Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arnie

Jaka jest najgorsza pełna wersja w historii CD-Action?

Polecane posty

Do czasu jak na świecie będzie coś takiego jak gust, to chyba nie da się dojść do rozsądnego wniosku w tym temacie :). CDA przeważnie daje niezłe gry, chociaż poślizgi zawsze są, ale nadal to wszystko kwestia gustu. Weźmy np. Gods, wiele jest głosów że słabe, i ok, ale ja bawiłem sie nieźle, choćby ze wzlędu na to że takich gier jest malutko. Gwiezdne Wilki 2? Fajnie, ale jak się można wypowiadać że słabe po 10 minutach gry? Bo akurat tak się składa że gierka jest niezła, trzeba tylko poświęcić trochę czasu na poznanie jej. Totalnie nie rozumiem jak można tu wymieniać takie hity jak Morrowind. Gra ma niesamowitą głębie, jeden z największych światów w grach RPG, fabułę całkiem niezłą, mechanikę rozwoju postaci naprawdę świetną, a w dodatku jest rozbudowana w każdą możliwą stronę tak, jak chyba tylko inne gry z rodziny The Elder Scrolls. Ale ktoś mówi że słabe bo "pograł 15 minut i jest pusty świat, łeee, wyłączyłem, ide spać". Ciekawe kryterium. Zobaczyłem książkę w bibliotece, miała lekko zadrapaną okładkę - wniosek = eee pewnie kiepska :D. Do tych Tycoonów też się przyczepie, bo po 1: ma być najgorszy pełniak, nie gatunek, i po 2: są ludzie (ja się jednak nie zaliczam) którzy Tycoony bardzo lubią, a po 3: z wypowiedzi wynika że doszliście w nich najdalej do menu, więc o co kaman? Najgorsza IMO: Rajd Polski - ta gra to jest taki bubel że kaszanka zone to mało.Wstyd że ktos to wydał, i odziwo gra przypomniała mi się jak czytałem recenzje FlatOuta 3 :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorszym pełniakiem w CDA było Freespace II:Colossus. I żeby nie było, Freespace to dla mnie jedna z najlepszych gier w historii, ale żeby jako pełną wersję dać do pisma demo, żyjąc nadzieją, że czytelnicy nie będą wiele wiedzieć o podtytułach, to trzeba być naprawdę bezczelnym. Do dzisiaj wam to pamiętam i do dziś nie wybaczyłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Totalnie nie rozumiem jak można tu wymieniać takie hity jak Morrowind. Gra ma niesamowitą głębie, jeden z największych światów w grach RPG, fabułę całkiem niezłą, mechanikę rozwoju postaci naprawdę świetną, a w dodatku jest rozbudowana w każdą możliwą stronę tak, jak chyba tylko inne gry z rodziny The Elder Scrolls. Ale ktoś mówi że słabe bo "pograł 15 minut i jest pusty świat, łeee, wyłączyłem, ide spać". Ciekawe kryterium. Zobaczyłem książkę w bibliotece, miała lekko zadrapaną okładkę - wniosek = eee pewnie kiepska :D

Jakos nie czuję wstydu, że ta gra mi się po prostu nie podoba, żeby nie było, grę mam nawet w złotej edycji z ekstra klasyki, i siedzi dumnie na półce, no i nie grałem 15 minut, geniuszu

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie cierpię:

- przygodówka POINT&CLICK

- Przygodówek innych niż z grafiką 3D

- Horror TPP

- Gier typu Kamerka (np. Sillent Hill, Fatal Frame)

- Gier typu pinbal, arkanoid...itp

- RTS (oprócz Twierdzy, Heroes V)

Co kolwiek z tej listy jest w CDA to jestem zawiedziony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie najgorsze co było (bynajmniej odkąd zbieram cd-a) to Rajd Polski. Nie przepadam również za przygodówkami tymi point i klik, troche za dużo ich dajecie ;) (Oprócz Syberii) Może dali byście jakąś ścigałkę lub coś sportowego ;) Pozdrawiam senioorek ;D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@konio 52 - źle mnie zrozumiałeś, nie chciałem żebyś poczuł jakikolwiek wsyd odnośnie posiadania swojego zdania na temat Morrowinda :) Poprostu było kilka o wiele gorszych gier (nawet przy WSZYSTKICH jego wadach) wiec poprostu nie rozumiem jak on sie tu znalazł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glovis nie mogę się z tobą zgodzić według mnie Sacred jest świetną grą i jednym z najlepszych hack'n'slashów w jakiego grałem.

