10-tki w CDA

[Cthulhu]

Gry, które wg. mnie powinny dostać 10.

-Starcraft (jego dodatek też) (najlepszy RTS ever, nawet Total Annihilation mu nie sięga do stóp.

bez 2 zdań. Trzy rasy, różniące się od siebie całkowicie, świetnie przygotowane awatary postaci (nawet W3 ma gorsze), fajna grafika, nawet dziś ma prawo się podobać, zabójcza grywalność, taktyczność potyczek, brak "uniwersalnej jednostki", bajeczna grywalność. Krótko mówiąc- do tej pory nie ma tytułu, który może z nim rywalizować)

-Guild Wars (jak pisałem

- rozumiem, że po WoWie wszystko inne nie robi wrażenia... nie zgadzam się z porównywaniem WoWa do GW. To tak, jakby porównywać chleb do rogalika 7 days. Oba dobre, ale na swój indywidualny sposób.

-w GW nie ma zamieszania z pirackimi serwerami, wybieraniem typu serwera itd. Tworzysz postać w kontynentalnej grupie serwerów i grasz z każdym graczem z europy (chyba że jest na dystrykcie językowym)

- super system rozwoju, walki, wiele opcji, może się nie nudzić

-śladowe ilości farmingu

-WoW to przy niej brzydkie kaczątko (wizualnie)

-wspaniała muzyka

= eventy

-grywalność

- piękny i zróżnicowany świat

- jest to gra zupełnie inna niż wow, jak już pisałem. Na swój sposób też doskonała

-brak opłat

-stale udoskonalana

-działa dobrze nawet na kiepskim łączu takim jak moje

Słowem: 10 się należy jak psu buda. A niech ktoś zaprzeczy to mu...

Brick wall

-Prince of Persia: Warrior Within (nie wiem jak wy, ale ja się w nim nie doszukałem prawie słabych stron, no ,może poza dźwiękami i kilkoma małymi usterkami, ale muzyka, tajemnicza fabuła z morałem i zarąbistym punktem kulminacyjnym , grywalność i klimat to rekompensują. Lepsze niż SoT i T2T razem wzięte. Wreszcie prawdziwa rewolucja w siekaninach na broń białą - te akrobacje połączone z interakcją z otoczeniem i ciałem wroga, wiele zaczynających się tak samo, a kończących inaczej kombosów, zresztą ściągnijcie drzewko z oficjalnej strony gry. Wg. mnie system walki lepszy nawet niż w devil may cry)

-Civilization IV (świeża, grywalna. Daje potężną swobodę i poczucie że to ty rządzisz, można w nią grać bez końca. Nie ma to jak zbudować historię od początku... a niuanse typu religia//wielcy ludzie tylko dodają grywalności...)

Na 10 nie zasługiwały

-Heroes III ( po prostu mi się nie podobała, nic więcej)

-monsters.... (już dawno to wybaczyłem, nie będę wracał do tej kwestii)

[D4niel333]

Wg. mnie najnowszy Test Drive nie zasłużył na 10 :!:

Ja dałbym 8+, no dobra-9

[Batonik]

Zgadzam sie z poprzednikiem

Test drive suck

Na pewno nie jest to gra na 10. Allor chyba sie w niej zakochał. Widać jak miłośc jest ślepa. Dla ludzi kierujący się np. Cd-action przy kupnie gry 10 dla test drigve= kup!

[Piccolo]

Nigdy nie należy się kierować tylko i wyłacznie recenzją to raz, bo wiadomo, że recenzja to zdanie redaktora a nie ogułu, a dwa nawet ocena 8+ oznacza, że gra jest warta kupna. Moim zdaniem gra zasługuje na 10/10 gdyż patrząc na to co reprezentował NFS:Carbon (dla mnie to odgrzany kotlet) Test Drive z motorami, z przewożeniem turystów, z kupnem domów i z otwartym terenem (naprawde otwartym a nie podzielonym na kawałeczki bo jak zawsze jest jakiś remont) jest grą na dzisiaj rewolucyjną. Z takim podejściem, że nie powinien wystawiać 10/10 bo to oznacza, że trzeba kupić to oni wogóle nie powinni wystawiać oceny 10/10 bo komuś się gra może niespodobać a przecież ta ocena mówi że gra nie ma błędów... naprawde nie dajmy się zwariować.

