Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Turambar

Star Wars i... II

Polecane posty

Tak jak już wcześniej wspomniałem, bardzo intryguje mnie postać Palpatine'a, szczególnie jego gierki polityczne. Zna ktoś może jakieś książki o nim (albo z nim jako głównym bohaterem)?

Tu znajdziesz opisaną całą drogę życiową i polityczną Palpatine'a. I nie tylko jego, ale i innych postaci z SW.

http://www.ossus.pl/biblioteka/Palpatine

Mam nadzieję że dopomogłem.

Edit:

Znalazłem jeszcze taką stronkę o Lordach Sithów i w tym Dartha Sidiousa

Sorki że tak długo :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@krewt92 Ja w ostatnią środę dorwałem w bibliotece książkę Drewa Karpyshyna o Darthu Banie pt.''Droga Zagłady. Powiem krótko że znalazłem w niej tego czego oczekiwałem czyli Moc, miecze i Sithów. Bardzo ciekawe początki miał Bane. Z górnika do Mistrza Sithów a poza tym dziełko jest zgrabnie napisane bez męczących dłużyzn i niepotrzebnego ględzenia o nie wiadomo czym. Jest przemoc i zdrada oraz sycące opisy walk a najlepsze w tym wszystkim to zgłębianie historii Sithów.

Ja tam polecam i poluję na następne części!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@krewt92 Przeczytałem całą trylogię. Zdaje się, że wypowiadałem się o książkach bezpośrednio po lekturze, toteż teraz dosyć krótko. Autor z pewnością sprostał wyzwaniu i udało mu się ukazać świat GW. Fabularnie - bardzo dobrze, postaci - świetne. Jednak, muszę przyznać, że z perspektywy czasu bardziej pamiętam o uczennicy Dartha - Darth Zannah. Jakoś bardziej mi podpasowała; jej sposób myślenia, postrzeganie mocy itd.

Karpyshyn świetnie opisuje także pojedynki na miecze świetlne - mam tutaj przede wszystkim na myśli walkę kończącą "Zasadę dwóch". Chyba nie przesadzę jeśli napiszę, iż opis pojedynku czytałem z zapartym tchem ;]

Ostatnio zdobyłem książkową wersję "Powrotu Jedi". Przeczytałem i uczucia mam dosyć mieszane. Na pewno fani się odnajdą - po prostu czuć, że książkę pisał miłośnik GW. Jednakże wady są dosyć duże - akcja jest momentami za szybka; bez znajomości filmu mogłyby być nawet problemy ze zrozumieniem niektórych wydarzeń. Poza tym język jest dosyć ubogi; wręcz amatorski i fani dobrej literatury odrzucą książkę po kilku pierwszych stronach.

Jako ciekawostkę dodam, że w powieści poświęcono więcej miejsca rozmowie Luke'a z Obi-wanem, gdzie ten ostatni twierdzi, iż Owen Lars jest jego bratem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż z najbardziej interesujących mnie Sithów najbardziej lubię Dartha Maula i Dartha Plaugeisa.

Maul - wytatuowane ciało, podwójny miecz świetlny rulez.

Plauegis - nie wiele o nim wiadomo (im mniej wiemy o danej postaci, tym jest dla nas ciekawsza). Ale jego umiejętność podtrzymywania życia musi być potężna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam kiedy jeszcze nie orientowałem się w sithach i znałem tylko tych z filmów to darth maul był moją ulubioną postacią . Fakt ze go w filmie duzo nie widzimy i wiemy tylko ze jest uczniem imperatora ale zainspirował mi podwójnym ostrzem. Jest jeszcze o nim wzmianka w komiksie , powraca z mechanicznymi nogami ale to już była przesada.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim, którzy polubili postać Dartha Maula, polecam książkę Darth Maul - Łowca z mroku autorstwa Michaela Reavesa. W książce jest mnóstwo akcji i całkiem niezła intryga. No i pozwala nam spojrzeć na świat z perspektywy Maula - w pełni oddanego sługi Dartha Sidiousa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Up

Na pewno przeczytam.

A tak wogóle to jakie na początek polecacie książki z uniwersum Star Wars? Szczególnie chodzi mi o Sithów np. Nagi Sadow, Darth Bane, Darth Plauegis,

Z nudów w internecie znalazłem to :

Darth_Maul_Jar_Jar.jpg

" Darth " Jar Jar, czyli jedna z najbardziej denerwujących mnie postaci w Mrocznym Widmie. Ciekawe czy Sidious chciałby takiego ucznia :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Sithów to tak.

W Polsce zostały wydane komiksy

Złoty wiek Sith cz. 1 i 2

oraz

Upadek Imperium Sith

Opowiadają o najwcześniejszych dziejach Imperium Sithów. Wtedy, kiedy dwoje młodych podróżników szukało nowych dróg na szlaki handlowe i trafiło na Korriban, gdzie znajdowało się Imperium Sithów.

Następnie obowiązkowa lektura to książki

Darth Bane - Droga zagłady

Darth Bane - Zasada dwóch

Darth Bane - Dynastia zła

Aktualnie czytam Zasadę dwóch i jest niesamowita. Bardzo ciekawe książki. Ciekawostka - napisał je Drew Karpyshyn - facet odpowiedzialny za fabułę pierwszego KotORa.

