Skocz do zawartości
Black Shadow

'Szafa Gra' - Edycja I

Polecane posty

Od jakiegoś czasu namiętnie słucham Wardruny; konkretniej mówiąc, płyty Runaljod - gap var Ginnunga i szczerze mówiąc, jestem zachwycona. Wyjątkowo odpowiada mi taka neofolkowa, nieco szamańska i połączona z dark ambientem muzyka, stwarza genialną atmosferę. Z tym, że nie każdemu to podpasuje. ;)

Natrafiłam na ten zespół przypadkiem podczas rutynowego przeglądu last.fm i zasłuchałam się w nich na dłużej. Genialni są, przynajmniej moim skromnym zdaniem. Szczerze polecam.

Mam nadzieję, że znasz Aghast, Sephiroth i Tenhi? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Berlin

Tenhi owszem, pozostałych dwóch - szczerze przyznaję, że jeszcze mi się nie obiło o uszy (albo po prostu nie kojarzę z nazwy), obiecuję poprawę. Na pewno zerknę na ich utwory w najbliższym czasie. :)

Aktualnie 'przyssałam' się do OST-u z Wiedźmina 2, w zasadzie to już nawet tej płytki nie wyjmuję z odtwarzacza. Nic, tylko siąść i słuchać. A, i jeszcze przypominam sobie niektóre tracki z jedynki - na przykład takie An Omnious Place, nadal potrafię męczyć to po kilkanaście razy dziennie. Jeśli chodzi o nie-soundtracki, to ostatnio coraz częściej słucham też Eluveitie, nawet częściej niż Korpiklaani - dziwne, bo zawsze było odwrotnie. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olaf Deriglasoff - Dyabeu

Heh, kawałek, który leciał dzisiaj na Escerock kiedy wybierałem się z rodzinką na paintballa i muszę powiedzieć, że całkiem mi się spodobał ;) Zresztą obczajcie sobie komentarze na zamieszczonym niżej linku to chyba nie będę jedyną osobą, która tak trafiła na nich... Słucha się tego całkiem przyjemnie choć nie powiem, żebym miał za nimi szaleć ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi ostatnio wpadło w ucho Creedence Clearwater Revival - Proud Mary. Już chyba ją słucham 10(!) raz z rzędu, poważnie. Piosenka jest GENIALNA, IMO. Świetny wokal, świetna muzyka, po prostu dla mnie ideał.

"Rollin', rollin', rollin' on the river."

macie link do tego kawałka.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Foo Fighters - Wasting Light

O, obudziłem się pewnego dnia i zobaczyłem, że Dave oraz spółka wydali w tym roku nowy album a jako, że swego czasu sporo ich słuchałem postanowiłem ich kupić. Żałuję? Nie. Niemniej zaskoczenie miałem cholerne wielkie, bo IMHO jest znaczna przepaść między tym co grali w takim Echoes, Silence... a tym co prezentują na obecnym krążku. Nadal słychać, że to oni, ale chociażby pierwszy kawałek jest ostrzejszy i nie znawca tematu mógłby pomyśleć, że to jakaś nieudolna próba metalu. Niemniej jest bardzo dobrze i chce się tego słuchać :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paktofonika- Priorytety

Od wczoraj bez przerwy słucham pfk i nie mogę przestać :D Ten akurat tytuł dałem, bo mi się najbardziej podoba, ale wszystkie ich utwory rządzą! Magik był geniuszem i koniec :) eM A Gie I K ;)

Edytowano przez sioka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sting - Symphonicities

Nie znacie tego pana? Wstydźcie się, bo zaprawdę wielki to muzyk w swym gatunku posiadający naprawdę miły dla ucha wokal ;) Nie trzeba znać jego dyskografii, aby cieszyć uszy tym krążkiem gdzie, wraz z orkiestrą symfoniczną, Sting zaaranżował swoje największe hity w innych "kolorach" i wyszło mu to naprawdę genialnie ^_^ Polecam, warto posłuchać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ostatnio bezapelacyjnie króluje zespół Skillet. Najlepsze piosenki to Hero, Monster, Awake and Alive, Lucy, Believe, ale polecam każdy ich utwór. Uwielbiam taką muzykę, dla mnie mają fajne teksty - o życiu, religii itd. Dla mnie to jest sam miód.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abingdon Boys School - JAP

...czyli japońska muza atakuje! :D Nie, serio, jak zazwyczaj to co tworzą muzycznie Azjaci z Kraju Kwitnącej Wiśni omijam szerokim łukiem tak ten kawałek wpisuje się w długą listę piosenek użytych w animcowych openingach, których można słuchać bez żadnego zgrzytania zębów. I co z tego, że nie czaję absolutnie żadnego słowa z tekstu? Ważne, że mile się słucha ^_^

http://www.youtube.com/watch?v=GLaIesjPk2Y...feature=related

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Servant - Cells (Instrumental)