[Batonik]

Nigdy nie należy się kierować tylko i wyłacznie recenzją to raz, bo wiadomo, że recenzja to zdanie redaktora a nie ogułu, a dwa nawet ocena 8+ oznacza, że gra jest warta kupna. Moim zdaniem gra zasługuje na 10/10 gdyż patrząc na to co reprezentował NFS:Carbon (dla mnie to odgrzany kotlet) Test Drive z motorami, z przewożeniem turystów, z kupnem domów i z otwartym terenem (naprawde otwartym a nie podzielonym na kawałeczki bo jak zawsze jest jakiś remont) jest grą na dzisiaj rewolucyjną. Z takim podejściem, że nie powinien wystawiać 10/10 bo to oznacza, że trzeba kupić to oni wogóle nie powinni wystawiać oceny 10/10 bo komuś się gra może niespodobać a przecież ta ocena mówi że gra nie ma błędów... naprawde nie dajmy się zwariować.

Bożyszcze to był skrót myślowy. Nie chodzi mi o to, ze jak 10 to przymus kupna. Po za tym grałeś w Test drive'a coś koło 30 -40 g. i poznałeś się na jej wadach zaletach? Dziwaczny momentami model jazdy, ruch dorgowy najgłpuszy od czasów gwiazdki i to właśnie on o wszystkim w klasie A decyduje. Gra nie przechodzi w tryb offline gdy nie chodzi online co naprawde nie pozwala grać prfoilowi sieciowemu. Samochody jak i sama gra są kompletnie nie wyważone

BUuuuuuuu, jak się nie znasz to quite

[Piccolo]

Bożyszcze to był skrót myślowy. Nie chodzi mi o to' date=' ze jak 10 to przymus kupna. Po za tym grałeś w Test drive'a coś koło 30 -40 g. i poznałeś się na jej wadach zaletach? Dziwaczny momentami model jazdy, ruch dorgowy najgłpuszy od czasów gwiazdki i to właśnie on o wszystkim w klasie A decyduje. Gra nie przechodzi w tryb offline gdy nie chodzi online co naprawde nie pozwala grać prfoilowi sieciowemu. Samochody jak i sama gra są kompletnie nie wyważone [/quote']

BUuuuuuuu, jak się nie znasz to quite

Grałem w Test Driva i gram nadal, znam jego wady i zalety i nie rozumiem części z twoich. Możesz sprecyzować "dziwaczność" modelu jazdy bo ja tutaj wad nie znalazłem. Nie ma tak jak w NFSsie, że samochód bez najmniejszego problemu wchodzi na pełnym gazie w zakręt. Ruchu drogowego też nie rozumiem. Są znaki drogowe do których ruch się dostosowuje, są światła które tez odgrywają rolę, jedyne co jest śmieszne tu przyznam, to zgryz, że czasami niepotrzebnie zmieniają pas ale wystarczy przyjrzeć się ich tylnim światłom i jesteś na to przygotowany. Online masz niezmienne bo do trybu online zakładasz konto na gamespy więc profil wymaga w tym momencie zalogowania z tym kontem. Niby czemu nie wyważone samochody? Że co, że niby Samochody klasy A mają mieć taką samą prędkość jak te klasy E? A jeśli mówisz o samochodach tej samej klasy to moim zdaniem są wyważone mi się nigdy nie zdarzyło, żebym odstawał jakoś strasznie do tyłu albo wyprzedził o parę kilometrów samochodem tej samej klasy co reszta.

BUuuuuuuu' date=' jak się nie znasz to quite [/quote']

Tego już nawet nie skomentuje, mam tylko nadzieje, że to żart był.

[Dmitrij Korotkow]

Moim zdaniem Test Drive: Unlimited nie zasługiwał na ocenę 10. Nie chcę ingerować w ocenę Allora, bo to Jego - wystawiona na podstawie własnej opinii ocena. Jednak moim zdaniem mimo ogólnego dobrego wrażenia i silnika graficznego, TD:U nie jest świetny pod względem rozgrywki (IMO kiepsko prowadzi się samochody i motocykle) i dźwięku (odgłosy samochodu nie zachwycają). Moim zdaniem takie 8.

[BiancoNeri]

Według mnie, za dużo jest tych 10 w CDA. Tylko gra idealna, czyli bez żadnego, nawet najmniejszego błędu może otrzymać taka ocenę. Czyli na 10 nie zasługują między innymi TDU czy Oblivion (nie pamiętam wszystkich 10 w CDA, te 2 najbardziej utkwiły mi w pamięci). Gra idealna musi być przełomowa, wnosić coś nowego, a niestety powyższe gierki przełomowe nie są, a poza tym mają kilka błędów, co bezwzględnie eliminuje je z grona najlepszych gier jakie powstały.

