Zdenio Napisano Kwiecień 5, 2010 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 5, 2010 Co Wy mi tu moje dzieciństwo psujecie - Green Day to bardzo fajny zespół, słoneczny i pozytywny Oczywiście nie wliczając ostatniej płyty (na której nie ma właściwie żadnego kawałka, który by mi się spodobał), bo American Idiot jako całość to porządny twór i bardzo podoba mi się brzmieniowo. Po co to szufladkować? Ja bym to nazwał pop-punkiem, jeżeli już jakoś bym musiał. Poza tym coś czuję, że większość opinii tu wyrażonych sformułowana jest na podstawie tego, co grindejowego usłyszeliście w radiu, czy zobaczyliście na MTV. A co ze starszymi nagraniami? Dookie czy Insomniac - to jest dla mnie Green Day. Tak samo jak i Blink182 (tu też: bez ostatniej płyty, tfu!) to zespół, który kojarzy mi się mega pozytywnie z czasami słodkiego nieróbstwa i nastoletniości Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Undertone Napisano Kwiecień 11, 2010 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 11, 2010 Polecam posłuchać pierwszych płyt Green Day'a (chocby wymienione wcześniej Dookie) a później twierdzić czy GD to punk rock czy nie. Bo sprawa ta powinna się ograniczyć jedynie które płyty są punkowe a które nie. Wielkimi krokami zbliża się nowa płyta Contra Boys, spodziewam się ognia porównywalnego do 2 cd Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordzAlexin Napisano Maj 8, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 8, 2010 Punk-rock to szeroko rozumiane pojęcie... wg mnie najlepiej mówic że coś jest punkowe lub nie. Punk-rock amerykański i polski różni się bardzo i wg mnie nie należy ich porównywać. Z Green Day sprawa sie waha, ale jestem zdania że grali punk przez pierwsze płyty, podobnie jest z zespołem AFI. Dla mnie nie do zdarcia są zespoły które zapoczątkowały erę punku: Sex Pistols, The Ramones, itp. I mam pytanie: co rozumiecie pod pojęciem punk-pop? Z tego co wyczytałem na wiki dobrze mi znany zespół The Offspring zapoczątkował ten gatunek, lecz ostatnio tego terminu używa się przy zespołach rockowych, które mają "słodkich", popowych wokalistów. Nie wiem co myśleć. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sevard Napisano Maj 9, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 9, 2010 Heh, że mnie jeszcze tu nie było. Punku słucham a i owszem. To czego zależy od wielu czynników, między innymi nastroju. Nie będę wymieniał, czego słucham, bo i tak jak zwykle o połowie kapel zapomnę, w każdym bądź razie jest to raczej polski punk. Ostatnio tak jakoś nawiedziło mnie na Armię, która jako punk jest określana, choć no właśnie, tu pytanie, czy to właściwie jest punk? Tak zwanego pop-punku nie znoszę. W ogóle nie dociera do mnie jak punk może być z założenia pop, po prostu te dwa słowa według mnie nie idą w parze. Green Day, o którym tyle tu napisano kojarzę tylko z ostatnich płyt, głównie z American Idiot i szczerze mówiąc, to po przesłuchaniu tego nie chce mi się sprawdzać, czy mają coś, czego warto posłuchać. Jak dla mnie komercja w tym złym znaczeniu tego słowa. Właśnie The Offsprings bym w ogóle nie zaliczył do jakiegokolwiek punku. To jest zespół, który jednak trudno jest przypisać do jednego gatunku, bo na przestrzeni lat ewoluował muzycznie. Gdzieś po drodze zahaczał o punk, ale według mnie nie jest to zespół punkowy. I właśnie, jedna rzecz, która mnie zastanawia, czyli określenie "hardcore punk". To jest jakiś hardcore, który nie jest pochodną punk rocka? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordzAlexin Napisano Maj 9, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 9, 2010 Może określenie hardcore wiąże się jedynie z głosem wokalisty, np. taki Rise Against. Mają mocniejsze brzmienie, a ich wokalista lubi czasami wydrzeć pape. Mimo to ludzie mówią, że prezentują gatunek punk. Może właśnie w tym wypadku należy to nazwać hardcore punk. Hm? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iskier Napisano Maj 9, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 9, 2010 Może określenie hardcore wiąże się jedynie z głosem wokalisty, np. taki Rise Against. Mają mocniejsze brzmienie, a ich wokalista lubi czasami wydrzeć pape. Mimo to ludzie mówią, że prezentują gatunek punk. Może właśnie w tym wypadku należy to nazwać hardcore punk. Hm? Dokładnie. Ja bym do tego dołożył jeszcze słówko Melodic, bo jak na hardcore punk Rise Against gra kawałki dość melodyczne (choć opierające się na bardzo punkowych riffach). To jest świetny dowód na to, że nawet zatawardziały metal może słuchac punku, jeśli jest porządnie zagrany Pomijam, że polski i zagraniczny, to zupełnie różna bajka... Nie wiem jak i to, i to można nazywać punkiem... Dla wszystkich, którzy nie znają: http://www.youtube.com/watch?v=19X7rttooH0...laynext_from=ML Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Accoun Napisano Maj 10, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 10, 2010 I właśnie, jedna rzecz, która mnie zastanawia, czyli określenie "hardcore punk". To jest jakiś hardcore, który nie jest pochodną punk rocka? Nom. "Hardcore" ogólnie oznacza (zwykle) jakąś ekstremę i jest używane nie tylko w punku, ale także choćby w muzyce elektronicznej - Hardcore Techno (taka jest pełna nazwa?), Speedcore, Breakcore itp. Inną sprawą jest Rap, w którym mamy choćby Horrorcore, ale tu musiałby się jakiś ekspert wypowiedzieć, bo nie wiem, gdzie tu jest ekstrema oprócz tekstów (czyt. nie słucham)... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordzAlexin Napisano Maj 10, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 10, 2010 Rapcore to ciekawy gatunek. Rap i rock w jednym i choćby ta piosenka wpadam szybko w ucho, bynajmniej moje. Ale zgadzam się z Accoun. Jeśli jakiś zespół, piosenka są inne i bardziej "ożywione" od pozostałych, zasługują na podtytuł hardcore. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spawaczx Napisano Maj 10, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 10, 2010 Wszedłem na tego posta by dowiedzieć się o jakiś fajnych kapelkach grających punka lub podobnej muzy. A tu widzę tylko co chwile ktoś rozpisuje się o tym green day(ju), Sex Pistols. Punk to nie jest mój ulubiony rodzaj muzyki ale czasami za "stare" czasy lubię posłuchać (oczywiście musi to być choć odrobinę coś oryginalnego i wartościowego). Jedna z takich kapel (punk lub punk-rock jak to woli) co zrobiła na mnie kolosalne wrażenie, jest Biała Gorączka (Grudziądz){o której nikt nie wspomniał co mnie bardzo dziwi ;p} świetne teksty i niesamowicie energetyczna muza> Udało mi się nawet być raz na ich koncercie - ENERGIA niesamowita kto był widział ten wie. To tylko na początek warte przesłuchania są wszystkie utwory: http://www.youtube.com/watch?v=it8zWUqpUhk Wspomniał ktoś jeszcze o Sedesie wprawdzie nigdy go nie słuchałem ale zdarzyło mi się słuchać i polubić (jego muzykę)kolesia z sedesu Para Wino: niema to jak czasami porządnie sobie powyzywać i poprzeklinać he ;]: http://www.youtube.com/watch?v=RMxVQ2MpJwA http://www.youtube.com/watch?v=3mBjc5UpY3Y...feature=related http://www.youtube.com/watch?v=lGnfy1AKLyI...feature=related Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mcrr Napisano Maj 10, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 10, 2010 Ja punku za dużo nie słucham. Ale wracając do Green Daya... lubię (lubiłem) ten zespół. Nie wiem, czy można to nazwać punkiem i w sumie mnie to nie obchodzi. Ważne, że ich starsze płyty są pozytywne i przyjemnie się ich