Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rankin

Mafia 2

Polecane posty

Bo właśnie przechodzę gierkę drugi raz (po przednio na średnim, teraz hard a gra dalej jest łatwa).

Zainstaluj to: http://mafiascene.com/forum/viewtopic.php?f=95&t=20310 a gra już nie bedzie taka łatwa. Wszytko podmieniamy analogicznie do nazwy. Tylko to z sds_en podmieniamy do sds_pl

Agreel wytłumacz mi jak odłączyć alarm?

Unieszkodliwiasz wszystkich strażników najpierw. Później odnajdujesz wejście do piwnincy i tam w którymś z pokoi jest wyłącznik alarmu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mafię 2 skończyłem już kilka tygodni (sam już nie wiem...) temu. Gra jest świetna. Jednak nie tak dobra jak poprzedniczka. Tamta miała naprawdę mistrzowską fabułę. Była jak film Martina Scorsese (Chłopcy z Ferajny chociażby). To co w niej było słabe to model jazdy i strzelanie. Tutaj jest odwrotnie. Fabuła nie jest taka strasznie zła, muszę przyznać, że gra mnie bardzo wciągnęła, ale nie jest tak dobra jak części pierwszej. Fabuła i sytuacja z DLC to chyba jedyne rzeczy, do których można się przyczepić. Pory roku! To chyba pierwszy sandbox (trochę taki mało sandboxowy), w którym możemy jeździć po mieście przykrytym śniegiem! Zróżnicowane misje, a to napad, a to skradanka, a to bijatyki w więzieniu. Dzieje się dużo i szybko. I bardzo szybko też się kończy.

Nie przepadam za dystrybucją cyfrową, więc kupno dodatków było z góry przesądzone. Jednak teraz pojawienie się ich wszystkich, zebranych w jednym pudełku... Trzeba się poważnie zastanowić.

Jeszcze jedno! Zakończenie gry!

Myślisz, że Joe Cię wystawił, ale nie! Jest po Twojej stronie! Zaczyna się strzelanina! Blam! Blam! Koniec. Vito wsiada do jednego samochodu, Joe do drugiego. A Leo mówi Ci, że umowa dotyczyła tylko Ciebie.

STRASZNIE mnie interesuje co mogło się stać dalej. Czy

Joe przeżyje?

Tego chyba na razie się nie dowiemy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co w niej było słabe to model jazdy i strzelanie

oO! Strzelanie było słabe? Ciekawe dlaczego? Model jazdy-jedyny słuszny-realistyczny, dokładnie taki sam jak w Mafii 2

Fabuła nie jest taka strasznie zła, muszę przyznać, że gra mnie bardzo wciągnęła, ale nie jest tak dobra jak części pierwszej.

Fabuła Mafii 1 była faktycznie genialna ale miała w sobie kilka idiotyzmów które czyniły ją średnio realistyczną. Fabuła Mafii 2 jest bardziej bardziej realistyczna i chyba dojżalsza. Widac że Dan Vavra miał juz doświadczenie gdy ją pisał i sporo się nauczył. W ogóle nie wiem jak mozna czepaiać się fanuły tej gry, bo do czego się niby przyczepić?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@czapel jeżeli fabuła ma niedoróbki (tak. Mam namyśli MW2, nie zmienia to że jest dobrą grą :P) to jest do czego się do czepić. Czemu niby jest słabe strzelanie? Nie rozumiem jak dla mnie strzelanie jest przepiękne. Jak w CoD'zie wszystko idealnie! Mafia 2 to dobra gra..... by była gdyby nie wycinki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oO! Strzelanie było słabe? Ciekawe dlaczego? Model jazdy-jedyny słuszny-realistyczny, dokładnie taki sam jak w Mafii 2

Fabuła Mafii 1 była faktycznie genialna ale miała w sobie kilka idiotyzmów które czyniły ją średnio realistyczną. Fabuła Mafii 2 jest bardziej bardziej realistyczna i chyba dojżalsza. Widac że Dan Vavra miał juz doświadczenie gdy ją pisał i sporo się nauczył. W ogóle nie wiem jak mozna czepaiać się fanuły tej gry, bo do czego się niby przyczepić?