Wspomniany przeze mnie wyżej Darth Maul - Łowca z mroku też jest dobry.

Czarny Lord - Narodziny Dartha Vadera nie jest jakąś specjalnie wybitną książką, ale dobrze się czyta. I szybko. Na pewno warto przeczytać, jeśli kogoś interesuje, jak się czuł Lord Vader na początku w swojej zbroi itp.

Darth Plagueis nie doczekał się swojej książki, ale wiem, że jest taka w planach. Jednak kiedy i czy się w ogóle ukaże, to na razie nie wiadomo.

To wszystko, co ja wiem o tym, co się ukazało w Polsce dotyczącego Sithów. Oczywiście w KotORa 1 i 2 grałeś? :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do komiksów to wole książki lepiej mi się czyta :P

denerwuje mnie to ze nie ma konkretnych książek podobnie opisujących życie sithów jak trylogia darth bane :/

Kogo bardziej wolicie jedi czy sithów i dlaczego ?

Mi o wiele bardziej przypadł do gustu cel sithów i ich kodeks, dlaczego... hmm.. sithowie wykorzystują moc w pełni nie to co jedi którzy muszą się strzec przed ciemną stroną mocy :D zresztą moim zdaniem mają bardziej barwniejszą historie i postacie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kogo bardziej wolicie jedi czy sithów i dlaczego ?

Ja tam jednozn :starwars: acznie nie mogę tego określić. Raz podoba mi się impulsywność Sithów a czasem spokój ducha jakiego utrzymują w sobie Jedi, zwłaszcza Mistrz Yoda, który ma zawsze w zanadrzu wyważoną odpowiedź na każde pytanie i wątpliwość:

"Opłakuj lecz żałuj nie, gdy ktoś ci bliski w Moc się przemienia"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukałem, szukałem i znalazłem.

Mam tutaj coś dla najbardziej extremalnych fanów Gwiezdnych Wojen.

Ja bym jednak przed zakupem usiadł i pomyślał czy naprawdę warto, bo to niebezpieczne monstra.... :wink:

http://www.benchmark.pl/aktualnosci/Prawdz...dazy-29360.html

http://gadzetomania.pl/2010/06/11/prawdziwy-miecz-swietlny

Jak było, to sorki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazł może ktoś informacje na temat tysiącletniego ukrycia sithów pomiedzy darth zannah a darth pleugeis ? chodzi mi o mistrzów i uczniów w tamtym okresie , kim był mistrz pleugeisa i kim był uczen darth zannah ?

W końcu przeczytałem całą trylogię Dartha Bane'a. Co nieco też się dokształciłem w Sithach i tak:

Uczennicą Darth Zannah była Darth Cognus - zabójczyni rasy Iktotchi. Z kolei jej uczniem był Darth Millennial, który często się nie zgadzał ze swoją Mistrzynią. Bardziej przemawiały do niego zasady Lorda Kaana - twórcy Bractwa Ciemności.

Koniec końców, Millennial opuścił swoją Mistrzynię i założył własny kult, który przerodził się w Proroków Ciemnej Strony. Sam się ogłosił prorokiem wybranym przez Moc.

Darth Cognus wybrała sobie nowego ucznia, ale nie jest znana jego tożsamość. Na tym urywa się moja znajomość Sithów po Banie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klik

tu macie najnowsze newsy o książce o Darth Plagueisie

a dla wszystkich miłośników Sithów mam dobrą wiadomość bo w związku z całą tą otoczką wokół TORa wychodzi duużo książek osadzonych w tych czasach. Dużo Sithów, dużo Starej Republiki, musimy tylko czekać na tłumaczenia ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

James Luceno napisze książkę Darth Plagueis? Cóż... Powiem tak - czytałem dwie jego książki - Maska kłamstw oraz Czarny Lord - Narodziny Dartha Vadera. Pierwsza była nudna jak flaki z olejem, druga nawet ciekawa, acz nie powalała. Uch. Nie oczekuję niczego dobrego po książce "Darth Plagueis". Tym samym albo się nie zawiodę, albo miło się rozczaruję. Pożyjemy, zobaczymy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei parę chwil temu skończyłam grać w Republic Commando i wiecie co?

Czuję się rozczarowana.

