Skocz do zawartości
Gość Jedi_padawan

Rozmowy ogólne

Polecane posty

Przydarzyła mi się dziś bardzo nieprzyjemna sytuacja. Zamówiłem w RTV AGD, Diablo 3 na PS3. Cena gry wynosiła 120zł i tak od niechcenia zacząłem składać zamówienie, moim oczom ukazało się okienko z kodem do rabatu. Więc czemu nie 20zł w kieszeni. Wszystko fajnie aż do dziś. Dostałem maila z informacją, że nie mają gry na sklepie.

Jednak produkt jest na stanie w danym sklepie tylko, że zmieniła się cena. Podskoczyła na 150zł. I co według prawa to jest inny produkt? Chciałbym poznać wasze zdanie. Bo według mnie ktoś po prostu nie chce stracić paru złotych na mnie...

Przydarzyła mi się dziś bardzo nieprzyjemna sytuacja. Zamówiłem w RTV AGD, Diablo 3 na PS3. Cena gry wynosiła 120zł i tak od niechcenia zacząłem składać zamówienie, moim oczom ukazało się okienko z kodem do rabatu. Więc czemu nie 20zł w kieszeni. Wszystko fajnie aż do dziś. Dostałem maila z informacją, że nie mają gry na sklepie.

Jednak produkt jest na stanie w danym sklepie tylko, że zmieniła się cena. Podskoczyła na 150zł. I co według prawa to jest inny produkt? Chciałbym poznać wasze zdanie. Bo według mnie ktoś po prostu nie chce stracić paru złotych na mnie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co to Tower of Savior (zerknąłem na screeny na google), ale możesz spróbować Puzzle Questy. Nie pożałujesz, bo to dobre gry są. Spodobało mi się też Dungeon Hearts, które choć proste to ma swój urok. M&M: Clash of Heroes też można pod ten typ gier podpiąć. 10,000,000 też jest niezłe w małych dawkach. Ogólnie na Steam jest tego masa. O darmowych flashówkach nie mam pojęcia, ale podejrzewam, że też coś znajdziesz. ; )

Edytowano przez lubro
  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc Puzzle questy dograłem ;D.

Dungeon Hearts - Podoba mi się, na pewno sobie kupię ;D

M&M: Clash of Heroes - już dograłem ;D.

10,000,000 - Też ciekawie wygląda ale wstrzymam się na razie ;P. To 5euro to nie teraz wydawać ;D.

Jeżeli na Steam jest tego masa to powiedz jak to znaleźć, ps dostałeś już plusika ;D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy składałeś zamówienie gra była po 120 zł? Tak?

Tak zgadza się, tyle kosztowała normalnie, a po dodaniu rabatu cena wynosiła 100zł.

edit.

W zamian za tą nieścisłość zaproponowano mi GTAV w cenie 179zł ;P Brać? :P

Edytowano przez Blik
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie: czy są gdzieś może jakieś portale/strony internetowe, gdzie można sobie potworzyć różne listy typu: posiadane gry, "listy życzeń" na przyszłość? Coś jak wishlisty Steama czy gog.com, ale na nich nie można dodawać gier, których nie można tam kupić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

To jest temat przeznaczony do ogólnych dyskusji na temat gier konsolowych i komputerowych. Takie pytania składaj w tematach o specyfikacji sprzętowej i sprzęcie komputerowym.

Napisz na przykład tu: http://forum.cdaction.pl/index.php?showforum=11

Nie chcę upominać, czy coś takiego. Ale to już podchodzi pod off-top.

Edytowano przez MrThorne
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, skoro to temat do rozmów ogólnych to zarzucę imo w istocie jednym z najbardziej ogólnych tematów, który przewija się gdzieś w okolicy, przy okazji dyskusji o konsolach itd. - czy generalny kierunek, w którym podążą branża wydaje się odpowiedni czy raczej jest powodem do zmartwień? Nie tyle chodzi mi o narzekanie na gejming żurnalizm, o którym od czasu do czasu widzę, że panuje dyskusja m.in z lubro (przy udziale? Nie byłem pewien w jaką treść to zawrzeć ;]), ale o stan gier, konsol, trendów... odgrzewane kotlety największych serii, zerowa innowacyjność, stagnacja w gatunku, coraz większa popularność f2p (która sama w sobie zła nie jest) realizowana jednak w wariancie p2w (i na takim patencie, niemalże niezauważenie, można wycisnąć więcej kasy niż gdyby płacić za wersję pudełkową typowej produkcji), ciśnięcie w coraz większą ilość wodotrysków a nie polepszanie rozgrywki... Znacie jakieś grzechy branży? Widzicie je? Są czy tak naprawdę wszystko jest w miarę OK? Może jasno tego nie wyraziłem, ale kurde, coś zdecydowanie mi nie gra :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś o DLC, online passach i DRM. :P

Branża podąża w tragicznym kierunku, z roku na rok, paroma diamentami w tej kupce gruzu są takie firmy jak Rockstar, CDP Red i przede wszystkim rynek gier indie gdzie wychodzą świetne perełki, z ciekawym pomysłem i fajnym gameplayem.