[Woody]

Według mnie, za dużo jest tych 10 w CDA.

Czy ja wiem czy za dużo. W 2006r była tylko jedna gra z najwyższą notą. W tym roku jak na razie dziesiątkę też otrzymała tylko jedna :roll: .

Tylko gra idealna, czyli bez żadnego, nawet najmniejszego błędu może otrzymać taka ocenę. Czyli na 10 nie zasługują między innymi TDU czy Oblivion (nie pamiętam wszystkich 10 w CDA, te 2 najbardziej utkwiły mi w pamięci).

Problem w tym, że w każdej grze na siłę można znaleźć jakieś błędy i wyszło by na to, że nie ma gry która zasługuję na taką ocenę. A skoro nie ma takich gier to po co taka ocena.

Gra idealna musi być przełomowa, wnosić coś nowego, a niestety powyższe gierki przełomowe nie są, a poza tym mają kilka błędów, co bezwzględnie eliminuje je z grona najlepszych gier jakie powstały.

Gierki, które wymieniłeś wprawdzie nie są pozbawione wad, ale IMO w jakiś sposób są przełomowe.

[BiancoNeri]

W CDA postawiono ponad 20 najwyższych ocen. Czyli co ok. pół roku ukazuje się gra przełomowa, łamiąca schematy itd. Coś w to wątpię... Dla mnie, rewolucyjną gierką był np. DOOM (wiem, że stary przykład, ale co z tego?). Poza tym, nie widzę żadnego przełomu w takim Oblivionie, TDU, Tony Hawk 3, Diablo II, ET (te gry dostały 10). Te gry są b.dobre, ale czy wnoszą coś nowego? Zazwyczaj są to sequele z lepszą grafiką i większym światem gry, nie będące przełomem na miarę np. Quake I. A to, że b. rzadko pojawiają się cudowne gry, nie oznacza, że można tak chwalić resztę gierek.

[Mircyn]

W CDA postawiono ponad 20 najwyższych ocen. Czyli co ok. pół roku ukazuje się gra przełomowa, łamiąca schematy itd. Coś w to wątpię... Dla mnie, rewolucyjną gierką był np. DOOM (wiem, że stary przykład, ale co z tego?). Poza tym, nie widzę żadnego przełomu w takim Oblivionie, TDU, Tony Hawk 3, Diablo II, ET (te gry dostały 10). Te gry są b.dobre, ale czy wnoszą coś nowego? Zazwyczaj są to sequele z lepszą grafiką i większym światem gry, nie będące przełomem na miarę np. Quake I. A to, że b. rzadko pojawiają się cudowne gry, nie oznacza, że można tak chwalić resztę gierek.

Było już mówione, że dziesiątki dostają te gry, które po prostu są najlepsze w danym gatunku. Co z tego, że np. thps3 nie wnosił wiele nowego, tylko tak jak piszesz lepszą grafikę itp., skoro i tak to czyniło go najlepszą symulacją jazdy na desce jaka dotąd powstała? I jak tu nie wyróżnić takiej gry dychą, skoro jest najlepsza (w swoim gatunku)? Następne części tony hawk'a rzeczywiście były tylko rozwijaniem tej gry (bez większych zmian), więc one już 10 nie dostały.

[Woody]

W CDA postawiono ponad 20 najwyższych ocen. Czyli co ok. pół roku ukazuje się gra przełomowa, łamiąca schematy itd. Coś w to wątpię... Dla mnie, rewolucyjną gierką był np. DOOM (wiem, że stary przykład, ale co z tego?). Poza tym, nie widzę żadnego przełomu w takim Oblivionie, TDU, Tony Hawk 3, Diablo II, ET (te gry dostały 10). Te gry są b.dobre, ale czy wnoszą coś nowego? Zazwyczaj są to sequele z lepszą grafiką i większym światem gry, nie będące przełomem na miarę np. Quake I. A to, że b. rzadko pojawiają się cudowne gry, nie oznacza, że można tak chwalić resztę gierek.

Jak dla mnie zbyt surowo oceniasz gry. Dyszka nie jest jakąś świętością zarezerwowaną tylko i wyłącznie dla najwybitniejszych gier (i tak znalazły by się osoby dla, których np. taki Quake na najwyższą ocenę nie zasłużył).

