro taki z Ciebie zatwardziały metalowiec to powiedz mi kto słuchał "Anarchi" oraz "Długiej Historii Punk Rocka" nawet wymieniłeś tu słynnego Włochatego i "Numerek w krzaczkach". Może ktoś taki jak ty "zatwardziały metalowiec" boi się wprost do tego przyznać? Albo po prostu boisz się przyznać, że słuchasz nieco ciekawszych w Twoim mniemaniu piosenek z serii punk przed kolegami. Cóż to za ironia.

[Shiva]

Punki nie umarly, a muzyka punk ;]

[Raikiri07]

Punki nie umarly, a muzyka punk ;]

@ "umarły"

Do prawdy? Niby czemu tak sądzisz, rozwiąż to zdanie bo nie do końca rozumiem co masz na myśli. Muzyka umarła? To znaczy, że nikt już nie nagrywa piosenek w stylu punk? Czy, że nikt ich nie słucha? Nie wiem, ale było by miło gdybyś nieco rozwinął swoją zwięzłą wypowiedź i przeszedł do sedna sprawy, może podasz jakieś przykłady, miejsca w których umarła muzyka "Punk"?

[Shiva]

Jeżeli myślisz, że Green Day to punk, to nasza rozmowa kończy się TU.

Dla mnie to przede wszystkim Sex Pistols i Talking Heads

Teraz może i nagrywają coś podobnego, ale to już nie jest to !

[Iskier]

@ Shiva

A czy Raikiri słowem wspomniała o Green Day'u? Masz bardzo wąskie horyzonty skoro nie dostrzegasz tylu kapel grających punk w samej Polsce... A co dopiero dalej.

[Shiva]

Skoro mam "wąskie horyzonty" to może mi je rozszerzysz wskazując mi paluszkiem punkowe kapele w Polsce?

[Iskier]

Hmm... Aż tak bardzo w tym nie siedzę, bo muzyką, którą słucham na co dzień jest jednak metal (co widać po avatarze), ale niech zaryzykuję

Przychodzi mi do głowy jedynie kilka nazw, takich jak: Dezerter, KSU, Cela Nr 3, Zielone Żabki... Cóż, to jedyne co mogę napisać. Znam jeszcze kilka z nazw, ale nie słyszałem ich nigdy, więc nie będę ich tu wypisywać. Pewnie ktoś, kto słucha punku na co dzień wymieniłby wiele więcej.

Ach, i w sumie jeszcze Skowyt... Ale oni to już bardziej rocka grają

No i są rzecz jasna jeszcze kapele zagraniczne, jak na przykład znakomite Safety.

[Shiva]

Z tych wymienionych do punku moge zaliczyc Dezertera i Cele, a tak to Skowyt gra cos podobnego do Comy ;]

Nie wysilasz się zbytnio i nie rozpisujesz. Pisz dłuższe posty, bo dostaniesz ostrzeżenie i moderację postów. Forum to nie czat, na forum mile widziane są nieco dłuższe wypowiedzi. [Tur]

[panoramiczny]

To ja dorzucę coś od siebie.

Biała Gorączka - energetyczny punk rock z przekazem. Koniecznie sprawdźcie ich na koncertach !

Bunkier - ostatnia płyta bardzo melodyjna, z elementami reagge.

Włochaty - zespół już kultowy w Szczecinie ^^

Enej - choć tu już trochę więcej ska

[Massacre]

Co do tego, ze "pank umarl" to juz spiewali o tym w 1977 r z tego co pamietam.

[QUBSZOT]

"Panczurów" co prawda rzadko kiedy widuje się na ulicy.. przynajmniej w moim mieście. Nawet jeśli to częściej są to dzieci burżujów które myślą że Anarchia to chaos i bezprawie. Jednak nie można powiedzieć że punk umarł gdyż żyją jeszcze ludzi którzy go tworzą i słuchają. Nie nazwę siebie "zatwardziałym Punk-owcem". Uwielbiam ten rodzaj muzyki. Popieram związane z nim ideologie, ale ktoś kto mnie nie zna nie nazwał by mnie PANCZUREM. Nie bede udawał...

[Sevard]

Heh, dawno mnie tu nie było. Jeśli ktoś uważa, że punk jako gatunek muzyczny umarł, to jest w sporym błędzie. Jest jeszcze parę polskich zespołów, które grają punk, a nie zostały wymienione na tej stronie, np. Kryzys, Brygada Kryzys, Rejestracja Przedpoborowych, Sedes, WC, Farben Lehre, czy Defekt Mózgu. A są to w sumie tylko bardziej znane zespoły.

Polski punk zawsze różnił się od tego zachodniego, tak pod względem samego brzmienia, jak i np. używanych instrumentów. W każdym bądź razie tak jak moim zdaniem można mieć wątpliwości jeśli chodzi o sklasyfikowanie np. Armii, która zawsze łączyła różne gatunki, w tym i punk, tak w przypadku KSU wątpliwości być nie powinno. Oczywiście grupa wypracowała swój własny styl, ale od początku był to punk i do dziś elementy tego stylu muzycznego w ich muzyce słychać.