słucha. Ale ich najnowszą płytkę pominę milczeniem. Chłopaki stracili pazura, energię. Mam wrażenie, że ten CD jest kierowany do zbuntowanych emo nastolatek. Tym bardziej, gdy wezmę pod uwagę co panowie z GD zrobili ze swoim wyglądem. Cóż... pozostaje mi pozostać przy ich dawnych kawałkach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yilmaz Napisano Maj 10, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 10, 2010 Green Daya nie mozna nazwac punkiem, podobnie jak ktos zalicza do tego samego gatunku grupe The Offspring Z zagranicznych wypada przedstawic The Exploited, legende Sex Pistols, Dead Kennedys, Blitz ( ta ostatnia nagrala tylko dwie plyty, pierwsza rewelacyjna Voice of an Generation, druga natomiast mozna sklasyfikowac jako " The best of" , zreszta caly zespol bardziej podpada pod OI! ) Do polskich : Defekt muzgó, Wlochaty, Azotox, Brudne dzieci Sida, Lumpex 75 ( stare albumy), The Bill..... Mozna wymieniac tego wiele Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zozol666 Napisano Maj 11, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 11, 2010 Green Daya nie mozna nazwac punkiem, podobnie jak ktos zalicza do tego samego gatunku grupe The Offspring Z zagranicznych wypada przedstawic The Exploited, legende Sex Pistols, Dead Kennedys, Blitz ( ta ostatnia nagrala tylko dwie plyty, pierwsza rewelacyjna Voice of an Generation, druga natomiast mozna sklasyfikowac jako " The best of" , zreszta caly zespol bardziej podpada pod OI! ) Do polskich : Defekt muzgó, Wlochaty, Azotox, Brudne dzieci Sida, Lumpex 75 ( stare albumy), The Bill..... Mozna wymieniac tego wiele Kocham Cię :* ;P Green Day zawsze był dla mnie muzyką pop rock stylizowaną na wyjątkowo pedalski punk rock. A The Offspring nigdy nie lubiłem. Ogólnie z zespołów punkowych to oczywiście Exploited, Dead Kennedys, Dropkick Murphys, Minor Threat, stare jak świat The Clash, Rancid, Social Distortion... Dalej nie chce mi się wymieniać. Z polskich dobrych zespołów punkowych mogę wymienić na pewno Analogsów, zwłaszcza pierwszą płytę Oi Młodzież, to pozycja obowiązkowa dla każdego fana street punku. Poza tym Guernica y Luno Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yilmaz Napisano Maj 11, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 11, 2010 No wlasnie, stare czasy sie nie wroca, ludzie mylnie utozsamiaja GD i Offspringa jako punk, a wiele z nich nawet nie slyszalo kapel ktore powyzej wymienilem. Przypominaja mi sie slowa pewnej piosenki :" Punk jest w nas, w naszym sercu, wnaszej duszy, w naszej muzyce. Robimy to co chcemy, a nie to co robia inni" Tak btw, z 10 lat temu byla moda na noszenie tzw. " kostek ", mina na widok naszywki anarchii obok naszywki Offspringa- bezcenna:P Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Massacre Napisano Maj 13, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 13, 2010 Do polskich : Defekt muzgó, Wlochaty, Azotox, Brudne dzieci Sida, Lumpex 75 ( stare albumy), The Bill..... Czyli tak jabys sluchal/a wszystkiego co Ci wpadnie w rece. Te zespoly btw to wlasnie takie polskie grindeje. IMO w PL jest MASA lepszych zespolow ze sceny okolopunkowej niz te ktores wymienil/a. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordzAlexin Napisano Maj 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 14, 2010 Do polskich : Defekt muzgó, Wlochaty, Azotox, Brudne dzieci Sida, Lumpex 75 ( stare albumy), The Bill..... Czyli tak jabys sluchal/a wszystkiego co Ci wpadnie w rece. Te zespoly btw to wlasnie takie polskie grindeje. IMO w PL jest MASA lepszych zespolow ze sceny okolopunkowej niz te ktores wymienil/a. No juz bez przesady ^^ Czym jest ta masa zespołów? To zespoły podwórkowe? Bo tych jest od groma, lecz o większości