Dla mnie ponad 20 najwyższych ocen nie jest zbyt wygórowaną ilością patrząc na liczbę zrecenzowanych tytułów.

Forumowicz Apocalipse podał wyżej przykład przełomu w TDU.

Ps. Na ten temat nie będę się już wypowiadał bo się offtop zrobił .

[gargamel2005]

TDU dla mnie jest mniej grywalny niz NFS:MW ale to moja osbista ocena..dla mnie TDU to gora 7/8 gdyz gra mi nie lezy

[...AAA...]

W CDA postawiono ponad 20 najwyższych ocen. Czyli co ok. pół roku ukazuje się gra przełomowa, łamiąca schematy itd. Coś w to wątpię... Dla mnie, rewolucyjną gierką był np. DOOM (wiem, że stary przykład, ale co z tego?). Poza tym, nie widzę żadnego przełomu w takim Oblivionie, TDU, Tony Hawk 3, Diablo II, ET (te gry dostały 10). Te gry są b.dobre, ale czy wnoszą coś nowego? Zazwyczaj są to sequele z lepszą grafiką i większym światem gry, nie będące przełomem na miarę np. Quake I. A to, że b. rzadko pojawiają się cudowne gry, nie oznacza, że można tak chwalić resztę gierek.

Jak dla mnie zbyt surowo oceniasz gry. Dyszka nie jest jakąś świętością zarezerwowaną tylko i wyłącznie dla najwybitniejszych gier (i tak znalazły by się osoby dla, których np. taki Quake na najwyższą ocenę nie zasłużył).

Dla mnie ponad 20 najwyższych ocen nie jest zbyt wygórowaną ilością patrząc na liczbę zrecenzowanych tytułów.

Forumowicz Apocalipse podał wyżej przykład przełomu w TDU.

Ps. Na ten temat nie będę się już wypowiadał bo się offtop zrobił .

"Dyszka" jest właśnie zarezerwowana dla takich gier. Muszą być w danej chwili najlepsze w swojej kategorii i do tego wprowadzać jakiś przełom. A gdyby było oceniać tak proponuje BiancoNeri to 10 od jakiś parunastu lat by nie było. Zagraj w Obliviona, jest zdecydowanie najlepszym RPG jaki się teraz ukazał i do tego wprowadza przełomową oprawę + fizykę (jak na RPG) + naprawdę naciekawsze questy. Tony Hawk 3, tu jest wina także tego że konkurencji większej brak. Ale trzeba oddać co jej - niesamowicie grywalna i najlepsza w swoim gatunku. Diablo II - więcej nie wymawiaj tego tytułu na daremno... Kup i zagraj na BN, więcej nie śmiesz bluźnić na to dzieło. =) Taka jest prawda że przełomów na miarę Wolfa 3D, czy pierwszego Dooma już nie zobaczymy ponieważ autorzy nie mają takiego pola do popisu jak niegdyś...

[Batonik]

Bożyszcze to był skrót myślowy. Nie chodzi mi o to' date=' ze jak 10 to przymus kupna. Po za tym grałeś w Test drive'a coś koło 30 -40 g. i poznałeś się na jej wadach zaletach? Dziwaczny momentami model jazdy, ruch dorgowy najgłpuszy od czasów gwiazdki i to właśnie on o wszystkim w klasie A decyduje. Gra nie przechodzi w tryb offline gdy nie chodzi online co naprawde nie pozwala grać prfoilowi sieciowemu. Samochody jak i sama gra są kompletnie nie wyważone [/quote']

BUuuuuuuu, jak się nie znasz to quite

Grałem w Test Driva i gram nadal, znam jego wady i zalety i nie rozumiem części z twoich. Możesz sprecyzować "dziwaczność" modelu jazdy bo ja tutaj wad nie znalazłem. Nie ma tak jak w NFSsie, że samochód bez najmniejszego problemu wchodzi na pełnym gazie w zakręt. Ruchu drogowego też nie rozumiem. Są znaki drogowe do których ruch się dostosowuje, są światła które tez odgrywają rolę, jedyne co jest śmieszne tu przyznam, to zgryz, że czasami niepotrzebnie zmieniają pas ale wystarczy przyjrzeć się ich tylnim światłom i jesteś na to przygotowany. Online masz niezmienne bo do trybu online zakładasz konto na gamespy więc profil wymaga w tym momencie zalogowania z tym kontem. Niby czemu nie wyważone samochody? Że co, że niby Samochody klasy A mają mieć taką samą prędkość jak te klasy E? A jeśli mówisz o samochodach tej samej klasy to moim zdaniem są wyważone mi się nigdy nie zdarzyło, żebym odstawał jakoś strasznie do tyłu albo wyprzedził o parę kilometrów samochodem tej samej klasy co reszta.

