Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smuggler

10-tki w CDA

Polecane posty

A propios CoD4, polecam ponowne przejscie w trybie zrecznosciowym, fajny "akcyjny" FPSik sie robi, a wciaga nadal.

Ja tam juz pare razy zaliczylem moje ulubione "kabooom!" (kto gral, ten wie), kombinujac, by np. uzywac w calej misi samej 105, czy 40 czy 20 mm. Headshoty ze 105 sa niezle :P.

W CoD 4 można grać, grać, grać... a i tak się nie nudzi :D Mimo, że jest przeładowana skryptami, to jednak za każdym razem kiedy przechodzimy wspomniane już "kabooom!" zawsze gra nam daje coś świeżego.. Trudno to coś nazwać, ale takiej gry nie było już baaaardzo długo :) W tdu grałem na klawie i powiem, że jeździło sie strasznie :/ Po wymianie pieca przetestuję grę na swoim sl-8896, albo może wcześniej na ps3. Choć na konsole i tak żadna gra nie może się równać z boską serią gt ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to jest średni sprzęt, natomiast mój GF jest na DDR3, co podobno go uwydatnia. Nie o tym. W każdym razie na minimalnych chodzi płynnie.

To nie jest średni sprzęt w żadnym wypadku. On już dawno do gier się nie nadaje. Średni sprzęt to mam na przykład ja (looknij sobie na podpis).

Dlaczego wszyscy są takimi minimalistami i zadowalają się tylko najniższymi ustawieniami? Gra ma chodzić płynnie przynajmniej na średnich detalach, wtedy można odkryć jej prawdziwy "przekaz graficzny". Obserwuję tak ostatnio fora i wszędzie widzę tylko "gram na LOW". ...

Nie kłócę się. Jest jaki jest. Nie jestem minimalistą, ale jeszcze komputera nie wymieniam(powód oczywisty). Jestem szczęśliwy, że ... Wiedźmin działa na LOW. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to jest średni sprzęt, natomiast mój GF jest na DDR3, co podobno go uwydatnia. Nie o tym. W każdym razie na minimalnych chodzi płynnie.

To nie jest średni sprzęt w żadnym wypadku. On już dawno do gier się nie nadaje. Średni sprzęt to mam na przykład ja (looknij sobie na podpis).

Dlaczego wszyscy są takimi minimalistami i zadowalają się tylko najniższymi ustawieniami?

Może dlatego, że pieniądze nie leżą na ulicy? Zresztą przekonasz się o tym, gdy sam będziesz musiał płacić za swoje przyjemności.
A już takie gadanie, że Wiedźmin, Crysis czy

CoD4 zasługiwali na maksymalne oceny mija się zupełnie z sensem. Poprzyjcie swoich faworytów odpowiednimi argumentami, a nie piszecie "gra powinna dostać 10 i tyle!". Czy któraś z nich była rewelacyjna / rewolucyjna? Nie. .

Co do tego, że stawiane tezy należy poprzeć argumentami, masz 100% rację. Sam z chęcią bym ich posłuchał. Natomiast jeżeli chodzi o rewelacje, to tak każda z tych gier jest na swój sposób rewelacyjna. Wiedźmin ma świetny klimat i zrywa z cukierkowatością większości cRPGów. Crysis ma miodną grafikę i engine. CoD4 ma natomiast rewelacyjny gameplay.

Teraz rewolucje. Tu nigdzie nie ma jakiegoś rewolucyjnego rozwiązania fakt. Ale pokaż mi je w TDU, czy TES:O.

Czy o którejś będziemy pamiętać przez lata? Nie
Tutaj zaskoczyłeś mnie na całej linii. Mam też taką prośbę, powiedz mi co będę robił za 5 lat ok? No proszę, przecież wiem, że wiesz.
I tak można pisać bez końca. A Kane&Lynch nawet na osiem nie zasługuje; porównanie go z klimatem kina Tarantina to już zupełny kretynizm (uwielbiam Tarantino!) ale rozumiem, że niektórzy mają odmienne zdanie.
Po pierwsze z takim czymś to do topicu Veto. A po drugie, to przed chwilą sam upominałeś (btw, słusznie) innych by swoje tezy popierali argumentami. Więc mógłbyś dać przykład ludziom i sam swoją poprzeć. Bo jak na razie to też puściłeś słowa kompletnie nie poparte argumentami.
Nie będę już więcej pisał, dlaczego Wiedźmin nie zasłużył na 10, bo już dość przedstawiłem argumentów w różnych topikach o grach na różnych forach
To w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak szukać Twoich opinii na innych forach. No nic, zabieram się do pracy, może do czasu wydania DN: Forever skończę.
Wiedźmin to dla mnie dość kontrowersyjny temat, niby idealny, a jednak mocno ograniczony w rozwoju i na dodatek z dużą ilością bugów technicznych (których, o dziwo, nie zauważyłem
Tu mnie autentyczne rozbawiłeś. Mówisz, że są bugi, choć ich nie zauważyłeś? Mówisz, że tak pisali inni? To śmigaj na te swoje fora i mów, że Wiedźmak jest lepszy w multi od WoWa. Że co, że w Wiedźmaku nie ma multi? No, ale inni (jak na razie ja) tak mówią, więc co szkodzi poinformować o tym graczy!!*
no ale to już problem tych, co o tych błędach pisali, bo jak się zwykle okazywało, posty te pisali dzieci w wieku 12 lat - typowi nabywcy Wiedźmina).
Tak z pewnością. Typowy nabywca Wiedźmina ma 12 lat. Jaaasne.
Dobra, nic już nie piszę o tej grze, zamykam się!
Racja, kończ waść, wstydu oszczędź.

*żeby nie było, że się wyzłośliwiam, ale gość, który w jednym poście najpierw upomina ludzi żeby popierali swoje tezy argumentami, później sam stawia tezę nie popierając jej niczym (K&L), a na sam koniec uparcie twierdzi, że coś jest, choć sam tego nie widział. Ja wiem, że Wiedźmak ma bugi, bo grałem i je WIDZIAŁEM. Jednak prezes Kornel T. nie widział, a mówi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam natomiast taką sprawę: mógłby ktoś podać przykład buga w Wiedźminie ? Bo wszyscy piszą, że zabugowana, a nikt konkretnego przykładu nie podał...

Co do tego, że typowym nabywcą Wiedźmina jest 12-to latek - to jest oczywiście bzdura. Ale to 18+ jest mimo wszystko przegięte - 16-to latek już raczej nie wierzy w bociany i kapustę, nie mówi trzynastozgłoskowcem, a wystarczy, że obejrzy sobie "300" czy nawet "Troję", żeby zobaczyć podobną brutalność jak w Wiedźminie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam natomiast taką sprawę: mógłby ktoś podać przykład buga w Wiedźminie ? Bo wszyscy piszą, że zabugowana, a nikt konkretnego przykładu nie podał...
Mnie gra czasami ewakuowała awaryjnie do Windowsa. Z tym, że nie podczas zabawy, tylko gdy klikałem na wyjdź, zamiast po prostu zamknąć program wywalało mnie na pulpit i windowsowskie okienko /Czy chcesz wysłać firmie Microsoft blablabla/. Choć to drobnostka, to jednak bug. No i czasami podczas rozmów z NCPami kamera pokazywała mi ich niewątpliwie piękne, lecz mało interesujące kolana. Jednak jak pisał CormaC już w zapowiedzi, nie raz na sklepowych półkach były gry bardziej zbugowane.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie najbliżej 10 był jednak Crysis, chociaż UT III nie ustępuje mu tak łatwo miejsca. Ten pierwszy za grafikę(już jest kategoria porównywania konfigów w CDA) i nowe rozwiązania wniesione do fps-ów (może kombinezon to nie jest przełom czy jakieś nowatorstwo ale świetnie zrealizowana część gry). A UT III może nie jest nazbyt nowatorski-wraca do korzeni ale na jego silniku gra(y) ukazywały się przed premierą samego UT co świadczy tylko o tym że jest świetny. No i jeszcze jego świetna optymalizacja, czego nie można powiedzieć o Crysis-e. A co do Wiedźmina to wg mnie na 10 nie zasługiwał. Stosunkowo małe lokacje, długie czasy ładowania no i kilka niedoróbek. Jednak chylę czoła nad twórcami, którzy przetworzyli Aurorę nie od poznania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kornel T.
Ja mam natomiast taką sprawę: mógłby ktoś podać przykład buga w Wiedźminie ? Bo wszyscy piszą, że zabugowana, a nikt konkretnego przykładu nie podał...

Co do tego, że typowym nabywcą Wiedźmina jest 12-to latek - to jest oczywiście bzdura. Ale to 18+ jest mimo wszystko przegięte - 16-to latek już raczej nie wierzy w bociany i kapustę, nie mówi trzynastozgłoskowcem, a wystarczy, że obejrzy sobie "300" czy nawet "Troję", żeby zobaczyć podobną brutalność jak w Wiedźminie...

Mi też Wiedźmin chodzi bez żadnych problemów. Ale napisałem, że jest zabugowana, bo wszelkie fora aż dosłownie pękają od nadmiaru informacji o błędach w tej grze. Oczywiście trzeba tu wziąć poprawkę na fakt, że 90% tych bugów została zraportowana właśnie przez małolatów (stąd moje przypuszczenie, że nabywcami są 12-latkowie). Na czym opieram swoje zdanie? A wystarczy się przyjrzeć, iż wszystkie te posty mają mnóstwo ortografów, posiadają podstawowe błędy w słownictwie i na dodatek opisują błędy, które były już zamieszczone wraz z rozwiązaniami - a ograniczało się to zwykle do kilku kliknięć myszką (chociażby problem z Alcoholem, który blokował zabezpieczenia w grze). No i Wiedźmin stał się tak popularną marką, że rodzice właśnie go kupowali dla swoich pociech, które grają (przykład - mój 11-letni kuzyn).

A co do klasyfikacji wiekowej to też jestem za 16+

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie gra czasami ewakuowała awaryjnie do Windowsa. Z tym, że nie podczas zabawy, tylko gdy klikałem na wyjdź, zamiast po prostu zamknąć program wywalało mnie na pulpit i windowsowskie okienko /Czy chcesz wysłać firmie Microsoft blablabla/.

Też tak mam :) Tak czy tak, przez coś takiego nie można nazwać gry "zabugowaną".

11-letni kuzyn pocina w Wiedźmina ? Hardkor. Chociaż może ja, jako niespełna 15-latek też nie powinienem się odzywać :P Ale zaznaczę, że rodzice dokładnie wiedzieli co to za gra, czytali reckę w CDA :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kornel T.
Wiem, że to jest średni sprzęt, natomiast mój GF jest na DDR3, co podobno go uwydatnia. Nie o tym. W każdym razie na minimalnych chodzi płynnie.

To nie jest średni sprzęt w żadnym wypadku. On już dawno do gier się nie nadaje. Średni sprzęt to mam na przykład ja (looknij sobie na podpis).

