lobuz09 Napisano Luty 10, 2010 Zgłoś Share Napisano Luty 10, 2010 Gratuluję wszystkim skończonej i udanej sesji A moje życzenia są tym bardziej szczere, bo sam w końcu wszystko zaliczyłem i mam 1,5tygodnia ferii !! W końcu można się opierdzielać ile wlezie, nic nie robić na siłę... momentami mialem szczerze dość, zwłaszcza, że musiałem uczyć się praktycznie z dnia na dzień (np. egzaminy w środe i czwartek, w środę o wiele trudniejszy i ważniejszy, więc do tego czwartkowego dopiero w środę się przygotowywało :] następnie wiadomość w czwartek, że środowy egzamin zaliczony, ale będzie jeszcze część ustna w piątek.. i cały czwartek nauki na piątek ). Idąc tropem innych forumowiczów i podsumowując sesję zimową 2009/2010 R.A. mogę powiedzieć, że była najtrudniejszą, jaką pisalem (a jestem na 3cim semestrze budownictwa, właściwie już na 4tym ;P). Może pierwsza była porównywalna pod względem stresu, ale pod względem trudności w ogóle ;p A oceny... najlepsze jakie miałem do tej pory Akurat na nie nie jestem łasy, ale zawsze to ładniej wygląda przewaga 4 nad trójkami :] i nawet jedna piąteczka sie zapodziała Aczkolwiek z myślenia w 1 semestrze "Aby zaliczyć" przestawiłem się w większości egzaminów na myślenie "zaliczyć, ale ciut powyżej 3.0" Więc jeszcze raz wszystkiego dobrego studentom, którzy są po sesji albo mają niewiele poprawek Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blad3K Napisano Luty 10, 2010 Zgłoś Share Napisano Luty 10, 2010 U mnie na uczelni powiedzieli, że ferie są dla dzieci i takowych nie mam. 15 na uczelnię na drugi semestr. Byleby do 10 czerwca a potem sesja i wolne. Gratuluję wszystkim którzy zaliczyli. U mnie angielski ( podzielili nas na grupy po 30 osób ) pierwszy egzamin zaliczyło 5 osób drugi 1. Miłego odpoczynku ! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
...AAA... Napisano Luty 11, 2010 Zgłoś Share Napisano Luty 11, 2010 (edytowany) A ...AAA... należą się serdeczne podziękowania za pomoc z Administracją Zawsze chętnie pomogę =). U mnie na uczelni powiedzieli, że ferie są dla dzieci i takowych nie mam. 15 na uczelnię na drugi semestr. Byleby do 10 czerwca a potem sesja i wolne. To samo, w poniedziałek już na uczelnie. Najgorsze jest to, że nie mam wyników z ostatniego egzaminu i nie wiem nawet czy uczyć się na drugi termin. Do tego czeka mnie (jak 90% mojej grupy) użeranie się z poprawą łaciny. To już 4 bodaj podejście. Jedynym pozytywem jest plan na nowy semestr - 3 dni nauki i 4 siedzenia w domu, co dla dojeżdżającego jest prawdziwą ulgą . Edytowano Luty 11, 2010 przez ...AAA... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Civril Napisano Luty 15, 2010 Zgłoś Share Napisano Luty 15, 2010 Powiedzcie mi cos o studiach takich jak: bankowosc, ekonomia, i cos po czym mozna zostac ksiegowym albo jakims umyslowym robolem. Na ktore z nich przydalaby sie matura rozszerzona z J. ang? A na ktore przydalyby sie dwa jezyki(bo ja wladam raczej jednym) Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gambit87 Napisano Luty 17, 2010 Zgłoś Share Napisano Luty 17, 2010 Hej, a ja z kolei zmienię wątek - za parą dni muszę przedstawić temat na licencjat i jak to mam w zwyczaju będzie on dotyczył gier konsolowych i PC. Nieraz już robilem prace w tej tematyce jednak teraz brak mi zupełnie pomysłu, Macie może jakieś poważne propozycje na temat pracy o grach koniecznie powiązany z marketingiem? Coś co poruszałoby jakiś istotny problem dla nas graczy lub dla nich czyli wydawców/deweloperów (tylko nie o piractwie) Docenie każdą wypowiedź Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zdenio Napisano Luty 17, 2010 Zgłoś Share Napisano Luty 17, 2010 W ostatnim CDA masz przykład: reklamy w grach Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gambit87 Napisano Luty 17, 2010 Zgłoś Share Napisano Luty 17, 2010 obawiam się, czy to nie będzie zbyt oklepane;/ tak często mielismy o tym na wykładach, ze wydaje mi sie to zbyt mało innowacyjne na temat pracy, chociaz z drugiej strony ławtiej bedzie napisac przy tlu źródłach Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diacon