BUuuuuuuu' date=' jak się nie znasz to quite [/quote']

Tego już nawet nie skomentuje, mam tylko nadzieje, że to żart był.

Że co niby? Ruch drogowy w 5% przypadków zmienia sobie pasy bez kierunkowskazu. Często ne reagują na światła i znaki (tak w 10 % przypadków, ale to wystarczy by taki bałwan schrzanił nam cały wyścig)

Dziwaczność modelu polega na wchodzenie w zakręty no i ogółem zmiana rozstawu kół tzw. skręcanie . Samochód często wpada w poślizg nawet gdy jadę 20 na godzine, a gdy 400 to na pełnym skecie nawet nie drgnie. Raczej przy dużej łatwiej o poślizg po za tym co to wogóle za poślizg na betonie? Widziałeś kiedyś taki? Przy normalnym skręcie. Wychodzi na to, że ręczny jest bezużyteczny bo zaraz nas zarzuci i zrobimy ze 10 bączków zanim będziemy mogli opanować auto. Zręsztą przy starcie z zakrętem to już masakra. Nie da się bez kierownicy dobrze zmieniać pasów na drogach omijając tych jak już wpsomniałem bałwanów. Zawsze troche samochód zarzuci i trzeba skupić się na tym żeby wyrównać kierunek. Tak swoją drogą to o co ci chodzi z tym online? Napisałem, że nie można grać w offline ( taki snigleplayer) na koncie online gdy nie może się połączyć ( co przy j*****j neostradzie zdarza się często) i jesteś w stanie zaprzeczyć? Albo się przejęzyczyłeś albo nigdy w tą gre nie grałeś ;p . SAmochody są wyważone ?! No po prostu śmieszne. Podam ci coś koło 30 przykładów albo jak będzie mi się chciało to ze sto:

Po pierwsze klasa A:Co tam robi LAmborghini Murcielgao Coupe który jest gorszy od coś koło 3 samochodów z klasy B ? Co robi Caterham w klasie B do jasnej cholery skoro ten samochód nie ma praktycznie po za przyspieszeniem żadnego speeda, a on liczy się tu najbardziej (bo są zazwyczaj długie proste dla niezazananych w temacie )Dlaczego Ferrari 430 jest znacznie lepszy od 90% wozów w kalsie B ? Ford GT ma speeda do 306 km/h i ogromne acc ( speeda 306 to w miare dobrze jak na klase B gdzie średnia to coś koło 310 ) no i hamowanie i prowadzenie ? Dlaczego ferrari maranello odstaje i to najabrdziej ze wszystkich klas od reszty wozów? jest lepsze od wielu samochodów w kalsie B. Np. taki lotus to chyba jakiś żart bo niedość, że ma schrzanione kompletnie prowadzenie (statystyki nie zawsze oddają to jak się prowadzi ) bo ciągle się ślizga jak na łyżwach to ma speeda do 250km/h a to raczej bardzo mało jak na klase C gdzie średnia to coś koło 300 albo 305. Mercedes Benz Sl 65 AMG to samo. speed do 250. Na szczęście nie ma fatalnego prowadzenia. A klasa D? - Aston Martin Coupe nie dość, że jest najlepszy to jeszcze jest jednym z najtańszych nie mówiąc, że najgorszy z tej kalsy kosztuje 240 tysiące, a Aston Coupe 100 tysięcy, acha i dodam, że jest lepszy od połowy samochodów z kalsy C. W klasie E na necie praktycznie każdy gra Nissanem 350Z NISMO R-Tune Power bo gdyby ten wóz był w klasie D byłbym chyba jednym z lepszych. Jest tani i bardzo dobry. Najbardziej wkurzające w necie klasie F są Audi TT quatro sport które są 99,99999% aut na necie w klasie F. Są nieco droższe od innych ale lepsze w każdym calu, za to np. taki chevrolet SSR to kompletna żenada, która miała by szanse jedynie w starciu w Maluch Racerze. Saomochody klasy G czyli zabytkowe są chyba drugie co do stopniu odstęp między sobą w grze. Nie dość, że najlepszy z tej kalsy jest chyba ze 3 razy lepszy od najgorszego to jeszcze odstępstwa ceny są niesamowite. tingray prawdopodnie najgorszy z wszystkich z klasy G jest drogi jak cholera, a w porównaniu do innych nic sobą nie prezentuje. Praktycznie każdy samochód w tej kalsie jest można powiedzieć zbuggowany ? (chodzi mi o to, że za dobry, za słaby itd. ) Motory to już kompletne dno. Najbardziej zrąbane pojazdy. Kawassaki Ninja ZX-10R z kalsy MA (taka najlepsza klasa dla motorów) ma IDEnTYCZNe podkreślam IDENTYCZNE statystyki co dwa motory z klasy MB i kosztuje ze 2,3 razy więcej ( już nie pamiętam dokładnie ile razy ) W motorach są chyba największe odstępstwa cenowe i klasowe ze wszystkich rodzaji lig i klas. Po prostu płakać się chce gdy na wyścig dla motorów bez ustalonej klasy widzi się same z klasy MB (chodzi mi o te dwa co są takie samie jak ten kawassaki) bo tanie to ustrojstwo i ma kope wcale nie gorszego o motocykli z kalsy MA. Warto jeszcze wspomnieć o pojazdach specjalnych czyli o tych które aby odblokować należy wypełnić ileś tam wyścigów lub ileś tam misji (packzi, modelki itd.) Rozumiem, że trzeba się namęczyć itd. żeby je zdobyć, ale bez przesady z ich statystykami. Taki np. Chrysler z klasy B jest lepsze od paru samochodow z klasy B, a Chrysler do kalsy A jest lepszy w każdym calu i to miażdżąco od każdych wozów z klasy A. Jest jeszcze multum podobnych przkładów, ale nie chce mi się ich wszystkich wymieniać. Po prostu to niedopracowana gra jest ;/...