Dlaczego wszyscy są takimi minimalistami i zadowalają się tylko najniższymi ustawieniami?

Może dlatego, że pieniądze nie leżą na ulicy? Zresztą przekonasz się o tym, gdy sam będziesz musiał płacić za swoje przyjemności.

Ekhem... Zauważ, że ja TYLKO napisałem, iż jego sprzęt w żadnym wypadku się do średnich nie zalicza. Nie można go też raczej zakwalifikować do niskiej półki, a najpewniej do najniższej. Trzeba jakoś rozgraniczać możliwości sprzętowe. Jeśli mój konfig jest średni (a wszystkie gry chulają na maksa) to jego Celeron w żadnym wypadku nie może być w tej samej klasie. Jeśli chodzi o płacenie za przyjemności: skąd Ty możesz wiedzieć, za czyje pieniądze mam kupiony komputer? A może byłem na poprzednich wakacjach w Holandii i pracowałem 2 miesiące na niego? Nie osądzaj niczego według swoich przekonań. Poza tym jeśli ktoś nazywa się graczem, to chyba nie oznacza to faktu, że musi grać cały czas na LOW. Proponuję poszukać jakiejś pracy, a nie kisić się przed monitorem i psuć sobie opinię na temat danej gry, bo "musi grać bez shaderów"

A już takie gadanie, że Wiedźmin, Crysis czy

CoD4 zasługiwali na maksymalne oceny mija się zupełnie z sensem. Poprzyjcie swoich faworytów odpowiednimi argumentami, a nie piszecie "gra powinna dostać 10 i tyle!". Czy któraś z nich była rewelacyjna / rewolucyjna? Nie. .

Co do tego, że stawiane tezy należy poprzeć argumentami, masz 100% rację. Sam z chęcią bym ich posłuchał. Natomiast jeżeli chodzi o rewelacje, to tak każda z tych gier jest na swój sposób rewelacyjna. Wiedźmin ma świetny klimat i zrywa z cukierkowatością większości cRPGów. Crysis ma miodną grafikę i engine. CoD4 ma natomiast rewelacyjny gameplay.

To są tylko pojedyncze elementy. Wymień mi więcej powodów, dlaczego dany tytuł jest rewelacyjny. Idąc Twoim tokiem myślenia, każdą grę można nazwać rewelacyjną, bo zawiera jakiś jeden element, którego nie było w innych tytułach. Poza tym (uwaga! nie jestem znawcą cRPG!) nie znam żadnego cukierkowatego przedstawiciela tego gatunku (oprócz Sudeki). A jeśli taki Gothic jest cukierkowaty, to wytłumacz mi, na czym polega ów element. Dla Ciebie Crysis może mieć miodną grafikę, ale może ktoś powie, że grafa jest obskurna a gameplay jest super? Tu już każda pojedyncza osoba ma inne zdanie. Jedynie chłodne oko pozwoli tu dokładnie stwierdzić, jaki element zdecydowanie przeważa. Odnośnie Wiedźmina - mam nadzieję, że nie jesteś kolejnym graczem, który rękami i nogami broni tego tytułu, bo TAK ma być i tyle! Ostatnio takimi obrodziło a mam już dość kłócenia się z takimi osobnikami ;) Zresztą pobuszuj sobie na forach o grach - wszędzie moje zdanie nt. Witchera spotyka się z krytyką :D A ja wcale tego tytułu nie jeżdżę, tylko staram się przedstawić argumenty, dlaczego ocena ©Onana była zdecydowanie nienormalna (przypomnę - 10/10). Ale już nie chcę tego tematu dłużej poruszać, bo mam dość.

Teraz rewolucje. Tu nigdzie nie ma jakiegoś rewolucyjnego rozwiązania fakt. Ale pokaż mi je w TDU, czy TES:O.

Dla mnie żadna powyższa gra nie zasłużyła na maksymalną ocenę, więc po co kierujesz do mnie to pytanie? TDU nie poruszył mnie niczym szczególnym (ta otwartość spowodowała opad szczęki), a Obliviona odinstalowałem po trzech godzinach grania (a mam edycję kolekcjonerską!). Ale tego ostatniego nie przetrawiłem, ponieważ nie jestem fanem RPG i nie znam się na nich. Wolę FPSy. Ale według mnie żadna ze strzelanek też nie zasłużyła na 10/10. Ogólnie, moim zdaniem, nie było jeszcze gry (w latach 2002-2007, bo od wtedy gram), która powinna dostać maksymalne wyróżnienie. Jednak między innymi StarCraft i Total Annihilation były dość blisko.

Czy o którejś będziemy pamiętać przez lata? Nie

Tutaj zaskoczyłeś mnie na całej linii. Mam też taką prośbę, powiedz mi co będę robił za 5 lat ok? No proszę, przecież wiem, że wiesz.

Dla mnie ponadczasowość to jeden z najważniejszych elementów gry. Już teraz wiadomo, że ponadczasowym tytułem jest na przykład StarCraft. A choćby taki Crysis - wszyscy tylko na niego narzekają, pobawią się z rok czasu, jeszcze dłużej tytuł ten będzie służył za benchmarki ale później... cóż, przewiduję zapomnienie. Ale to tylko moje domysły.

Co będziesz robił za 5 lat? Do czego to napisane, bo nie wiem? Ja wiem, co będziesz robił jutro rano :D Pójdziesz do kibelka :P

I tak można pisać bez końca. A Kane&Lynch nawet na osiem nie zasługuje; porównanie go z klimatem kina Tarantina to już zupełny kretynizm (uwielbiam Tarantino!) ale rozumiem, że niektórzy mają odmienne zdanie.

Po pierwsze z takim czymś to do topicu Veto. A po drugie, to przed chwilą sam upominałeś (btw, słusznie) innych by swoje tezy popierali argumentami. Więc mógłbyś dać przykład ludziom i sam swoją poprzeć. Bo jak na razie to też puściłeś słowa kompletnie nie poparte argumentami.

Nie chcę o tym pisać w Veto, bo za chwilę obskoczą mnie fani tej gry. Po drugie, panie argumentowcu, ja nie wyrażałem swojego zdania na temat gry, tylko napisałem o tym, że gra nie ma żadnego klimatu filmów Tarantina. Co do oceny osiem - poczekaj, aż dokładnie zagram w tą grę i na bank zamieszczę jej recenzję na gramsajcie, to będziesz mógł się zapoznać z moimi argumentami, jak tak bardzo ich potrzebujesz. Zdradziłem forumowiczom tylko moje zdanie na jej temat. A to, że Siekiera dał taką a nie inną ocenę, już od dawna podburzyło różne fora dyskusyjne, bo sporo osób uważa, że faktycznie Kane&Lynch zupełnie nic nie ma do zaoferowania. Ale już (po licznych kłótniach) rozumiem, że jest coś takiego, jak WZR (Własne Zdanie Recenzenta :P ) i nie będę już rzucał mięcha w stronę autorów tekstów o grach.

Nie będę już więcej pisał, dlaczego Wiedźmin nie zasłużył na 10, bo już dość przedstawiłem argumentów w różnych topikach o grach na różnych forach
To w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak szukać Twoich opinii na innych forach. No nic, zabieram się do pracy, może do czasu wydania DN: Forever skończę.

No specjalnie dla Ciebie nie będę ich szukał, no ale możesz zajrzeć na:

*gram.pl

*dobreprogramy.pl

*cd-action Forum (użyj wyszukiwarki)

*Mega-Forum

Wszędzie mam tą samą ksywkę - Agntx, więc problemów raczej nie będzie. A wszystkie argumenty przedstawię przy okazji recenzji dema Wiedźmina na moim gramsajcie, so stay tuned! :P

Wiedźmin to dla mnie dość kontrowersyjny temat, niby idealny, a jednak mocno ograniczony w rozwoju i na dodatek z dużą ilością bugów technicznych (których, o dziwo, nie zauważyłem
Tu mnie autentyczne rozbawiłeś. Mówisz, że są bugi, choć ich nie zauważyłeś? Mówisz, że tak pisali inni? To śmigaj na te swoje fora i mów, że Wiedźmak jest lepszy w multi od WoWa. Że co, że w Wiedźmaku nie ma multi? No, ale inni (jak na razie ja) tak mówią, więc co szkodzi poinformować o tym graczy!!*

Mnie bardziej bawi Twój styl pisania. Zalatuje tu argumentacją Smugglera. No ale niektórzy muszą się na kimś wzorować, nie? ;)

Błędy... błędy... błędy... A weź sobie odwiedź dowolne forum o Wiedźminie i zobacz, ile jest wypisanych problemów technicznych i czym one są spowodowane? Po dłuższej lekturze zauważysz, że naprawa tych errorów to kwestia kilku kliknięć myszką - a że niektórzy nie potrafią, to świadczy tylko o nich. Ale o tym niżej...

no ale to już problem tych, co o tych błędach pisali, bo jak się zwykle okazywało, posty te pisali dzieci w wieku 12 lat - typowi nabywcy Wiedźmina).
Tak z pewnością. Typowy nabywca Wiedźmina ma 12 lat. Jaaasne.

Hmm, wiesz, sądząc po poziomie wypowiedzi nabywców Wiedźmina (znów fora się kłaniają) można bardzo łatwo do tego wniosku dojść:

"Na czym opieram swoje zdanie? A wystarczy się przyjrzeć, iż wszystkie te posty mają mnóstwo ortografów, posiadają podstawowe błędy w słownictwie i na dodatek opisują błędy, które były już zamieszczone wraz z rozwiązaniami - a ograniczało się to zwykle do kilku kliknięć myszką (chociażby problem z Alcoholem, który blokował zabezpieczenia w grze). No i Wiedźmin stał się tak popularną marką, że rodzice właśnie go kupowali dla swoich pociech, które grają (przykład - mój 11-letni kuzyn)". [mój tekst z postu powyżej]. Chyba nie sądzisz, że nagle wszyscy... ekhem... dorośli gracze przestali umieć pisać? Dodatkowo na gram.pl można zauważyć, że błędy zgłaszają sami Obywatele - czyt. świeży narybek. Ale tego już nie obalisz, że w gry pocinają głównie osoby z zakresu 12-16 lat [nie poparte badaniami, tylko obserwacjami]. Chodzi mi tu głównie o nabywców piratów z bazaru i sieci. Zresztą wystarczy wejść do dowolnej kawiarenki internetowej i co widzimy na monitorach? Króluje Tibia. A przed monitorem same szczyle [sorry za obrazę niektórych].

Dobra, nic już nie piszę o tej grze, zamykam się!
Racja, kończ waść, wstydu oszczędź.

No, wydaje mi się, że jednak Ty sam sobie przyniosłeś wstyd. Szkoda tylko, że tak zawsze się boję, iż mi szlag trafi pisany post (ach, to niestabilne forum CDA) to zawsze bym pisał dłuższe posty. Ale z drugiej strony dlatego tak powoli mi nabija licznik, bo piszę dłużej, a nie jedno zdanie, by naspamować (patrz - użytkownicy Gram.pl).

