Teen Titans (2003-2006)

[Black Shadow]

Teen Titans / Młodzi Tytani


Art by iANAR

Twórca: Glen Murakami
Głosy: tutaj (w angielskiej wersji)

Serial oparty jest na komiksie pod tym samym tytułem, ale nie będący jego dokładnym odzwierciedleniem... właściwie jest to parodia a przygody Tytanów jako nastolatków służą do przekazywania niezłej dawki humoru ;P Chociaż, nie ukrywam, poważne czasami też jest... Kilka wątków zostało zaczerpniętych z komiksu, ale poza kilkoma epizodami składającymi się na całość większość to pojedyncze historie walki młodych bohaterów z takimi oryginałami jak Mambo Wspaniały, Modniś albo "ten koleś od pilota"... znowu zapomniałem jakieś nazwy ;P Fabuła nie jest skomplikowana, dostajemy zazwyczaj 23 minuty - w większości przypadków - czystej akcji z - na szczęście - nie debilnymi tekstami i oglądamy dziejącą się na ekranie rozróbę. Miły odstresowywacz Szkoda jedynie, że nie wyemitowali w Polsce piątej serii tylko trzeba się namęczyć. Przedostatni odcinek jest dobry...

Finałowa rozróba naprawdę wygląda kozacko. Wszyscy herosi i przestępcy w

Titans Together - walka wygląda niezwykle efektownie, ale w kilku przypadkach złoczyńcy dostali za szybko i za łatwo lanie, ale najwidoczniej scenarzyści całą balangę chcieli upchnąć w jednym odcinku

Ogólnie dałbym 8/10 :=)

[Spooky Albert]

Jedna z lepszych kreskówek emitowanych obecnie w TV. Świetnie wykreowane postacie (Raven!, Slade!), wciągająca fabuła (nawet zwykły odcinek ogląda się bardzo dobrze) no i przede wszystkim znakomity humor. Zarówno w dialogach jak i w animacjach. Rozmowy pomiędzy Raven, a np. Bestią są absolutnie wspaniałe. No i animacje - kurczenie się postaci, zwiększanie głów itp. - daje to wspaniały efekt.

Ulubione odcinki? Trochę ich było. Na pewno większość tych "mitologicznych" no i oczywiście szereg pojedynczych. Kiedy Raven zamieniła się ciałem z Gwiązdką, gdy Cyborg znalazł się w przeszłości, czy gdy Robin wyruszył na trening w góry.

Serial animowany godny polecenia

Ulubiona postać? Oczywiście Raven

Teen Titans go!

[CobraCommander]

Całkiem niezłe to , oglądałem chyba z 10 odcinków i na deserek Kinówkę czy jak na to się mówi

JEJ

W Kinówce Robin Całuje się z Gwiazdką.

Lubię Cyborga, za jego gadzety, no i po trochu Gwiazdkę i jej NIEŚMIETELNĄ Musztardę.

Taki dialog z gry na Gameboya Advance

Gwiazdka.Słyszycie..co za piękna muzyka

Reven.To jest Alarm Gwiazdko

[Snowcoolblader]

"TEEN TITANS" świetny tytuł nie powiem, dobra komedia, a zwłaszcza komizm sytuacji i postaci.

Najlepszy odcinek? Hmmmmmmmmmmmmm, może ten jak Cyborg zbudował swoje auto, a najlepsza w tym była scena pościgu dobrze zrealizowana, no i jak Pan Zwarcie (ten z chip'em zamiast głowy) zmienił go w zły samochód (ta czerwień )

[Black Shadow]

Lubię Cyborga, za jego gadzety, no i po trochu Gwiazdkę i jej NIEŚMIETELNĄ Musztardę.

Mnie z kolei chyba najbardziej rozwalił moment w jednym z odcinków, gdy stworzył swojego robota-sobowtóra... Najpierw Bestia go puknął a ten się przewalił, dostał pietra, ale po chwili wyszło na jaw, że to nie prawdziwy. Cyborg przedstawia robota gdy...

Sztuczny Cyborg: BUJA! [ang. to jest chyba Boo-yah!]

Cyborg: Czasem miewa fanaberie...