PS: Zadowolony?

[VladTepes]

Ciekawe ilu z was NIE grało w TDU, a twierdzenia typu "TDU nie zasługuje na 10" opieraja tylko na obejrzeniu kilku screenów, przeczytaniu opini o grze innych osób.

Bardzo racjonalne to podejscie, "TDU nie zasługuje na 10 bo JA tej gry nie lubie".

A tak poza tym... Allorowi (ALL pisał recke?) gra sie podoba, a takiemu Zygmuntowi z podlasia już nie musi sie podobać).

Od razu mówie, ze nie grałem w TDU i pewnie nie zagram (sprzęt klasy "saper mi chodzi")

[BiancoNeri]

Mircyn napisał:

Było już mówione, że dziesiątki dostają te gry, które po prostu są najlepsze w danym gatunku.

Tak, czyli jeśli FPS-y A,B,C maja fajną grafikę zerową grywalność, a gra D ma fajną grafikę oraz fajny dźwięk i zerową grywalność, to FPS D zasługuje na 10, bo jest najlepszy w swoim gatunku?

Woody napisał:

Jak dla mnie zbyt surowo oceniasz gry. Dyszka nie jest jakąś świętością zarezerwowaną tylko i wyłącznie dla najwybitniejszych gier (i tak znalazły by się osoby dla, których np. taki Quake na najwyższą ocenę nie zasłużył).

Dla mnie ponad 20 najwyższych ocen nie jest zbyt wygórowaną ilością patrząc na liczbę zrecenzowanych tytułów.

Wyjątki zawsze się znajdą, mi się nie podoba np. Fallout:) Według mnie najlepsza ocena = najlepsza gra. Mogłoby być nawet 100 gier z ocena 10, gdyby te gry zasługiwały na max notę.

Forumowicz Apocalipse podał wyżej przykład przełomu w TDU.

Ps. Na ten temat nie będę się już wypowiadał bo się offtop zrobił Smile

Ok, przełom jest, ale są błędy, które według mnie wykluczają możliwość dania grze dychy. BTW: to chyba nie jest offtopic? Rozmawiamy o 10:)

...AAA... napisał:

Zagraj w Obliviona, jest zdecydowanie najlepszym RPG jaki się teraz ukazał i do tego wprowadza przełomową oprawę + fizykę (jak na RPG) + naprawdę naciekawsze questy

Zamierzam zagrać Niech będzie, Oblivion zasługuje na 10.

