Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Turambar

Piłka ręczna

Polecane posty

Przyznam, że to był mecz, na jaki czekałem. Walka do samego końca, masa emocji, całkiem ładna gra w wykonaniu obu zespołów. Końcówkę oglądałem już na stojąco wink_prosty.gif. Cieszy, że mimo niewykorzystywanych sytuacji udało się odrobić straty. W końcu pojawiły się też gra z kontry i wykorzystane karne- widząc to co działo się w pierwszej połowie byłem pewny, że nie uda nam się tego meczu wygrać. Na całe szczęście się pomyliłem, ale chłopaki muszą mocno się za siebie wziąć, jeśli chcą coś ugrać po wyjściu z grupy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piłkę ręczną cenię sobie mniej niż piłkę nożną, siatkówkę, czy nawet koszykówkę. Nie oznacza to jednak, że nie lubię jej oglądać, zwłaszcza gdy gra Polska, czy Vive w pucharach. Po wcześniejszych meczach można było narzekać na styl zwycięstw i przegraną na własne życzenie ze Słowenią. Wczoraj IMO nasi pokazali hart ducha i przypominali trochę samych siebie z poprzednich lat, gdy potrafili odrabiać kilku bramkowe straty, by ostatecznie wygrać spotkaniu w ostatnich sekundach. Dobrze było zobaczyć Szmala, który kolejny raz (mimo raczej przeciętnej gry) uratował nas w decydującym momencie przed przegraną.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnim czasie Szmal nie zawsze broni idealnie, ale na szczęście nie zawiódł nas w tak ważnym momencie. Mecz świetny - emocje były tak duże, że niejednokrotnie "śpiewałem łaciną". :) No i fenomenalny występ Barka Jureckiego. Mam nadzieję, że w następnych meczach będziemy wygrywać pewniej. :P Musimy popracować nad skutecznością, a szczególnie nad karnymi, które w ostatnim czasie są naszą piętą achillesową.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za to ostatnimi czasy cenię piłkę ręczną wyżej niż piłkę nożną, która zawsze była u mnie na pierwszym miejscu. "Szczypiorniak" nie jest tak przeraźliwie opłacony jak kopana, a emocje są tutaj cały czas. Gra jest szybka, dynamiczna, a jej oglądanie daje mnóstwo satysfakcji.

Co do meczu Polaków z Serbią - bardzo dobrze to wyglądało. Chyba wreszcie mamy wykonawcę karnych - cztery dobrze wykonane rzuty z rzędu przez Bartka Jureckiego to spora sztuka, nawet etatowi "siódemkowicze" czasem się mylą. Michał też zagrał dobre spotkanie, Szmal standardowo na co najmniej dobrym poziomie. Brawa też dla Orzechowskiego, który wziął na siebie ciężar rozegrania decydującej akcji. Nie wygląda na takiego chojraka. icon_wink.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polacy wygrali z Koreą 33-25 i zajeli drugie miejsce w grupie. W 1/8 zmierzą się z Węgrami poczatek meczu jutro 21:30.

Mecz z koreą wyglądał dziwnie w pierwszej połowie do około 20 minuty było spotkanie wyrównane cios za cios. Ostatnie 10 minut to już dominacja Polaków którzy po pierwszej połowie prowadzili 18:11.

Druga połowa rozpoczeła się fatalnie Koreanczy dominowali my nie mogliśmy się poradzić w ataku i Koreanczycy doszli na 2 bramki. Po dominacji Korei zaczelismy opanowywać sytuację i Wygraliśmy spotkanie 8 bramkami.

Podsumowując fazę grupową należy stwierdzić że trener zrobił dobrą robotę, mamy 2 miejsce i na szczęscie nie trafimy na faworytów turnieju. Jedno co niepokoi to niewykożystane sytuacje 1 na 1 z bramkarzem. W nastempnych meczach już z lepszymi zespołami musi to być wykorzystywane.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żenada, naprawdę. Brak jakiegokolwiek pomysłu na grę w ataku pozycyjnym. Węgrzy świetnie zagrali w obronie i na dodatek znowu bohaterem rywali zostaje bramkarz. Tak fatalnie grających Polaków nie mogę sobie przypomnieć. Nawet na poprzednich Mistrzostwach Świata lepiej wypadliśmy. Węgrzy byli jak najbardziej do pokonania, ale grając tak słabo nie można tego osiągnąć. O ile pierwsza połowa była niezła. Nieźle w obronie, w ataku falując, ale potrafiliśmy utrzymać dystans. Druga połowa to dno.

