Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marek Lenc

Ogłoszenia, uwagi i propozycje

Polecane posty

Ech... Szkoda. Przez ten cały rozgłos zabawa trwała ledwie 15-minut, a Kalambury straciły troszkę swój kameralny klimat i całą otoczkę. Oczywiście rozumiem, że frekwencja ma być jak najwyższa, ale jak na razie pierwszy epizod przypominało troszkę prze(ś)cieki (których serdecznie nie cierpię) i utraciłem cały komfort zabawy, która trwała ledwie 15-minut.

Z moim internetem 1 mb/s nie nadążałem nawet z odświeżaniem strony... Pozostaje mi liczyć, że do środy większość ludzi zapomni o zabawie albo czekać do 1 grudnia, kiedy to internet mi przyspieszy do 6 mb/s... Ech.

Pozdrawiam, Marku ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli "te 300 osób" miało się przełożyć na szybkość odgadywania poszczególnych zagadek, skończymy jakoś o 20:05

No przecież to były tylko plotki. A pierwsze wrażenia? Jejku! Cóż za tempo! Łoł! 15 minut i koniec. Choć jak patrzyłem to niektórzy dawali kosmiczne odpowiedzi :P Nie wiem co tak "magicznie" podziałało na forumowiczów, lecz tempo było jak w trakcie jazdy bolidem F1 :happy:

Gratulacje dla Szwenia - co ekspert to ekspert ;)

I jedna uwaga: Powinny być nieco trudniejsze zagadki, jeśli do wygrania jest ME2 - albo np. jedna łatwa a dwie trudne - bo coś szybko poszło dziś. :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pewien dylemat - zauważ, napisałem Macho(Ń) nieco wcześniej, a Ń nie dopyknęło mi się (może z racji, że się spieszyłem i próbowałem nacisnąć SHIFT + Alt + N) od razu. :wink:

Widziałem "macho". Zastanawiałem się, czy dopisać, że jesteś blisko, ale stwierdziłem, ze za szybko na podpowiedź.

Odpowiedzi z takim błędem nie zaliczysz? :rolleyes:
Niestety nie :/
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech... Szkoda. Przez ten cały rozgłos zabawa trwała ledwie 15-minut, a Kalambury straciły troszkę swój kameralny klimat i całą otoczkę.

Z drugiej strony ja nieprzyjemnie wspominam, gdy jedna zagadka była odgadywana przez 2 godziny przez 3 godziny... Dzisiaj nawet odświeżać strony nie musiałem.

Oczywiście rozumiem, że frekwencja ma być jak najwyższa, ale jak na razie pierwszy epizod przypominało troszkę prze(ś)cieki (których serdecznie nie cierpię) i utraciłem cały komfort zabawy, która trwała ledwie 15-minut.

Reklama zrobiła swoje. Następne zagadki nie będą zapowiadane na stronie głównej, więc i frekwencja nieco siądzie.

Z moim internetem 1 mb/s nie nadążałem nawet z odświeżaniem strony... Pozostaje mi liczyć, że do środy większość ludzi zapomni o zabawie albo czekać do 1 grudnia, kiedy to internet mi przyspieszy do 6 mb/s... Ech.
Na FB Klary co jakiś czas wrzucam "odpady kalamburowe" ale to już nie to... Mimo to- polecam i zapraszam ;)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jedna uwaga: Powinny być nieco trudniejsze zagadki, jeśli do wygrania jest ME2 - albo np. jedna łatwa a dwie trudne - bo coś szybko poszło dziś. :]

"To co mnie wydaje się trudne, Wy roztrzaskacie w mgnieniu oka"

Czy coś w ten deseń. Być może sprofanowałem słowa pana Marka. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem napisać MachoŃ, ale z pośpiechu nie wyszło. :smile:

@HacKNSlasHMonseR21

Nie czuję się ekspertem. Dziś po prostu miałem nieco więcej fartu. :cool:

Cały sezon V przegapiłem, ale teraz postaram się wpadać (na ile czas pozwoli...) regularnie :smile:

Marku, a czy Kalambury będą tylko w niedzielę?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Propozycja:

Zamieszczać 12 zagadek, żeby się chociaż godzinkę pobawić. :chytry:

OK, propozycja- następne (oprócz tej środy!) zagadki po 2, czyli w tygodniu do odgadnięcia 4 zagadki. Czas trwania sezonu się skróci, ale może sama zabawa stanie się... intensywniejsza? Czekam na reakcje.