Tony Hawk 3, tu jest wina także tego że konkurencji większej brak. Ale trzeba oddać co jej - niesamowicie grywalna i najlepsza w swoim gatunku. Diablo II - więcej nie wymawiaj tego tytułu na daremno... Kup i zagraj na BN, więcej nie śmiesz bluźnić na to dzieło. =)

TH3 i DII to super gry, ale IMO są zbyt podobne do poprzedników, są po prostu b. dobrymi sequelami..

Taka jest prawda że przełomów na miarę Wolfa 3D, czy pierwszego Dooma już nie zobaczymy ponieważ autorzy nie mają takiego pola do popisu jak niegdyś...

W 1990 roku ludzie też nie spodziewali się przełomu, a jednak on nastąpił. Może Carmack już ma wizję kolejnej przełomowej gry? Nie mamy pojęcia co dzieję się w umysłach programistów...

[BiancoNeri]

Mircyn napisał:

Było już mówione, że dziesiątki dostają te gry, które po prostu są najlepsze w danym gatunku.

Tak, czyli jeśli FPS-y A,B,C maja fajną grafikę zerową grywalność, a gra D ma fajną grafikę oraz fajny dźwięk i zerową grywalność, to FPS D zasługuje na 10, bo jest najlepszy w swoim gatunku?

Woody napisał:

Jak dla mnie zbyt surowo oceniasz gry. Dyszka nie jest jakąś świętością zarezerwowaną tylko i wyłącznie dla najwybitniejszych gier (i tak znalazły by się osoby dla, których np. taki Quake na najwyższą ocenę nie zasłużył).

Dla mnie ponad 20 najwyższych ocen nie jest zbyt wygórowaną ilością patrząc na liczbę zrecenzowanych tytułów.

Wyjątki zawsze się znajdą, mi się nie podoba np. Fallout:) Według mnie najlepsza ocena = najlepsza gra. Mogłoby być nawet 100 gier z ocena 10, gdyby te gry zasługiwały na max notę.

Forumowicz Apocalipse podał wyżej przykład przełomu w TDU.

Ps. Na ten temat nie będę się już wypowiadał bo się offtop zrobił Smile

Ok, przełom jest, ale są błędy, które według mnie wykluczają możliwość dania grze dychy. BTW: to chyba nie jest offtopic? Rozmawiamy o 10:)

...AAA... napisał:

Zagraj w Obliviona, jest zdecydowanie najlepszym RPG jaki się teraz ukazał i do tego wprowadza przełomową oprawę + fizykę (jak na RPG) + naprawdę naciekawsze questy

Zamierzam zagrać Niech będzie, Oblivion zasługuje na 10.

Tony Hawk 3, tu jest wina także tego że konkurencji większej brak. Ale trzeba oddać co jej - niesamowicie grywalna i najlepsza w swoim gatunku. Diablo II - więcej nie wymawiaj tego tytułu na daremno... Kup i zagraj na BN, więcej nie śmiesz bluźnić na to dzieło. =)

TH3 i DII to super gry, ale IMO są zbyt podobne do poprzedników, są po prostu b. dobrymi sequelami..

Taka jest prawda że przełomów na miarę Wolfa 3D, czy pierwszego Dooma już nie zobaczymy ponieważ autorzy nie mają takiego pola do popisu jak niegdyś...

W 1990 roku ludzie też nie spodziewali się przełomu, a jednak on nastąpił. Może Carmack już ma wizję kolejnej przełomowej gry? Nie mamy pojęcia co dzieję się w umysłach programistów...

[Niko Bellic]

A ja tam bym dał 10 Starcraftowi....

To jest dopiero gra, gram w nia do dzis i mi sie nie nudzi:)

[Batonik]

A ja myślałem, żę Starcraft dostał dyche, lol.

Powinni ich za to ukrzyżować .

Tak swoją drogą to grałem kupe czasu w Obliviona i nie jest to raczej gra na 10. JEśli ktoś (np. jak ja) jest fanem Morrowinda i zagrywał się w Dagerfalla i nie podoba mi sięOblivion (nie mi jednemu tak naprawde ;P )

to coś w tym musi być...

Zresztą na forum adamantatytowej wieży wiele zdań co do tego, że Oblivion na pewno nie jest grą cudowną tzw. na 10 jest koło 80%.

Ma oczywiście zalety, ale i minusy, bardzo mocne minusy.

