Skocz do zawartości

The Elder Scrolls (seria)


Polecane posty

Tak mała rezenzja Obliviona :wink:

Chciałbym wam zaprezentować jak cudna i przeogromna jest ta gra. Na początek, tak jak w poprzedniej części musisz wybrać jedną z dziewięciu ras dla swojej postaci.(dla początkujących polecam redgarda, bądź orka) Po dokonaniu wyboru projektujemy twarz naszego bohatera/bohaterki. Jest to dosyć długotrwały proces więc niecierpliwi mogą wybrać losową twarz. Nastepnie wybieramy klasę postaci. Najlepiej jednak jest stworzyć ją samemu, tak aby umiejętności rasy powielały się z umiejętnościami klasowymi. W między czsie wybieramy znak zodiaku, szczególnie polecam maga, wojownika, damę i złodzieja. W ten sposób właśnie stworzyliśmy naszą postać.

Teraz trochę o fabule. Naszą podróż po Cyrodiil zaczynamy w lochu Cesarskiego Miasta. Okazuję się, że przez naszą cele prowadzi tunel przez, który sam Cesarz Uriel Septim VII wraz ze swoją gwardią przyboczną, Ostrzami ucieka przed skrytobójcami z Mistycznego Brzasku. Następnie podążamy za nimi dopóki nie wpadniemy w pułapkę, w której śmierć poniosą cesarz i dwa ostrza. przed śmiercią Uriel wyjawia nam, że ma jeszcze jednego syna i przekazuje nam Amulet Królów, który może założyć jedynie prawowity spadkobierca tronu. Los całego Cyrodiil jest teraz w naszych rękach!!!

Oprawa audio-wizualna tej gry zapiera dech w piersiach. Niestety najlepsza grafika potrzebuje najlepszego sprzętu. Oto MINIMALNE wymagania tej gry: 512 MB RAM, procesor 2 GHz Intel Pentium 4, 128 MB karta graficzna, 5 GB HDD.

Na koniec powiem tyko, żę DRUGIEJ TAK ROZBUDOWANEJ GRY I Z TAKĄ GRAFIKĄ PO PROSTU NIE MA!!!!!!!!!!

CHYBA NIE MUSZĘ WSPOMINAĆ NA JAKĄ OCENĘ ZASŁUGUJE TA GRA!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mała rezenzja Obliviona :wink:

Chciałbym wam zaprezentować jak cudna i przeogromna jest ta gra. Na początek, tak jak w poprzedniej części musisz wybrać jedną z dziewięciu ras dla swojej postaci.(dla początkujących polecam redgarda, bądź orka) Po dokonaniu wyboru projektujemy twarz naszego bohatera/bohaterki. Jest to dosyć długotrwały proces więc niecierpliwi mogą wybrać losową twarz. Nastepnie wybieramy klasę postaci. Najlepiej jednak jest stworzyć ją samemu, tak aby umiejętności rasy powielały się z umiejętnościami klasowymi. W między czsie wybieramy znak zodiaku, szczególnie polecam maga, wojownika, damę i złodzieja. W ten sposób właśnie stworzyliśmy naszą postać.

Teraz trochę o fabule. Naszą podróż po Cyrodiil zaczynamy w lochu Cesarskiego Miasta. Okazuję się, że przez naszą cele prowadzi tunel przez, który sam Cesarz Uriel Septim VII wraz ze swoją gwardią przyboczną, Ostrzami ucieka przed skrytobójcami z Mistycznego Brzasku. Następnie podążamy za nimi dopóki nie wpadniemy w pułapkę, w której śmierć poniosą cesarz i dwa ostrza. przed śmiercią Uriel wyjawia nam, że ma jeszcze jednego syna i przekazuje nam Amulet Królów, który może założyć jedynie prawowity spadkobierca tronu. Los całego Cyrodiil jest teraz w naszych rękach!!!