Szkoda nerwów, ale liczyłem na więcej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie oglądałem ten mecz i gdyby nie to, że widziałem wynik to myślałbym, że nasi prowadzą co najmniej 5 bramkami, nawet jak bramkarz obronił to nasi i tak czekali aż przeciwnik weźmie piłkę i dobije, jak nasi przejęli piłkę to nie śpieszyli się z kontrą bo i po co? Nasi przyspieszając grali tak jak Węgrzy, którzy czekali na koniec meczu.... Dzisiaj jedynym zawodnikiem w ofensywie, który zagrał na swoim poziomie był Bartek Jurecki, cała reszta bezproduktywnie podawała sobie piłkę, przy okazji w co 3 akcji ją tracąc a Węgrzy w przeciwieństwie do naszych zasuwali do kontr jak bolidy F1 i rzucali nam bramki jak chcieli. Byliśmy dzisiaj zespołem 3 klasy gorszym... Szkoda...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja straciłem serce do naszych szczypiornistów w zeszłym roku, gdy na turnieju kwalifikacyjnym nie awansowali na Olimpiadę. Tam tylko zremisowali z Serbią. Teraz wygrali i co z tego? Dlatego całą fazę grupową prawie nie oglądałem. Ale sobie pomyślałem - "Przy takiej grze na pewno przegrają z Danią ale Węgrom dadzą radę - obejrzę". Włączam, patrzę i cholera mnie wzięła. Dałem sobie spokój przy stanie 6-6 gdy marnowali akcję za akcją i stracili 2 bramki przewagi. Co się będę denerwował. I niestety miałem rację. Wenta wróć!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katastrofa. Oglądałem cała pierwszą połowę i czekałem z nadzieją na drugą. Początek tragiczny, zero skuteczności, proste błędy.

Już miałem wylączać TV, ale na TVP1 leciał ciekawy dokument- to przełączałem co jakiś czas na mecz i nie mogłem uwierzyć. Szkoda, ale byliśmy zdecydowanie słabsi

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądając ten mecz, czułem się tak jak rok temu widząc mecz z Macedonią na ME. Ten sam problem- beznadziejna, wręcz żenująca skuteczność w ataku. Pierwsza połowa nie była strasznie zła w naszym wykonaniu. No może oprócz kolejnego pudła Kubisztala z karnego. W meczu z Serbią Jurecki wykonywał rzuty karne, robił to doskonale, więc wg mnie decyzja z szansą dla Kubisztala niezbyt dobra. Druga połowa... Tak samo przegraliśmy ze Słowenią w grupie. O ile w pierwszej połowie nie wiadomo było, która drużyna zwycięży, to w drugiej po pierwszych minutach nasuwała się odpowiedź: "Węgrzy". Cóż z tego, że Sławek Szmal czy Wichary obronili kilka ważnych piłek, jeśli nasi nie potrafili tego później wykorzystać. W pierwszej połowie tego meczu popełniliśmy więcej błędów niż w całym meczu z Serbią. W pełni zasłużone zwycięstwo Węgrów i porażka naszych. Może następnym razem będzie lepiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisze krótko bo o takim meczu lepiej zapomnieć. O ile pierwsza połowa wyglądała w miarę, były spore emocje i w roli głównej byli bramkarze to z niecierpliwością czekałem na drugą połowę. Niestety tą można powiedzieć jednym słowem "katastrofa". Węgrzy nie wygrali tego spotkania tylko my je przegrali grając żenująco w ataku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ćwierćfinały już za nami. Chorwacja pewnie pokonała Mistrzów Świata. Dziwi mnie wynik- myślałem, że mecz będzie bardziej wyrównany.

W pozostałych meczach bez niespodzianek- mecz Rosji z Słowenią był bardzo wyrównany

Pary półfinałowe zapowiadają się bardzo ciekawie, zwłaszcza mecz Danii z Chorwacją

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po meczach ćwierćfinałowych zaskakuje mnie postawa Słoweńców ze tak daleko doszli.

Mając tak ułożoną drabinkę turniejową, to grzechem ogromnym byłoby jej nie wykorzystać. Algieria w 1/8, Rosja w 1/4? Dla Słoweńców, którzy powoli pną się do góry była to wymarzona i najłatwiejsza droga do półfinału. Rosjanie już od kilku lat wypadli z czołówki, a Algieria to słaby zespół. W półfinale jednak obstawiam ciężką porażkę z rąk Hiszpanów, którzy wczoraj zdemolowali Niemców.

Co do spotkania Chorwatów z Francuzami, to wreszcie się zrewanżowali Chorwaci z porażki w finałach MŚ i ME. Ogólnie, to Francuzi słabo grali na tym turnieju. Porażka z rąk Niemców, niezbyt przekonywująca gra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro mecze półfinałowe: Chorwacja-Dania i Hiszpania-Słowenia. Nieco zaskoczony jestem tym, że Słoweńcy dotarli tak daleko, jednak jak pisano wyżej- mieli bardzo łatwą drabinkę turniejową. Od początku turnieju kibicuję Duńczykom, więc mam nadzieję, że dostaną się do finału i być może wygrają. Szkoda braku Larsa Christiansena na turnieju, ale Anders Eggert jest doskonałym zastępcą(skuteczność w ataku mówi sama za siebie). Chorwacja ma również bardzo dobrą drużynę i wielki potencjał, tak samo jak Hiszpania. Oba mecze będą wg mnie bardzo ciekawe, obstawiam niskie zwycięstwo Duńczyków nad Chorwatami i wysokie Hiszpanów nad Słowenią(chociaż moze Słoweńcy nas zaskoczą?). Z niecierpliwością czekam na rozstrzygnięcie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całkiem ciekawy meczami półfinałowymi mieliśmy do czynienia. O ile dość pewna przegrana Słoweńców była spodziewana (Hiszpania nie miała większych problemów z naszymi grupowymi przeciwnikami, ale nie oglądałem spotkania dość uważnie, żeby coś więcej powiedzieć), o tyle tak słaba gra Chorwatów zaskoczyła wielu obserwatorów. Duvnjak czy Cupić (0 bramek!) nie udźwignęli ciężaru odpowiedzialności. Duńczycy bardzo dobrze grali skrzydłami (niesamowity Eggert), umiejętnie rozgrywał Hansen, a na kole wyróżnił się Noddesbo. W finale liczę właśnie na Skandynawów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reprezentacja Chorwacji zdobyła brązowy medal w mistrzostwach świata piłkarzy ręcznych. W meczu o trzecie miejsce pokonali Słowenię 31:26.

