Resident Evil: Degeneracja (2008)

[Kazama]

Akcja "degeneracji" toczy się 7 lat po wybuchy epidemii w Raccoon City na amerykańskim lotnisku. Coś spowodowało ponowny wybuch epidemii, której objawem jest mutacja ludzi w żywe trupy. Leon S. Kennedy oraz Claire Redfield będą musieli po raz kolejny spojrzeć koszmarowi w oczy.

Lori Rom - Claire Redfield

R.C. Ormond- Leon S. Kennedy

Christy Hall- Angela

Alyson Court- Claire Redfield

Paul Mercier - Leon S. Kennedy

Rick Marcus - Frederic Markstein

[MarkosBoss]

Widzę, żeś sam założył temat o tym filmie animowanym. Już miałem go zakładać.

A co do filmu: obejrzeć można, jednak nie jest to coś tak wspaniałego jak bajki Disneya. [/joke]

Ogólnie film niezły, choć nieco... No takie 7/10.

Opisałem dziś kolejną bajkę, ale miast "podgląd posta" nacisnąłem "odśwież" i cała praca poszła się...

[Black Shadow]

Muszę poprzeć zdanie przedmówcy Film jest co najwyżej średni i to w jego dolnych partiach. W sumie, już sam za bardzo nie wiem dlaczego, ale fabuła chyba IMO nie była zbyt wysokich lotów, animacja całkiem niezła choć nie każdy lubi CG a postacie... yh. Po prostu, nawet jeśli ktoś zna serię RE i doszuka się nawiązań to chyba film nie wzbudzi u niego szybszego bicia serca, IMO. A zombiaki to lepiej w grze rozwalać

[Snowcoolblader]

A czy to nie jest Anime? "Final Fantasy" było przcież robione przez japończyków W "R;E Degeneration" tez chyba maczali polce? Co nie??????????????????

[S4nch3z]

A uwierzył byś że FF i Resident Evil (biohazard) to japońskie gry ?

Film sam w sobie może nie najwyższych lotów ale jego fabuła nakierowuje nas na to co dzieje się w RE5

dla mnie 8/10 finał trochę kiepski ale co zrobić i tak lepsze od Filmowej wersji amerykanów ;P

[Snowcoolblader]

W sumie nie do końca. Charakterystyczną cechą japońskich produkcji są oczy jak 5 PLN (Bardzo je lubię), fajniutka kreska i śliczne dziewczęta (Jeszcze bardziej je lubię ;D ), a amerykańska wersja "R;E" z Millą Jovovich wg. mnie może się podobać.

[kafarek15]

Uważam Degenerację za dzieło dosyć udane i w piedestale stawiam je przed filmowymi Apokalipsą i Zagładą. Natomiast jedynka filmu jest dla mnie lepsza. Podobała mi się grafika i klimat. Fabuła też niezgorsza. 7+/10

[S4nch3z]

W sumie nie do końca. Charakterystyczną cechą japońskich produkcji są oczy jak 5 PLN (Bardzo je lubię), fajniutka kreska i śliczne dziewczęta (Jeszcze bardziej je lubię ;D ), a amerykańska wersja "R;E" z Millą Jovovich wg. mnie może się podobać.

w sumie nie do końca Japońskie produkcje z oczami jak pięć złotych charakteryzują głównie Manga i Anime w filmach renderowanych postacie są normalnie bo z takimi dużymi oczami film był by komiczny

[pikaz512]

Obejrzałem wczoraj na Polsacie, nastawiłem się pozytywnie, gdyż lubię gry i filmy z uniwersum RE i nie zawiodłem się. Animacja wygląda bardzo ładnie, fabuła nawiązuje do gier bardziej niż filmy z Panią Jovovich, i mój ulubiony bohater Leon S. Kennedy. Zaznaczę jeszcze, że postura, twarze i ogólnie postacie są odwzorowane wybornie, zombie też są porządnie zrobione. Jedynie co mnie denerwowało to reklamy, które na polsacie były emitowane w najciekawszych momentach. RE:D to animacja na 7+/10, ale ja jako fan RE muszę dać 8+/10 gdyż miło się oglądało.

[ChosenOne]

Obejrzałem w piątek i muszę to przyznać że film animowany jest dla mnie, człowieka który tylko chwilę grał w RE4(brak pada...) znacznie lepszy niż filmy z Milą. Które są BTW często bardzo komiczne i nudne, jedynie pierwsza część jest całkiem przyjemna w oglądaniu. Natomiast to dzieło spodobało mi się od początku - szczególnie stylem animacji. Po niezłym początku przyszedł Leon(nie grałem, ale serią się interesuje i wiem co, gdzie, jak...) ze swoją grzywką i średniawa kontynuacja fabuły, parę fragmentów jest niezłych, ale ogólnie wierzę, że twórcy mogli wymyślić coś lepszego. Mocne 8/10.

...Tylko dlaczego nigdzie nie można kupić RE2-3?

[Snowcoolblader]

"RE Afterlife" za początek został pochwalony ( Najlepsze Starcie jakie widziałem w całej serii filmowych "RE" tylko troszkę zalatywało serią "Matrix"), ale potem fabuła jakby troszkę się rozlazła)

[rooter]

Po seansie tego filmu, doszedłem do wniosku, że filmy na podstawie Resident Evil'a nie są chyba dla mnie.

Do końca wyczekiwałem aż któraś z postaci poda pada, żeby się można było włączyć do gry. ... chociaż kto wie... może się kiedyś doczekam prawdziwie interaktywnych gro-filmów? ^^

[Oscark]

To tylko kwestia czasu

Zresztą gry komputerowe to już forma interaktywnych filmów, twórcy muszą tylko ulepszyć silniki graficzne .

Chyba że masz na myśli filmy z sekwencjami QTE. Niestety, ale wtedy twórcy musieliby nagrywać 2 do potęgi n (n - ilość wyborów) kontynuacji wyborów gracza. Nawet przy 4 wyborach trzebaby 16 różnych toków gry...