Skocz do zawartości
Gość kabura

Baldur´s Gate (seria)

Polecane posty

Bez sensu, cała historia ładnie zakończyła się na Tronie Bhaala i jej kontynuowanie jest zupełnie niepotrzebne. No chyba, że historia ma być niepowiązana z poprzednimi częściami, tylko po co podpinać tę grę do Baldurów? Aha no tak, żerowanie na znanej marce.

Jestem całkowicie sceptycznie nastawiony do tych nowin, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że raczej żaden z twórców oryginału brać w tym projekcie udziału nie będzie.

Edytowano przez Deadwing
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baldur's Gate: Siege of Dragonspear jej tytuł będzie. Akcja będzie się działa pomiędzy pierwszą i drugą częścią. Nie spodziewam się urwania szczęki, ale jako że mam rozszerzonego Baldura, a to ma być DLC to niego to napewno zakupie, choć dopiero jak przecena będzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że wraz z premierą "Siege of Dragonspear" wyszła spora aktualizacja to warto odkopać temat. Nawet bez zakupienia dodatku mamy dostęp do nowej klasy postaci jaką jest Szaman. Najprościej mówiąc Szaman jest dla Druida tym czym Czarownik dla Maga. Awansując nie mamy dostępu do wszystkich czarów druida, jedynie do tych, które sami wybierzemy. Nie trzeba ich zapamiętywać tak samo jak w przypadku Czarownika. Nową umiejętnością dostępną tylko dla tej klasy jest Taniec Szamana. Działa on tylko gdy nie walczymy i stoimy nieruchomo, dzięki niemu raz na rundę mamy szansę przywołać jednego ducha (maksymalnie dwa na raz), które wesprą nas w walce. Szansa ta początkowo jest niewielka jednak zwiększa się wraz z poziomem, tak samo jak rodzaj przywoływanych duchów. Jeśli chodzi o styl walki to Szamana można zaliczyć jako lekkozbrojnego wojownika. Może on korzystać między innymi z krótkiego łuku, toporów, puklerzy i proc, pancerze do Skórzanej Ćwiekowanej oraz ze stylu walki dwiema broniami. Niestety nie mamy dostępu do nowej rasy jaką jest goblin więc nie mam za dużo do powiedzenia na jego temat.

Co do reszty aktualizacji to mamy zmieniony interfejs. Na plus należy zaliczyć częściowe wprowadzenie polskiego dubbingu, nową mapę z możliwością podświetlenia obszarów, na które da się wejść, nowego dziennika oraz okna postaci. Początkowo korzystanie z nich bywa problematyczne ale szybko można się przyzwyczaić. Doszły również dwa nowe poziomy trudności Story Mode oraz Legacy of Bhaal. Ten pierwszy pozwala nam przejść grę ciesząc się fabułą bez obawy, że jakaś walka okaże się dla nas zbyt trudna. Bowiem na tym poziomie nie da się zginąć w trakcie walki (nie licząc takich sytuacji jak zamiana w kamień, czary typu uwięzienie oraz pocałunek Siriny), każda postać w naszej drużynie dostaje 25 punktów siły oraz szereg odporności. Drugi natomiast to gratka dla tych, którzy Baldura przechodzą z zamkniętymi oczyma, przeciwnicy zadają podwójne obrażenia, posiadają zwiększoną ilość HP, poprawione TRAC0 oraz więcej ataków na rundę. Raz włączony, tryb LoB nie może zostać wyłączony. Mamy także możliwość stworzenia sobie własnej sześcioosobowej drużyny. Mniejszym ale jednak plusem są Nauczyciele w Candlekeep, których porady są teraz znacznie bardziej rozbudowane.

Na minus zaliczyć można nie kompletne polskie tłumaczenie. Część tekstów, głównie przy tworzeniu postaci oraz w menu, są po angielsku. Mamy też niepełny dubbing, główna postać wciąż mówi językiem Shakespeare'a o ile wybierzemy inny głos niż Default, wciąż nie ma polskich głosów dla Neery, Rassada oraz Dorna a także wciąż nie słyszymy kultowego "Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę." mimo iż Pana Fronczewskiego usłyszymy jako narratora między innymi przed każdym rozdziałem.

Teraz nie pozostaje mi nic innego niż poczekać na jakąś promocję i zakupić "Siege of Dragonspear".