Wymień mi kilka tych "idiotyzmów" z części pierwszej? Tam Tommy jest praktycznie zmuszony do pracy w Mafii. Albo będzie pracował z Salierim, albo następnego dnia dostanie kulkę czekając w swojej taryfie na klienta. Tommy nie chciał zabijać! Vide misja w hotelu czy na lotnisku. A Vito? Vito już od pierwszej misji nie ma problemów z pociągnięciem za spust. Ta pierwsza misja (chodzi mi o kradzież samochodu) przeradza się w zwyczajną strzelaninę. Vito wstępuje do Mafii od tak! Bo jest cholernym leniem i jak sam mówi nie będzie harował za marne pieniądze. A co mówił Tommy? "Lepiej być biednym i żywym niż nadzianym i martwym." W sumie to nie wiem po co to piszę...

Mafia 2 jest znacznie łatwiejsza od swojej poprzedniczki. Popatrzmy chociaż na misję na parkingu, w barze czy w więzieniu. Apteczek brak, amunicji mało. To właśnie wspomniana przeze mnie misja na parkingu zmusiła mnie do odstawienia tej gry na jakiś czas. A Mafia 2? Przysiadłem i nawet nie zorientowałem się kiedy nastąpił koniec.

A co do słabego strzelania i modelu jazdy to chodziło mi oczywiście o Mafię 1.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymień mi kilka tych "idiotyzmów" z części pierwszej? Tam Tommy jest praktycznie zmuszony do pracy w Mafii

Ależ proszę cię bardzo.

1. Tommy wstepuje do Mafii "od tak". Jak było wiele razy mówione w Mafii 2 nie mozna wstąpić do rodziny "bo się chce". Trzeba udowodnić że chce się przysłużyć Rodzinie oraz umie sie sobie poradzić z "takim" życiem.

2. Pozycja Toma w Mafii- Normanowi mówił ,że zajmuje wysoką pozycję, a mimo to jeździł na roboty. W M2 jest ujawnione że był cynglem czyli Soldati, a mimo to najwyraźniej miał pod sobą ludzi(jak chociażby tych którzy zginęli w samochodzie przed wejsciem na parking-zwracali się do niego per szefie). Soldati to nie jest wysoka pozycja. Raczej dno hierarchii

3.. Czy Salieri musiał korzystać tylko z Toma, Pauliego i Sama? nie było innych ludzi?. Tylko oni załatwiali wszystkie ważne sprawy, których było zresztą sporo za dużo . W M2 mamy idealne wyważenie rodzinnych interesów i własnych biznesów, a tu tylko koniec gry i dwie ostatnie misje to nasze sprawy.

4. Te odprawy Salieriego przed misjami...owszem klimatyczne, tylko że dlaczego sam Don miał się fatygować aby rozmawiać ze zwykłym mianowanym o drobnych robótkach nieraz? Rodzina Salieri nie miała od tego swoich capo?(jak Eddie w Mafii 2)

Vito wstępuje do Mafii od tak! Bo jest cholernym leniem i jak sam mówi nie będzie harował za marne pieniądze. A co mówił Tommy? "Lepiej być biednym i żywym niż nadzianym i martwym." W sumie to nie wiem po co to piszę...

Nie, Vito nie wstępuje od tak. Musiał zasłużyć/zostać polecony przez Galante.

Popatrzmy chociaż na misję na parkingu, w barze czy w więzieniu. Apteczek brak, amunicji mało. To właśnie wspomniana przeze mnie misja na parkingu zmusiła mnie do odstawienia tej gry na jakiś czas.

Chodzi ci o Mafię 1.0, tak? V. 1.2 to już łatwizna. MIsja na prakingu była trudna przez słabe AI Pauliego i Sama którzy ochoczo pchali się pod lufy gangsterów. Toteż zamiast walczyć, trzeba było ich bronić. Pamiętam to doskonale. Bon Apettit było bardzo proste-wystarczyło mieć sposób a misja w więzieniu była hardkorowa. A ja i tak zaciąłem się mocno na You Lucky Bastrad i ostatnim pojedynku.

Przysiadłem i nawet nie zorientowałem się kiedy nastąpił koniec.

Chciałem się z tobą zgodzić ale...na poziomie trudnym(który taki trudny wcale nie był) misja z zabiciem

Pappalardo

była naprawdę ciężka, gość dorzucał tymi mołotowami wszędzie. To samo "Per Aspera ad Astra". Multum wrogów wychodzących wszędzie-misję przeszedłem po wielu próbach.