Napisano Luty 19, 2010 Zgłoś Share Napisano Luty 19, 2010 Dawno nie poczułem takiej ulgi, jak dzisiaj kiedy dowiedziałem, że udało mi się poprawić egzamin. Fakt, że miałem do poprawy tylko jeden, ale mógł on zadecydować o moim zakończeniu kariery na uczelni. Poprawa okazała się trudniejsza od egzaminu w pierwotnym terminie i spodziewałem się, że znowu dostanę 2. Życie jednak przynosi niespodzianki i zaliczyłem. O dziwo trudniejsze egzaminy, na których poległo sporo osób z roku, zdałem za pierwszym razem. To już przeszłość, póki co się cieszę i nabieram siły na drugi semestr, który już się zaczął. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fr0g Napisano Luty 23, 2010 Zgłoś Share Napisano Luty 23, 2010 Moje studia zaczynają mi się coraz bardziej podobać Mam w tym semestrze 11 przedmiotów, jako jeden z nielicznych wydziałów mogłem sobie wziąć dodatkowy kurs z języka (francuski A1, a co!). Trafiłem na dość miłych prowadzących, większość wykładów prowadzona jest dość ciekawie. Jest lepiej niż poprzednio, mam nadzieję tylko że za 2-3 miesiące nie zmienie zdania Pracy trochę jednak też będzie. i mała angdotka, jako że nie lubię ludzi zadających głupie pytania na wykładach, a takowi czynią to niemal z pasją. Rozmowa pomiędzy Studentem i Wykładowcą [W] *** W - Dzisiejsz laboratoria o godz HH:MM ze mną zostają odwołane! S - Ale będzie można przyjść? W - Naturalnie, możne nawet pana ktoś wpuści. *** a ode mnie: na pohybel wszystkim "kujonom" z pierwszych ławek . Zakaz jedzenia czekolady na tydzień (!) za każde głupie pytanie Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niziołka Napisano Luty 25, 2010 Autor Zgłoś Share Napisano Luty 25, 2010 A czemu od razu kujon, skoro w pierwszej ławce? Obraża mnie to A dzisiaj dostałam nowy plan...i póki co wydaje mi się boski W poniedziałek, wtorek i środę mam mnóstwo upakowane, ale za to czwartek wolny, a w piątek tylko łacinę (albo raczej 'AŻ'). Póki co tylko jeden przedmiot mi się pokrywa z innymi, więc jest w porządku... i dalej nie widzę żadnych zajęć na wcześniejszą godzinę, niż 10:15! ^_^ Heh, ciekawe, jak mi ten plan w praktyce wyjdzie... Bo muszę jeszcze pouzgadniać do tego wszystkiego języki i technologię informacyjną Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futshak401 Napisano Luty 25, 2010 Zgłoś Share Napisano Luty 25, 2010 To ja się pochwale bo mam na razie 2 razy w tyg na zajęcia (z tym że co 4 tydzień 3 razy w tyg) a jak dobrze pójdzie to w ciągu tego sem będe musiał pojawić się na uczelni 5 razy w miesiącu Uroki 5 roku Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Salantor Napisano Luty 26, 2010 Zgłoś Share Napisano Luty 26, 2010 Nowy plan... Masakra. Poniedziałek - na pierwszą. Normalne zajęcia i monograf. Wtorek - Jedenasta. Trzy zajęcia, plus po pierwszych dwie godziny okna. Środa - Dziewiąta i trzy kwadranse. Zajęcia raz, zajęcia dwa i koniec. Czwartek - Ósma. A potem piętnasta dopiero. Piątek - Dziewiąta i trzy kwadranse. Zajęcie jedno i seminarium. Trzy lata studiowania i wciąż nie mogę dostać naprawdę fajnego planu. Takiego bez okienek. W zeszłym semestrze chociaż poniedziałek był wolny, a teraz? Co prawda jest okazja do pracy, mam motywacji więcej oraz mogę pozwolić sobie na siedzenie w bibliotece i naukę, miast zbijanie bąków w domu. Niemniej... Ble. Ale ćwiczeniowcy nie cisną przesadnie, same w sobie zajęcia też są w większości ok (poza poniedziałkiem, gdzie mam teoretycznie konwersatorium, a w praktyce kretyn zrobił ćwiczenia prowadzone tylko przez studentów. A terminu nie chciał nam zmienić, bo z kolei jemu nie pasuje. W ogóle sprawia wrażenie niezłego bubka i wątpię, by się zmieniło z czasem), więc zostaje tylko się uczyć. PS: Cztery czy osiem godzin snu - nie poczułem żadnej różnicy. Straszne. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
latouffe Napisano Luty 27, 2010 Zgłoś Share Napisano Luty 27, 2010 A ja jak mam fajnie. Tylko poltora dnia zajec. Poniedzialek od 8 do 17 i we Wtorek od 8 do 13h. Zyc nie umierac. (tylko cholerny egzamin licencjacki za 4 miesiace...) Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