Ale inne dialogi też są mocne Polecam angielską Wikipedię, mają tego tonę

[orzechXIX]

Bestia wymiata, jak dla mnie, choć Raven też jest spoko. W ogóle ta kreskówka jest jedną z moich ulubionych kreskówek o superbohaterach, obok X-men: Evolution i Spidermana (Taka moja złota trójca) Kreskówka generalnie kipi dobrym humorem, ale zdarzają się odcinki 100% poważne, choćby wszystkie, w których pojawiała się Terra. kurczę, lubiłem tą dziewczynę, ale nie oglądałem późniejszych odcinków, to nie wiem, co si,e z nią stało, po tym, jak

zamieniła się w kamień

[Kazama]

Dobra kreskówka Tajemnicza Reven dodaje klimatu serialowi Ja lubiałem Robina, ponieważ nie miał żadnej mocy, a i tak wymiatał Czasem troszkę za bardzo, no ale dobro zawsze zwycięża prawda ?

[Black Shadow]

Na tym przecież polega infantylność kreskówek, czyż nie?

Terra. kurczę, lubiłem tą dziewczynę, ale nie oglądałem późniejszych odcinków, to nie wiem, co si,e z nią stało, po tym, jak

zamieniła się w kamień

Tja, Terra to jedna z lepszych postaci w całym serialu głównie ze względu na swoją złożoność i

balans na granicy dobra oraz zła

. Ostatniego odcinka, Things Change, nie oglądałem, ale Wiki podpowiada, że w wątpliwość została poddana teoria o jej

śmierci

...

Bestia spotyka identycznie wyglądającą dziewczynę, która jednak nie pamięta kim jest ani nie twierdzi, że jest Terrą; poza tym Bestia odkrywa, że "jej" kamienny posąg zniknął

... Autorzy nie powiedzieli do końca czy

Terra

tak naprawdę żyje czy nie, ale zostawili pole do namysłu dla widzów.

[CobraCommander]

Ja też Terrę lubiłem hehe, tylko kiedy

przeciągneła się na stronę Slejda

było nie miło.

No tak, spojlery - Black Shadow

[orzechXIX]

Spojleruj takie rzeczy. Ale jak dla mnie, wtedy się nawet ciekawsza zrobiła. Jak to ktoś kiedyś powiedział "Lubimy bohaterów, ale kochamy czarne charaktery", a ona się w tej roli bardzo dobrze sprawdzała. No i kocham jej tekst

"Mam na sumieniu niejeden grzech. Ale niczego, niczego nie żałuję."

. Sam nie wiem, czemu, to fajnie brzmi po prostu...

[Black Shadow]

@up

A jak, że fajnie brzmi ^^ Pamiętam odcinek, w którym została wygłoszona ta kwestia - a było to chyba w momencie gdy

Terra wywaliła wszystkich tytanów z wieży a Slade przejął miasto

- i zrobiła wrażenie. Kreskówka pomimo całej swej infantylności zdobyła się na ukazanie upadku bohatera... no, może przesadnie to gloryfikuję, ale dramaturgia do scenariusza została dodana (pomijając odkupienie

Terry

w jednym z kolejnych odcinków).

Jeśli chodzi o wątki fabularne to jednak podobały mi się bardziej przygody związane z 'tatuśkiem' Raven (m.in.

Slade bez maski... piękny kościotrup

)

A nie wiem czy ktoś o to zahaczał, ale jak wam podobała się finałowa bitwa w ostatnim sezonie?

PS. Pozwolę zareklamować swój drugi temat... No nie, nie mówcie, że nie oglądaliście kiedyś...

[Snowcoolblader]

Wiecie co? Terra mnie wkurzyła. Zamiast być z Tytanami (choćby ze względu na Bestię (miłość mianowicie)), to głupio uciekła, ja jej nie rozumiem (złożony charakter nie powiem co )

[Black Shadow]

Bynajmniej ^^ Jej ucieczka i

przejście na stronę zła

miała bardzo jasne podłoże -

nie umiała kontrolować swojej mocy

i wstydziła się tego przed Tytanami. A gdy Bestia

mimo swojej obietnicy, tejże tajemnicy przed resztą nie dochował

to trochę się wkurzyła

[Snowcoolblader]

Bestia nic nie powiedział, to Robin się domyslił, chociaż u zielonego wszystko możliwe ( )