IMO szkoda że nie zostawiono poziomu Extreme w grze. Trzeba dociągać moda, ale i tak jest najbardziej grywalny i sporo trudniejszy od "hard".

A co do słabego strzelania i modelu jazdy to chodziło mi oczywiście o Mafię 1.

Ale obie te rzeczy były swietne. ocb?

sorry za ewentualne błędy...mam naprawdę sporą gorączkę :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Tommy nie miał innej opcji. Przypadkiem pojawił się w rodzinie. Gdyby tamtego wieczora nie postanowił zrobić sobie przerwę na papierosa, nic z tego nie miałoby miejsca. Vito postanowił sobie, że nie skończy jak ojciec. Że dorobi się, będzie miał willę, samochody, kobiety. I do tego celu dąży po trupach. CormaC wspomniał w recenzji: "Scaletta jest po prostu dupkiem nastawionym na robienie kasy, który do mafii pcha się drzwiami oknami...". Gdyby wybrał uczciwe życie, nie poszedłby na front i nie skończyłby w więzieniu.

2. To, że wysyłany był na misje, wcale nie musi oznaczać, że był zwykłym cynglem. Kwestia doświadczenia? Może on Paulie i Sam byli najlepsi?

3. Patrz wyżej.

4. A Frank? Najlepszy przyjaciel Dona. Zajmował się głównie legalną stroną interesów rodziny, ale z tego co pamiętam kilka razy zlecał misje. (Mogę się mylić)

Tak. Chodzi mi o Mafię 1.0. The Lucky Bastard? To ta misja, w której musimy zabić

brata Morello

? Fakt. Przy tej też się namęczyłem. Ostatni pojedynek, tak jak i cała ostatnia misja jest bardzo łatwa.

Wystarczy jechać do tego sklepu z bronią, który odwiedzaliśmy przed napadem na bank. Tam bierzemy co chcemy i tak uzbrojeni udajemy się do muzeum.

Mafia 2 jest 100 razy łatwiejsza od 1. Nawet na poziomie trudnym. Misja z zabiciem

Pappalardo

wcale taka trudna nie jest. Wystarczy wpaść do jego biura, przycupnąć za biurkiem i strzelać do wszystkiego co pojawi się w zasięgu naszego wzroku. Ostatni rozdział przeszedłem za drugim podejściem.

Co do tego strzelania i modelu jazdy - zdania są podzielone. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. OK, ale Tommy powinien być przez pewien czas associate i dopiero po paru robotach gdy udowodni że się nadaje powinien zostać mianowanym członkiem organizacji.

2. "ryzyko podejmowali cyngle jak ja i Paulie- zeznania Tommy'ego Angelo, proces Ennio Salieri, 1938"

jeszcze jakieś wątpliwości? A mimo to powiedział że zajmuje wysoką pozycję...hmmm

3.Dalej ja mam rację :D

4. Co nie zmienia faktu że Don nie powinien zajmować się pierdołami, od tego są capo. W mafii 1 tego nie ma.

Przy tej też się namęczyłem. Ostatni pojedynek, tak jak i cała ostatnia misja jest bardzo łatwa.

Ja nie wiedziałem jak się dostać do hangaru po prostu. A o mozliwości której napisałeś poniżej po prostu nie wiedziałem, więc wjechałem tam tylko z Coltem Detective Special, hardkorowo było.

A co do ostatniego bossa

Misja z zabiciem Pappalardo wcale taka trudna nie jest. Wystarczy wpaść do jego biura, przycupnąć za biurkiem i strzelać do wszystkiego co pojawi się w zasięgu naszego wzroku.

Jak tam się dostać? Próbowałem wejść od zewnątrz-zamknięte. Od wewnątrz-natychmiastowa śmierć.

Ostatni rozdział przeszedłem za drugim podejściem.
Na hardzie? całe trzy etapy? oO nieźle.

IMO i tak było za łatwo, jak już mówiłem nie rozumiem czemu wycięto z gry najbardziej grywalny poziom trudności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam taki problem. Jak grałem na średnim poziomie trudności to misja w rozdziale 14 o której mówicie była dla mnie ciężka (jedyna ciężka misja na tym poziomie), teraz gram na hardzie i nie mogę sobie poradzić.