*żeby nie było, że się wyzłośliwiam, ale gość, który w jednym poście najpierw upomina ludzi żeby popierali swoje tezy argumentami, później sam stawia tezę nie popierając jej niczym (K&L), a na sam koniec uparcie twierdzi, że coś jest, choć sam tego nie widział. Ja wiem, że Wiedźmak ma bugi, bo grałem i je WIDZIAŁEM. Jednak prezes Kornel T. nie widział, a mówi.

Nie jestem żadnym prezesem xP I proszę cię, nie rób z siebie nie wiadomo kogo. Mam szacunek do stałych bywalców forum, ale jakbyś mnie znał, to byś wiedział, że bardzo często na różne rzeczy narzekam. Szczególnie, jak ktoś pisze głupoty.

No i ciekawi mnie, dlaczego tu na forum muszę się zawsze z kimś kłócić? Heh, widocznie niektórzy nie lubią czepialskich ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kornel T.
Wiem, że to jest średni sprzęt, natomiast mój GF jest na DDR3, co podobno go uwydatnia. Nie o tym. W każdym razie na minimalnych chodzi płynnie.

To nie jest średni sprzęt w żadnym wypadku. On już dawno do gier się nie nadaje. Średni sprzęt to mam na przykład ja (looknij sobie na podpis).

Dlaczego wszyscy są takimi minimalistami i zadowalają się tylko najniższymi ustawieniami?

Może dlatego, że pieniądze nie leżą na ulicy? Zresztą przekonasz się o tym, gdy sam będziesz musiał płacić za swoje przyjemności.

Ekhem... Zauważ, że ja TYLKO napisałem, iż jego sprzęt w żadnym wypadku się do średnich nie zalicza. Nie można go też raczej zakwalifikować do niskiej półki, a najpewniej do najniższej. Trzeba jakoś rozgraniczać możliwości sprzętowe. Jeśli mój konfig jest średni (a wszystkie gry chulają na maksa) to jego Celeron w żadnym wypadku nie może być w tej samej klasie. Jeśli chodzi o płacenie za przyjemności: skąd Ty możesz wiedzieć, za czyje pieniądze mam kupiony komputer? A może byłem na poprzednich wakacjach w Holandii i pracowałem 2 miesiące na niego? Nie osądzaj niczego według swoich przekonań. Poza tym jeśli ktoś nazywa się graczem, to chyba nie oznacza to faktu, że musi grać cały czas na LOW. Proponuję poszukać jakiejś pracy, a nie kisić się przed monitorem i psuć sobie opinię na temat danej gry, bo "musi grać bez shaderów"

A już takie gadanie, że Wiedźmin, Crysis czy

CoD4 zasługiwali na maksymalne oceny mija się zupełnie z sensem. Poprzyjcie swoich faworytów odpowiednimi argumentami, a nie piszecie "gra powinna dostać 10 i tyle!". Czy któraś z nich była rewelacyjna / rewolucyjna? Nie. .

Co do tego, że stawiane tezy należy poprzeć argumentami, masz 100% rację. Sam z chęcią bym ich posłuchał. Natomiast jeżeli chodzi o rewelacje, to tak każda z tych gier jest na swój sposób rewelacyjna. Wiedźmin ma świetny klimat i zrywa z cukierkowatością większości cRPGów. Crysis ma miodną grafikę i engine. CoD4 ma natomiast rewelacyjny gameplay.

To są tylko pojedyncze elementy. Wymień mi więcej powodów, dlaczego dany tytuł jest rewelacyjny. Idąc Twoim tokiem myślenia, każdą grę można nazwać rewelacyjną, bo zawiera jakiś jeden element, którego nie było w innych tytułach. Poza tym (uwaga! nie jestem znawcą cRPG!) nie znam żadnego cukierkowatego przedstawiciela tego gatunku (oprócz Sudeki). A jeśli taki Gothic jest cukierkowaty, to wytłumacz mi, na czym polega ów element. Dla Ciebie Crysis może mieć miodną grafikę, ale może ktoś powie, że grafa jest obskurna a gameplay jest super? Tu już każda pojedyncza osoba ma inne zdanie. Jedynie chłodne oko pozwoli tu dokładnie stwierdzić, jaki element zdecydowanie przeważa. Odnośnie Wiedźmina - mam nadzieję, że nie jesteś kolejnym graczem, który rękami i nogami broni tego tytułu, bo TAK ma być i tyle! Ostatnio takimi obrodziło a mam już dość kłócenia się z takimi osobnikami ;) Zresztą pobuszuj sobie na forach o grach - wszędzie moje zdanie nt. Witchera spotyka się z krytyką :D A ja wcale tego tytułu nie jeżdżę, tylko staram się przedstawić argumenty, dlaczego ocena ©Onana była zdecydowanie nienormalna (przypomnę - 10/10). Ale już nie chcę tego tematu dłużej poruszać, bo mam dość.

Teraz rewolucje. Tu nigdzie nie ma jakiegoś rewolucyjnego rozwiązania fakt. Ale pokaż mi je w TDU, czy TES:O.

Dla mnie żadna powyższa gra nie zasłużyła na maksymalną ocenę, więc po co kierujesz do mnie to pytanie? TDU nie poruszył mnie niczym szczególnym (ta otwartość spowodowała opad szczęki), a Obliviona odinstalowałem po trzech godzinach grania (a mam edycję kolekcjonerską!). Ale tego ostatniego nie przetrawiłem, ponieważ nie jestem fanem RPG i nie znam się na nich. Wolę FPSy. Ale według mnie żadna ze strzelanek też nie zasłużyła na 10/10. Ogólnie, moim zdaniem, nie było jeszcze gry (w latach 2002-2007, bo od wtedy gram), która powinna dostać maksymalne wyróżnienie. Jednak między innymi StarCraft i Total Annihilation były dość blisko.

Czy o którejś będziemy pamiętać przez lata? Nie

Tutaj zaskoczyłeś mnie na całej linii. Mam też taką prośbę, powiedz mi co będę robił za 5 lat ok? No proszę, przecież wiem, że wiesz.

Dla mnie ponadczasowość to jeden z najważniejszych elementów gry. Już teraz wiadomo, że ponadczasowym tytułem jest na przykład StarCraft. A choćby taki Crysis - wszyscy tylko na niego narzekają, pobawią się z rok czasu, jeszcze dłużej tytuł ten będzie służył za benchmarki ale później... cóż, przewiduję zapomnienie. Ale to tylko moje domysły.

Co będziesz robił za 5 lat? Do czego to napisane, bo nie wiem? Ja wiem, co będziesz robił jutro rano :D Pójdziesz do kibelka :P

I tak można pisać bez końca. A Kane&Lynch nawet na osiem nie zasługuje; porównanie go z klimatem kina Tarantina to już zupełny kretynizm (uwielbiam Tarantino!) ale rozumiem, że niektórzy mają odmienne zdanie.

Po pierwsze z takim czymś to do topicu Veto. A po drugie, to przed chwilą sam upominałeś (btw, słusznie) innych by swoje tezy popierali argumentami. Więc mógłbyś dać przykład ludziom i sam swoją poprzeć. Bo jak na razie to też puściłeś słowa kompletnie nie poparte argumentami.

Nie chcę o tym pisać w Veto, bo za chwilę obskoczą mnie fani tej gry. Po drugie, panie argumentowcu, ja nie wyrażałem swojego zdania na temat gry, tylko napisałem o tym, że gra nie ma żadnego klimatu filmów Tarantina. Co do oceny osiem - poczekaj, aż dokładnie zagram w tą grę i na bank zamieszczę jej recenzję na gramsajcie, to będziesz mógł się zapoznać z moimi argumentami, jak tak bardzo ich potrzebujesz. Zdradziłem forumowiczom tylko moje zdanie na jej temat. A to, że Siekiera dał taką a nie inną ocenę, już od dawna podburzyło różne fora dyskusyjne, bo sporo osób uważa, że faktycznie Kane&Lynch zupełnie nic nie ma do zaoferowania. Ale już (po licznych kłótniach) rozumiem, że jest coś takiego, jak WZR (Własne Zdanie Recenzenta :P ) i nie będę już rzucał mięcha w stronę autorów tekstów o grach.

Nie będę już więcej pisał, dlaczego Wiedźmin nie zasłużył na 10, bo już dość przedstawiłem argumentów w różnych topikach o grach na różnych forach
To w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak szukać Twoich opinii na innych forach. No nic, zabieram się do pracy, może do czasu wydania DN: Forever skończę.

No specjalnie dla Ciebie nie będę ich szukał, no ale możesz zajrzeć na:

*gram.pl

*dobreprogramy.pl

*cd-action Forum (użyj wyszukiwarki)

*Mega-Forum

Wszędzie mam tą samą ksywkę - Agntx, więc problemów raczej nie będzie. A wszystkie argumenty przedstawię przy okazji recenzji dema Wiedźmina na moim gramsajcie, so stay tuned! :P

Wiedźmin to dla mnie dość kontrowersyjny temat, niby idealny, a jednak mocno ograniczony w rozwoju i na dodatek z dużą ilością bugów technicznych (których, o dziwo, nie zauważyłem
Tu mnie autentyczne rozbawiłeś. Mówisz, że są bugi, choć ich nie zauważyłeś? Mówisz, że tak pisali inni? To śmigaj na te swoje fora i mów, że Wiedźmak jest lepszy w multi od WoWa. Że co, że w Wiedźmaku nie ma multi? No, ale inni (jak na razie ja) tak mówią, więc co szkodzi poinformować o tym graczy!!*

Mnie bardziej bawi Twój styl pisania. Zalatuje tu argumentacją Smugglera. No ale niektórzy muszą się na kimś wzorować, nie? ;)

Błędy... błędy... błędy... A weź sobie odwiedź dowolne forum o Wiedźminie i zobacz, ile jest wypisanych problemów technicznych i czym one są spowodowane? Po dłuższej lekturze zauważysz, że naprawa tych errorów to kwestia kilku kliknięć myszką - a że niektórzy nie potrafią, to świadczy tylko o nich. Ale o tym niżej...

no ale to już problem tych, co o tych błędach pisali, bo jak się zwykle okazywało, posty te pisali dzieci w wieku 12 lat - typowi nabywcy Wiedźmina).
Tak z pewnością. Typowy nabywca Wiedźmina ma 12 lat. Jaaasne.