W wielkim finale starli się zespoły Hiszpania z Danią. Mecz jak na finał był jednostronny, Dania nie mogła sobie poradzić z bardzo dobrze grającymi Hiszpanami. Hiszpania po raz drugi w historii została mistrzem świata,pokonując Danie 35:19.

Polacy ostatecznie sklasyfikowani zostali na 9 miejscu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MŚ za nami. Nie spodziewałem się tak jednostronnego widowiska. Postawa Danii bardzo dziwna. Nie było widać u nich chęci walki.

Dawno nie było meczu z taką dużą różnicą bramek.

Oczywiście brawa dla Francji

O wiele ciekawszy był mecz o trzecie mecze. Szkoda, że nie było Polaków na podium smile_prosty2.gif

down: Dlatego właśnie brawa :-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

Za co te brawa dla Francji?? Za odpadnięcie w ćwierćfinale? tongue_prosty.gif

No w tym finale była ogromna różnica klas, wynik jak w starciu potęgi z jakąś Algierią/Arabią Saudyjską a nie jak w starciu 2 drużyn walczących o MŚ. Zresztą w tym turnieju praktycznie każda drużyna miała mecz w którym się potknęła, Chorwaci z Danią, Dania z Hiszpanią, czy gospodarze z Chorwatami w finale. Chyba powoli Francuzi zaczynają oddawać pola innym drużynom bo coraz częściej zdarza im się przegrywać we wcześniejszych fazach. Nasi zaprezentowali się przeciętnie, w grupie nie było źle, przegraliśmy tylko jedno spotkanie i to 1 bramką ale mecz w 1/8 to był dramat, zostaliśmy rozbici....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, takiego meczu finałowego się nie spodziewałem. Wyglądało to tak, jakby Dania nie miała pomysłu na grę. Na początku kilka bardzo łatwych strat, co skutkowało bramkami dla Hiszpanów. Zawodziła zarówno obrona, jak i atak. W ataku było bardzo słabo, zawodził między innymi genialny Eggert, który rzucał kilka razy w odległości 0,5-1m od bramki. Hiszpania zaś rozegrała spotkanie na bardzo wysokim poziomie. Nie dawali rywalom kompletnie żadnych szans. Broniący w pierwszej połowie bardzo słabo Sterbik, w drugiej połowie nie dał Duńczykom praktycznie możliwości na zdobywanie bramek. Mam nadzieję, że na następnej dużej imprezie sportowej Duńczycy pokażą swój prawdziwy poziom, a Hiszpanie utrzymają taki jak teraz lub jeszcze go podwyższą. Ogólnie MŚ prezentowały się ciekawie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto napisać fenomenalną postawę szczypiornistów Vive Targów Kielce w L.M. Szczypiorniści Bogdana Wenty nie mieli sobie równych w fazie grupowej,wygrali wszystkie 10 spotkań. Dziś odbył się mecz 1/8 na wyjeździe z Pick Szeged. Wynik mnie zaskoczył, nie spodziewałem się porażki. Na szczęście tylko 1 bramką a w obliczu rewanżu jest to dobry wynik. Mam nadzieje że spokojnie bez żadnych nerwów awansują dalej. Są zdecydowanymi faworytami rewanżu, oby tylko nerwy ich nie zjadły.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat mnie wynik trochę niepokoi. Nie interesuję się zbytnio piłką ręczną, ale obstawiałem pewne zwycięstwo. W rewanżu piłkarze z Kielc będą czuli presję, a to może odbić się ich grze. Oczywiście chciałbym się mylić

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyło się dobrze, pierwsze spotkanie można nazwać wypadkiem przy pracy. Piłkarze ręczni Vive Targów Kielce pokonali u siebie Pick Szeged 32:27. Po raz pierwszy w historii awansowali do ćwierćfinału LM. Oglądam mecze reprezentacji,a klubowej niestety nie. Po takim sukcesie na pewno obejrzę te mecze jak będzie mi dane. Jutro chyba losowanie będzie, niema na tym poziomie już słabych rywali. Nasza drużyna jest już tak doświadczona że może zagrać z każdym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...