Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

BlasterLancher

Left 4 Dead 2

Polecane posty

Piątek 29.05.2014 r Godzina 20:00

1.hodaki

2.masil

3.lafayette123456

4.Repta

5.Lago

6.Prophet(KazimierzIIIWielki)

7.

8.

Rezerwa:

1.Bimbrownikus

Sobota 30.05.2014 r Godzina 20:00(do ustalenia).

1. Animal

2. Hodaki

3. Hadus

4. Prophet(KazimierzIIIWielki)

5.

6.

7.

8.

1.06.14 (niedziela) godzina 20.00

1. Tomoslav

2. Fiend

3. Animal

4. hodaki

5.

6.

7.

8.

Na DZISIAJ są jeszcze 2 WOLNE miejsca!!! Co to ma być piątek sie nie skończył, a tu już jest sobota i niedziela po połowie XD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piątek 29.05.2014 r Godzina 20:00

1.hodaki

2.masil

3.lafayette123456

4.Repta

5.Lago

6.Prophet(KazimierzIIIWielki)

7. ahmedzio

8.

Rezerwa:

1.Bimbrownikus

Sobota 30.05.2014 r Godzina 20:00(do ustalenia).

1. Animal

2. Hodaki

3. Hadus

4. Prophet(KazimierzIIIWielki)

5. Lago

6.

7.

8.

1.06.14 (niedziela) godzina 20.00

1. Tomoslav

2. Fiend

3. Animal

4. hodaki

5. Lago

6.

7.

8.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Repta dzisiaj nie zagra więc są 2 miejsca wolne

Piątek 29.05.2014 r Godzina 20:00

1.hodaki

2.masil

3.lafayette123456

4.Lago

5.Prophet(KazimierzIIIWielki)

6.ahmedzio

7.

8.

Rezerwa:

1.Bimbrownikus

Sobota 30.05.2014 r Godzina 20:00(do ustalenia).

1. Animal

2. Hodaki

3. Hadus

4. Prophet(KazimierzIIIWielki)

5. Lago

6.

7.

8.

1.06.14 (niedziela) godzina 20.00

1. Tomoslav

2. Fiend

3. Animal

4. hodaki

5. Lago

6.

7.

8.

Edytowany przez Lago, Dzisiaj, 16:49.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Propeth wszystko pięknie już miałem ci dać aż lajka....

Korekta 100% potwierdzone info

Piątek 29.05.2014 r Godzina 20:00

1.hodaki

2.masil

3.lafayette123456

4.Lago

5.Prophet(KazimierzIIIWielki)

6.ahmedzio

7. Pejdzejro

8.

Rezerwa:

1.Bimbrownikus

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wynik dzisiejszego spotkania: 3266-1826

Dzisiejszego versusa na Parafii zaczeliśmy w składach ja, Masil, Misiek, Ahmed. Naszymi oponentami byli Bibrownikus, Prophet, Pejdzejro i Lago. Na pierwszej mapie przeciwnicy bez większych problemów doszli do końca. Nam poszło zdecydowanie lepiej do momentu dojścia do drzwi safehouse. Masil strzelił w auto z alarmem (potem sie tłumaczył żeby było "EMOŁSZYN"). Wkońcu ledwo weszliśmy do tego safe, wszyscy na low hp... przeciwnicy wygrali na dmg

2 mapa to była totalna dominacja z naszej strony, moja drużyna rozpoczęła po stronie zarażonych. Pierwsza akcja, wyszła całkiem porządnie. bibrownikus chyba postał za długo w splicie biggrin_prosty.gif. Ruszyli przeciwnicy dalej, podczas gdy ostatni z ocalałych zeskakiwał ze schodów na trawnik do parku został złapany przez smokera i cofnięty za murek.(Bodajże zrobił to Masil), a gdy Bimbrownikus cofał się uratować przyjaciela z rąk Smokera, wbił [beeep] Charger nie pozwalając mu uratować kolegi. (brawo Hodaki!) W międzyczasie wbił Boomer obrzygując Pejdzejra, oraz Jockey, który złapał Propetha(?) i zabrał go na wycieczkę do parku. Gdy skończyłem mordować Bimbrownikusa, poleciałem na Pejdza... i The End

Nasza gra za to była przepiękna, pełna przygód, to była próba prawdziwej przyjaźni czworga wybrańców. Przeciwnicy ledwo nas tkneli, ciężko było na alarmie, gdzie hordy kwiożerczych zombie próbowały nas zagryść na śmierć. A do tego Tank i zarażeni inni niż zwykli zarażeni, jakby były inteligentne... Tanka i całą sytuacje w miarę opanowaliśmy przy autobusie. Wyłączyliśmy alarm i doszliśmy do saferooma na zółtym hp...