Hmm, wiesz, sądząc po poziomie wypowiedzi nabywców Wiedźmina (znów fora się kłaniają) można bardzo łatwo do tego wniosku dojść:

"Na czym opieram swoje zdanie? A wystarczy się przyjrzeć, iż wszystkie te posty mają mnóstwo ortografów, posiadają podstawowe błędy w słownictwie i na dodatek opisują błędy, które były już zamieszczone wraz z rozwiązaniami - a ograniczało się to zwykle do kilku kliknięć myszką (chociażby problem z Alcoholem, który blokował zabezpieczenia w grze). No i Wiedźmin stał się tak popularną marką, że rodzice właśnie go kupowali dla swoich pociech, które grają (przykład - mój 11-letni kuzyn)". [mój tekst z postu powyżej]. Chyba nie sądzisz, że nagle wszyscy... ekhem... dorośli gracze przestali umieć pisać? Dodatkowo na gram.pl można zauważyć, że błędy zgłaszają sami Obywatele - czyt. świeży narybek. Ale tego już nie obalisz, że w gry pocinają głównie osoby z zakresu 12-16 lat [nie poparte badaniami, tylko obserwacjami]. Chodzi mi tu głównie o nabywców piratów z bazaru i sieci. Zresztą wystarczy wejść do dowolnej kawiarenki internetowej i co widzimy na monitorach? Króluje Tibia. A przed monitorem same szczyle [sorry za obrazę niektórych].

Dobra, nic już nie piszę o tej grze, zamykam się!
Racja, kończ waść, wstydu oszczędź.

No, wydaje mi się, że jednak Ty sam sobie przyniosłeś wstyd. Szkoda tylko, że tak zawsze się boję, iż mi szlag trafi pisany post (ach, to niestabilne forum CDA) to zawsze bym pisał dłuższe posty. Ale z drugiej strony dlatego tak powoli mi nabija licznik, bo piszę dłużej, a nie jedno zdanie, by naspamować (patrz - użytkownicy Gram.pl).

*żeby nie było, że się wyzłośliwiam, ale gość, który w jednym poście najpierw upomina ludzi żeby popierali swoje tezy argumentami, później sam stawia tezę nie popierając jej niczym (K&L), a na sam koniec uparcie twierdzi, że coś jest, choć sam tego nie widział. Ja wiem, że Wiedźmak ma bugi, bo grałem i je WIDZIAŁEM. Jednak prezes Kornel T. nie widział, a mówi.

Nie jestem żadnym prezesem xP I proszę cię, nie rób z siebie nie wiadomo kogo. Mam szacunek do stałych bywalców forum, ale jakbyś mnie znał, to byś wiedział, że bardzo często na różne rzeczy narzekam. Szczególnie, jak ktoś pisze głupoty.

No i ciekawi mnie, dlaczego tu na forum muszę się zawsze z kimś kłócić? Heh, widocznie niektórzy nie lubią czepialskich ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propios CoD4, polecam ponowne przejscie w trybie zrecznosciowym, fajny "akcyjny" FPSik sie robi, a wciaga nadal.

Ja tam juz pare razy zaliczylem moje ulubione "kabooom!" (kto gral, ten wie), kombinujac, by np. uzywac w calej misi samej 105, czy 40 czy 20 mm. Headshoty ze 105 sa niezle :P.

W CoD 4 można grać, grać, grać... a i tak się nie nudzi :D Mimo, że jest przeładowana skryptami, to jednak za każdym razem kiedy przechodzimy wspomniane już "kabooom!" zawsze gra nam daje coś świeżego.. Trudno to coś nazwać, ale takiej gry nie było już baaaardzo długo :) W tdu grałem na klawie i powiem, że jeździło sie strasznie :/ Po wymianie pieca przetestuję grę na swoim sl-8896, albo może wcześniej na ps3. Choć na konsole i tak żadna gra nie może się równać z boską serią gt ;]

Swoją drogą każdy narzeka na tą masę skryptów w CoD 4. Ale chyba nie każdy zdaje sobie sprawę, że mimo to TAK genialna gra trafiła na PC (a nie musiała-przykład-CoD3).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekhem... Zauważ, że ja TYLKO napisałem, iż jego sprzęt w żadnym wypadku się do średnich nie zalicza.
I chciałeś to wyrazić tym zdaniem: "Dlaczego wszyscy są takimi minimalistami i zadowalają się tylko najniższymi ustawieniami?". Fajnie. Wiesz, nie wszyscy mają kasę, żeby sobie stale kompa ulepszać. Ja przez 3 lata kisiłem się na średniaku i dopiero w wakacje kupiłem nowy. Ale za jakiś czas się zestarzeje, a w branży PC dzieje się to szybko. I nie pognam od razu do sklepu po nowe części, bo po co? Dla mnie grafika nie jest najważniejsza, liczy się grywalność.
Jeśli chodzi o płacenie za przyjemności: skąd Ty możesz wiedzieć, za czyje pieniądze mam kupiony komputer?
Bo takie rzeczy z reguły piszą Ci co mają niezłe kompy, a sami nie wyłożyli na nie ani grosza. Zakładam, choć mogę się mylić, że gdybyś rzeczywiście był w tej Holandii w pracy, by zarobić na PC, to byś się nie zastanawiał dlaczego ludzie są takimi minimalistami.
Poza tym jeśli ktoś nazywa się graczem, to chyba nie oznacza to faktu, że musi grać cały czas na LOW
A może ktoś jest graczem oldsqlowcem i mu zwyczajnie nie potrzeba nowego sprzętu? Bo Starcraft i Palnespace i tak działają? I co, to że ktoś zadowala się graniem na LOW to już automatycznie nie jest prawdziwym graczem?
Proponuję poszukać jakiejś pracy, a nie kisić się przed monitorem i psuć sobie opinię na temat danej gry, bo "musi grać bez shaderów"
Mi to sugerujesz?? Bo nie do końca wiem...
Wymień mi więcej powodów, dlaczego dany tytuł jest rewelacyjny. Idąc Twoim tokiem myślenia, każdą grę można nazwać rewelacyjną, bo zawiera jakiś jeden element, którego nie było w innych tytułach.
A czy ja tak powiedziałem? Na rewelacyjną (nie rewolucyjną) grę składa się wiele rzeczy. Ja wymieniłem te ogólnie wiadome w tych trzech tytułach. Jeżeli chcesz poznać więcej, poprzeglądaj odpowiednie tematy na tym forum, ew możemy dokończyć rozmowę w "Ogólnie o grach"
Poza tym (uwaga! nie jestem znawcą cRPG!) nie znam żadnego cukierkowatego przedstawiciela tego gatunku
A choćby Morrowind, czy nawet NWN2.
Odnośnie Wiedźmina - mam nadzieję, że nie jesteś kolejnym graczem, który rękami i nogami broni tego tytułu, bo TAK ma być i tyle! Ostatnio takimi obrodziło a mam już dość kłócenia się z takimi osobnikami ;)
A ja mam nadzieję, że Ty nie jesteś graczem, który rękami i nogami rzuca błoto na ten tytuł, a zna go tylko z opowieści? Bo ostatnio takimi obrodziło.
Zresztą pobuszuj sobie na forach o grach - wszędzie moje zdanie nt. Witchera spotyka się z krytyką :D
A po co niby mam szukać Twoich postów z innych for dyskusyjnych? A może spotyka się z krytyką dlatego, że jest to dobra gra, a Ty podajesz argumenty wyssane z palca>?
Dla mnie żadna powyższa gra nie zasłużyła na maksymalną ocenę, więc po co kierujesz do mnie to pytanie
Bo nie jestem wróżbitą? Podałem ostatnie gry z 10/10 aby usłyszeć argumenty.
Dla mnie ponadczasowość to jeden z najważniejszych elementów gry. Już teraz wiadomo, że ponadczasowym tytułem jest na przykład StarCraft. A choćby taki Crysis - wszyscy tylko na niego narzekają, pobawią się z rok czasu, jeszcze dłużej tytuł ten będzie służył za benchmarki ale później...
Crysis może tak. A Wiedźmin? Skąd wiesz, czy za 10 lat nie będzie grupy zapaleńców grających w ten tytuł. A CoD4? Też nie możesz wiedzieć, czy za 5 lat nie będzie nadal najbardziej filmowym FPSem.
Co będziesz robił za 5 lat? Do czego to napisane, bo nie wiem?
Do tego, że piszesz co się będzie z grami działo za parę lat, a tak naprawdę tego nie wiesz. Bo nie możesz wiedzieć.
No specjalnie dla Ciebie nie będę ich szukał, no ale możesz zajrzeć na:
Wiesz, mam ciekawsze zajęcia niż szukanie Twoich postów po forach.
Chyba nie sądzisz, że nagle wszyscy... ekhem... dorośli gracze przestali umieć pisać? Dodatkowo na gram.pl można zauważyć, że błędy zgłaszają sami Obywatele - czyt. świeży narybek.
Może po prostu kwestia tego na jakich forach się jest? Zajrzyj do odpowiedniego tematu na FA, jest całkiem sporo konkretnych postów. A co do obywateli z gram.pl to co, jak ktoś jest na forum od niedawna, czy ma mało postów, to znaczy, że jego zdanie się nie liczy?
No, wydaje mi się, że jednak Ty sam sobie przyniosłeś wstyd
Nie wątpię. Z mojej strony koniec tego oftopa. Zapraszam do odpowiednich tematów, z chęcią podyskutuję.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekhem... Zauważ, że ja TYLKO napisałem, iż jego sprzęt w żadnym wypadku się do średnich nie zalicza.
I chciałeś to wyrazić tym zdaniem: "Dlaczego wszyscy są takimi minimalistami i zadowalają się tylko najniższymi ustawieniami?". Fajnie. Wiesz, nie wszyscy mają kasę, żeby sobie stale kompa ulepszać. Ja przez 3 lata kisiłem się na średniaku i dopiero w wakacje kupiłem nowy. Ale za jakiś czas się zestarzeje, a w branży PC dzieje się to szybko. I nie pognam od razu do sklepu po nowe części, bo po co? Dla mnie grafika nie jest najważniejsza, liczy się grywalność.
Jeśli chodzi o płacenie za przyjemności: skąd Ty możesz wiedzieć, za czyje pieniądze mam kupiony komputer?
Bo takie rzeczy z reguły piszą Ci co mają niezłe kompy, a sami nie wyłożyli na nie ani grosza. Zakładam, choć mogę się mylić, że gdybyś rzeczywiście był w tej Holandii w pracy, by zarobić na PC, to byś się nie zastanawiał dlaczego ludzie są takimi minimalistami.
Poza tym jeśli ktoś nazywa się graczem, to chyba nie oznacza to faktu, że musi grać cały czas na LOW
A może ktoś jest graczem oldsqlowcem i mu zwyczajnie nie potrzeba nowego sprzętu? Bo Starcraft i Palnespace i tak działają? I co, to że ktoś zadowala się graniem na LOW to już automatycznie nie jest prawdziwym graczem?
Proponuję poszukać jakiejś pracy, a nie kisić się przed monitorem i psuć sobie opinię na temat danej gry, bo "musi grać bez shaderów"
Mi to sugerujesz?? Bo nie do końca wiem...
Wymień mi więcej powodów, dlaczego dany tytuł jest rewelacyjny. Idąc Twoim tokiem myślenia, każdą grę można nazwać rewelacyjną, bo zawiera jakiś jeden element, którego nie było w innych tytułach.
A czy ja tak powiedziałem? Na rewelacyjną (nie rewolucyjną) grę składa się wiele rzeczy. Ja wymieniłem te ogólnie wiadome w tych trzech tytułach. Jeżeli chcesz poznać więcej, poprzeglądaj odpowiednie tematy na tym forum, ew możemy dokończyć rozmowę w "Ogólnie o grach"
Poza tym (uwaga! nie jestem znawcą cRPG!) nie znam żadnego cukierkowatego przedstawiciela tego gatunku
A choćby Morrowind, czy nawet NWN2.
Odnośnie Wiedźmina - mam nadzieję, że nie jesteś kolejnym graczem, który rękami i nogami broni tego tytułu, bo TAK ma być i tyle! Ostatnio takimi obrodziło a mam już dość kłócenia się z takimi osobnikami ;)
A ja mam nadzieję, że Ty nie jesteś graczem, który rękami i nogami rzuca błoto na ten tytuł, a zna go tylko z opowieści? Bo ostatnio takimi obrodziło.
Zresztą pobuszuj sobie na forach o grach - wszędzie moje zdanie nt. Witchera spotyka się z krytyką :D
A po co niby mam szukać Twoich postów z innych for dyskusyjnych? A może spotyka się z krytyką dlatego, że jest to dobra gra, a Ty podajesz argumenty wyssane z palca>?
Dla mnie żadna powyższa gra nie zasłużyła na maksymalną ocenę, więc po co kierujesz do mnie to pytanie
Bo nie jestem wróżbitą? Podałem ostatnie gry z 10/10 aby usłyszeć argumenty.
Dla mnie ponadczasowość to jeden z najważniejszych elementów gry. Już teraz wiadomo, że ponadczasowym tytułem jest na przykład StarCraft. A choćby taki Crysis - wszyscy tylko na niego narzekają, pobawią się z rok czasu, jeszcze dłużej tytuł ten będzie służył za benchmarki ale później...
Crysis może tak. A Wiedźmin? Skąd wiesz, czy za 10 lat nie będzie grupy zapaleńców grających w ten tytuł. A CoD4? Też nie możesz wiedzieć, czy za 5 lat nie będzie nadal najbardziej filmowym FPSem.
Co będziesz robił za 5 lat? Do czego to napisane, bo nie wiem?
Do tego, że piszesz co się będzie z grami działo za parę lat, a tak naprawdę tego nie wiesz. Bo nie możesz wiedzieć.
No specjalnie dla Ciebie nie będę ich szukał, no ale możesz zajrzeć na:
Wiesz, mam ciekawsze zajęcia niż szukanie Twoich postów po forach.
Chyba nie sądzisz, że nagle wszyscy... ekhem... dorośli gracze przestali umieć pisać? Dodatkowo na gram.pl można zauważyć, że błędy zgłaszają sami Obywatele - czyt. świeży narybek.
Może po prostu kwestia tego na jakich forach się jest? Zajrzyj do odpowiedniego tematu na FA, jest całkiem sporo konkretnych postów. A co do obywateli z gram.pl to co, jak ktoś jest na forum od niedawna, czy ma mało postów, to znaczy, że jego zdanie się nie liczy?
No, wydaje mi się, że jednak Ty sam sobie przyniosłeś wstyd
Nie wątpię. Z mojej strony koniec tego oftopa. Zapraszam do odpowiednich tematów, z chęcią podyskutuję.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytelnik1 - nie ma to jak ciekawe długie posty dające człowiekowi możliwość chwili zadumy i wnoszące dużo do dyskusji :)

