Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Raikiri07

Punk

Polecane posty

Co Wy mi tu moje dzieciństwo psujecie - Green Day to bardzo fajny zespół, słoneczny i pozytywny :P

Oczywiście nie wliczając ostatniej płyty (na której nie ma właściwie żadnego kawałka, który by mi się spodobał), bo American Idiot jako całość to porządny twór i bardzo podoba mi się brzmieniowo.

Po co to szufladkować? Ja bym to nazwał pop-punkiem, jeżeli już jakoś bym musiał. Poza tym coś czuję, że większość opinii tu wyrażonych sformułowana jest na podstawie tego, co grindejowego usłyszeliście w radiu, czy zobaczyliście na MTV. A co ze starszymi nagraniami? Dookie czy Insomniac - to jest dla mnie Green Day. Tak samo jak i Blink182 (tu też: bez ostatniej płyty, tfu!) to zespół, który kojarzy mi się mega pozytywnie z czasami słodkiego nieróbstwa i nastoletniości :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam posłuchać pierwszych płyt Green Day'a (chocby wymienione wcześniej Dookie) a później twierdzić czy GD to punk rock czy nie. Bo sprawa ta powinna się ograniczyć jedynie które płyty są punkowe a które nie.

Wielkimi krokami zbliża się nowa płyta Contra Boys, spodziewam się ognia porównywalnego do 2 cd :icon_twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Punk-rock to szeroko rozumiane pojęcie... wg mnie najlepiej mówic że coś jest punkowe lub nie.

Punk-rock amerykański i polski różni się bardzo i wg mnie nie należy ich porównywać.

Z Green Day sprawa sie waha, ale jestem zdania że grali punk przez pierwsze płyty, podobnie jest z zespołem AFI.

Dla mnie nie do zdarcia są zespoły które zapoczątkowały erę punku: Sex Pistols, The Ramones, itp.

I mam pytanie: co rozumiecie pod pojęciem punk-pop? Z tego co wyczytałem na wiki dobrze mi znany zespół The Offspring zapoczątkował ten gatunek, lecz ostatnio tego terminu używa się przy zespołach rockowych, które mają "słodkich", popowych wokalistów. Nie wiem co myśleć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, że mnie jeszcze tu nie było. Punku słucham a i owszem. To czego zależy od wielu czynników, między innymi nastroju. Nie będę wymieniał, czego słucham, bo i tak jak zwykle o połowie kapel zapomnę, w każdym bądź razie jest to raczej polski punk. Ostatnio tak jakoś nawiedziło mnie na Armię, która jako punk jest określana, choć no właśnie, tu pytanie, czy to właściwie jest punk?

Tak zwanego pop-punku nie znoszę. W ogóle nie dociera do mnie jak punk może być z założenia pop, po prostu te dwa słowa według mnie nie idą w parze. Green Day, o którym tyle tu napisano kojarzę tylko z ostatnich płyt, głównie z American Idiot i szczerze mówiąc, to po przesłuchaniu tego nie chce mi się sprawdzać, czy mają coś, czego warto posłuchać. Jak dla mnie komercja w tym złym znaczeniu tego słowa.

Właśnie The Offsprings bym w ogóle nie zaliczył do jakiegokolwiek punku. To jest zespół, który jednak trudno jest przypisać do jednego gatunku, bo na przestrzeni lat ewoluował muzycznie. Gdzieś po drodze zahaczał o punk, ale według mnie nie jest to zespół punkowy.

I właśnie, jedna rzecz, która mnie zastanawia, czyli określenie "hardcore punk". To jest jakiś hardcore, który nie jest pochodną punk rocka?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może określenie hardcore wiąże się jedynie z głosem wokalisty, np. taki Rise Against. Mają mocniejsze brzmienie, a ich wokalista lubi czasami wydrzeć pape. Mimo to ludzie mówią, że prezentują gatunek punk. Może właśnie w tym wypadku należy to nazwać hardcore punk. Hm?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może określenie hardcore wiąże się jedynie z głosem wokalisty, np. taki Rise Against. Mają mocniejsze brzmienie, a ich wokalista lubi czasami wydrzeć pape. Mimo to ludzie mówią, że prezentują gatunek punk. Może właśnie w tym wypadku należy to nazwać hardcore punk. Hm?