Edytowano przez Zigur
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lata (wieki?) temu zagrywałem się Baldurami. Gdy wydano EE zakupiłem oba. Nie ukończyłem żadnego lecz wydanych pieniędzy nie żałuję. Siege of Dragonspear prawdopodobnie również zakupię, ale w promocji. Nie oszukujmy się: jest to to legendarna seria której nie wypada nie znać. Dawni towarzysze byli jacyś tacy bardziej żywi- mieli własne plany, charakter. Nowi są nijacy lecz nie budzą niechęci. Może to po prostu ja zbyt dużo widziałem ? Serię polecam każdemu fanowi RPG.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.07.2003 o 23:29, Gość K3rm!'][' napisał:

Mój obecny team w BG1 to

Ja- Łowca

Imoen - wiecie kto:)

Minsc - łowca

Dynaheir - czarodziejka

Branwen - kapłanka

I muszę powiedzieć że osttro wymiatam... jestem dopiero w 3 epizodzie a już każdy z nich ma 4 level.... Tylko qrcze nie mogę znaleźć żadnego maga sprzedającego czary:/

Witam. Czary można kupić w Wysokim Zywoplocie. Niestety kosztują trochę kasy ☺

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam kupować czarów nie polecam. Przez całą grę nabyłem u handlarzy moze ze dwa zwoje, a i tak w księdze Dynaheir miała praktyczie wszystkie warte posiadania zaklęcia. Lepiej się uczyć ze znalezionych pergaminów, a zaoszczędzone złoto przeznaczyć na przydatne miksturki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obecnie pocinam w pierwszego Baldur's Gate w wersji Enhanced z goga, naprawdę znakomity izometryczny RPG. Z obsługą monitorów panoramicznych nie ma problemu, ale mogli panowie z Beamdog popracować trochę nad odświeżeniem modeli postaci, w przybliżeniu wyglądają zbyt pikselowato.  Na razie bawię się znakomicie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

88 godzin w Baldur's Gate Enhanced Edition za mną, to naprawdę znakomity izometryczny erpeg. Podobają mi się w nim kilka rzeczy, po pierwsze niektóre postacie w drużynie ze względu na swój charakter, tj. dobry lub zły mogą się nie polubić, a w skrajnych przypadkach rzucić sobie do gardeł. Ostateczny kształt mojej drużyny na koniec gry to Abdel (takiego wybrałem sobie gotowego bohatera, zaś sam kreator postaci robi wrażenie, wiem to po samouczku), Khalid, Jaheira, Rasaad, Imoen oraz Neera. Przez jakiś czas w mojej ekipie byli Xzar i Montarion (wykopałem ich z drużyny, bo zaczęli mi grozić, a ja nie lubię takich buntowników), Kagain (odszedł z drużyny, kiedy reputacja skoczyła do 19), Kivan (bardzo dobry łucznik, ale zostawił mnie w pogoni za zemstą za Tazokiem), Minsc z jego kumplem Boo (bardzo dobry wojownik, ale jeśli szybko nie odszukamy wiedźmy Dynaheir to zaczyna mu odwalać i nas zaatakuję), krótko Eldoth i Skie (wykonałem quest z nimi związany, potem ich odprawiłem), wspomniana Dynaheir (odprowadziłem ją do Naskhel do Minsca i ich pożegnałem).

Po drugie, każda postać i klasa ma swoje wady i zalety. Khalid dosyć dobrze posługuję się mieczami, toporami, halabardami, zaś dosyć szybko zanikają mu punkty życia, Jaheira z kolei to bardzo dobry uzdrowiciel, jej klasy to druid oraz wojownik, jednak przez swoją dwuklasowość awansowała zawsze najpóźniej w drużynie, w dodatku ciężko znaleźć broń dla niej. Dopiero we Wrotach Baldura znalazłem chyba coś dla niej sensownego. Wcześniej znaleziona przeze mnie magiczna włócznia bodajże okazała się przeklęta, ale wolałem to niż walkę kijem. Rassad, postać dodana w Enhanced Edition to bardzo dobry wojownik z połączeniem maga to bardzo dobry towarzysz, jego zaklęcia potrafią nieźle wroga przysmażyć, ale nie polecam wystawiać go na pierwsze linii frontu, gdyż nie może nosić pancerzy.  Imoen to najlepszy złodziej w grze, potrafi wykrywać pułapki, co się przydaję zwłaszcza w podziemiach oraz szczególnie w Wieży Durlaga, gdzie się roi od różnych niespodzianek. Polecam u niej rozwinąć otwieranie zamków oraz kradzież kieszonkową, wady to posługuję się tylko krótkimi łukami, nie może nosić ciężkich pancerzy, najlepsze co może przywdziać to zbroja cienia. Neera to dosyć ciekawa postać, rzucone przez nią zaklęcia mogą zawierać jakiś bonus, tylko radzę uważać z czarem przeklęte zaklęcie naskhala, czy jakoś tak. W jednej chwili na przeciwnika może spaść mu krowa, w innej przyzwie jakiegoś potwora i będziemy musieli z nim walczyć. 