Mimo że vainqueur to fan CoD i malkontent Crysisa ( ;) ) zgadzam się z nim w 100%. A nazywanie tych, którzy nie mają high-endowego sprzętu minimalistami, którzy lubią grać na low jest albo skrajną głupotą ew. pogardą dla tych, których nie stać na upgrade co kwartał. Może trochę ostro to zabrzmiało, ale bez fochów proszę.

Co do cukierkowatości RPGów - jeżeli nawet była jakaś jednostka nie-tak-do-końca-cukierkowata, to Wiedźmin jest zdecydowanie najbardziej ponurą grą, bardzo przypadł mi do gustu ten "brudny" świat - korupcja, prostytucja, narkotyki, alkohol - rewelacja.

Nie ukrywam jednak, że bardzo fajnie grało mi się także w cukierkowate BG, NWN, TES - niemniej jednak gratulacje dla CDP Red za wizję świata. I całą grę w ogóle, która (tak, powtarzam się) zasługuje wg mnie na 10.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kornel T.
Mimo że vainqueur to fan CoD i malkontent Crysisa ( ;) ) zgadzam się z nim w 100%. A nazywanie tych, którzy nie mają high-endowego sprzętu minimalistami, którzy lubią grać na low jest albo skrajną głupotą ew. pogardą dla tych, których nie stać na upgrade co kwartał. Może trochę ostro to zabrzmiało, ale bez fochów proszę.

A czy ja mam high-endowy sprzęt? Popatrz sobie na stopkę. Kupiłem go rok temu i już wtedy był dość przestarzały (choć nie powiem, że ten GeForce był nowością a procesor dwurdzeniowy to już w ogóle mało osób miało). Nie piszę tego dla pogardy, tylko szkoda mi tych osób, że muszą się męczyć z takimi konfigami. Ale zauważ, iż w większości przypadków komputer mają mocny tylko kaszanią konfig zupełnie denną kartą graficzną. I potem się dziwią, dlaczego muszą grać na najniższych detalach. Co do upgrade'u co kwartał - tu żeś wystrzelił. Kto ulepsza go co kwartał? Chyba jacyś niedowartościowani ludzie. Co kwartał nie pojawia się żaden sprzęt, który by pobijał poprzedni na głowę, może go jedynie delikatnie prześcigać. Kiedyś właśnie dyskutowałem z gościem, że najlepsze GeForce'y są potrzebne jedynie do podtarcia sobie tyłka nimi. Po co komu 200 klatek na sekundę, skoro za rok taka karta nie będzie obsługiwała jakiejś nowej technologii i będzie bezużyteczna, pomimo posiadania zapasu mocy.

Zwróć uwagę jeszcze raz, co odpisałem tamtemu gościowi o Celeronie. Ocenił on swój procesor jako średni. Ja mu zwróciłem uwagę, że nie jest średni tym low-endowy. I tyle, nic więcej nie pisałem, że to beznadziejny procesor i nie nadający się zupełnie do gier (bo tak jest). Nie można błędnie oceniać podzespołów w komputerze, bo jeszcze posiadacz GF8800GT powie, że ma średnią kartę (a tak nie jest). Myślisz, że jaki sprzęt miałem wcześniej, od razu tego GF7900GS? Nie, męczyłem się na 5700LE. A jeszcze wcześniej to pocinałem nawet na Radeonie 9200.

Są jeszcze osoby, które posiadają dobry sprzęt i nie ustawiają opcji graficznych na adekwantne. Są jeszcze Ci, którzy mają GF8800 Ultra, a piracą. Jest dużo różnych "specialistów", ale ja mam to gdzieś.

A co do minimalistów - zawsze wychodzę z założenia, że jeśli pojawi się gra, która u mnie nie będzie śmigać, to jej nie odpalam, a nie katuję oczy pikselami. Wszakże grafika to pierwszy element, który wpada w oko. I nie, nie jestem fanem nowoczesnych rozwiązań graficznych. Dla mnie numero uno to grywalność.

EDIT: Napisz, Qbekbear, z którymi argumentami się zgadzasz, bo takie pisanie, że ze wszystkimi, jest śmieszne. Bo za chwilę zakwalifikuję Cię do osób, które piszą, a same nie wiedzą, co i po co. I będziemy się kłócić :P xP Co bardzo lubię :D [Oby to nie widział żaden moderator].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kornel T.
Ekhem... Zauważ, że ja TYLKO napisałem, iż jego sprzęt w żadnym wypadku się do średnich nie zalicza.
I chciałeś to wyrazić tym zdaniem: "Dlaczego wszyscy są takimi minimalistami i zadowalają się tylko najniższymi ustawieniami?". Fajnie. Wiesz, nie wszyscy mają kasę, żeby sobie stale kompa ulepszać. Ja przez 3 lata kisiłem się na średniaku i dopiero w wakacje kupiłem nowy. Ale za jakiś czas się zestarzeje, a w branży PC dzieje się to szybko. I nie pognam od razu do sklepu po nowe części, bo po co? Dla mnie grafika nie jest najważniejsza, liczy się grywalność.

A czy ja mam kasę? Znasz moje warunki w domu? Znów oceniasz wszystko według swojego zdania. Też wcześniej korzystałem z low-endowego sprzętu, tylko, że jak dana gra miała chodzić na najniższych detalach, to jej po prostu nie uruchamiałem, a nie katowałem oczy pikselkami i rozmytymi teksturami. Zresztą są osoby, które mają kasę i sprzęt a nawet nie chce im się wyższych detali ustawić. Ale to już ich problem. Mam na przykład kumpla jakieś 12km od mojego domu, co raczej nie narzeka na brak kasy, a kupuje piraty. Ja składam cierpliwie kasę przez trzy miesiące, by kupić sobie jednego oryginała. I się z tego cieszę: oglądam pudełko, czytam instrukcję, z namaszczeniem instaluję i się z tego cieszę. A dziś na TVN w uwadze widziałem dzieciaków, co to za jednym razem nabrały sobie Crysisa, STALKERa, CoD4, Orange Boxa a potem rozszarpywały te pudełka, w ogóle nie myśląc, co właśnie trzymają w rękach. Ale, zszedłem z tematu :) Dla mnie też najważniejsza jest grywalność, grafika to zazwyczaj wartość 30% z gry, ale jeśli wyłączymy na przykład ustawienia w Crysis na najniższe, to cierpi grywalność - nie możemy na przykład niszczyć domków. I potem czytam w Veto, że Crysis jest be! (No niektórzy narzekają też na jego grafikę na Very High, ale to już ich problem :P ). I wcale nie latam co chwilę po nowe części: przypatrz się mojemu konfigowi - czy tak faktycznie Cię poraża?

Jeśli chodzi o płacenie za przyjemności: skąd Ty możesz wiedzieć, za czyje pieniądze mam kupiony komputer?
Bo takie rzeczy z reguły piszą Ci co mają niezłe kompy, a sami nie wyłożyli na nie ani grosza. Zakładam, choć mogę się mylić, że gdybyś rzeczywiście był w tej Holandii w pracy, by zarobić na PC, to byś się nie zastanawiał dlaczego ludzie są takimi minimalistami.