Oprawa audio-wizualna tej gry zapiera dech w piersiach. Niestety najlepsza grafika potrzebuje najlepszego sprzętu. Oto MINIMALNE wymagania tej gry: 512 MB RAM, procesor 2 GHz Intel Pentium 4, 128 MB karta graficzna, 5 GB HDD.

Na koniec powiem tyko, żę DRUGIEJ TAK ROZBUDOWANEJ GRY I Z TAKĄ GRAFIKĄ PO PROSTU NIE MA!!!!!!!!!!

CHYBA NIE MUSZĘ WSPOMINAĆ NA JAKĄ OCENĘ ZASŁUGUJE TA GRA!!!

tak tak... tez gram w ta gre... niestety powiem ze pewnie bedzie ;p

O bohaterze z nikad , ostatnim przodku itp bedzie jeszcze ;) gra jest super bo ddoali cos nowego :P duzo ciekawych rzeczy xD .... troche mnie te portale denerwuja xD wiekszosc jest podobna XD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwna sprawa... Po bardzo dobrym Morku spodziewałem się "Sam Bóg nie wie czego" od Obka. Tak, więc wytropiłem. dorwałem w łapy, zainstalowałem i włączyłem z wypiekami na twarzy... I po jakiejś godzinie wyłączyłem... Zrobiłem jeszcze kilka podejść, kilka godzinek i odinstalowałem gierkę. Jakoś nie wstrząsnęła mną pod żadnym aspektem, nie zachwyciła mnie ani nie wciągnęła.

A szkoda...

I co najciekawsze wydaje mi się cholernie brzydka! Mimo iż grałem w 1024x768 + maks detale + maks widoczność + HDR - po prostu wydała mi się marna. Może i drzewka wyglądają ładnie, ale postacie (twarze!) oraz ich animacja są naprawdę biedne. Tak samo jest z widocznością - niby po horyzont a jednak wzgórza na 200m od nas są już pokryte obrzydliwymi teksturami oraz płaskimi drzewami. A i w wielu miejscach tekstury wołają o pomstę do niebios!

No i woda również przyprawia o mdłości…

Ale jak to zwykle podkreślam; to jedynie moje zdanie. :D

Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

*wdech, wydech*

Brzydka???

You gotta be kiddin', man!

Ale ok, to tylko twoje zdanie.

Jeśli chodzi o "czarno-białe" postacie, to nie będę się wypowiadać, podam tylko nazwiska: Gray Fox, Vincent Valeri, Lucien Lachance.

Oni może są "czarno-biali"?

Niezły dowcip.

I jeszcze jedno. Ja mam procek 1,7Ghz, a gra chodzi;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie zachwycam się za bardzo grafą tego tytułu. Owszem, na max detalach wszystko wygląda pięknie, ale jeśli ktoś ma "ledwo" GF6600 GT to aby sobie płynnie pograć musi drastycznie obniżyć jakość oprawy wizualnej, przez co staje się ona tylko niezła. HDR, distant land i cienie żrą najwięcej mocy kompa, a bez nich gra traci naprawdę dużo...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam smoka nie posiadam. Mam Radeona 9800, 512 DDRAM i... Procka 1,5 GhZ a Oblivion chodzi dobrze na średnich detalach i zachwyca grafiką (przynajmniej mnie). Jeśli komuś się nie podoba i twierdzi że to średni poziom to bardzo mi przykro :-/. Tylko powiedzcie, jaka inna gra RPG w tej chwili pobija TES 4 pod tym względem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie zachwycam się za bardzo grafą tego tytułu. Owszem, na max detalach wszystko wygląda pięknie, ale jeśli ktoś ma "ledwo" GF6600 GT to aby sobie płynnie pograć musi drastycznie obniżyć jakość oprawy wizualnej, przez co staje się ona tylko niezła. HDR, distant land i cienie żrą najwięcej mocy kompa, a bez nich gra traci naprawdę dużo...

Ho ho, żebyś widział Obka u mojego kumpla, na Oldblivionie :D .