Kolega namówił mnie na zagranie, jako żem obyta w SW i lubię to uniwersum, choć osobiście bardziej przypadły mi do gustu czasy Nowej Republiki niż Starej. Ostatnio ciężko o tytuł, który przykułby mnie do monitora, tak, że w ciągu dnia myślę o tym co może dziać się w grze dalej. Jednak Republic Commando wessało mnie i wciągnęło nie gorzej od kosmicznej próżni. Raz - fabuła. Choć może nie jest to jakaś super wymyślna bomba, jednak pasuje do uniwersum i ogólnej koncepcji grania jako kommando. Dwa - klimat. 100% Star Wars. Dla kogoś niespecjalnie wtajemniczonego może nie być aż tak odczuwalny, ale reszty - miazga, zwłaszcza misja na Acclamatorze, która zaczyna się jak niezły horror. Fakt, że miejscówek jest raczej nie za wiele, raptem trzy, ale i tak to wystarcza - dostajemy porządny kawałek plansz do zwiedzenia. Rodzajów przeciwników do ubicia też jest bez szaleństwa, ale przeplatają się oni w taki sposób, że nie ma zbytniej monotonii w celach. Dodatkowo styl rozgrywki, czyli drużynowe działanie, fakt, że każdy członek naszego teamu ma innych charakter i inaczej reaguje na poszczególne wydarzenia dodaje RC rumieńców i miodności. Nie wspominam już o fenomenalnej muzyce jako wisience na torcie, czy grafice, która nawet dziś nie kłuje po oczach. No, albo to jestem nazbyt tolerancyjna, ale gra ma już swoje lata.

Skąd zatem, mimo moich ochów i achów, rozczarowanie?

Trafiamy do meritum. Jak myślę co LucasArts robi z grami z SW to aż mnie trzęsie. Kiedy wyszła ostania, duża, pełnoprawna gra osadzona w uniwersum? Nie biorę pod uwagę serii Lego, która jest tylko żartobliwą adaptacją filmów, skierowaną głównie do młodszych. Kiedy wyszło coś, co przybliżyło nam kolejny wycinek świata i jednocześnie było grą dobrą? Mocno przeciętne The Force Unleashed 2? Średnia część pierwsza? Gdzie podziały się te gry SW, na które czekał cały świat i nie okazywały się one potem rozczarowaniem? Dlaczego skończyło się na Empire at War? I moje dwie osobiste drzazgi: dlaczego na PC wyszła tylko pierwsza cześć Rogue Squadron? I dlaczego do diabła, nie wyszło Republic Commando 2, skoro, ewidentnie, przynajmniej jak dla mnie, zostawiona furtkę dla części drugiej lub chociaż porządnego dodatku, a nie jak teraz, jakiegoś śmierdzącego DLC?

Ach tak, jest jeszcze TOR, tak. Jednak jak dla mnie jest jeszcze nieco za wcześnie, by mówić o tym czy to będzie projekt udany czy też nie. Choć wszystko wskazuje na to gra będzie trzymała poziom i tak mam pewne obawy. Ludzie lubią najbardziej te piosenki, które już lubią. Takie MMO bez MMO, typowego, zwykłego, grindu, zadań ubij 20 szczurów, a dostaniesz dropsa, którego jedynym celem jest właściwie levelowanie, może nie odnieść sukcesu i jak napisał gem: "zabłyśnie na chwilę światłem tysiąca słońc...i wkrótce potem przestanie istnieć." Krótko mówiąc TOR zatonie, bo ludzkie masy będą wolały proste bicie mobków, niż "przegadane" zadania.

Uf, to tyle. Dobrze było to wszytko z siebie wyrzucić.

Quo vadis, LucasArts?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanie na a) odkopanie tematu z czeluści drugiej strony oraz b) możliwość pomocy szaraczkowi, który filmy oglądał, ale generalnie w uniwersum nie siedzi ;) Otóż w innym dziale zauważyłem posta jaki wspominał coś o 80-odcinkowym serialu - nie wiem tylko czy chodziło o serial animowany czy produkcje rodem z HBO - mającym dziać się między trzecią a czwartą częścią sagi. Wie ktoś może coś o tym więcej? A także BTW. skoro to temat o uniwersum co tam sądzicie o nowej grze czyli Star Wars 1313? =]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

Ten 80-odcinkowy serial ma być serialem aktorskim, który cały czas jest zapowiadany.

Co do SW 1313, czekam z niecierpliwością :) Rozgrywka przypomina trochę tą z Mass Effect, ale gra wygląda wyśmienicie (aż mnie wzięło zdziwienie, kiedy dowiedziałem się, ze to Unreal Engine 3). Fabuła zapowiada się ciekawie. Mam tylko nadzieję, że będzie sporo zwrotów akcji, a nie tak jak w SW: TFU biegaliśmy przez poziomy i tylko siekaliśmy przeciwników.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To będzie kolejna zrzyna z GoW-a, mam nadzieję, że jak najbardziej urozmaicona i rozbudowana, ale prawdopodobnie nie zobaczymy niczego, co by już w Gears of War i jego naśladowcach/klonach nie zostało ukazane. Ale grafa rzeczywiście robi wrażenie, oby cała para nie poszła jednak w oprawę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrzynka z Gears of War? Jak dla mnie początkowa sekwencja pokazana na gameplayu z tegorocznego E3 pachniała bardziej jak Uncharted - jasne, potem było strzelanie i chowanie się za osłonami, ale całość miała bardziej... dynamiczne wrażenie :D Tak jak w przygodach Nathana gdzie swoją ilość niemilców załatwiało się z broni palnej, ale sekcje zręcznościowe, gdzie coś na nas leci albo skądś spadamy miały równie istotne znaczenie. Zobaczymy jak się spisze gra bez Mocy, mieczy świetlnych itd. w settingu gdzie teoretycznie te rzeczy były najważniejsze ;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...