Dobra, daj e-mail, to wyślę Ci zdjęcia z Holandii. Nie mogę jednak powiedzieć, że znam wartość pieniądza niestety, bo jeszcze zbytnio ciężaru pracy nie zaznałem. Ale czegoś się tam nauczyłem. No i stwierdziłeś prawdę - mam niezłego kompa. To prawda, ale tylko niezłego. Niektórzy ludzie są minimalistami bo są leniami i nie chce im się nawet ustawić odpowiednich opcji graficznych, tylko dorwą tego pirata i już chcą grać. Po 20 godzinach skończą i zapominają o danym tytule, by za chwilę zapuścić ściąganie na noc kolejnego torrenta. Rozumiem, że niektórzy nie mogą sobie podciągnąć ustawień graficznych na maksa, ale potem mnie krew zalewa, jak ktoś pisze, że grafika w danym tytule była beznadziejna (a spotkałem się z tym w szkole, jak jeszcze chodziłem, i to nie raz).

Poza tym jeśli ktoś nazywa się graczem, to chyba nie oznacza to faktu, że musi grać cały czas na LOW
A może ktoś jest graczem oldsqlowcem i mu zwyczajnie nie potrzeba nowego sprzętu? Bo Starcraft i Palnespace i tak działają? I co, to że ktoś zadowala się graniem na LOW to już automatycznie nie jest prawdziwym graczem?

Ech, źle przeczytałeś. Nie napisałem, że jeśli musisz grać na LOW to NIE jesteś graczem. Chodzi mi znów o takich buraków, którym nie chce się nawet grzebać w ustawieniach, by podbić wartości na odpowiednie. Dla mnie bycie graczem to jaranie się każdym elementem gry, ja nawet jak widzę logo EA przed rozpoczęciem rozgrywki, to skaczę jak opętany po podłodze. StarCraft i Planecape działają poza tym na każdym kompie i to na full [a są tam w ogóle detale?].

Proponuję poszukać jakiejś pracy, a nie kisić się przed monitorem i psuć sobie opinię na temat danej gry, bo "musi grać bez shaderów"
Mi to sugerujesz?? Bo nie do końca wiem...

Nie, nie sugeruję tego Tobie, tylko narzekającym na przymus grania na najniższych detalach. Część z nich na pewno kwalifikuje się do jakichkolwiek prac. Ech... tak cały czas piszemy o tej grafice, jeszcze wyjdzie, że o tym właśnie dyskutujemy i o to poszło...

Wymień mi więcej powodów, dlaczego dany tytuł jest rewelacyjny. Idąc Twoim tokiem myślenia, każdą grę można nazwać rewelacyjną, bo zawiera jakiś jeden element, którego nie było w innych tytułach.
A czy ja tak powiedziałem? Na rewelacyjną (nie rewolucyjną) grę składa się wiele rzeczy. Ja wymieniłem te ogólnie wiadome w tych trzech tytułach. Jeżeli chcesz poznać więcej, poprzeglądaj odpowiednie tematy na tym forum, ew możemy dokończyć rozmowę w "Ogólnie o grach"

OK, ale do każdej wymienionej przez Ciebie gry można znaleźć też wiele minusów, które dyskwalifikują te elementy rewelacyjne. Bo w jednej grze pewien element jest po raz pierwszy, ale z drugiej strony może nie posiadać rzeczy innych, których nazwalibyśmy podstawowymi w danym gatunku. Poza tym właśnie wymieniłeś tylko po jednym elemencie, a ja chciałem czegoś więcej na potwierdzenie tezy, że dana gra jest rewelacyjna / rewolucyjna.

Aha, odnośnie tej mojej ósemki za Kane&Lyncha: wychodzę z założenia, że KAŻDĄ ocenę z zakresu 1-9 KAŻDY może sobie postawić wedle własnego widzimisię. Nigdy nie rzucam się, nie stawiam argumentów itepe. Jedynie napiszę krótkie zdanie, że np. Siekiera nie miał racji, dając 9 (zresztą on tak się na ocenach gier nie zna... Recenzuje same kaszanki a potem dostaje coś lepszego i wyskakuje od razu z dziewiątką). Ale jeśli już ktoś nagle wyskoczy z 10/10 za jakiś tytuł, który nie zasługiwał na max i na dodatek nie poprze tego argumentami - to automatycznie może liczyć na moją kontrę. Tylko że zwykle takim ludziom się nie przemówi do rozsądku i nadal ślepo wierzą, że Stubbs The Zombie ma mieć 10 i tyle!!!!!!!!!1111oneoneone. Tylko, że ja chyba do dziś nie zrozumiałem (tak ja Ty, bo kłócisz się), że KAŻDY ma swoje zdanie i będzie ich tyle ile osób.

Poza tym (uwaga! nie jestem znawcą cRPG!) nie znam żadnego cukierkowatego przedstawiciela tego gatunku
A choćby Morrowind, czy nawet NWN2.

No pisałem, że się nie znam...

Odnośnie Wiedźmina - mam nadzieję, że nie jesteś kolejnym graczem, który rękami i nogami broni tego tytułu, bo TAK ma być i tyle! Ostatnio takimi obrodziło a mam już dość kłócenia się z takimi osobnikami ;)
A ja mam nadzieję, że Ty nie jesteś graczem, który rękami i nogami rzuca błoto na ten tytuł, a zna go tylko z opowieści? Bo ostatnio takimi obrodziło.

Grałem w Wiedźmina i dlatego wyrażam swoje zdanie na jego temat. A że nie jestem fanem RPGów to dla tego moje oko jest jeszcze chłodniejsze i czepiam się każdej niedogodności. Bo jeśli dana gra dostaje 10, a na to nie zasługuje (bo takie jest moje zdanie) to się kłócę, proste. Widzę, że Twoim faworytem jest CoD4. A co jeśli napiszę, iż CoD4 powinien dostać 2+? Powinieneś tylko uśmiechnąć się z politowaniem i olać sprawę, bo Ty właśnie wiesz lepiej. Co do obrodzenia :P chciałem się tylko upewnić, bo Wiedźmin to Polska gra i dużo z nas ją kupiło a teraz broni jej rękami i nogami. Zresztą tak jak Gothica, który święci triumfy tylko w Polsce i Niemczech, a pozostałe serwisy internetowe jadą go z każdej strony.

Zresztą pobuszuj sobie na forach o grach - wszędzie moje zdanie nt. Witchera spotyka się z krytyką :D
A po co niby mam szukać Twoich postów z innych for dyskusyjnych? A może spotyka się z krytyką dlatego, że jest to dobra gra, a Ty podajesz argumenty wyssane z palca>?

No nie ukrywam, że niektóre argumenty to czepianie się, no ale jak będziesz cierpliwy to sobie poszukasz i się dowiesz, co pisałem, a co nie. I wcale nie piszę, że ta gra nie jest dobra. Ta gra jest bardzo dobra, ale nie zasługuje na 10/10. Nawet nie dam jej maksymalnej oceny za to, że jestem Polakiem i fanem naszych gier. Coś podobnego było z recenzją Chrome - recenzent piał z zachwytu, ale jak już gracze poznali jakość tego produktu, to tylko gratulowali dobrej znajomości rynku autorowi tekstu. Ja grając w Chrome wysiadłem w połowie, bo pojawiła się tam tak duża ilość kretynizmów na metr kwadratowy, że nie mogłem wytrzymać. A fanem FPSów jestem.

Dla mnie żadna powyższa gra nie zasłużyła na maksymalną ocenę, więc po co kierujesz do mnie to pytanie
Bo nie jestem wróżbitą? Podałem ostatnie gry z 10/10 aby usłyszeć argumenty.

Mam Ci wymienić argumenty z wszystkich gier, dlaczego nie powinny dostać po 10/10? To by mi zajęło wieczność. Zresztą nie chce mi się tego wszystkiego pisać dla kogoś, komu nie spodobał się tylko mój post.

Dla mnie ponadczasowość to jeden z najważniejszych elementów gry. Już teraz wiadomo, że ponadczasowym tytułem jest na przykład StarCraft. A choćby taki Crysis - wszyscy tylko na niego narzekają, pobawią się z rok czasu, jeszcze dłużej tytuł ten będzie służył za benchmarki ale później...
Crysis może tak. A Wiedźmin? Skąd wiesz, czy za 10 lat nie będzie grupy zapaleńców grających w ten tytuł. A CoD4? Też nie możesz wiedzieć, czy za 5 lat nie będzie nadal najbardziej filmowym FPSem.

Oj, zapaleńcy zawsze jacyś będą. A za 5 lat CoD4 nie będzie najbardziej filmowym FPSem, bo do tego czasu wyjdzie CoD5, CoD6, CoD7, CoD8 i CoD9 (zgodnie z zapowiedziami twórców). Myślę, że do tego czasu wymyślą coś lepszego. Ja sobie mogę gdybać i Ty też sobie możesz gdybać. Tylko, że rację będzie miał tylko jeden z nas - bo o opinii jednego z nas wszyscy zapomną, jeśli ta druga okaże się być tą prawdziwą. To jest tak samo, jak z pogodą: zapowiadają deszcz - pada deszcz: nikt nie narzeka i nie mówi, że prognoza się sprawdziła. Zapowiadają śnieg - nie pada śnieg: zaraz pół Polski robi demonstracje czy cuś w tym rodzaju (nieco na wyrost przykład).

Co będziesz robił za 5 lat? Do czego to napisane, bo nie wiem?
Do tego, że piszesz co się będzie z grami działo za parę lat, a tak naprawdę tego nie wiesz. Bo nie możesz wiedzieć.

Mogę gdybać, tak samo jak najlepsi uczeni na świecie razem z wszelkimi profesorami i magistrami i Bóg wie czym. Oni też coś przepowiadają na przyszłość - jak się sprawdzi, to... czytaj wyżej. Dlaczego mam być od nich gorszy i nie mogę przedstawić swojego zdania?

No specjalnie dla Ciebie nie będę ich szukał, no ale możesz zajrzeć na:
Wiesz, mam ciekawsze zajęcia niż szukanie Twoich postów po forach.

No to jak nie chcesz poznać moich opinii, to się nie czepiaj, że piszę bzdury. Ty możesz uważać, że ja skrobię głupoty i tak samo ja uważam.

Chyba nie sądzisz, że nagle wszyscy... ekhem... dorośli gracze przestali umieć pisać? Dodatkowo na gram.pl można zauważyć, że błędy zgłaszają sami Obywatele - czyt. świeży narybek.
Może po prostu kwestia tego na jakich forach się jest? Zajrzyj do odpowiedniego tematu na FA, jest całkiem sporo konkretnych postów. A co do obywateli z gram.pl to co, jak ktoś jest na forum od niedawna, czy ma mało postów, to znaczy, że jego zdanie się nie liczy?

Dżizas, ja nic takiego nie napisałem grrr.... Tylko chodzi mi o to, że obywatele oznaczają świeży narybek - nowych użytkowników. A to samo z siebie oznacza, że ktoś zarejestrował się po to, by zgłosić jakiś dawno znajomy problem (BTW: na dodatek dawno rozwiązany).