Wbijam do magazynu i obojętnie gdzie się ustawie to Derek mnie zabije jednym koktajlem. Próbuję dobiec do jego biura, jestem przy dziwiach, otwieram je i wtedy ginę...

pomocy...

Co do Mafii I to kiedyś zauważyłem coś takiego. Koktajle Mołotowa, powstały w latach 1939-1940 podczas wojny zimowej pomiędzy ZSRR, a Finlandią (bardzo lubię historię, a najbardziej właśnie te lata), a w Mafii I używamy ich już w 1933 r...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. A nie sprawdził się? Nie uratował Sama i Pauliego? Nie wpadł sam na terytorium Morella i nie skasował bryk jego chłopaczków?

2. No to może był to jeden z bardzo ważnych cyngli? Bliskich samemu Donowi? W "Ojcu Chrzestnym" zlecenie wychodziło od Dona do Consigliere, później do Caporegime. Ten zazwyczaj jeszcze przez kogoś załatwiał odpowiednią osobę do tej roboty. Jeżeli Don zleca zadanie cynglowi bezpośrednio, musi to znaczyć, że jest to bardzo ważna osoba.

3. Pominiemy ten punkt już może? ^^

Mówimy tutaj o Mafii 2? Pappalardo? Poziom hard. Więc tak. Wpadasz "na rambo", najszybciej jak możesz. Biegniesz po schodach na lewo od wejścia i kiedy wpadasz do biura to przy odrobinie szczęścia powinno Ci zostać jeszcze trochę życia. Chowasz się za biurkiem (od strony drzwi głównych, nie tych z magazynu), czekasz aż Ci się zdrowie wróci i strzelasz do każdego kto wpada do pomieszczenia. Pappalardo pojawia się bardzo często po prawej stronie (już jak jesteś za biurkiem). Kilka celnych serii z Thompsona i koleś leży. Wtedy już zostaje tylko wybić pozostałych. Drzwi do gabinetu oczywiście należy otworzyć "z buta".

... nie rozumiem czemu wycięto z gry najbardziej grywalny poziom trudności.

To był jeszcze większy? ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był jeszcze większy? ^^

Był. Extreme. Jest mod odblokowujący to , polecam pobrać zainstalować i zagrać.

Mówimy tutaj o Mafii 2? Pappalardo? Poziom hard. Więc tak. Wpadasz "na rambo", najszybciej jak możesz. Biegniesz po schodach na lewo od wejścia i kiedy wpadasz do biura to przy odrobinie szczęścia powinno Ci zostać jeszcze trochę życia.

Ja nie mam tej odrobiny szczęścia.

@amper1996 zrób tak, jak już jesteś w magazynie to biegnij od razu do przodu i chowasz się aż za ten podest, tam będzie 2 gości, szybko ich zdejmujesz, później wychylasz się 2 razy i za każdym razem zejdzie do ciebie 2. Zdejmujesz ich na schodach. Później po każdej stronie pana P. jest jeszcze po jednym wychylasz sie leciutko i zdejmujesz ich. Teraz czas na pana P. Rzucasz granatami tam gdzie on mniej więcej stoi i gotowe

1. Czy ja wiem? Zreszta nie było inicjacji, nawet jesli popierać twoją teorię to ten wątek jest trochę niedorobiony i naciągany.

2. A czy jest coś takiego jak ważny cyngiel? To dno mafijnej hierarchii, don fatyguje się tylko w ważnych sprawach, inaczej używa caporegime. W mafii don fatygował się do każdej pierdoły.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przeszedłem 2 raz grę, tym razem na hardzie i powiem tak...

Co do zakończenia, tym razem nie otworzyłem japy ze zdziwienia że tak dobra gra może się skończyć w taki sposób. Gra nawet na hardzie oprócz misji o której wcześniej wspominałem, nie była w żaden sposób trudna...

Czapel007 skorzystałem z Twojego sposobu i przeszedłem, dziękuje Tobie i innym chłopakom za pomoc...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra nawet na hardzie oprócz misji o której wcześniej wspominałem, nie była w żaden sposób trudna...

