Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rankin

Torchlight (seria)

Polecane posty

Jeżeli chodzi o te dwie skrzynie na loot w mieście, to twórcy powinni pójść wzorem serii Diablo i dopuścić możliwość ich rozbudowania w zamian za złoto. Tych kilkanaście - kilkadziesiąt nowych slotów byłoby przeze mnie mile widzianych. Też lubię chomikować i w obliczu masowo pojawiających się nowych przedmiotów, często stoję przed nieprzyjemnymi decyzjami "Czego się pozbyć, a co zachować?".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam skrzynię (wspólną i zwykłą) zapchaną żarami. Po prostu namiętnie zbieram te klejnociki i łączę je, i łączę, i łączę... Mam kilka Błyszczących i jeden Bez Skazy.

Gram Vanquisherem (lvl 47), Alchemistem (lvl 24) i Destroyerem (lvl 17). Wybieram jedną postać (obecnie Alchemik) i gram nią, aż mi się znudzi. Wtedy wybieram kolejną, gram dalej... Poziom Normal, Hardcore Mode - Off.

Znalazłam calkiem sporo fajnego lootu, w tym sporo części większych zestawów (z tym, że przy przenoszeniu save'a coś się skopało i wykasowało mi część wcześniejszej zawartości wspólnej skrzyni - bardzo dużo itemków poszło w Diablo, jednak część ocalała. Bogu dzięki.).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Coryn:

Było już mówione, że takie posty "Nie lubię tego" to stats i jako takiego jego miejsce jest w koszu...

Ja tam lubię przerzucać graty, choć teraz przerzuciłem się na Vanquisherkę... i ogołociłem swojego Alchemika z pancerza... Bidak. Szkoda tylko, że tak mało zdatnych dla niej przedmiotów miał... nie mówiąc już o tym, że teraz straszny crap znajduję. Oh, so sad...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze wszystkich postaci to pogromczyni, jest chyba klasą najciekawszej gry, bo jako destro, wchodzimy i rozwalamy, a jako alchemik niszczymy z daleka, przejmując się tylko maną, z pogromczynią, ciekawiej: wyprowadzamy i potwory zabijamy, zastawiamy pułapki, I Like It :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale za to jak ma się wypasione eq to robi się trochę...nudno. Nie ma to jak dreszczyk emocji :) Jako, że grałam dotychczas tylko destroyerem i pogromczynią to może ktoś poleci mi ścieżkę rozwoju dla alchemika? Albo chociaż poda skile na które warto zostawić punkty....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Punkty zostawiaj na golemy, lance żaru i uderzenie żarem, ja od teraz robię tak, że nie inwestuje na początku zbytnio w umiejętności typu ,,walnięcie piorunem", bo po jakichś 10 levelach nie będzie to potrzebne, a będziesz mógł zainwestować w coś lepszego, dlatego na razie pasywy, specjalizacje w np. broniach magicznych, i po 1 punkciku w ze 3 początkowe umiejętności, żeby jakoś przeżyć, aż nie odnajdziesz tego co Ci pasuje. Potem dajesz we wspomniane golemy, lance i uderzenie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TorchLight I

Szczerze powiedziawszy, to gra postacią powyżej 15lvl, na poziomie trudnym(Hard) na jakim gram(Alchemik), robi się śmiesznie łatwa, przyzywam Golema Alchemicznego, dwa małe impy, szkieletona ze zwoju, dobijam jakimś mocniejszym skillem i wyczyszczona mapa.

Nawet mi życie nie zeszło, bo cały atak poszedł na przyzwane jednostki. I ta monotonia i łatwość jakoś mnie odrzuciła, nie wiem może wrócę niedługo, żeby dojść do "głównego złego" i zobaczyć napisy. Na razie starczy tego farmienia na moobach smile_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Coryn:

Tak można w zasadzie mówić o każdym h'n'slashu - że gra się może nudzić przy wypasionym eq... No cóż - mówi się trudno. :P Mnie boli fakt, że od dłuższego czasu nie mogę znaleźć nic ciekawszego i w zasadzie tylko broń może mi się trafić lepsza, bo używam "starych" pistoletów, które kiedyś Alchemikiem znalazłem i odłożyłem dla "przyszłych" pokoleń.