Po trzecie, odpowiednie ustawienie drużyny i posiadanie różnych klas. W tej grze koniecznie używajcie aktywnej pauzy, bez tego wasza ekipa szybko padnie, różne klasy też zalecam, bo pewne questy są przewidziane tylko np. dla złodzieja. Miejcie w drużynie przynajmniej jednego łucznika i maga - w przypadku tej drugiej klasy polecam zaklęcie identyfikacji, bez tego zabiegu możecie trafić na przeklęty przedmiot, nie będziecie mogli go usunąć bez pomocy kapłana w mieście lub zwoju usunięcie klątwy, który jest trudno dostępny. Na początek posiadajcie po dwie sztuki broni w ekwipunku ze względu na niszczenie się oręża, wraz z dostępem do magicznego uzbrojenia problem zanika. Po czwarte, korzystajcie przed walką z cięższymi przeciwnikami z eliksirów wzmacniających, ewentualnie zwojów chroniącym przed magią. Magów eliminujcie w pierwszej kolejności, inaczej wasza sytuacja na polu walki będzie nieciekawa, podobna sprawa ma się z łucznikami.

Po piąte tytuł nie ma problemu z rozdzielczościami panaromicznymi, jednak nad grafiką mogli popracować bardziej panowie z Beamdog, bo po przybliżeniu twarze wyglądają jak kupka pikseli. Po szóste, nad dziennikiem zadań też twórcy wersji Enhanced Edition mogli bardziej usiąść, bo po wykonaniu danego zadania kolor staję się szary i na początek przeszkadzało mi to, że trochę gryzie z białym, przez co musiałem sprawdzać uważniej co jeszcze mam do zrobienia. Po siódme, przedmioty fabularne można sprzedać, co oznacza dla mnie pewną wadę, bo jak w czwartym rozdziale sprzedałem pewien sztylet, a okazało się, że potrzebował go jakiś gnom z Wrót Baldura. Po ósme, zbierajcie cenniejsze przedmioty na polu walki, polecam szczególnie kosztowności oraz lepsze gatunki zbroi, na kolekcjonowanie śmiecia szkoda miejsca w ekwipunku. 

Po dziewiąte, z gotówką jest problem zwłaszcza na początku w grze, finanse się poprawiają dopiero po wykonaniu zadania związanego z Bassilusem. Dlatego gromadźcie cenniejsze przedmioty od wrogów, zaś zidentyfikowane przedmioty sprzedawajcie w sklepach.  Po dziesiąte, wykonanie zadania niesie czasem ze sobą konsekwencje. Pomagając Aldothowi w Kniei Otulisko we Wrotach Baldurach po wykonaniu od niego questa otrzymamy od niego bardzo dobry miecz przeciw zmiennokształtnym (wilkołaki, sobowtórniaki), jeśli go wtedy zabijemy musimy się liczyć z wendetą jego brata we Wrotach Baldurach. Po jedenaste, czasem posiadanie konkretnej postaci w drużynie może nam pomóc lub pogorszyć sprawę. W Knie Otulisko konflikt między Aldothem, a jakimś chyba druidem można załagodzić posiadając w drużynie Jaiherę, zaś Edwin może wybawić nas z kłopotów przy riunach, gdzie czerwoni magowie prowadzą wykopaliska (sam Edwin należy do tej klasy).

Dla mnie tytuł warty jest oceny +9/10 i chętnie zagrałby w takie action RPG, gdzie różne postacie mają różne uosobienie, potrafią rzucić sobie nawet skoczyć do gardeł.  Wyobraźcie sobie takiego Wiedźmina w konwencji action RPG z drużyną, gdzie Lambert robi uszczypliwości Triss mówiąc do niej Merigold, Geralt komentujący zachowanie Jaskiera, że zna wszystkie nierządnice od Janiny po Jarugę, Vesemir robiący wyrzuty Geraltowi, że mógłby wykonać lepiej dany manewr. Od Baldur's Gate RPG akcji mogłyby się jeszcze sporo nauczyć.