Moimi ulubionymi gatunkami gier są przygodówki point&click(ale nie syberia tylko raczej np. runaway), RPG i przeróżne strategie.

Za najgorszą grę dolącznoną do cd-action uważam silent hunter 4

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Glovis CO!? Rozumiem że nie lubisz h&s, ale Sacred GORSZY od Lokiego?! Nie bluźnij! :) Nie no, na poważnie to Sacred IMO jest o niebo, 100 lat, i 1000 klas jakości lepszy od Lokiego. Z resztą od tego gniota wszystko jest lepsze, bo po za 200h grania (i robienia tego samego) niema w tej grze nic, nawet lokacje są identyczne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tylko nadzieje,że nie będe sie powtarzał bo niemiałem siły przeglądać wszystkich stron z tego tematu :P Co do najgorszego pełniaka mógłbym wybrać "MARS :Bunt Robotów" (do dzisiaj mam koszmary ,że grałem w tak denną grę ) ale nie zrobię tego bo to kwestia mojego gustu bo nie trawie tej gry.Więc najgorszym pełniakiem w CDA "ever" ogłaszam wszem i wobec grę "Quake 2" a dlaczego skoro to hit nad hitami i sam uwielbiam tą grę? Ano dlatego ,że została dodana bez muzyki!!!!!!!!!!!!!!! To był strzał w stope xD Macie cholera wielkie szczęście,że nie miałem tego egzemplarza xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 Przygodówki... geez jak w to można grać?!

2 Rajd Polski... Boże co to jest?

3 Tycoony

BTW. Jak można uważać, że Sacred jest słaby? Albo Rajd Polski jest lepszy od Ford Racing?

Albo chociaż Blood Bowl... Sacred jest świetny... W Ford Racing jak byłem szczeniakiem pociskałem jak szalony (ach te czasy). Blood Bowl nie jest najlepszą grą, ale jest cholernie satysfakcjonująca :D Angels VS Devils też nie był najgorszy... no i najlepszy też nie :rolleyes:.

Jeśli bym miał wybierać najgorszą z najgorszych to Gods: Kraina Nieskończoności... Takiego szajsu już dawno nie widziałem o_O

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gods było niezłe, pomijając kanciastą grafikę i nudną fabułę to byla dobra gra. Ale sprawiała wrażenie jakby robili ją jacyś amatrorzy w garażu. Mnie śmieszyło to że większość NPC wyglądało jak Tom Cruise ;) Można było pograć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najgorszym pełniakiem był "Watchmen". Po przeczytaniu komiksu, obejrzeniu filmu nadszedł czas na grę. Dodatkowo fragment recenzji będący opisem napalił mnie niezwykle do "bicia bliźnich". Odpaliłem i niby wszystko w porządku, ale... przez pierwsze 15 minut. Potem gra spokojnie dogorywała na dysku, do wieku słusznego, aby ujrzeć na swej drodze napis "uninstall".

Swoją drogą, czytam sobie ten temat już od paru minut (no ok, całego nie przeczytałem) i dochodzę do wniosku, że czytelnicy CDA:

po 1. Nie lubią "tycoon'ów"

po 2. Nie pasuje im grafika/muzyka/grywalność/fabuła w grach "klasycznych" (typu "Legacy of Kain", albo odmóżdżający "Franko"). Nie mówię, że to grzech, ale odnoszę wrażenie, że ludzie wygłaszający te argumenty za "niefajnością" danych pełniaków, pierwszy raz grali w nie... kiedy pojawiły się w CDA. If you know what I mean...

po 3. "Tycoon'ów" nie lubią.

Ja osobiście rzadko gram w gry z CDA. Niemniej jednak cieszy mnie kiedy dorzucają coś z gatunku "oldies", tycoon'y, coś nowego, coś dziwnego, coś niezależnego. Na te ponad 100 numerów, które mam parę powodów do radości znalazłem (rozczarowań, oczywiście też, ale pamiętam tylko o tym, co dobre).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...