No, wydaje mi się, że jednak Ty sam sobie przyniosłeś wstyd
Nie wątpię. Z mojej strony koniec tego oftopa. Zapraszam do odpowiednich tematów, z chęcią podyskutuję.

Wydaje mi się, że nie offtopujemy. To jest rzeczowa dyskusja na temat gier, sprzętu, dziesiątek itepe. Lepsze to niż czytanie co chwila "ale super grafika!" "muszę mieć tą grę!" "Ta gra jest gupia!!!111one".

Zauważ, że to Ty się do mnie przylepiłeś, nie ja do Ciebie. Zawsze możemy pogadać na GG.

Widzę, że jednak nie czepiasz się każdego mojego zdania, a to oznacza, że jednak w niektórych sprawach zgadzasz się ze mną = mam rację :D xP

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kornel T.
Ekhem... Zauważ, że ja TYLKO napisałem, iż jego sprzęt w żadnym wypadku się do średnich nie zalicza.
I chciałeś to wyrazić tym zdaniem: "Dlaczego wszyscy są takimi minimalistami i zadowalają się tylko najniższymi ustawieniami?". Fajnie. Wiesz, nie wszyscy mają kasę, żeby sobie stale kompa ulepszać. Ja przez 3 lata kisiłem się na średniaku i dopiero w wakacje kupiłem nowy. Ale za jakiś czas się zestarzeje, a w branży PC dzieje się to szybko. I nie pognam od razu do sklepu po nowe części, bo po co? Dla mnie grafika nie jest najważniejsza, liczy się grywalność.

A czy ja mam kasę? Znasz moje warunki w domu? Znów oceniasz wszystko według swojego zdania. Też wcześniej korzystałem z low-endowego sprzętu, tylko, że jak dana gra miała chodzić na najniższych detalach, to jej po prostu nie uruchamiałem, a nie katowałem oczy pikselkami i rozmytymi teksturami. Zresztą są osoby, które mają kasę i sprzęt a nawet nie chce im się wyższych detali ustawić. Ale to już ich problem. Mam na przykład kumpla jakieś 12km od mojego domu, co raczej nie narzeka na brak kasy, a kupuje piraty. Ja składam cierpliwie kasę przez trzy miesiące, by kupić sobie jednego oryginała. I się z tego cieszę: oglądam pudełko, czytam instrukcję, z namaszczeniem instaluję i się z tego cieszę. A dziś na TVN w uwadze widziałem dzieciaków, co to za jednym razem nabrały sobie Crysisa, STALKERa, CoD4, Orange Boxa a potem rozszarpywały te pudełka, w ogóle nie myśląc, co właśnie trzymają w rękach. Ale, zszedłem z tematu :) Dla mnie też najważniejsza jest grywalność, grafika to zazwyczaj wartość 30% z gry, ale jeśli wyłączymy na przykład ustawienia w Crysis na najniższe, to cierpi grywalność - nie możemy na przykład niszczyć domków. I potem czytam w Veto, że Crysis jest be! (No niektórzy narzekają też na jego grafikę na Very High, ale to już ich problem :P ). I wcale nie latam co chwilę po nowe części: przypatrz się mojemu konfigowi - czy tak faktycznie Cię poraża?

Jeśli chodzi o płacenie za przyjemności: skąd Ty możesz wiedzieć, za czyje pieniądze mam kupiony komputer?
Bo takie rzeczy z reguły piszą Ci co mają niezłe kompy, a sami nie wyłożyli na nie ani grosza. Zakładam, choć mogę się mylić, że gdybyś rzeczywiście był w tej Holandii w pracy, by zarobić na PC, to byś się nie zastanawiał dlaczego ludzie są takimi minimalistami.

Dobra, daj e-mail, to wyślę Ci zdjęcia z Holandii. Nie mogę jednak powiedzieć, że znam wartość pieniądza niestety, bo jeszcze zbytnio ciężaru pracy nie zaznałem. Ale czegoś się tam nauczyłem. No i stwierdziłeś prawdę - mam niezłego kompa. To prawda, ale tylko niezłego. Niektórzy ludzie są minimalistami bo są leniami i nie chce im się nawet ustawić odpowiednich opcji graficznych, tylko dorwą tego pirata i już chcą grać. Po 20 godzinach skończą i zapominają o danym tytule, by za chwilę zapuścić ściąganie na noc kolejnego torrenta. Rozumiem, że niektórzy nie mogą sobie podciągnąć ustawień graficznych na maksa, ale potem mnie krew zalewa, jak ktoś pisze, że grafika w danym tytule była beznadziejna (a spotkałem się z tym w szkole, jak jeszcze chodziłem, i to nie raz).

Poza tym jeśli ktoś nazywa się graczem, to chyba nie oznacza to faktu, że musi grać cały czas na LOW
A może ktoś jest graczem oldsqlowcem i mu zwyczajnie nie potrzeba nowego sprzętu? Bo Starcraft i Palnespace i tak działają? I co, to że ktoś zadowala się graniem na LOW to już automatycznie nie jest prawdziwym graczem?

Ech, źle przeczytałeś. Nie napisałem, że jeśli musisz grać na LOW to NIE jesteś graczem. Chodzi mi znów o takich buraków, którym nie chce się nawet grzebać w ustawieniach, by podbić wartości na odpowiednie. Dla mnie bycie graczem to jaranie się każdym elementem gry, ja nawet jak widzę logo EA przed rozpoczęciem rozgrywki, to skaczę jak opętany po podłodze. StarCraft i Planecape działają poza tym na każdym kompie i to na full [a są tam w ogóle detale?].

Proponuję poszukać jakiejś pracy, a nie kisić się przed monitorem i psuć sobie opinię na temat danej gry, bo "musi grać bez shaderów"
Mi to sugerujesz?? Bo nie do końca wiem...

Nie, nie sugeruję tego Tobie, tylko narzekającym na przymus grania na najniższych detalach. Część z nich na pewno kwalifikuje się do jakichkolwiek prac. Ech... tak cały czas piszemy o tej grafice, jeszcze wyjdzie, że o tym właśnie dyskutujemy i o to poszło...

Wymień mi więcej powodów, dlaczego dany tytuł jest rewelacyjny. Idąc Twoim tokiem myślenia, każdą grę można nazwać rewelacyjną, bo zawiera jakiś jeden element, którego nie było w innych tytułach.
A czy ja tak powiedziałem? Na rewelacyjną (nie rewolucyjną) grę składa się wiele rzeczy. Ja wymieniłem te ogólnie wiadome w tych trzech tytułach. Jeżeli chcesz poznać więcej, poprzeglądaj odpowiednie tematy na tym forum, ew możemy dokończyć rozmowę w "Ogólnie o grach"

OK, ale do każdej wymienionej przez Ciebie gry można znaleźć też wiele minusów, które dyskwalifikują te elementy rewelacyjne. Bo w jednej grze pewien element jest po raz pierwszy, ale z drugiej strony może nie posiadać rzeczy innych, których nazwalibyśmy podstawowymi w danym gatunku. Poza tym właśnie wymieniłeś tylko po jednym elemencie, a ja chciałem czegoś więcej na potwierdzenie tezy, że dana gra jest rewelacyjna / rewolucyjna.

Aha, odnośnie tej mojej ósemki za Kane&Lyncha: wychodzę z założenia, że KAŻDĄ ocenę z zakresu 1-9 KAŻDY może sobie postawić wedle własnego widzimisię. Nigdy nie rzucam się, nie stawiam argumentów itepe. Jedynie napiszę krótkie zdanie, że np. Siekiera nie miał racji, dając 9 (zresztą on tak się na ocenach gier nie zna... Recenzuje same kaszanki a potem dostaje coś lepszego i wyskakuje od razu z dziewiątką). Ale jeśli już ktoś nagle wyskoczy z 10/10 za jakiś tytuł, który nie zasługiwał na max i na dodatek nie poprze tego argumentami - to automatycznie może liczyć na moją kontrę. Tylko że zwykle takim ludziom się nie przemówi do rozsądku i nadal ślepo wierzą, że Stubbs The Zombie ma mieć 10 i tyle!!!!!!!!!1111oneoneone. Tylko, że ja chyba do dziś nie zrozumiałem (tak ja Ty, bo kłócisz się), że KAŻDY ma swoje zdanie i będzie ich tyle ile osób.

Poza tym (uwaga! nie jestem znawcą cRPG!) nie znam żadnego cukierkowatego przedstawiciela tego gatunku
A choćby Morrowind, czy nawet NWN2.

No pisałem, że się nie znam...

Odnośnie Wiedźmina - mam nadzieję, że nie jesteś kolejnym graczem, który rękami i nogami broni tego tytułu, bo TAK ma być i tyle! Ostatnio takimi obrodziło a mam już dość kłócenia się z takimi osobnikami ;)
A ja mam nadzieję, że Ty nie jesteś graczem, który rękami i nogami rzuca błoto na ten tytuł, a zna go tylko z opowieści? Bo ostatnio takimi obrodziło.

Grałem w Wiedźmina i dlatego wyrażam swoje zdanie na jego temat. A że nie jestem fanem RPGów to dla tego moje oko jest jeszcze chłodniejsze i czepiam się każdej niedogodności. Bo jeśli dana gra dostaje 10, a na to nie zasługuje (bo takie jest moje zdanie) to się kłócę, proste. Widzę, że Twoim faworytem jest CoD4. A co jeśli napiszę, iż CoD4 powinien dostać 2+? Powinieneś tylko uśmiechnąć się z politowaniem i olać sprawę, bo Ty właśnie wiesz lepiej. Co do obrodzenia :P chciałem się tylko upewnić, bo Wiedźmin to Polska gra i dużo z nas ją kupiło a teraz broni jej rękami i nogami. Zresztą tak jak Gothica, który święci triumfy tylko w Polsce i Niemczech, a pozostałe serwisy internetowe jadą go z każdej strony.

Zresztą pobuszuj sobie na forach o grach - wszędzie moje zdanie nt. Witchera spotyka się z krytyką :D
A po co niby mam szukać Twoich postów z innych for dyskusyjnych? A może spotyka się z krytyką dlatego, że jest to dobra gra, a Ty podajesz argumenty wyssane z palca>?

No nie ukrywam, że niektóre argumenty to czepianie się, no ale jak będziesz cierpliwy to sobie poszukasz i się dowiesz, co pisałem, a co nie. I wcale nie piszę, że ta gra nie jest dobra. Ta gra jest bardzo dobra, ale nie zasługuje na 10/10. Nawet nie dam jej maksymalnej oceny za to, że jestem Polakiem i fanem naszych gier. Coś podobnego było z recenzją Chrome - recenzent piał z zachwytu, ale jak już gracze poznali jakość tego produktu, to tylko gratulowali dobrej znajomości rynku autorowi tekstu. Ja grając w Chrome wysiadłem w połowie, bo pojawiła się tam tak duża ilość kretynizmów na metr kwadratowy, że nie mogłem wytrzymać. A fanem FPSów jestem.