Ocena: +9/10

Plusy:

- wciągająca fabuła

- bardzo dobre spolszczenie

- rozbudowane relacje między postaciami

- warto mieć w drużynie różne klasy

- każda postać, klasa ma swoje wady i zalety

- wykonywanie zadań niesie ze sobą konsekwencje

- zmiany poczynione w stosunku do oryginalnego Baldura, np. całkowicie przebudowano dział ekwipunku postaci, nie zajmuję już całego ekranu

Minusy:

- nad grafiką przy przybliżeniu mogli bardziej popracować

- zastrzeżenia do dziennika zadań

- przedmioty fabularne można sprzedać, co komplikuję wykonanie pewnych questów

Edytowano przez goliat
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zacząłem ponownie grać w BG EE lecz tym razem chciałbym o wiele bardziej zrozumieć system. Na początek chciałbym zagrać wojownikiem i w związku z tym poczytałem trochę na necie o budowie postaci. Wiem już np. że pożądana wartość atrybutu siły to 18/00. Ale nie wiem np. czy lepiej mieć taką wartość i resztę cech mniejszą (przykładowo z puli 77) czy jednak resztę cech wysoką również (pula 89).

By być konkretnym to podam moje rozdanie - siła 18/00, zręczność 17, kondycja 17, inteligencja 9, mądrość 8, charyzma 8 - jednoklasowiec wojownik. Czy ten build jest dobry i w jaką broń  i rozwój najlepiej iść w przypadku takiej postaci? Czy może jednak wybrać inną zapisaną postać gdzie mam siły 18/51 z puli aż 89 punktów do rozdysponowania? 

Jeśli można prosiłbym o w miarę szybką odpowiedź, bo news o BG3 tak mnie nakręcił, że postanowiłem przejść poprzednie części i nie chcę tego spieprzyć :P

Edytowano przez dawdi17
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to ja o ile w nowego Baldura zapewne zagram tak do starych części nie podchodzę. Miałem kilka lat temu "dwójkę" na płytce z jakiejś gazety o grach. Zainstalowałem i pograłem może z godzinę po czym wyłączyłem na zawsze. Lubię rpgi ale jakoś ominęły mnie latach świetności tych izometrycznych gdy wielu zagrywało się w Baldury, Icewind Dale czy Neverwinter Nights. Jedynie w Neverwintera i pierwsze dwie odsłony Dungeon Siege pograłem nieco dłużej ale i tam nie dałem rady przebrnąć przez całą grę. Z gier tego typu najdłużej zatrzymał mnie przy sobie pierwszy Dragon Age i ciekaw jestem czy ktoś przyciągnie mnie na dłużej :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quote

Wiem już np. że pożądana wartość atrybutu siły to 18/00. Ale nie wiem np. czy lepiej mieć taką wartość i resztę cech mniejszą (przykładowo z puli 77) czy jednak resztę cech wysoką również (pula 89).

18/00 daje ciekawe bonusy, ale postaci z siłą na poziomie 18/91-99 również dają radę, a zdecydowanie łatwiej trafić na przyzwoicie wyglądające losowanie, niż przy założeniu "siła tylko 18/00". W pierwszej części istotną rolę pełnią bronie dystansowe, dlatego (a także z uwagi na bezcenne bonusy do KP) priorytetowe powinno być dla Ciebie 18 zręczności, PŻ również są istotne, a w przypadku klas zbrojnych istnieje różnica pomiędzy 17, a 18 kondycji, dlatego 18 kondycji jest zalecane. Reszta cech nie jest właściwie istotna. Jeśli chcesz tą postacią przejść całą sagę, to zainwestowałbym w przynajmniej ~10 inteligencji (z pewnych względów, nie będę spoilerować), wysoka charyzma ułatwia rozgrywkę, dlatego, że ma wpływ na ceny w sklepach. Ja z reguły zostaję mniej więcej przy cechach ~18/91+, 18, 18, 10, 9, (14-18). Jeżeli chcesz tę postać dwuklasować (bardzo ciekawa opcja rozwoju postaci) na maga, to wymagane jest 17 inteligencji.