[Stillborn]

@UP

Jeśli ktoś uważa, że punk jako gatunek muzyczny umarł, to jest w sporym błędzie.

Tylko, że teraz powstało pytanie, po co takie osoby do czegokolwiek przekonywać. Uważają tak? W porządku. Ich sprawa. Ale jeśli Ty tego słuchasz, to to rób. Bo po co się przejmować opinią obcych osób, które na dodatek powtarzają tylko utarte slogany? Sam mało punku słucham, głównie staroci (co dokładnie, to chyba już kiedyś tutaj pisałem) i sikam ciepłym moczem na głupie gadanie innych.

Zresztą, wystarczy popatrzeć na koncerty organizowane w różnych miastach. Gra tam mnóstwo punkowych kapel, których nazw nawet nie potrafię spamiętać. Punk umarł? Skwitowałbym to z chęcią takim jednym, krótkim zdaniem, ale nie potrzebne mi są procenty na koncie za wulgaryzmy :].

[Massacre]

Jest jeszcze parę polskich zespołów, które grają punk, a nie zostały wymienione na tej stronie, np. Kryzys, Brygada Kryzys, Rejestracja Przedpoborowych, Sedes, WC, Farben Lehre, czy Defekt Mózgu

To co wymieniles to tylko garstka, bardzo mala garstka. Poza tym takie cos jas Sedes(oni teraz graja pank?) czy Defekt Mózgu(graja jeszcze w ogole?) to raczej na koncert taka muzyka sie nie nadaje...tak w ogole to w kolko piszecie o tych samych kapelach(sic)....

W PL jest bardzo duzo kapel hc/punk, mniej znannych od tych dwoch "ikon" polskiego punk rocka a grajacych 9x lepiej.

[Sevard]

Nie powiedziałem, że te kapele tworzą coś wybitnego, tylko, że nadal tworzą. Wymieniałem te najbardziej znane kapele, bo do informacji o nich najłatwiej dotrzeć. Oczywiście jest sporo kapel głównie o zasięgu lokalnym, które również są warte wymienienia, problem tylko w tym, że znalezienie informacji o nich nie jest łatwe. Z zespołów z mojej okolicy można znaleźć informacje np. o zespole Zbuntowany kaloryfer, Piotruś Pan (pytanie, czy to jest punk, ale moim zdaniem pod ten gatunek podpada, nie wiem, czy nadal grają), czy Padlina Szarika. Oceny ich twórczości nie będę się podejmował, bo każdy lepiej wie co mu odpowiada.

Coraz więcej kapel ma utworzony profil MySpace, więc poszukiwania teoretycznie nie są aż tak trudne, choć nadal są kapele, o których znalezienie informacji graniczy z cudem.

Prawda jest taka, że raczej zaczyna się od tych bardziej znanych (co nie oznacza lepszych) zespołów i potem szuka się głębiej.

[Massacre]

Prawda jest taka, ze wszystkie obecne polskie kapele na dzien dzisiejszy zmiata We Are Idols

poprosze wiecej takiego hc'a/panka!

[Knockers]

Czytam to, co niektórzy piszą o rzekomej śmierci punka słuchając właśnie Farben Lehre i The Distillers. Paradoks.

[Near69]

Ja punka nie słucham zbyt wiele, ale ostatnio bardzo mi się spodobała kapela Rise Against. A za takim Green Day'em... no, skromnie powiedziawszy - nie przepadam

[JW94]

Mimo wszystko punk w pewnym sensie umarł. Żyjemy w czasach, gdy Green Daya, Sum 41 czy Blink 182 uważa się za zespoły punkowe, więc w pewnym stopniu to pojęcie się zdewaluowało. Może ktoś powie, że pop punk to też punk. Ale pop punkiem nazywało się Bad Religion, czy Offspringa do Smash. Nie było tam słodkich melodyjek i radosnych tekstów. Była agresywna muzyka, Smash był ciężki jak niejeden metalowy album, z ładnymi, ale nie głupimi melodiami, pozytywna przebojowość. W takim razie różnego rodzaju Blinki i Grindeje jak powinno się nazywać? Pop-pop punk?

Dzisiaj co prawda całkiem dobrze ma się hardcore, ale jest coraz bardziej zmetalizowany.

est jeszcze parę polskich zespołów, które grają punk, a nie zostały wymienione na tej stronie, np. Kryzys, Brygada Kryzys, Rejestracja Przedpoborowych, Sedes, WC, Farben Lehre, czy Defekt Mózgu.

Tylko są to już trochę stare zespoły, ponad 20-letnie.

Polski punk zawsze różnił się od tego zachodniego, tak pod względem samego brzmienia, jak i np. używanych instrumentów.

Hmm. Parę zespołów jak wymieniona przez Ciebie Armia i KSU raczej nie potwierdza tej tezy. W Polsce punk kojarzy się z Jarocinem głównie, jednak spora część jarocińskich wolnościowych krzykaczy to kalki The Exploited czy Black Flag, które bynajmniej nie jest polskie. Właśnie wg mnie polski punk to w dużej części była właśnie zrzynka z zachodu.