Chyba sam się wezmę za wymyślanie, pamiętam dobrze jak się męczyli z "Gigantem" w jednym z pierwszych sezonów. :happy:

Po zakończeniu sezonu będę takowe propozycje zbierać. Póki co męczcie się z tym, co jest ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

reakcji człowieka, jego umysłu i... pingu :)

No mi np wyskoczył raz IPS Driver error, z tego "przeciążenia" uczestników i straciłem czas na 3 zagadkę, choć próbowałem zgadnąć.

Też ciekaw jestem, jak będzie w środę... ;) <zapada się pod ziemię do tego czasu> ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jedna uwaga: Powinny być nieco trudniejsze zagadki, jeśli do wygrania jest ME2 - albo np. jedna łatwa a dwie trudne - bo coś szybko poszło dziś. :]

"To co mnie wydaje się trudne, Wy roztrzaskacie w mgnieniu oka"

Czy coś w ten deseń. Być może sprofanowałem słowa pana Marka. :P

Dokładnie, sam odpowiedziałeś na swoje pytanie. O tym, czy zagadka jest trudna czy łatwa dowiaduję się w trakcie jej odgadywania przez Was...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na FB Klary co jakiś czas wrzucam "odpady kalamburowe" ale to już nie to... Mimo to- polecam i zapraszam ;)

Tak, wiem... Zgadywałem nawet ostatnio (no dobra - próbowałem). Ten Michał z maską p/gaz - it's me! :D

Oczywiście rozumiem, że 2h przy kompie były z pewnością dla Ciebie, choć po części czasem straconym, jednak mi jakoś bardziej pasował ten typ zabawy. Oczywiście nie chodzi teraz o to, by wszystko dostosowywało się do mnie - po prostu wyraziłem swoje zdanie :)

Z pewnością zajrzę w środę i żałuję, że tak bardzo ogranicza mnie łącze :x

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jedna uwaga: Powinny być nieco trudniejsze zagadki, jeśli do wygrania jest ME2 - albo np. jedna łatwa a dwie trudne - bo coś szybko poszło dziś. :]

"To co mnie wydaje się trudne, Wy roztrzaskacie w mgnieniu oka"

Czy coś w ten deseń. Być może sprofanowałem słowa pana Marka. :P

Dokładnie, sam odpowiedziałeś na swoje pytanie. O tym, czy zagadka jest trudna czy łatwa dowiaduję się w trakcie jej odgadywania przez Was...

Bo to nie moje pytanie, zapomniałem wziąć w cytowanie. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można było dzisiaj na deser to diabelstwo wrzucić, pozakonkursowo. ;)

Nie śmiećmy tutaj czymś takim ;)

Tę zagadkę odrzuciłem, bo wydawała mi się... za oczywista :P

Oczywiście rozumiem, że 2h przy kompie były z pewnością dla Ciebie, choć po części czasem straconym, jednak mi jakoś bardziej pasował ten typ zabawy.

Ja też się bawię przy kalamburach ;)

Jednak musisz mnie zrozumieć: trzeba było znaleźć jakiś konsensus. Zdaję sobie sprawę, że dzisiaj nie wszystkim też mogło się podobać, ale z dwojga złego wolę tak. Kalambury to zabawa kontaktowa, akcja- reakcja. Z trudniejszą zagadką nie ma sensu robić tego dla 3-5 osób...

Z pewnością zajrzę w środę i żałuję, że tak bardzo ogranicza mnie łącze :x
Mam niewiele wyższe ;)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jedna uwaga: Powinny być nieco trudniejsze zagadki, jeśli do wygrania jest ME2 - albo np. jedna łatwa a dwie trudne - bo coś szybko poszło dziś. :]

"To co mnie wydaje się trudne, Wy roztrzaskacie w mgnieniu oka"

Czy coś w ten deseń. Być może sprofanowałem słowa pana Marka. :P

Dokładnie, sam odpowiedziałeś na swoje pytanie. O tym, czy zagadka jest trudna czy łatwa dowiaduję się w trakcie jej odgadywania przez Was...

Bo to nie moje pytanie, zapomniałem wziąć w cytowanie. :P

No właśnie Luke13 - to było moje pytanko do p. Marka :) A i inne dam: czy te zagadki przy których było, z jakiej są kategorii/jakiej kategorii dotyczą (np. ta z literatury), to tak dla ułatwienia czy naprowadzenia by móc odgadnąć zagadkę? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i inne dam: czy te zagadki przy których było, z jakiej są kategorii/jakiej kategorii dotyczą (np. ta z literatury), to tak dla ułatwienia czy naprowadzenia by móc odgadnąć zagadkę? ;)

Jedno i drugie :) Najchętniej zrezygnowałbym z podawania kategorii, choć wiem, że na początek to dla Was jakiś punkt zaczepienia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, propozycja- następne (oprócz tej środy!) zagadki po 2, czyli w tygodniu do odgadnięcia 4 zagadki. Czas trwania sezonu się skróci, ale może sama zabawa stanie się... intensywniejsza? Czekam na reakcje.

