Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Franek_Dolas

Gothic 1

Polecane posty

Mam do was pytanie. Ale żeby nie było że zdradzam fabułe.

W pojedynku ze Śniącym u mnie stał nic nie robił trochę mi się to wydawało dziwne i weszlem na jakieś forum o gothicu a tam goscie pisali ze u nich sniacy schodzil nawet z tego miejsca i chodzil po planszy inni pisali że strzelał kulami ognia może mi ktoś napisać jak powinien wyglądać pojedynek ze Śniącym? I dlaczego u mnie stał i nic nie robił więc ten pojedynek był dziecinnie łatwy?

śniący powinien strzelać do ciebie kulami ognia, a jak za blisko byś podszedł to by cię zamroziło (lub coś podobnego), dopiero po trzech przebitych sercach posągów i wykończeniu obstawy, on zaczyna się ruszać(przechodziłem grę 4 razy i za każdym razem tak było)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniący usypia z odległości ok. 2m od niego... Poza tym strzela ognistymi kulami, a po przebiciu serca pojawiają się książęta demonów... Pamiętam, jak kiedyś Śniący trafił Fireball'em Księcia Demonów, a ten poleciał go lać... I ostanie serce poszło dzięki tej... "pomocy" ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam pytanie dotyczące bycia Magiem Wody. Gothica przeszedłem już 2 razy, ale ani razu nie byłem magiem. Więc zadam pytanie, czy jeżeli od razu dołączę się do Nowego Obozu, zamiast do Starego, to będę mógł być Magiem Wody?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A którym magiem lepiej się gra Wody czy Ognia??? Bo mam zamiar przejść Gothica 1 jeszcze raz bo jak zobaczyłem ZB to odrazy odechciało Mi się grać i postanowiłem wrócić do 1.

Hmm, dobre pytanie. Mag Wody ma więcej czarów defensywnych (może zamrażać etc), a Mag Ognia więcej czarów ofensywnych i obszarowych.

Ale i tak jeśli zaczniesz grać Magiem Ognia, to później zostaniesz Magiem Wody, z powodów różnych

:P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie ma znaczenie, którym zostaniesz. Zaklęć i tak możesz używać z każdej grupy, póki masz odpowiednio dużo many i poziom "wtajemniczenia" w Kręgu. I tak będą Magiem Ognia możesz rzucać zaklęcia lodu, i na odwrót - Magiem Wody zaklęcia ognia. Ba, nawet jako Nowicjusz możesz rzucać ich zaklęcia ;). Liczy się tylko mana i Krąg.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma znaczenie takie, że Magiem wody można zostać dopiero w

4 rozdziale

:) .

Magiem Wody będziesz mógł zostać w IV rozdziale, jeśli byłeś wcześniej w SO, bo jeśli przyłączyłeś się wcześniej do NO to możesz już w III rozdziale możesz

:P.

<ciach> takie wstawki to do komentarzy. Następnym razem wytnę cały post, bo tylko prowokuje do offtopu. Z powodu tego, co wyciąłem wyleciało jeszcze kilka postów innych userów, weź to sobie do serca. - Pzkw

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

suffering2 - niezupełnie o to mi chodziło. Pytałem o to, czy zanim zostanę magiem wody, mam być takim bardziej "magowym" szkodnikiem, czy "wojowym" ;)

To proste. Jeśli masz zamiar grać magiem to inwestuj w manę i kręgi runów , a jak wojownikiem to siła , zręczność i broń w której masz zamiar się ćwiczyć. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby zrobić to na odwrót ale to średnio udany pomysł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Już", w trzecim rozdziale? A nie da się wcześniej, tj. np. Cieniem, bo nim można było zostać już w I albo II rozdziale. To kim ja mam być aż do tego trzeciego rozdziału?

Szkodnikiem smile.gif

Generalnie, to nie szkodnikiem, a najemnikiem. ;P Najpierw przyłączasz się do obozu, zostajesz szkodnikiem, później przyjmują Cię do najemników, następnie do magów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

suffering2 - niezupełnie o to mi chodziło. Pytałem o to, czy zanim zostanę magiem wody, mam być takim bardziej "magowym" szkodnikiem, czy "wojowym" ;)

To proste. Jeśli masz zamiar grać magiem to inwestuj w manę i kręgi runów.

To wcale nie jest takie proste, ponieważ grając szkodnikiem/najemnikiem nie można nauczyć się żadnego kręgu, a samą maną to wiele się nie zdziała. Pozostaje walczyć przy użyciu zwojów i przeciętnych umiejętności bojowych, jednocześnie oszczędzając punkty na naukę kręgów. Trochę to męczące, ale taki już los tych, którzy chcą optymalnie rozwinąć swojego maga. Można ostatecznie podszkolić się w walce jednoręcznym orężem, kosztuje to marne 30pkt., a znacznie ułatwia nam życie.

Rudy, to w zasadzie bez znaczenia, bo i tak, mniej-więcej w połowie gry, jesteś we wszystkim mistrzem ;)

W połowie? Mistrzem we wszystkim? Chyba trochę poniosła cię fantazja :P Pod koniec gry rzeczywiście zaczynamy mieć za dużo punktów nauki, ale w połowie? Raczej nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna spokojnie planując stworzyc maga zwiekszyc Beziemu siłę do 50 i wyuczyc mistrzowskiej walki bronią jednoręczną. Wtedy spokojnie da sie rade przetrwac do momentu zdobycia magii kręgów (

w przypadku Starego Obozu po opuszczeniu Starej Kopalni i zdobyciu jaj pełzaczy, w przypadku Obozu na Bagnie od samego dołaczenia do Nowicjuszy.

).

Moim zdaniem podniesienie siły do takiego poziomu jest po prostu konieczne, bo potem szkoda marnowac many na zwykle scierwojady, wilki i zebacze. Wiekszosc wrogow mozna wowczas zalatwic bronią białą.

I na koniec maly hint dla osob zainteresowanych magią: w Gothicu 1 rzucanie najsłabszej wersji zaklęcia Pięść Wichru (w sensie bez "naładowania go" - tylko pojedyncze kliknięcie) kosztuje zero many!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...