Na 3 mapie każdej z drużyn szło bardzo dobrze. Przygoda zaczęła się dopiero po wyjściu z kanału po drabinie. Gdy przeciwnicy wyszli na zewnątrz pojawił się Tank. Pejdzowi coś nie poszło bo umarł dość szybko, Propeth ogarnął sytuację z tankiem bawiąc się z nim w berka między autami i filarami podtrzymującymi most. Ocaleni zabili tanka ogarneli sytuację i udało im się resztkami sił dojść w 3 do safehousa. Natomiast w naszej grze mieliśmy ciężką sytuację, gdy odrazu po śmierci Tanka leżało nas 3 i na szczęście infected się skończyły. Popodnosiliśmy się i doszliśmy do końca bez dalszych problemów.

Misiek dał pokaz jak należy spychać ocalałych Hunterem na 4 mapie. W miejscu gdzie zeskakuje się z balkonu na dach, a poźniej włącza traktor, Misiek wyczekał do ostatniego momentu, gdy ocaleni byli blisko siebie. Wbił się w nich i chyba każdy był zszokowany tym co się stało. 2 osoby wiszą, 1 gryzie hunter, a Propetha gwałci jockey na dole. To był koniec czwartej mapy dla drużyny Bimbrownikusa. Im na szczęście nie udało zrobić się czegoś co mogłoby nam zagrozić. Przeszliśmy po podeście, który przyciągnął nam traktor, Ale na dole był Tank więc się zaczeliśmy wracać na dachy. Tank zrzucił mnie z podestu (był nim chyba Pejdzejro wtedy) i reszta infectów mnie dobiła. Reszta drużyny ogarnęła tanka i doszli spokojnie do końca mapy.

Na finale byliśmy już pewni wygranej, mieliśmy już WINA bez konieczności grania finału smile_prosty.gif W miejscu z pierwsza dziurą, jakimś cudem uniknąłem chargera, ale spanikowałem i zawiesiłem się sam z siebie na krawędzi. Koledzy z drużyny podali pomocną dłoń i polecieliśmy dalej. Na "tanku tańczącego z samochodami" mieliśmy troszke problem, ale jakimś cudem zrzucił się sam autem do wody (xD) po zejściu z mostu staraliśmy się zabić kolejnego tanka, lecz połapali nas, potraciliśmy hp, zaczeliśmy upadać na ziemie, ratowaliśmy się jak tylko możemy, lecz nieskutecznie. Tam zakończyła się nasza wędrówka po wolność. W teamie przeciwnym zapanował chaos po zabiciu Propetha instatnem przez MasiLa (Propeth bardzo dziękował Masilowi, że to nie ja go zabiłem, cieszyłby się gdyby zabił go ktokolwiek inny, byle tylko nie ja) potem zrzucaliśmy infectami każdego do dziury, lecz cwaniaki się trzymały ciągle i podnosiły z dziury. Przeszli w trójkę jakiś kawałek po czym kolejny instant ( nie pamiętam na kim ) Pozostałych 2 złapali zarażeni.

Podsumowując, Teamy były chyba troszke nie zbalansowane, ale tak wyglądał random. Dzięki wielkie za grę, zapraszam jutro oraz w niedzielę na kolejny przypływ emocji.

Ps: Tomek jak mi poszło zajęcie twojego miejsca? biggrin_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobota 30.05.2014 r Godzina 20:00(do ustalenia).

1. Animal

2. Hodaki

3. Hadus

4. Prophet(KazimierzIIIWielki)

5. Lago

6. Time X

7.

8.

Dawno już nie grałem forumowych versusów, więc uważam że czas nieco odświeżyć ten temat z mojej strony. Ale uwaga, mogę być lekko wzięty :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsza gra była niestety koszmarnie niezbalansowana i od drugiej mapy nasza drużyna grała bardziej "na odwal się" niźli z zacięciem. Brak komunikacji i klątwa "Masil i hodaki w jednej drużynie" raczej negatywnie odbiła się na przyjemności z gry, ostatecznym kuriozum był zaś zbugowany hunter, który spowodował wypchnięcie dwóch osób poza(!) kładkę, gdzie zawiśli chwytając się powietrza. Raczej gra "huhuhu coś zrobię" niż prawdziwa rywalizacja, ale cóż - i tak się zdarza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jankowalski1

Sobota 30.05.2014 r Godzina 20:00(do ustalenia).

1. Animal

2. Hodaki

3. Hadus

4. Prophet(KazimierzIIIWielki)

5. Lago

6. Time X

7. Przemek

8. Azjata

1.06.14 (niedziela) godzina 20.00

1. Tomoslav

2. Fiend

3. Animal

4. hodaki

5. Lago

6. Przemek

7. Azjata

8.

W związku z tym, że azjata to mój brat i siedzimy przy jednym biurku, chcielibyśmy zagrać w 1 drużynie. Prosimy też o wyrozumiałość, bo nigdy nie graliśmy takich kontr.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobote zwolnił sie jeden slot.A bimbrowniku ten hunter bym mój i nie był zbugowany.Hunter odpycha innych jeśli są bilsko złapanego a staliście na barierkach to wynik taki ze spadliście nich.

Sobota 30.05.2014 r Godzina 20:00(do ustalenia).

1. Animal

2. Hodaki

3.

4. Prophet(KazimierzIIIWielki)

5. Lago

6. Time X

7. Przemek

8. Azjata

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...