Dokładnie. Ja bym do tego dołożył jeszcze słówko Melodic, bo jak na hardcore punk Rise Against gra kawałki dość melodyczne (choć opierające się na bardzo punkowych riffach). To jest świetny dowód na to, że nawet zatawardziały metal może słuchac punku, jeśli jest porządnie zagrany ;)

Pomijam, że polski i zagraniczny, to zupełnie różna bajka... Nie wiem jak i to, i to można nazywać punkiem...

Dla wszystkich, którzy nie znają:

http://www.youtube.com/watch?v=19X7rttooH0...laynext_from=ML

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie, jedna rzecz, która mnie zastanawia, czyli określenie "hardcore punk". To jest jakiś hardcore, który nie jest pochodną punk rocka?

Nom. "Hardcore" ogólnie oznacza (zwykle) jakąś ekstremę i jest używane nie tylko w punku, ale także choćby w muzyce elektronicznej - Hardcore Techno (taka jest pełna nazwa?), Speedcore, Breakcore itp. Inną sprawą jest Rap, w którym mamy choćby Horrorcore, ale tu musiałby się jakiś ekspert wypowiedzieć, bo nie wiem, gdzie tu jest ekstrema oprócz tekstów (czyt. nie słucham)...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszedłem na tego posta by dowiedzieć się o jakiś fajnych kapelkach grających punka lub podobnej muzy. A tu widzę tylko co chwile ktoś rozpisuje się o tym green day(ju), Sex Pistols.

Punk to nie jest mój ulubiony rodzaj muzyki ale czasami za "stare" czasy lubię posłuchać (oczywiście musi to być choć odrobinę coś oryginalnego i wartościowego).

Jedna z takich kapel (punk lub punk-rock jak to woli) co zrobiła na mnie kolosalne wrażenie, jest Biała Gorączka (Grudziądz){o której nikt nie wspomniał co mnie bardzo dziwi ;p} świetne teksty i niesamowicie energetyczna muza> Udało mi się nawet być raz na ich koncercie - ENERGIA niesamowita kto był widział ten wie.

To tylko na początek warte przesłuchania są wszystkie utwory:

http://www.youtube.com/watch?v=it8zWUqpUhk

Wspomniał ktoś jeszcze o Sedesie wprawdzie nigdy go nie słuchałem ale zdarzyło mi się słuchać i polubić (jego muzykę)kolesia z sedesu Para Wino:

niema to jak czasami porządnie sobie powyzywać i poprzeklinać he ;]:

http://www.youtube.com/watch?v=RMxVQ2MpJwA

http://www.youtube.com/watch?v=3mBjc5UpY3Y...feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=lGnfy1AKLyI...feature=related

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja punku za dużo nie słucham. Ale wracając do Green Daya... lubię (lubiłem) ten zespół. Nie wiem, czy można to nazwać punkiem i w sumie mnie to nie obchodzi. Ważne, że ich starsze płyty są pozytywne i przyjemnie się ich słucha. Ale ich najnowszą płytkę pominę milczeniem. Chłopaki stracili pazura, energię. Mam wrażenie, że ten CD jest kierowany do zbuntowanych emo nastolatek. Tym bardziej, gdy wezmę pod uwagę co panowie z GD zrobili ze swoim wyglądem. Cóż... pozostaje mi pozostać przy ich dawnych kawałkach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Green Daya nie mozna nazwac punkiem, podobnie jak ktos zalicza do tego samego gatunku grupe The Offspring :)

Z zagranicznych wypada przedstawic The Exploited, legende Sex Pistols, Dead Kennedys, Blitz ( ta ostatnia nagrala tylko dwie plyty, pierwsza rewelacyjna Voice of an Generation, druga natomiast mozna sklasyfikowac jako " The best of" :P, zreszta caly zespol bardziej podpada pod OI! )

Do polskich : Defekt muzgó, Wlochaty, Azotox, Brudne dzieci Sida, Lumpex 75 ( stare albumy), The Bill.....

Mozna wymieniac tego wiele

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Green Daya nie mozna nazwac punkiem, podobnie jak ktos zalicza do tego samego gatunku grupe The Offspring :)

Z zagranicznych wypada przedstawic The Exploited, legende Sex Pistols, Dead Kennedys, Blitz ( ta ostatnia nagrala tylko dwie plyty, pierwsza rewelacyjna Voice of an Generation, druga natomiast mozna sklasyfikowac jako " The best of" :P, zreszta caly zespol bardziej podpada pod OI! )

Do polskich : Defekt muzgó, Wlochaty, Azotox, Brudne dzieci Sida, Lumpex 75 ( stare albumy), The Bill.....