Podoba mi się ten pomysł, bo może czekanie do 19 na kalambury nabierze więcej sensu, ggdyż będzie 2 x większa szansa na rozpracowanie jakiejś zagadki ;) Niestety, najpierw muszę sobie sprawić dużo szybszy Internet, ponieważ z odświeżaniem, to u mnie marnie dziś wyglądało ;/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, propozycja- następne (oprócz tej środy!) zagadki po 2, czyli w tygodniu do odgadnięcia 4 zagadki. Czas trwania sezonu się skróci, ale może sama zabawa stanie się... intensywniejsza? Czekam na reakcje.

Może być, w razie czego można ustalić czas zgadywania, np. do 2. godzin jednego dnia i wtedy zagadka przechodzi na kolejny dzień kalamburów. Przykładowo: środa, godz. 21.00. Druga zagadka nadal nieodgadnięta, więc w niedzielę nią zaczynamy zabawę, a po niej dopiero nowa...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być, w razie czego można ustalić czas zgadywania, np. do 2. godzin jednego dnia i wtedy zagadka przechodzi na kolejny dzień kalamburów. Przykładowo: środa, godz. 21.00. Druga zagadka nadal nieodgadnięta, więc w niedzielę nią zaczynamy zabawę, a po niej dopiero nowa...
Tak nigdy nie bywało, zgadujemy do bólu (było kiedyś, że do 24..., tylko na starym blogu, gdy zgadujących mniej było, zagadki rozpracowywaliśmy kilka dni!). Myślę, że niepotrzebnie by to komplikowało sprawę.

Zagadki też nie powinny być za trudne, bo przecież chodzi tu o zabawę ;)...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być, w razie czego można ustalić czas zgadywania, np. do 2. godzin jednego dnia i wtedy zagadka przechodzi na kolejny dzień kalamburów. Przykładowo: środa, godz. 21.00. Druga zagadka nadal nieodgadnięta, więc w niedzielę nią zaczynamy zabawę, a po niej dopiero nowa...
Tak nigdy nie bywało, zgadujemy do bólu (było kiedyś, że do 24..., tylko na starym blogu, gdy zgadujących mniej było, zagadki rozpracowywaliśmy kilka dni!). Myślę, że niepotrzebnie by to komplikowało sprawę.

W sumie się zgadzam z tobą, Marku. Jak była jakaś hardkorowa zagadka, to się męczyliśmy by ją rozwiązać. Dopiero po podpowiedziach ją rozgryzaliśmy, albo i czasami nawet trzeba było aż 3 podpowiedzi i dopiero zagadka "poddawała się" bo ktoś w końcu trafił. Lecz jak były podpowiedzi to staraliśmy się "iść po sznurku", że tak ujmę: po kolei, bez pośpiechu (a nie "nawałnica" odpowiedzi :D), jakoś to logicznie iść i w końcu się jakoś udawało.

Zagadki też nie powinny być za trudne, bo przecież chodzi tu o zabawę ;)...

Wiem. Choć przydałaby się chociaż... jedna, jedna jedyna, która by zastopowała tą 'nawałnicę" odpowiedzi - wtedy by (może) jakaś część uczestników - "wyhamowała" z odpowiedziami i byłaby i chwila wytchnienia od szaleńczego tempa i chwila na pomyślenie nad dobrą odpowiedzią. :) Też jestem za tym, by to była świetna zabawa, a nie zaczęło się przekształcać w rywalizację o wygraną - przepraszam, że tak mówię, lecz ja pierwszy raz się spotykam z faktem, że w Kalamburach jest taka nagroda, jak gra - i to np. ME2 - nie żebym był przeciwny temu, że trzeba czymś "przyciągnąć" chętnych - dobra forma, nawet super - o! przecież padł dziś rekord ludzi, którzy brali w tym udział ;), lecz żeby nie było, że jest zawsze masa uczestników i każdy "poluje" na grę, którą można wygrać - wynikają u niektórych problemy z tym by "odświeżyć" stronę czy dać odpowiedź, bo przez serwer przechodzi "nawałnica" i niektórzy nie mogą brać udziału w zabawie. Przepraszam za te słowa krytyki, Marku, lecz serio - nie chcę, by dochodziło do takich sytuacji. :( Taka jest moja ocena. Jeśli kogoś tym uraziłem, to przepraszam z góry. :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...