Co do broni - gdy chcesz przejść całą sagę, to na pewno styl walki dwiema broniami jednoręcznymi (inaczej można rozważyć walkę jedną bronią). W jedynce są ciekawe miecze długie i sejmitary, w dwójce praktycznie każdy rodzaj broni ma dobrego reprezentanta.  Sporym ułatwieniem w pierwszej części jest zainwestowanie w łuki, które są OP.

Na przyszłość, polecam stronę klanu Children of Bhaal, gdzie można znaleźć aż za dużo ciekawych informacji i rozwiać wszelkie wątpliwości np. co do bonusów wynikających ze statystyk.

 

PS

 

Małe wyjaśnienie co do "aż za dużej liczby informacji" na stronie CoB. Miałem na myśli to, że nawet na najwyższym poziomie trudności tę grę można przejść każdą postacią, także o średnich statystykach (oczywiście - nie ma co za bardzo sobie tego utrudniać). Dlatego nie ma co zbytnio zagłębiać się w ekonomikę kolejnych posunięć w rozwoju postaci (wówczas na całe miesiące utkniemy na ekranie tworzenia bohatera, co rusz wymyślając lepsze rozwiązania), a zamiast tego - grać w tę świetną serię gier i cieszyć się tym. :P

Edytowano przez eldownachi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad 117 godzin Baldur's Gate Enhanced Edition zaliczone. W stosunku do jedynki zdecydowanie pogłębiono relacje z postaciami, miałem niezły ubaw słuchając przekomarzania Aerie oraz Jaheiry. Przez większość czasu trzon mojej drużyny stanowili Minsc, Jaheira, Yoshimo (potem zastąpiłem ją Imoen, gdyż spowodowane było to pewnym zwrotem fabularnym), Anomen (jego teksty są bardzo upierdliwe i denerwujące, cieszyłem się, jak diabli, że zastąpiłem go Saverokiem w Tronie Bhaala, gdyż nasz główny antagonista z jedynki ma świetne teksty) oraz Aerie. W mojej ekipie przewinęli się także na krótko Korgan oraz Valygar. 

Jeśli chodzi o fabułę z podstawki  i rozgrywkę w samej podstawowej historii to ta jest świetna. Mamy tutaj wybory, które mają swoje konsekwencje (np. wybór gildii po której stronie staniemy, konsekwencje odczujemy w 4 i 6 rozdziale). Dodano też zarządzanie twierdzami, wszystko tutaj zależy od klasy postaci, mi jako głównemu bohaterowi, który jest wojownikiem wpadła twierdza rodu Darnise.

Walka jest trudniejsza niż w jedynce, gdyż trzeba czasem wziąć pod uwagę pewne czynniki, np. trolle z twierdzy są podatne tylko na ogień, więc bez ognistej broni i strzał ich nie dobijemy, pewni wrogowie, zwłaszcza posługujący się magią potrafią nas załatwić jednym ciosem, co uważam za pewną przesadę. O ile sobie na średnim poziomie trudności w samym Baldur's Gate 2 radziłem, to już w Tronie Bhaala uruchomiłem tryb fabularnym przez większość czasu. Aha, radzę uważać na smoki, bo twarde z nich skurczybyki.

Tam fabuła schodzi na dalszy plan, a jest sporo wymagających walk. Konstrukcja poziomów czasem jest chamska, gdyż nie mamy czasem możliwości cofnięcia się, a ilość wrogów jest czasem absurdalna. Ma to miejsce choćby w oazie, czy też polując na jedno z dzieci Bhaala. 

Za samo Baldur's Gate 2 daję pełną dychę, Tron Bhaala oceniam na 7/10 i ukończyłem go tylko dlatego, że chciałem dowiedzieć się finału historii. O ile do podstawki chętnie wrócę, to do dodatku wrócę tylko dla Saveroka, gdyż w Tronie Bhaala kompletnie olano kwestie zadań pobocznych, jest ich bardzo mało, policzyć je można na palcach jednej ręki.

Moje ocena zestawu to 8/10.