Ocenia się jak gra wygląda na max detalach, a nie na low czy średnich. Od Obliviona na low, to nawet Morrowind jest ładniejszy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o "czarno-białe" postacie, to nie będę się wypowiadać, podam tylko nazwiska: Gray Fox, Vincent Valeri, Lucien Lachance.

Oni może są "czarno-biali"?

Niezły dowcip.

Od siebie dodam jeszcze hrabiego Skingradu - Janusa Hassildora. Bardzo ciekawa i barwna postać. W pamięć mi zapadła też postać Szarego Księcia, historia jego życia i ostatnie chwile na Arenie, kiedy to już tylko pozwalał się po prostu okładać mieczem by umrzeć (oczywiście to wszystko, jak ktoś pokusił się o zrobienie zadania z nim związanego). W sumie Modryn Oreyn z gildii wojowników też jest ciekawą personą, szczególnie przez pryzmat jego konfliktu z mistrzynią.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie zachwycam się za bardzo grafą tego tytułu. Owszem, na max detalach wszystko wygląda pięknie, ale jeśli ktoś ma "ledwo" GF6600 GT to aby sobie płynnie pograć musi drastycznie obniżyć jakość oprawy wizualnej, przez co staje się ona tylko niezła. HDR, distant land i cienie żrą najwięcej mocy kompa, a bez nich gra traci naprawdę dużo...

Ja się tutaj nie zgodzę. Posiadam wspomnianą kartę graficzną wspartą Athlonem 64 3000+ i 1GB ramu. Oblivion chodzi na takim sprzęcie na maksymalnych detalach z prędkością w granicach 15 fps na otwartych przestrzeniach (ta liczba spada tylko jeśli w trawie pojawi się jakieś stworzonko, które chce ze mną walczyć - przy neutralnych nie ma żadnych zmian). W pomieszczeniach natomiast ilość klatek nie spada poniżej 30.

EDIT do posta poniżej: Oczywiście, że 15 klatek to wystarczająco. Jest zachowana płynność obrazu, a mnie więcej nie trzeba. Nawet jeśli spadnie do tych 10 - 12 to też niezbyt wielki problem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie zachwycam się za bardzo grafą tego tytułu. Owszem, na max detalach wszystko wygląda pięknie, ale jeśli ktoś ma "ledwo" GF6600 GT to aby sobie płynnie pograć musi drastycznie obniżyć jakość oprawy wizualnej, przez co staje się ona tylko niezła. HDR, distant land i cienie żrą najwięcej mocy kompa, a bez nich gra traci naprawdę dużo...

Ja się tutaj nie zgodzę. Posiadam wspomnianą kartę graficzną wspartą Athlonem 64 3000+ i 1GB ramu. Oblivion chodzi na takim sprzęcie na maksymalnych detalach z prędkością w granicach 15 fps na otwartych przestrzeniach (ta liczba spada tylko jeśli w trawie pojawi się jakieś stworzonko, które chce ze mną walczyć - przy neutralnych nie ma żadnych zmian). W pomieszczeniach natomiast ilość klatek nie spada poniżej 30.

U mnie jest to około 10 klatek, ale mam słabszy proc. Czy twoim zdaniem 15 fps w exteriorach bez walki to wystarczająco? Moim zdaniem, żeby móc sobie w miare wygodnie pograć, to szybkość nie powinna spadać poniżej tych 15 klatek NIGDY nawet w ekstremalnych sytuacjach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wy macie sprzęt, niech mnie kule biją. Ja mam: proc 1.7Ghz, 512 Ram, GF6600. I co?

I gram w Obka(bez Oldbliviona), grafika jest świetna, a to, że nie mam rozdzielczości 1024x800, ani jakichś super cieniowań, w najmniejszym stopniu mi nie przeszkadza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi co prawda Oblivion chodzi na wysokich ustawieniach, ale zupełnie się z tobą zgadzam, że nawet bez świetnej grafiki gra jest bardzo dobra. Wystarczy muzyka i fabuła, a grafika to tylko rzecz, która ma uprzyjemnić grę.