Zresztą sam zauważyłem po sobie, że coraz częściej sięgam po gry indie w poszukiwaniu różnorodności, bo odgrzewane kotlety, które serwują nam duże koncerny zwyczajnie powodują u mnie odruch wymiotny i takim sposobem nie tykam BF, CoD i wielu znanych marek, bo zwyczajnie za mało tam nowości między częściami abym tracił na to czas(aczkolwiek Ubisoft ostatnio mocno plusuje za znakomitego AC4, świetnego FC3 i bdb SC: Blacklist). :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to... ta, racja - po prostu o tych trzech nie wspomniałem, bo jakoś mi się zdało, że są problemem od co najmniej paru lat (minimum od 2009r), który jednakże teraz zdaje się coraz bardziej narastać. Day1 dlc, day1 patche... #cancer

A, do tych diamentów, o których wspominasz to mimo wszystko dorzuciłbym jeszcze Valve i Rockstar :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DLC, to koniec 2008 - początek 2009, kiedy się okazało, że Prince of Persia ma chamsko wykrojone zakończenie, które trzeba sobie oczywiście dokupić. Wtedy właśnie się szał na DLC zaczął. A i tak przoduje w tym chyba Capcom ze swoją serią mordoklepek (Street Fighter i różne versusy). DLC zawierające ciuszki, odblokowujące postacie, nowe ciosy, etc. Strach się bać.

Ale, jak to wspomniał Rudyrydz, zawsze istnieje możliwość omijania szerokim łukiem wszelkiej maści pijawek i skupienie się na indykach. Tym grom kompletnie nic nie brakuje (może prócz mega bombastycznych efektów, których i tak większość ludzi nie widzi :]).

Że wychodzi w głównym nurcie od groma miernych gier? Przecież ZAWSZE tak było. Tylko ludziska jakoś tak wspominają "na różowo". Na jednego Baldura wypada mrowie Mortyrów :P. Odkąd sięgam pamięcią. Więc za bardzo bym się tym, co się dzieje teraz, nie przejmował.

@down

Nie wiem. Nigdy żadnego DLC nie zakupiłem, chyba że było w seasson pass w promocji, jak w przedpremierówce Infinity, albo w wersji GotY.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Black Shadow

Przecież wymieniłem Rockstar, to moja ulubiona firma wiec musiała się pojawić jako pierwsza. :P

A Valve faktycznie solidna firma. Wydaje dosyć mało gier, ale każdy ich produkt trzyma wysoką jakość.

W sumie na Remedy też nigdy się nie zawiodłem, no chociaż raz im się noga podwinęła przy AW American Nightmare. :P

W sumie to DLC nie jest złe o ile dostajemy jakieś fabularne, którego czas+jakość jest proporcjonalne do ceny. Bo 10 dolarów za jakieś skórki czy inne bzdety no to chyba kogoś nieźle pogrzało. Bardzo podoba mi się polityka CDP Red gdzie dają DLC za darmo jako łatkę, w sumie bardzo jestem ciekaw jak to będzie rozwiązane na PS4 i XO, bo jak wiadomo dla MS i Sony to zawsze jakiś zysk. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh, taaak... moje przeoczenie, błąd, miliard otwartych zakładek albo zwykła ślepota - nie zauważyłem, że wspominałeś o R*, więc sorry za to :D W sumie i z Remedy mogę się zgodzić - AW głowy mi nie urwał, ale porządna gra to była.

Cóż, co do DLC to kwintesencja mojego podejścia została już podana - jeżeli stosunek jakość/cena jest odpowiedni i widać, że materiał nie był wycięty z gotowej gry to spoko, mogę sobie tworzyć dodatki i gracze mają wybór czy płacić. W sumie i nawet z tymi #dayone dodatkami można mieć takie podejście, ale imo różnica pewna jest, bo może są tacy gracze, którzy lubią mieć pewność iż grając w jakąś grę dostają pełny, gotowy produkt... to trochę tak jak kupić wypasione auto po czym się okazuje, że trzeba dokupić silnik przykładowo. Sam nigdy nie miałem specjalnego ciśnienia - choćby przez brak czasu i skilla - na "wbijanie platyn", "zdobywanie 100%" więc tym samym spokojnie przeżywam fakt, że np. nie zagram w kilka bonusowych misji w drugim Asssassin's Creedzie, niemniej to jest problem :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jakoś nie miałem takiego jarania typu "Łał! Ubi udostępniło aż dwie dodatkowe misje! A X złoty/dolarów/euro to wcale nie tak dużo! Muszę je mieć!". Przeszedłem wszystkie części Asasyna w wersji podstawowej, i jestem z nich bardzo zadowolony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...