BTW: Ktoś z was próbował robić Vanquisherkę tylko pod "pasywy"?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP:

Tzn. co byłoby wyzwaniem? Robienie Vanq. na pasywne zdolności? Bo jeśli tak to... lol. Ja na chwilę obecną tak gram i powiedziałbym, że moc jest. Co prawda mniej jest efektów w stylu "BOAM, FLASHLIGHT~!", ale jednak postać daje radę sprawnie przechodzić przez wszystkich.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wytrzymaj do 15 lvl(chyba wtedy masz lance), i będziesz miała, poza tym, pasywy wzmacniają postać, a moce ,,wizualne" dają zazwyczaj mały, chwilowy efekt i zżerają manę. Ja pod efekty wizualne robiłem alchemika, przy mojej 1 grze w Torcha i teraz stwierdzam, że to było idiotyczne, bo miałem z 15 umiejętności odblokowanych, żadnej naprawdę dobrze rozbudowanej, do tego 7 punktów zainwestowałem w 1 dostępną umiejętność, 10 w impy(do tego dopiero w więzieniu krasnoludów tym ognistym przed fortecą, się zorientowałem, że żeby stworzyć impa muszę zabić i poświęcić ciało potwora). Teraz gdybym zobaczył, że ktoś tak tworzy postać to bym mu coś zrobił...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już dłuższy czas nie grałem w Torchlight, ale z tego, co pamiętam, to inwestowałem w (nazwy mogę trochę pokręcić):

- Widmowy Wojownik (taki niebieski duch z mieczem, który był poświatą unoszącą się nad nami i siekającą wrogów mieczem) - jego miałem ustawionego pod prawy klawisz myszki.

- Podróżnik (umiejętność przyspieszająca zdobywanie doświadczenia)

- Strzał krytyczny (tu chyba nie trzeba nic tłumaczyć).

Jeżeli chodzi o czary, to często wypuszczałem przed siebie latający, ognisty miecz, który sam sobie szuka ofiar - bardzo fajna sprawa.

W łapkach karabin (obsługiwany lewym klawiszem myszki) z jakimiś trzycyfrowymi uszkodzeniami + osadzone w nim klejnoty i... można przeczesywać podziemia :trollface: .

Moją klasą jest Barbarzyńca, ale zrobiony na Vanquishera, to znaczy walczę tylko na dystans. Wiem, że to trochę głupio brzmi, ale już w czasie gry niezbyt spodobała mi się walka w zwarciu i postanowiłem się "przebranżować". Zaczynanie od początku niezbyt mi się widziało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie najlepsze czary, dla pogromczyni, mam:

1 w rykoszecie

1 w lodowej włóczni

1 w elektrycznej bombie i ognistej pułapce

8 w mistrzu(czy jak to tam) broni dystansowej

1 w trafieniu krytycznym

3 lub 4 w podmuchu sprawiedliwośći

1 w 3 samonaprowadzających się przyciskach

Mam zamiar do końca(czyli 10/10) rozwijać: podmuch(AoE i odrzuca przeciwników), mistrz broni dystansowej(lepsza broń, lepszy demage), oraz odblokować i do końca rozwijać: deszcz strzał, ten wybuchowy strzał, wstrząsową pułapkę(to jest plan do ordraka dalej się zobaczy). A więc co zmienić, co dodać? I jeszcze coś, w normalnych umiejętnościach wszystko wale w zręczność, trochę w obronę i prawie nic w magie i siłę(pakuje w to tylko dla tego, ze są wyższe wymogi zbroi).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem przyjemności wypróbować na późniejszych poziomach Rykoszetu, ale... czy taki słaby? Ma tą zaletę, że działa po linii prostej, a co za tym idzie - można cały "sznureczek" mobów nim poczęstować, zadając obrażenia zależne od broni, nie umiejętności magicznych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...