To wedlug ciebie Oblivion ma dobra fabule.... :?:

Wedlug mnie jest masa slabszych gier pod wzgledem grafy , o fabule tak zaskskujacej i mazdzacej , ze nawet jesliby OIbliviona robilo 1000000 ludzi , nie dali by rady podskoczyc Tormentowi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niech to różowy chomik... znowu Torment.

Powiem Tak: Torment WIELKI JEST I BASTA. A jego fabuła była jeszcze większa.

Ale mój brat(dla niego RPG to Diablo, już o tym pisałem) do Tormenta nawet nie podszedł, zobaczył tylko, jak ja gram i sobie poszedł, bo "nudne to i ma badziewną grafę, MM6 miało lepszą"(Przegiął, ale młody jest, to i trochę ... no wiecie;]).

A dla Obka rzucił San Andreas(o tym też już pisałem;]), Fabuła mu się podobała(grał z moją pomocą, robiłem za tłumacza i kompas;]), stwierdził, że gra jest super.

Mnie się gra też strasznie podobała, fabuła głównego wątku dość typowa, ale nie do końca(znaczy, końcówka nie tak sztampowa, jak mogłoby się wydawać z początku), a poza tym jest jeszcze 5 innych (mini)kampanii, w tym GENIALNA z Mrocznego Bractwa, oraz świetna z Gildii Złodziei.

No i jest jeszcze buc z Areny, spróbuj go spytać o plotki;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Morrowinda grałem przez kilka miesięcy i sprawił mi wiele radości. W przypadku Obliviona skończyło się na wypełnieniu głównego wątka fabularnego i zaliczeniu gildii. Po pierwszych kilku godzinach spędzonych z grą, byłem pod wrażeniem grafiki (te piękne otwarte przestrzenie, różnorodna rośliność trawiasta, krzewy, drzewa -widoki aż zapierały dech w piersiach), ogromu świata i możliwości. Jednak po pewnym czasie zacząłem dostrzegać coraz więcej wad, a najbardziej rozczarowały mnie misje w gildii magów... Bractwo - ciche eliminowanie celów, złodzieje -różne kradzieże, wojownicy -walka, Gildia Magów natomiast... W sumie większość z tych misji pasowałaby też do wojowników i nikt nie widziałby różnicy, a w przypadku gildii mojej ulubionej profesji w grach RPG spodziewałem się czegoś innego i lepszego. Dopasowywanie poziomu przeciwników do poziomu postaci, znakomicie sprawdzające się w jRPG, tutaj IMO jest fatalnym pomysłem. Uproszczenie i zmiejszenie liczby umiejętności to krok w tył.