Jejejej, co się dzieje. Puszczam sobie w kółko utwór grupy, którą segreguje się jako "alternative, britpop, indie" :( Mój światopogląd muzyczny upada.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kawałek jak i samą kapelę spotkałem przez przypadek szukając jakiś fajnych AMV na YouTubie. Kawałek jest świetny, nie mocny, ale miło się go słucha a poza tym zapada w pamięć :happy:

Historia poznania jak powyżej ;) Kawałek wziął mnie początkowym tekstem oraz tym, że słuchając go dostaję takiego powera jakbym zaraz miał zrobić coś naprawdę 'dangerous' ;] Można posłuchać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blue Öyster Cult ? (Don't Fear) The Reaper

Jeju, jeju! Nie słuchałem w/w utworu przez czas jakiś, więc jak zagościł w mych słuchafonach, to zabrzmiał jeszcze magiczniej niż dotychczas! Ileż wspomnień, ileż obrazów w głowie, jakież wrażenia wywołuje! Klimat i radość w duszy! Radość i nostalgia! Magia. Don't fear the Reaper, don't fear the Reaper... Wezmę i zapętlę!

Oprócz tego ostatnimi czasy wsłuchuję się w solowe dokonania pana J?rna Lande, którego wyhaczyłem dzięki wielce epickiemu i genialnemu projektowi Avantasia (nadal się owym projektem jaram i słucham w ilościach wręcz nieprzepisowych!). A co do pana Lande, dysponuje zacną chrypą i słusznym w głosie pazurem, choć i lirycznym w swych interpretacjach być potrafi. Słowo klucz: Masterplan.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Post z cyklu jak to poszerzam horyzonty :D

Incubus - A Certain Shade of Green

Incubus - A Crow Left of The Murder

Tutaj nastąpiło pewne skojarzenie, bo kapelę poznałem dzięki podkładowi do pewnej kompilacji na YouTubie i ich styl był zdecydowanie bardziej łagodny - co prawda spodziewałem się różnicy, bo kilka komentarzy sugerowało, że ich starsze dokonania są po prostu lepsze, ale... mimo wszystko zdziwienie przeszło po którymś przesłuchaniu singla a potem albumu gdzie odkryłem iż grając ostrzej nadal brzmią świetnie ^_^ Tzn. A Crow... nadal IMO ma pazur, za który zapewne ludzie polubili Brandona i spółkę. Także polecam wszystkich zapoznanie się z kapelą ;)

Rise Against - Appeal to Reason

Rise Against - Endgame

Punk rock z uderzeniem a na pewno będę tak sądził po dwóch powyższych krążkach gdzie na razie ulubionymi kawałkami jest Savior oraz Satelite :) Wokal, moc w instrumentach, warstwa tekstowa - właściwie zorientowałem się - nie to, że jakoś specjalnie nie lubię tej kapeli - że Green Day to im może buty czyścić ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Black Country Communion - "Black Country Communion 2"

Drugi album w dorobku tej nowej, założonej w 2010 roku supergrupy. Świetne riffy, ekspresyjny wokal, kapitalne solówki, połączenie staroszkolnego rocka w stylu Led Zeppelin z nowszymi brzmieniami. Na gitarze Joe Bonamassa, na wokalu i basie Glenn Hughes ( znany m.in ze współpracy z takimi gigantami jak Black Sabbath czy Deep Purple ), na klawiszach Derek Sherinian ( Dream Theater ) i na perkusji Jason Bonham ( syn legendarnego perkusisty Led Zeppelin, Johna Bonhama ).

Doskonały przykład dla tych, co mówią że dobrej muzyki już się nie tworzy. Polecam!

Smokestack Woman

Save Me

Little Secret

Crossfire

Edytowano przez hefpiot
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gypsy & The Cat, australijska lajtowa elektronika z lekkim posmakiem indie, jedyna na razie ich płytka pt Gilgamesh, od której dosłownie nie mogę się odpędzić, słucham jej kiedy tylko mogę :happy: bardzo pozytywny stuff i jedna z najciekawszych nowinek, jeśli chodzi o muzykę z Antypodów. oby żyli i nagrywali długo :)

a dla was do posłuchania święta trójca:

, Jona Vark,
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio dorwałem się do płyty Hindsight Anathemy. Krążek zawiera wybrane utwory z poprzednich dzieł zespołu nagrane w wersji akustycznej. Tak jak wcześniej nie byłem ich zbyt wielkim fanem (podobał mi się dosłownie jeden kawałek - Electricity), tak po przesłuchaniu tejże płytki moje zdanie na temat Anglików uległo zmianie. ;) IMO Anathema lepiej brzmi akustycznie. Naprawdę, świetny album.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...