Mozna wymieniac tego wiele

Kocham Cię :* ;P

Green Day zawsze był dla mnie muzyką pop rock stylizowaną na wyjątkowo pedalski punk rock. A The Offspring nigdy nie lubiłem.

Ogólnie z zespołów punkowych to oczywiście Exploited, Dead Kennedys, Dropkick Murphys, Minor Threat, stare jak świat The Clash, Rancid, Social Distortion... Dalej nie chce mi się wymieniać. ;)

Z polskich dobrych zespołów punkowych mogę wymienić na pewno Analogsów, zwłaszcza pierwszą płytę Oi Młodzież, to pozycja obowiązkowa dla każdego fana street punku. Poza tym Guernica y Luno :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie, stare czasy sie nie wroca, ludzie mylnie utozsamiaja GD i Offspringa jako punk, a wiele z nich nawet nie slyszalo kapel ktore powyzej wymienilem. Przypominaja mi sie slowa pewnej piosenki :" Punk jest w nas, w naszym sercu, wnaszej duszy, w naszej muzyce. Robimy to co chcemy, a nie to co robia inni" :P

Tak btw, z 10 lat temu byla moda na noszenie tzw. " kostek ", mina na widok naszywki anarchii obok naszywki Offspringa- bezcenna:P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do polskich : Defekt muzgó, Wlochaty, Azotox, Brudne dzieci Sida, Lumpex 75 ( stare albumy), The Bill.....

Czyli tak jabys sluchal/a wszystkiego co Ci wpadnie w rece. Te zespoly btw to wlasnie takie polskie grindeje.

IMO w PL jest MASA lepszych zespolow ze sceny okolopunkowej niz te ktores wymienil/a.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do polskich : Defekt muzgó, Wlochaty, Azotox, Brudne dzieci Sida, Lumpex 75 ( stare albumy), The Bill.....

Czyli tak jabys sluchal/a wszystkiego co Ci wpadnie w rece. Te zespoly btw to wlasnie takie polskie grindeje.

IMO w PL jest MASA lepszych zespolow ze sceny okolopunkowej niz te ktores wymienil/a.

No juz bez przesady ^^

Czym jest ta masa zespołów? To zespoły podwórkowe? Bo tych jest od groma, lecz o większości nikt nie słyszał?

Nie mogę się zgodzić z tym porównaniem do GD. Te zespoły grają, bo lubią, GD zaś leci w komerche i na kasę. Za polski Green Day mogę uznać Feel i Chylińską, ale nie zespoły pokroju Włochaty czy Siekiera :)

Jeszcze co do bandu Dead Kennedys. Nie trawie głosu tego kolesia, normalnie nie znosze tego gościa :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LOL'd

Tak, to sa polskie grindeje, z Defektem muzgo na czele. Takie zestawy zespolow zazwyczaj sluchaja ludzie ktorzy punk rocka poznali miesiac temu.

Czym jest ta masa zespołów? To zespoły podwórkowe? Bo tych jest od groma, lecz o większości nikt nie słyszał?

Nieeee, to wiekszosc o niczym nie slyszala...

Takie male sprostowanie - ja do tych zespolow absolutnie nic nie mam, ale nikt mi nie zaprzeczy, ze takich rzeczy wlasnie sluchaja ludzie ktorzy spotkali sie z punk rockiem od nie dawna. Niektorzy od chodza od sceny(a raczej "sceny"), niektorzy zaczynaja poznawac bardziej wartosciowa(imo) muze, niktorzy wola cale zycie sluchac farbenow, defektow, grabarzy etc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem szczerze też zaczynałem od słuchania znanych zespołów jak właśnie Sex Pistols czy Green Day. Ale to nie znaczy że nie znam innych (np Polskich) zespołów mniej znanych.

Lubie posluchac Włochatego, Bulbulatorsów itp. Więc nie mówcie że jeśli ktos slucha miesiąc

PUNK'U i zna tylko wieksze zespoly jest od razu KINDER PUNKIEM i nigdy nie pozna innych kapeli

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...