W sumie zgadzam się, ale...trochę sam pod siebie wykopałeś dołek. Po co było grać na niższych poziomach trudności? Wrogowie jak wiesz czasem wyłażą z zaskoczenia, toteż za pierwszym razem np. w ostatnim rozdziale często mi się ginęło. A tak wiesz już jak mniej więcej bedą wychodzić, jesteś przygotowany, więc wiadome że jest dość prosto

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joe's Adventures oferuje zadziwiającą ilość nowych treści, jeżeli chodzi o DLC. Historia jest epicka i oferuje minimum 8 godzin zabawy. Można by rzec, że Joe's Adventures jest Mafią 2 i pół. Dodatek ma 2/3 długości Mafii II. To jest najlepsze DLC od czasów dodatków do Grand Theft Auto IV. Joe nie jest kopią Vita z inną teksturą głowy, ma swój własny model 3D i jest gotowy do zupełnie nowych, brutalniejszych walk z przeciwnikami. Całkowicie nowe obszary mają być dostępne dla graczy (szczególnie w północno-wschodnim Empire Bay). Misje będą się rozgrywały w bardzo atrakcyjnych lokacjach. Wśród nich jest zamarznięte jezioro i wspaniały supermarket. Będą zupełnie nowe Playboye, samochody, stroje oraz piosenki. Ponoć misje będą mogły się zakończyć na kilka sposobów. źródło: mafiatown.gram.pl

Czyli warto, naprawdę warto czekać. Z tym że nie wiadomo ile to bedzie kosztować. Bo jezeli około 100zł to chyba sobie odpuszczę. A że ma podobno kosztować 10$ to na pewno sobie nie odpuszczę

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy jest się czym chwalić że to 2/3 mafii oryginalnej. Dla DLC na pewno ale dla samej gry? -.- Pożyjemy zobaczymy jak to będzie. Oby był ciekawy. Chociaż pewnie i tak nie kupię bez uprzednigo przetestowania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest najlepsze DLC od czasów dodatków do Grand Theft Auto IV.

???

RedDeadRedemption-UndeadNightmare.jpg

Swoją drogą nie jestem przekonany do tego DLC. Trailer pokazał, że gra będzie typową zręcznościówką: wielka strzała nad samochodem, nad jednym samochodem, na wielkim zamarzniętym jeziorze... serio? Do tego masa strzelania, wysadzania, zabijania policjantów, okrzyków ''f..k yeah''. Niektórym może się to podobać, ale chyba nie tym powinna być Mafia II. Tyle było głosów od fanów pierwszej części, że Mafia II to nie GTA i nie ma sensu porównywanie tych produkcji. Tutaj dostajemy samodzielne rozwałki, które bardziej przypominają arcadowe misje rodem z Liberty City niż gangsterskie życie w latach 40-50. Myślałem, że DLC z Joe będzie naprawdę miłą, fabularną ucztą, w której ten zły chłoptaś zabierze nas w najciemniejsze zakątki Empire Bay. Niestety on bierze giwerę i sam pojedynkuje się z całą policją z tego miasta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie napisałem, że Joe's Adventure nie ma fabuły, a z jej ocenianiem poczekałbym jednak do premiery DLC. Narazie nie ma widoków na porywającą historię, jeśli jedyne co pokazali twórcy to zabijanie policjantów. Wygląda na to, że z gangsterkiej gry aspirującego do miana "Ojca Chrzestnego'' komputerowej rozrywki 2K przerzuciło się na sensacyjny film klasy ''B'' z akcją osadzoną w latach 40-50. ;) Trailery pokazują z reguły to co produkt ma najlepszego do zaoferowania. Jeśli Joe's~~ zaoferuje nam tylko bezsensowne zabijanie i rozbijanie fur, to napewno będę zawiedziony. Z drugiej strony 2K, nie wiedzieć czemu, ma u mnie spory kredyt zaufania (pewnie przez fenomenalne NBA 2K11), więc moja naiwna dusza potraktuje ten trailer jako wabik skierowany do mniej myślącej części społeczności graczy, dla których więcej strzelania równa się więcej zabawy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja też myślałem, że oficjalna wersja Mafii II będzie miała całkiem przyzwoitą fabułę i gameplaye które były pokazywane, to wszystkie chaptery były na swoim miejscu, po wyjściu gry część została skasowana i co ? Każdy wydał kasę na grę myśląc, że pogra więcej niż te 10h.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...