Plusy:

- pogłębione relacje między postaciami w stosunku do jedynki

- wybory mają swoje konsekwencje

- zarządzanie twierdzami

- świetne teksty Saveroka

- polska wersja językowa jest świetna

Minusy:

- Tron Bhaala to dużo wymagających walk

- mało zadań podocznych w dodatku

- czasami konstrukcja poziomów jest naprawdę chamska w Tronie Bhaala (ciasne pomieszczenia+niemożliwość cofnięcia się do poprzedniej lokacji+pełno pułapek to przepis na frustrację)

Edytowano przez goliat
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@goliat grałeś w BG1 także normalną wersję?

Ja po tylu latach wreszcie się wziąłem za to, myślałem długo, którą wybrać ale wybrałem oryginał z polskim dubbingiem.

Opiszę w wolnej chwili odczucia, jestem na razie w 2 rozdziale ale sporo godzin minęło, podejrzewam, że gra na ok 150h...

Do Planescape Torment pod względem fabuły się nie umywa (i świata oraz kreski) no ale podobno to BG2 jest tym lepszym ;) 

Muzyka dobra ale immersję psuje to, że w momencie zapisu gry przerywa piosenkę i nic nie leci i od nowa...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Scouser

Co do jedynki, grałem tylko w wersję Enhanced Edition. Ale w 1998 roku dużo nie brakowało, bym bawił się oryginalną wersją. W 1998 roku rodzice wzięli mnie do sklepu komputerowego, by kupić mi grę, wśród propozycji sprzedawcy, jeśli chodzi o gry z polską wersją językową był właśnie pierwszy Baldur, ale ja wybrałem Ace Ventura, gdyż wtedy produkcja ta kosztowała 159 zł, zaś przygody szalonego detektywa 69 zł. 

Nie chciałem rodziców naciągać na wydatek ponad 100 zł, gdyż na tamte czasy trochę pieniędzy to było, a nie zapominajmy, że wtedy rozpoczynał się proces polonizowania większości gier wchodzących na polski rynek, bo kiedyś wersja pl nie była standardem jak dzisiaj przy dużych premierach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do chomików i łowców ze wszystkich krajów! Wyciekły raptem przed chwilą pierwsze screeny z BG3. Przyznam, że wygląda to trochę jak D:OS 2 na sterydach, a niektóre obrazki sugerują typowo turową walkę, ale IMO zapowiada się nieźle. Jest szansa, że Larian nie kopie sobie bezimiennego grobu xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może do tego czasu przejdę BG1 i BG2 (na razie jestem w połowie BG1 oryginalnego bo troszkę mnie przerasta i ciężko się gra ale może do premiery BG3 zdążę już poprzednie części ogarnąć gdyż podobno dwójeczka jest o wiele lepsza. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż... Małe podsumowanie:

Ogólnie:

  • Baldur's Gate 3 można określić jednym zdaniem: "Divinity: Original Sin 3 z mechaniką D&D (5.0) w uniwersum Forgotten Realms".

Drużyna:

  • Sporo ras (15) i klas (8), wliczając w to bardzo egzotyczne, a ponoć ma ich być więcej.
  • Póki co znamy 5 kompanów. Być może nowi pojawią się później.
  • Maksymalny limit członków drużyny to 4.

Walka:

  • Walka jest turowa, a nie w czasie rzeczywistym z pauzą.
  • Pomimo turowości walka wygląda na bardzo płynną.
  • Twórca poległ już w pierwszej potyczce, a w drugiej stracił członka drużyny, co sugeruje, że już na poziomie średnim gra będzie wymagająca.
  • Można "wzmacniać" bronie przy pomocy "środowiska" (np. wkładając łuk w ogień).

Mechanika:

  • Są rzuty kością podczas różnego rodzaju decyzji (dużych i małych).
  • Można zejść do 0 punktów życia w trakcie walki i mimo wszystko nie zginąć (choć przeciwnicy mogą próbować dobijać rannych).
  • Ataki krytyczne wyglądają na dewastujące i są uzależnione od rzutów kością. Będzie ciekawie.
  • Inicjatywa jest dla całej drużyny, a nie indywidualna (WEGO system).

Skradanie się:

  • Gra oferuje możliwość wejścia w tryb turowy w dowolnym momencie, co ma wspomagać rozwiązywanie zagadek oraz skradanie się.
  • Na skuteczność skradania się duży wpływ ma nie tylko sama zdolność, ale także takie czynniki jak cień, brak cienia oraz infrawizja.

Ogólnie rzecz biorąc gra wygląda całkiem ciekawie, ale osobiście nie nazwałbym tego BG3.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...