Dla mnie żadna powyższa gra nie zasłużyła na maksymalną ocenę, więc po co kierujesz do mnie to pytanie
Bo nie jestem wróżbitą? Podałem ostatnie gry z 10/10 aby usłyszeć argumenty.

Mam Ci wymienić argumenty z wszystkich gier, dlaczego nie powinny dostać po 10/10? To by mi zajęło wieczność. Zresztą nie chce mi się tego wszystkiego pisać dla kogoś, komu nie spodobał się tylko mój post.

Dla mnie ponadczasowość to jeden z najważniejszych elementów gry. Już teraz wiadomo, że ponadczasowym tytułem jest na przykład StarCraft. A choćby taki Crysis - wszyscy tylko na niego narzekają, pobawią się z rok czasu, jeszcze dłużej tytuł ten będzie służył za benchmarki ale później...
Crysis może tak. A Wiedźmin? Skąd wiesz, czy za 10 lat nie będzie grupy zapaleńców grających w ten tytuł. A CoD4? Też nie możesz wiedzieć, czy za 5 lat nie będzie nadal najbardziej filmowym FPSem.

Oj, zapaleńcy zawsze jacyś będą. A za 5 lat CoD4 nie będzie najbardziej filmowym FPSem, bo do tego czasu wyjdzie CoD5, CoD6, CoD7, CoD8 i CoD9 (zgodnie z zapowiedziami twórców). Myślę, że do tego czasu wymyślą coś lepszego. Ja sobie mogę gdybać i Ty też sobie możesz gdybać. Tylko, że rację będzie miał tylko jeden z nas - bo o opinii jednego z nas wszyscy zapomną, jeśli ta druga okaże się być tą prawdziwą. To jest tak samo, jak z pogodą: zapowiadają deszcz - pada deszcz: nikt nie narzeka i nie mówi, że prognoza się sprawdziła. Zapowiadają śnieg - nie pada śnieg: zaraz pół Polski robi demonstracje czy cuś w tym rodzaju (nieco na wyrost przykład).

Co będziesz robił za 5 lat? Do czego to napisane, bo nie wiem?
Do tego, że piszesz co się będzie z grami działo za parę lat, a tak naprawdę tego nie wiesz. Bo nie możesz wiedzieć.

Mogę gdybać, tak samo jak najlepsi uczeni na świecie razem z wszelkimi profesorami i magistrami i Bóg wie czym. Oni też coś przepowiadają na przyszłość - jak się sprawdzi, to... czytaj wyżej. Dlaczego mam być od nich gorszy i nie mogę przedstawić swojego zdania?

No specjalnie dla Ciebie nie będę ich szukał, no ale możesz zajrzeć na:
Wiesz, mam ciekawsze zajęcia niż szukanie Twoich postów po forach.

No to jak nie chcesz poznać moich opinii, to się nie czepiaj, że piszę bzdury. Ty możesz uważać, że ja skrobię głupoty i tak samo ja uważam.

Chyba nie sądzisz, że nagle wszyscy... ekhem... dorośli gracze przestali umieć pisać? Dodatkowo na gram.pl można zauważyć, że błędy zgłaszają sami Obywatele - czyt. świeży narybek.
Może po prostu kwestia tego na jakich forach się jest? Zajrzyj do odpowiedniego tematu na FA, jest całkiem sporo konkretnych postów. A co do obywateli z gram.pl to co, jak ktoś jest na forum od niedawna, czy ma mało postów, to znaczy, że jego zdanie się nie liczy?

Dżizas, ja nic takiego nie napisałem grrr.... Tylko chodzi mi o to, że obywatele oznaczają świeży narybek - nowych użytkowników. A to samo z siebie oznacza, że ktoś zarejestrował się po to, by zgłosić jakiś dawno znajomy problem (BTW: na dodatek dawno rozwiązany).

No, wydaje mi się, że jednak Ty sam sobie przyniosłeś wstyd
Nie wątpię. Z mojej strony koniec tego oftopa. Zapraszam do odpowiednich tematów, z chęcią podyskutuję.

Wydaje mi się, że nie offtopujemy. To jest rzeczowa dyskusja na temat gier, sprzętu, dziesiątek itepe. Lepsze to niż czytanie co chwila "ale super grafika!" "muszę mieć tą grę!" "Ta gra jest gupia!!!111one".

Zauważ, że to Ty się do mnie przylepiłeś, nie ja do Ciebie. Zawsze możemy pogadać na GG.

Widzę, że jednak nie czepiasz się każdego mojego zdania, a to oznacza, że jednak w niektórych sprawach zgadzasz się ze mną = mam rację :D xP

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie rzeczowa dyskusja na temat sprzętu, gier i dziesiątek. Więc offtopujemy, bo to jest temat "10 w CDA". Żadna z gier, o których piszemy, nie dostała dychy, więc jeżeli już, to powinniśmy spamić w topicu "Veto".

Aha, ja się nie przyczepiłem Twojego posta. Po prostu dałem swoją kontrę. Jak sam piszesz, każdy ma prawo do własnego zdania. A, że nasze były sprzeczne, to rozgorzała dyskusja, naturalna sprawa. Jeżeli uważasz moje posty za czepialstwo... cóż, może tak brzmiały, lecz nie pisałem ich po to, by się przyczepić. Piszesz, żebym nie mówił, że gadasz bzdury, jeżeli nie czytałem Twoich postów na innych forach. Jesteśmy na forum CDA, jeżeli tu o czymś dyskutujemy i TU nie podasz argumentów, to dla mnie będziesz pisał bzdury bez uzasadnienia. Gdyby ludzie robili tak jak mi to sugerujesz, to na sporej części for posty składałyby się tylko z jednego wyrazu, bo przecież można sobie znaleźć nasze zdanie na innym forum.

A zdjęć jak pracujesz w Holandii nie chcę, bo po co mi? Nie mówię, że nie pracowałeś. Po prostu Twój pierwszy post zabrzmiał jak wypowiedź rozpieszczonego dzieciaka. Bo jak inaczej nazwać to: Dlaczego wszyscy są takimi minimalistami i zadowalają się tylko najniższymi ustawieniami? w odpowiedzi osobie, która niekoniecznie zadowala się najniższymi detalami, tylko po prostu nie ma sprzętu, który by uciągnął ją w wyższych?

Co do ocen Siekiery, to co ma piernik do wiatraka? To, że recenzuje głównie kaszany nie ma nic do rzeczy. Myślisz, że on nie gra prywatnie w nic lepszego? A z jego 9+ dla Hitmana: Blood Money zgadzam się w 100%.

Mimo wszystko jak na mój gust jest to offtop. Ja nie chcę warna, jednak z chęcią dokończę polemikę. Ogólnie o grach? Wiedźmin? Crysis? Call of Duty (seria)? PW?

P.S. Kornel, chyba naszymi kobylastymi postami zniechęciliśmy sporą część userów do udzielania się w tym topicu :wink: zobacz jak gwałtownie spadła tu liczba jednolinijkowców?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko jeszcze króciutko...

@Kornel - jak piszę, że zgadzam się ze wszystkimi argumentami vainqueura, to miałem na myśli dokładnie to, że zgadzam się z każdą jego kontrą do każdego wycinka Twojego posta (chodziło o ostatnią wypowiedź vainqueura). Zapewniam cię też, że dobrze wiem o czym piszę.

Poza tym cała dyskusja sprzętowa wynikła chyba z tego, że użyłeś trochę nieszczęśliwego sformułowania ("minimaliści").

Tak czy inaczej, Crysis chodzi ładnie nawet na lowendowych sprzętach. Nie trzeba mieć potwora, aby przy niewielkiej rozdzielczości grać na medium - wystarczy taki sprzęt jak mój, a kosztowało on troszkę ponad 1000 zł. Dlatego też skoro Far Cry dostał 10, Crysis też na taką ocenę zasługuje - po prostu nic w nim z miodności FC nie zabrakło, dodano sporo fajnych elementów, a cała gra to technologiczne cudo.

PS 10 dla Wiedźmina!!! :)

PPS Znam to - też nie chcę mi się często pisać w tematach, w których trzeba przeczytać kilka takich kobył, żeby wiedzieć "osochozi" :)

PPS Proponuję kontynuację dyskusji w "Ogólnie o grach" albo gdzieś indziej... 10 w CDA to zdecydowanie złe miejsce...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kornel T.

Uff, dobrze, że sobie już wszystko wyjaśniliśmy. Jeszcze coś tam mogłem z ostatniego posta kontrować, ale uważam, że nie ma sensu dalej tego ciągnąć. Takie dyskusje na pewno wyjdą na zdrowie forum, bo lepsze coś takiego, niż mnóstwo pojedynczych postów typu "Czy Wiedźmin mi pujdzie???!!!!one". Szkoda tylko, że zaraz jakiś gość zażąda dziesiątki od ProStreeta czy innego Unreal Tournamenta 3, to będę musiał znowu kontrować :/ Ale nastąpi to nieprędko, bo bardziej wolę czytać posty niż je pisać (przynajmniej na tym forum). I tak w ogóle nie wiem, dlaczego te powyższe wysyłały mi się w podwójnych egzemplarzach.

Qbekbear - ja lubię rzucać takimi hasłami, żeby za chwilę wszyscy obrzucali mnie błotem xP A potem uwielbiam odpisywać na posty i kontrować. Cieszę się, że Vainqueur jest inteligentny i wie dokładnie, co pisze. Bo nieraz i nie dwa kłóciłem się z takimi głupolami, że wymiękali po pierwszej wymianie zdań. Ich kontry ograniczały się do pojedynczych wyrazów, gdy ja pisałem całe akapity wyjaśnień. Co do zgadzania się z wypowiedziami Vainqueura - masz do tego prawo, jednak chyba nie powiesz, że moje racje były przedstawione nierzeczowo? W razie czego zalecam szczegółową analizę moich postów, szczególnie tego ostatniego, gdzie wszystko w miarę dokładnie wyjaśniłem (między innymi napisałem, kim są minimaliści i skąd się biorą ;).

Tak, Crysis nie wymaga nie wiadomo czego - to prawda.

PS. Grrr.... Nie zaczynaj znów z tym Wiedźminem :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A według mnie dychę powinna dostać taka gra która w momencie swej premiery rządzi w swym gatunku i nie ma lepszej od niej.

To nie wystarczy. Przy takim toku myślenia co drugi FPS miał by 10/10. Gra musi być nie tylko najlepsza w momencie wydania, ale musi być także żywa po paru latach (tzn. żeby nawet po 2-3 latach można było w nią grać z uśmiechem na ustach a nie z grymasem "to już nie to") Taka jest przynajmniej moja opinia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...