Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arnie

Jak zaczęła się wasza przygoda z CD-Action?

Polecane posty

Ech moja?

No to był nr.184.Miałem straszę zapalenie gardła, które przeszło w anginę.2-3 tygodnie w szpitalu.Tata spytał się czy nie kupić mi jakiejś gazety odparłem "Tak, tylko weź jakąś o grach".No i tak się zaczęło później mój 2 numer to nr.187 i tak trwam do teraz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem u kuzyna a On w pokoju miał taką dużą półkę z CD-ACTION-ami (dobrze napisałem?). Wziełem sobie jeden do poczytania a On na to "Tylko mi jedną kartkę pogniesz to nie żyjesz" :D Przeczytałem jeden, drugi i tak mi się spodobało , że zaczełem go regularnie kupywać a, że CD-ACTION ma urodziny 4 dni przed moimi to jeszcze bardziej wzmogło to mój apetyt.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zacząłem od numeru z Gothic 2 + Noc Kruka, dowiedziałem się o tym z reklamy w telewizji. Potem przez jakiś czas nie kupowałem, ale po paru miesiącach zacząłem i przez jakieś 3 lata kupowałem co miesiąc. Od jakiegoś roku już tylko jak są interesujące mnie pełniaki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku wszystko zaczęło się od numeru 13/2001. Nieco wcześniej rodzice w końcu szarpnęli się na komputer, a że grami interesowałem się już od dawna (PSXa miałem jeszcze przed pierwszym PC) to CDA wydawał się obowiązkowym zakupem. Oczywiście wówczas magnesem były przede wszystkim zamieszczane gry. Pamiętam, że instalowałem wtedy wszystko po kolei, bo praktycznie każda pełna wersja czy demo dawały sporo radochy :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo, że obecnie nie jestem już stałym czytelnikiem CDA, a jedynie kilka razy w roku do niego wracam z sentymentu, to jeszcze kilka lat temu byłem wiernym fanem. Zaczęło się od numeru (bodaj) kwietniowego 1998 - pełną wersją były wtedy przygody Kajka i Kokosza :) a z pamiętnych dem na płycie znalazło się GTA 1 (przejechane wzdłuż i wszerz dobre kilkaset razy...). Niedługo wcześniej nabyliśmy pierwszy komputer z prawdziwego zdarzenia (Pentium 200 MMX!), więc ojciec przyniósł czasopismo do domu, wypatrzone na kioskowej witrynie - kupił je i nawet udało wytargować mu się cenę 10 zł, bo pudełko na CD było pęknięte :). Później nie tylko przez dobre kilka lat kupowałem CDA miesiąc w miesiąc, ale też nadrabiałem starsze numery - czytanie tego wszystkiego dawało niesamowitą frajdę. Pamiętam szok wywołany pełną wersją "Timeshock!" - o grze tej czytałem w popularnym swojego czasu Easy-PC, a tam pod krótką wzmianką widniała cena - ponad 100 zł. Wtedy nie do pomyślenia, żeby w "gazecie" dali coś tak drogiego... Niezłym kopem w szczękę był też nieco później urodzinowy pełniak "Spec Ops: Rangers Lead the Way" - gry, która obecnie rozśmieszyła by grafiką nawet na telefonie, a wtedy rozwalała czaszkę realizmem i sugestywnym klimatem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy numer to 172,kupiłem sobie jak zacząłem się interesować grami. Był bardzo wypasiony i zrobił na mnie duże wrażenie także DMC4. Póżniej nie kupiłem ze dwóch numerów ze strachu ,że mi na laptopie pełniaki nie pójdą,a nastepnie kupowałem już regularnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy numer to 119 (12/2005), rodzice kupili mi wtedy komputer a ja kupiłem CDA, gdy zobaczyłem że mogę mieć kilka gier za 15zł :) Na płytkę wrzucili Operation Flashpoint, w którego gram do dziś. Chyba najlepiej wydane 15zł w moim życiu :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kumpel kupował zawsze CD Action miał cały tego stos i tak zawsze jak u niego byłem to czytałem i pożyczałem gry :laugh: pierwszy raz kupiłem CDA gdy dano Mass Effect i tak przez jakiś czas nie kupowałem aż do teraz. Zwykle kupuję jak coś mi się spodoba :cool:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat nie miałem w co grać, więc zastanawiałem się nad kupnem jakiegoś czasopisma. Natrafiłem na CD-Action 08/2011 i kupiłem go dla Mass Effecta. Pismo bardzo mi się spodobało i od tamtego czasu kupuję je regularnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja przygoda z CDA zaczęła się w lipcu 1998 (numer 26) - pierwszy numer, w którym wprowadzono osobną płytę tylko z pełną wersją.

Akurat będąc z rodzicami w sklepie zakupić komputer, zobaczyłem przepięknie wyglądające pisemko leżące pośród barachła. Jaszczur Gex w gajerku zerkał wyzywającą myśląc "Nie kupisz mnie?"

I tak się to zaczęło i trwa do dnia dzisiejszego.

Żona już marudzi, że za dużo miejsca to zajmuje, ale ja się tym nie przejmuję. Zajmie jeszcze więcej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem kupować CD-Action od numery 181, a to dlatego że brat mnie zaraził magazynami o grach. Od E3 2008 kupował regularnie, potem zabrakło mu funduszy więc ja przejąłem pałeczkę. :P

Mój mnie wczoraj zaraził i mi kupił, uważa że się wkręcę tak jak i on. Zobaczymy :icon_surprised:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...