POLIPOLIK Napisano Marzec 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 1, 2010 Jako że jeszcze nie mamy dokładnie ustalonych niektórych ćwiczeń, plan jest niepewny - jego ostateczna wersja może być albo maksymalnie schrzaniona, albo tylko średnio schrzaniona. ;] To jednak na ten moment nie ma absolutnie żadnego znaczenia, bowiem prawdopodobnie jutro się okaże, że zostanę ninja! Po epickim zdobyciu zaliczeń wyczerpałem zapas fuksa; nie powiodła się poprawka z jednego egzaminu i jutro wraz z trojgiem innych biedaków idziemy do niejakiego pr0 dziekana, bo niby do tego właśnie gościa zgłaszają się nam podobni. Ale po co - już nikt nie wie. W każdym razie od razu nas pocieszyli faktem, że kolejny termin, warunek tudzież komis nam nie przysługuje, więc jeśli pan pr0 nie wykmini czegoś naprawdę kreatywnego, w tym momencie skończy się moja krótka, acz niezwykle barwna kariera studenta. Nie żebym jakoś specjalnie rozpaczał, ale mimo wszystko troszkę żal. Stay tuned. :] Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ToxicNomad Napisano Marzec 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 1, 2010 (edytowany) @POLIPOLIK, prodziekani mają ciekawe pomysły. A u mnie na polibudzie wrocławskiej podanie o wpis z deficytem punktów wynikającym z niezaliczenia jakiegoś kursu/kursów jest raczej standardem u 70% studentów, więc prodziekani nie mają wyboru. W końcu nie mogą się pozbyć prawie wszystkich studentów. I dlatego ja jestem dalej na studiach z uwalonym bardzo ważnym kursem. Na szczęście złożyliśmy podanie o poprawienie w tym semestrze i dziekan się zgodził. A co do zaliczeń, to u nas niektórzy nawet po zakończeniu sesji mieli dopytki z analizy matematycznej. Nie wiem dlaczego, ale większość prowadzących ma po prostu terminy wyznaczone w dziekanacie w dalekim poważaniu. Także nie łam się, coś się wykombinuje i będziesz dalej studiował. Edytowano Marzec 1, 2010 przez ToxicNomad Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niziołka Napisano Marzec 1, 2010 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 1, 2010 A mi plan bardzo się podoba Co prawda dzisiaj wydawało się poprzez pewne zawirowania, że może się nieco popsuć*, ale póki co jest piękny Poniedziałek - 10-17.30 (pewnie będzie do 19.00) Wtorek - 10-17:30 (z 1 okienkiem, na bibiliotekę i dziekanat ) Środa - 10-19:30 Czwartek - wolne! Pierwszy raz od ~14 lat będę miała czwartki wolne przez pół roku! Piątek - 12-15:30 Nie jest tak źle, jak się bałam, póki co nie ma żadnych zajęć na 8:30... No i najważniejsze jest to, że cała moja grupa jest na nowym semestrze:) Także pełna nadziei na nowy semestr, biorę się do pracy, wypoczęta po feriach * i dalej może, bo w środę rano pokrywają nam się ze sobą lektorat i ćwiczenia Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
latouffe Napisano Marzec 4, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 4, 2010 @niziolka Rany! Bardzo duzo zajec, studiujesz 2 kierunki? Jesli tak to jakie ? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M@TH3V Napisano Marzec 4, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 4, 2010 Wystarczy mieć luki pomiedzy zajęciami Piątek - Na 7:30 6 godzin Fizyki... Dziekuje Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niziołka Napisano Marzec 4, 2010 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 4, 2010 latouffe-> Nie, studiuję tylko jeden kierunek I mam tylko jedno okienko, we wtorek... Niestety No cóż, studentem historii jest się 24/7 A przerwy mamy zwykle 15-minutowe, mamy tylko jedną przerwę półgodzinną w południe Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fr0g Napisano Marzec 6, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 6, 2010 Podczas wykładów też nie macie przerw? Mój rok zazwyczaj umawia się z prowadzącym żeby nie robić przerw podczas wykładów, to potem mamy jedną 30 minutową. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vainqueur Napisano Marzec 6, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 6, 2010 Ktoś z Was studiuje dziennikarstwo na UW? Pytam, ponieważ mam zamiar tam zdawać i z chęcią posłuchałbym opinii studentów o tym wydziale. Jak wygląda sprawa z praktykami w mediach? Czy te studia są w budynku UW na Krakowskim Przedmieściu, czy gdzieś indziej? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niziołka Napisano Marzec 7, 2010 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 7, 2010 Podczas wykładów też nie macie przerw? Mój rok zazwyczaj umawia się z prowadzącym żeby nie robić przerw podczas wykładów, to potem mamy jedną 30 minutową.Nie, nie mamy przerw wewnątrz jednego wykładu, czyli zwykle mamy 1,5h wykładu/ćwiczeń-15minut przerwy-kolejne 1,5h wykładu ćwiczeń itd.* W tamtym roku na jednym z wykładów mieliśmy 5 minut przerwy, zaproponował to sam wykładowca. W tym roku mamy blok 3h ćwiczeń i mamy tylko nadzieję, że w ich trakcie da się zrobić przerwę * - ale w południe mamy 1 przerwę 30-minutową, na obiad. Wieczorem też miewamy albo trochę dłuższe przerwy(kiedy wykładowca przychodzi z innego instytutu), ale zdarzają się też krótsze przerwy między przedmiotami(np. 0 minut albo 5 minut ). Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dessot34 Napisano Marzec 7, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 7, 2010 A ja to dopiero na studia się wybieram, teraz matura, generalnie to nie wiem sam gdzie iść. Strasznie to moim zdaniem pogmatwane jest w tym kraju. Byłem na Perspektywach 2010 i zaciekawiło mnie Study Abroad, w Danii czy Australii potrzebują studentów, niestety nie mają takich kierunków jakie mnie interesują. Co wy o tym myślicie? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arnie Napisano Marzec 7, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 7, 2010 Ktoś z Was studiuje dziennikarstwo na UW? Pytam, ponieważ mam zamiar tam zdawać i z chęcią posłuchałbym opinii studentów o tym wydziale. Jak wygląda sprawa z praktykami w mediach? Czy te studia są w budynku UW na Krakowskim Przedmieściu, czy gdzieś indziej? Na razie odpowiem pobieżnie, bo trochę zaszalałem przez ostatnie noce i wreszcie planuję się porządnie wyspać . Zajęcia są zaraz obok kampusu centralnego, w budynku na Nowym Świecie 69 - to to miejsce, gdzie Nowy Świat przechodzi w Krakowskie Przedmieście, naprzeciwko pomnika Kopernika i PAN. Na kampus centralny jest mniej niż 100 metrów . Tam są podstawowe zajęcia (ćwiczenia + wykłady), ale już np. lektoraty, WF-y czy oguny możesz mieć w różnych dziwnych miejscach rozrzuconych po całej Warszawie, ale na te zajęcia zapisujesz się już sam i sam je sobie dobierasz. Praktyki załatwiasz sobie sam i uczelnia jeszcze ci rzuci kłody pod nogi, bo będziesz musiał stać w dłuuugiej kolejce po stosowne papiery. Ale znalezienie redakcji, dogadanie się z nimi itd. to wyłącznie twoja sprawa, UW się w to nie miesza. Jak masz jakieś pytania to proszę, chętnie odpowiem . Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fr0g Napisano Marzec 7, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 7, 2010 Nie, nie mamy przerw wewnątrz jednego wykładu, czyli zwykle mamy 1,5h wykładu/ćwiczeń oO W tym roku mamy blok 3h ćwiczeń i mamy tylko nadzieję, że w ich trakcie da się zrobić przerwę Oo ale w południe mamy 1 przerwę 30-minutową, na obiad. Wieczorem też miewamy albo trochę dłuższe przerwy(kiedy wykładowca przychodzi z innego instytutu), ale zdarzają się też krótsze przerwy między przedmiotami(np. 0 minut albo 5 minut ). OO Szok! Normalnie traktują was jak w obozie pracy, ja bym napisał, do jakiegoś pułkownika czy innego jenerała, z prośbą o ludzkie traktowanie przyszłości naszego narodu!!! Ja zazwyczaj między wykładami/ćwiczeniami mam 30 minut (chyba że między pierwszymi dwoma, albo ostatnimi dwoma wtedy przery maks 15 minut), a przerwę na obiad mam dwa razy w tygodniu (wtedy kiedy najwięcej zajęć) i trwa ona 2h. Nie bedę przecież jadł w pośpiechu, bo jeszze zgagi dostanę, a ranigast zazwyczaj nie mam przy sobie, a w aptekach (skandal!) każą płacić za to... Widzę że studiowanie studiowaniu nierówne, a uczelnia moja jakiegoś mega niskiego prestiżu nie ma (polwro). Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...