nikt nie słyszał? Nie mogę się zgodzić z tym porównaniem do GD. Te zespoły grają, bo lubią, GD zaś leci w komerche i na kasę. Za polski Green Day mogę uznać Feel i Chylińską, ale nie zespoły pokroju Włochaty czy Siekiera Jeszcze co do bandu Dead Kennedys. Nie trawie głosu tego kolesia, normalnie nie znosze tego gościa Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Massacre Napisano Maj 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 14, 2010 LOL'd Tak, to sa polskie grindeje, z Defektem muzgo na czele. Takie zestawy zespolow zazwyczaj sluchaja ludzie ktorzy punk rocka poznali miesiac temu. Czym jest ta masa zespołów? To zespoły podwórkowe? Bo tych jest od groma, lecz o większości nikt nie słyszał? Nieeee, to wiekszosc o niczym nie slyszala... Takie male sprostowanie - ja do tych zespolow absolutnie nic nie mam, ale nikt mi nie zaprzeczy, ze takich rzeczy wlasnie sluchaja ludzie ktorzy spotkali sie z punk rockiem od nie dawna. Niektorzy od chodza od sceny(a raczej "sceny"), niektorzy zaczynaja poznawac bardziej wartosciowa(imo) muze, niktorzy wola cale zycie sluchac farbenow, defektow, grabarzy etc. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordzAlexin Napisano Maj 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 14, 2010 No to z tym się zgodzę? wiadome jest, że Ci co zaczynają swe przygody z obojętnie jakim gatunkiem nie zaczną od słuchania mało znanych zespołów. No i czasami na tym się kończy Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QUBSZOT Napisano Lipiec 12, 2010 Zgłoś Share Napisano Lipiec 12, 2010 Ja powiem szczerze też zaczynałem od słuchania znanych zespołów jak właśnie Sex Pistols czy Green Day. Ale to nie znaczy że nie znam innych (np Polskich) zespołów mniej znanych. Lubie posluchac Włochatego, Bulbulatorsów itp. Więc nie mówcie że jeśli ktos slucha miesiąc PUNK'U i zna tylko wieksze zespoly jest od razu KINDER PUNKIEM i nigdy nie pozna innych kapeli Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shiva Napisano Lipiec 12, 2010 Zgłoś Share Napisano Lipiec 12, 2010 Green Day Jeżeli Green Day to Punk, to proszę, postrzelcie mnie w kolano ... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QUBSZOT Napisano Lipiec 12, 2010 Zgłoś Share Napisano Lipiec 12, 2010 SRR za błąd w sygnaturce Green Day Jeżeli Green Day to Punk, to proszę, postrzelcie mnie w kolano ... TO lepiej chowaj kolano bo kiedys punkowe kawali mieli ..! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shiva Napisano Lipiec 12, 2010 Zgłoś Share Napisano Lipiec 12, 2010 Kiedyś... Mamy 2010 rok i Punk niestety umarł Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QUBSZOT Napisano Lipiec 12, 2010 Zgłoś Share Napisano Lipiec 12, 2010 NIE DO KOŃCA... ale niestety TO prawda Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turambar Napisano Lipiec 12, 2010 Zgłoś Share Napisano Lipiec 12, 2010 Forum to nie czat. Proszę bardziej rozwijać swoje wypowiedzi, bo do wymiany krótkich komunikatów służą raczej komunikatory internetowe. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachustachu Napisano Lipiec 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Lipiec 14, 2010 Punk rock jest super, sam jestem punkiem. PUNX NOT DEAD!!! - To do Shivy, który uważa, że punk umarł... No, trzymajcie mnie. A Green Day to faktycznie był kiedyś punk rock, ale ich fanem nigdy za bardzo nie byłem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yilmaz Napisano Lipiec 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Lipiec 14, 2010 A ja pamietam jak wiele lat temu spadlem z krzesla sluchajac Dr Huckenbusha , ktos zna, ten wie o co chodzi:) Niedawno bylem na ich koncercie, zabawa byla przednia Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...