Generalnie rzecz biorąc ->spedziłem przy graniu w Obliviona kilkadziesiąt przyjemnych godzin, lecz wyżej cenię sobie Morrowinda. Gra nie jest zła (tak na pierwszą 30 najlepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem i tegoroczny numer 3), ma ciekawe wątki fabularne, bardzo dobrą muzykę, ale mimo wszystko spodziewałem się więcej. Może ewentualny dodatek coś poprawi...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Gra ta nie zasługuje na taką ocenę, jaką jej daliście za te bawole, które się w niej znajdują zasługuje najwyżej na 6 z minusem. A oto przykłady tej potwornej żenady strzały zakręcające pot kontem 90 stopni tego jeszcze nie było, czy to nowe systemy naprowadzania na niewidzialne obiekty, i jak tu być skryptobujcą ja strzały i tak cię dosięgną, to był pierwszy powód mojego nie zadowolenia. Drugi zakonnicy ciem niewidomi jak się skradałem to mnie nie słyszeli, ale jak jednego okradłem wiedzieli gdzie jestem, ale po rzuceniu czaru niewidzialności przestali mnie atakować, to mam takie pytanie oni byli głusi czy ślepi, bo już zgłupiałem. Moja trzecia uwaga dotyczy strażników posiadają chyba nadzwyczajny dar, bo potrafią iść za niewidzialną i nie słyszalną osobom aż jej nie dopadną, czyżbym w grze aż tak śmierdział, że czuć mnie na kilometr. Czwarta uwaga związana ze strażnikami to, że po zaatakowaniu kogoś zatrutym ostrzem a osoba umiera po chwili to nie nasza wina, a spotyka nas kara tylko za atak na daną osobę, tacy strażnicy eksperci w tropieniu a takiej prostej rzeczy nie potrafią się domyśleć, żenada. Piąta uwaga i ostatnia, bo dalej szkoda pisać to sprawa broni i aparatury alchemicznej. W większości zamków i gildiach znajdują się gabloty z bronią, większość posiada zabezpieczenia na najwyższym poziomie, w środku widać szklane bronie a co się okazuje po otworzeniu, że to repliki, kto mądry zamyka repliki. A tak względem zamków to na dziesiątym poziomie zabezpieczeń można otwierać wszystkie zamki. A względem sprzętu to, na czym ci wspaniali alchemicy robią takie dobre mikstury jak żaden nie posiada mistrzowskiego ani eksperckiego sprzętu, może trzymają je w innym wymiarze. Dlatego uważam, że zmarnowałem moje ciężko zarobione pieniądze na grę, którą uważa się grą roku. Jak słyszę jaj nazwę to wnętrzności mi się przewracają?.

Jak MORROWINDY uważam za świetną grę to oblivion nie przepraszam nie mogę?……………………. Już mi lepiej za żenadę. A MORROWIND mimo tych lat nadal jest lepszy od ………….. pod względem klimatu.

Władek

:cry:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grałem w Morrwoinda i Obliviona. Powiem jedno, gdy wyszedł Morrowind zrobił na mnie większe wrażenie niż Oblivion :) Morrowind miał to coś i tym czymś był klimat, wielka kraina. Chociaż czasem wkurzało mnie chodzenie po tej ogromnej krainie, ale Buty Niewidzialnej Szybkości robiły swoje :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Morrowind był po prostu grą adresowaną do RPG-owców, a Oblivion miał trafić do szerszego grona. Dlatego uproszczono rozgrywkę, dodano mnóstwo ułatwień i skupiono się na grafice zamiast na fabule.

Inna grupa docelowa = inna gra. Niestety gra musi na siebie zarobić, a to oznacza, że musi trafić do jak największej ilości graczy.

Na dodatek do Obliviona się chyba skuszę dopiero jak będzie w jakiejś bardzo promocyjnej cenie. Ale będę czekać na część piątą. Na rynku jest za mało RPG-ów żeby z jakiegoś lekkomyślnie rezygnować....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alberich

Widziałem na torrentach jakieś mody i dodatki do Obliviona oficjalne i nieoficjalne. Nieoficjalne to pewnie fejki, bo opisanie nawet nie były, a w oficjalnym pisało coś o nowym wierzchowcu, zbroji i chyba o nowych broniach.

Oficjalne + Nieoficjalne

Oficjalne

Zadowolony z mojej jakże " szerokiej " wypowiedzi ? :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Eh, jak sobie przypomnę te moje dyskusje sprzed kilku lat na pewnym upadłym już forum fantasy, to mimowolnie uśmiecham się pod nosem. Chciałem w nich dowieść, że Morrowind w każdym calu SUX, a Gothic RLZ. :lol:

Teraz kocham obydwie gry. I uważam, że są czymś zupełnie różnym. Morrowind to rzemieślnicza praca, doświadczonych ludzi, którzy od początku wiedzieli co chcą zrobić i jak to zrobić. No i zrobili to. Piękna sprawa. Rozpisywać się o Morrowind'zie nie będę, bo po pierwsze mi się nie chce, a po drugie o tym można przeczytać gdzie indziej.

Teraz doszedłem do wniosku, że porównywanie tych gier nie ma sensu, obydwie są siebie warte

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...