[Raikiri07]

@ Stillborn

Jeśli ktoś uważa, że punk jako gatunek muzyczny umarł, to jest w sporym błędzie.

Tylko, że teraz powstało pytanie, po co takie osoby do czegokolwiek przekonywać. Uważają tak? W porządku. Ich sprawa. Ale jeśli Ty tego słuchasz, to to rób. Bo po co się przejmować opinią obcych osób, które na dodatek powtarzają tylko utarte slogany? Sam mało punku słucham, głównie staroci (co dokładnie, to chyba już kiedyś tutaj pisałem) i sikam ciepłym moczem na głupie gadanie innych.

Zresztą, wystarczy popatrzeć na koncerty organizowane w różnych miastach. Gra tam mnóstwo punkowych kapel, których nazw nawet nie potrafię spamiętać. Punk umarł? Skwitowałbym to z chęcią takim jednym, krótkim zdaniem, ale nie potrzebne mi są procenty na koncie za wulgaryzmy :].

Mimo, iż zaglądam do tego tematu dość rzadko. Prawie tak rzadko jak na FA. To zawsze znajdzie się jakiś paradoks o sprostowania.

Więc, Mr. Stillborn skoro sam uważasz, iż przekonywanie osób do swojego zdania nie ma sensu, to po co przekonujesz mnie do swojego? ;x

To po co powstał ten Temat?! Jak nie do pisania tego co się uważa na dany "Temat", oraz tak zwanej Dyskusji między użytkownikami tego portalu.

By naprostować niektóre poglądy na temat punku, a niektóre utwierdzić w przekonaniu iż, są podparte dowodami. Ja słucham punku codziennie, aczkolwiek koncerty tych samych zespołów mi się dawno znudziły. Może poprzez obecną sytuację, lub już z Tego wyrosłam. Zależy jak na to spojrzeć. Lecz czemu użytkownicy, którzy racji nie mają i skoro ja przechodzę obok "Browarów"** i słyszę kawałek pod tytułem "kwiaty", i czytam post użytkownika "PUNK UMARŁ"

To na twarzy widnieje mina ocb i Are you Fucking Kidding Me i od razu chce mi się krzyczeć. Nie chcąc nikogo obrażać, osoba uważająca PUNK jako rodzaj muzyki który umarł, przebywa chyba w wydziale zamkniętym. Lub może w jakiejś piwnicy bez internetu. W przed ostatniej linijce Stillborna pisuje, że gra mnóstwo punkowych kapel. A teraz pozwolę sobie na porównanie wypowiedzi :

@ Shiva :

Punki nie umarły, a muzyka punk ;]

@ Sevard :

Jeśli ktoś uważa, że punk jako gatunek muzyczny umarł, to jest w sporym błędzie.

@ Massacre :

Co do tego , ze "pank umarł" to juz spiewali o tym w 1977r z tego co pamietam

@ Knockers :

Czytam to, co niektórzy piszą o rzekomej śmierci punka słuchając właśnie Farben Lehre i The Distillers. Paradoks.

Po przeczytaniu tych postów nasuwa się jedno pytanie, KTO MA RACJĘ??

Ale do tego chyba nigdy nie dobrniemy, z powodu jakże zróżnicowanych poglądów naszych kolegów tudzież koleżanek, siedzących po drugiej stronie naszego komputera (())

Ale czego się nie robi, trza kiedyś ustąpić. ;x

[Jataman69]

dobry utwór na zapoznanie z punkiem. Dzisiaj po usłyszeniu tego dwóch kumpli w spodniach z krokiem na wysokości kolan postanowiło przesłuchać Leniwca. Nawrócili się? Jeszcze troszkę i zaczną słuchać Iron maiden, potem tylko Megadeth i będą na dobrej ścieżce.

Nie bądź taki pewien Mój kolega punk też mnie przekonał do punku, ale jakoś subkultury nie zmienię. Dla mnie ciągle rap jest najfajnieszy, ale lubię od czasu do czasu posłuchać Leniwca, KSU, Włochatego czy The Billa (ten ostatni to mój faworyt ).

Lepiej już sobie kupić deskorolkę ;p

Sugerujesz, że skate'ci to buntownicy, bo jeżdżą w miejscach nie dozwolonych?

[Stillborn]

@Raikiri

Ależ przekonywanie ma sens, ale nie wszystkich. Niektórzy wiedzą lepiej i o takie osoby mi w moich powyższych wypocinach chodzi. Bo po co sobie strzępić język w takich sytuacjach, skoro oni "wiedzą lepiej"?

Aha, prosił bym Cię o nie używanie kolorowej czcionki. To jest zarezerwowane dla moderatorów. W tej chwili Twój post wygląda, jakby się jakiś moderator do tamtego posta dopisał.

Kto Ci takich głupot naopowiadał? - Sevard