Świat jest największą wadą gry bo jest po prostu nijaki. Jakieś tam laski jak w łagiewnikach i od czasu do czasu jeziorko. Co 300 m. jaskinie i jakieś tam losowe obozy, a rozwój hero jest już totalną porażką bo jest level scaling (dostosowywanie wyzwań do levelu) no i klimat jest do kitu. Świat też jakiś taki się mały wydaje.

[John77]

Tak swoją drogą to grałem kupe czasu w Obliviona i nie jest to raczej gra na 10. JEśli ktoś (np. jak ja) jest fanem Morrowinda i zagrywał się w Dagerfalla i nie podoba mi sięOblivion (nie mi jednemu tak naprawde ;P )to coś w tym musi być...

Ale Oblivion jest grą przełomową, dlatego dostał 10/10. Tak samo moża powiedzieć, że Far Cry nie jest grą na 10/10 bo to kolejny FPS z fabułą podobną do wielu innych, ale Far Cry dostał 10 bo była to gra przełomowa. Nie grałem w TDU, ale ta gra ta musiała mieć coś w sobie, że Allor i kilku innych redaktorów wspoólnie postanowili dać tej grze 10/10.

[Mircyn]

Mircyn napisał:

Było już mówione, że dziesiątki dostają te gry, które po prostu są najlepsze w danym gatunku.

Tak, czyli jeśli FPS-y A,B,C maja fajną grafikę zerową grywalność, a gra D ma fajną grafikę oraz fajny dźwięk i zerową grywalność, to FPS D zasługuje na 10, bo jest najlepszy w swoim gatunku?

Przykład wzięty z kosmosu, ale co tam, czaje czacze i wiem o co ci chodzi. I odpowiem: TAK! Bo oceny w przeciwieństwie do twojego przykładu nie biorą się z kosmosu, tylko z porównań. Zawsze żeby wystawić czemuś ocenę, trzeba tę rzecz porównać z czymś innym. Chcąc ocenić książkę, trzeba ją porównać z inną książką/książkami itd. Jeżeli zakładasz, że istnieją tylko 4 gry FPS (A,B,C - fajna grafika, zero grywalności; D - fajna grafika, fajny dźwięk i zero grywalności), to oceniając elementy tego zbioru POWINIENEŚ grze D dać ocenę najwyższą w skali, czyli 10, bo jest najlepsza! Bo co, dasz tej grze 5? Albo 8+ itd.? To ja się pytam po co skala jest do dziesięciu, jeżeli nie ma gry, która na tę ocenę zasługuje? Przyjmując, że gra A jest pierwszym powstałym FPSem, powinna automatycznie dostać ocenę 10, a kolejne należy do niej porównywać, a skoro gra D jest lepsza od A, to dlaczego dać jej ocenę niższa?

[BiancoNeri]

A gdy dostajesz w szkole ocenę, to nauczyciel porównuje cię z innymi uczniami przy wystawianiu oceny? Nie, musisz spełnić określone kryteria, wymogi itd. Tak samo jest z grami. A skala jest do dziesięciu, bo czeka się na takie rewolucyjne gry jaką był np. Wolfenstein 3D czy Another World.

[Mircyn]

A gdy dostajesz w szkole ocenę, to nauczyciel porównuje cię z innymi uczniami przy wystawianiu oceny? Nie, musisz spełnić określone kryteria, wymogi itd. Tak samo jest z grami. A skala jest do dziesięciu, bo czeka się na takie rewolucyjne gry jaką był np. Wolfenstein 3D czy Another World.

Heh, nie z innymi uczniami tylko ze swoją wiedzą, kluczem do zadań itp. Nauczyciel ocenia WIEDZĘ ucznia, a nie ucznia. Gdyby oceniał uczniów, to porównywał by mnie z innymi, ale nauczyciel ocenia wiedzę, w jakim stopniu ma się ona np. do prawidłowych odpowiedzi na pytania, zasad pisowni itp.

[BiancoNeri]

Chodziło mi oto, że nauczyciel nie porównuje twojej wiedzy z wiedzą innych;) Tak samo wg mnie nie powinno porównywać się gier gdy chce im sie wystawić ocenę. Uczeń z oceną 6 spełnia wszystkie wymagania, do tego ma wiedzę poza programową. Gra z oceną 10 spełnia wszystkie wymagania podstawowe + jest REWOLUCYJNA. Reszta rewelacyjnych gierek dostaje 8,9.