Skocz do zawartości
Digison

League of Legends

Polecane posty

Świetna gra MMORPG (chyba), zupełnie inna od Tibii i innych Metinów! Główna strona gry.

W skrócie chodzi o to, żeby rozwalić główną bazę przeciwnika. Można prowadzić mecze 1 vs 1, 2 vs 2, 3 vs 3 i 5 vs 5.

Co prawda ja sam zacząłem w nią grać 2 godziny temu, lecz już mi się podoba.

Niestety jest to BETA, o prawdopodobnie gra będzie płatna. Nie wiem czy z abonamentem czy bez. Mimo to polecam.

Mój nick w grze to Digison.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu znalazłem odpowiednią dla siebie postać :P! Teemo, wygląda niepozornie, ale to oślepianie, grzybki i trucizna działa znakomicie :P. Dosyć dobrze idzie mi też Gankplankiem (ten pirat) oraz Ramnusem. Ostatnio nie grałem dużo, dlatego tylko 4 lvl :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A lvl który masz? Ja na razie cały czas ćwiczę na tych treningowych potyczkach z innymi graczami, nie mogę znaleźć dla siebie dobrego bohatera ;/.

Doczołgałem sie do 9 bodajże, ale ostatnio nie gram. Nie mam sił jakoś, w ogóle mnie prędzej czy puźniej gry przez neta nudzą. Choć przy tej spedziłem wyjątkowo dużo czasu (z tego powodu uważam ją za conajmniej bardzo dobrą ;)).

Gra jest free, narazie w fazie beta, potem prawdopodobnie będzie płatna.

P.S. Digison - próbowałeś grać assasynami? Jax jest fajny. Ja grałem cały czas Nasusem, naprawdę fajna postać.

Edytowano przez ShadowNinja
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wizard: To jest bodajże strona US.

@Shadow: Teraz gram Mr. Mundo, Masterem Yi i Teemem ;). Assasinami oprócz Teema idzie mi średniawo, Jaźem grałem może dwa razy, nie szło mi zbyt dobrze.

W grze zaszły bardzo ważne zmiany:

po 1, nie jest to już wersja BETA i gra nadal nie jest płatna, wyłączając płacenie za Combat Points .

po 2, zablokowano prawie wszystkich bohaterów, można ich kupić za wspomniane Combat Points lub IP, zdobywane w bitwach. Bardzo fajnie zrobione, nie tylko ci którzy mają więcej kasy będą mogli wymiatać.

Combat pointsami płaci się za bohaterów, skiny do bohaterów oraz boosty XP lub IP.

po 3, po dzisiejszym patchu jest nowa bohaterka, imienia nie pamiętam, coś na N. Nie grałem nią, ale grałem z ludźmi którzy nią grali. Fajna jest przemiana w Kuguara xD.

Jeśli widzicie na moim profilu XFire że gram, wchodźcie i dodawajcie mnie do znajomych, może jak potrenujemy jakiś klan zrobimy ;)? Przydaliby się jacyś normalni ludzie, bo ja jak gram to często trafiam na takich matołów że szkoda gadać ;/. I to nie to że ja robię coś źle tylko oni na prawdę tak lamią, przykłady? W 15 minucie gry staty 0/10/0 na przykład.

A więc, dodawajcie mnie do przyjaciół to zrobimy jakąś ustawkę i zobaczymy komu jak idzie :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A bo to różnie bywa wiesz :P? Czasem musi być ktoś kto ma 0/10/0, żeby ktoś mógł mieć np. 7/0/4. Ja sam czasem dawałem DCP (dolna część pleców) mając 0/8/x, a potem jak zebrałem lepszy sprzęt i podbiłem level to czasem wszyscy ruszali za mną na obóz przeciwnika. Kończąc potem z 13-15/8-10/x. W tej grze liczy się też szczęście bo np. jak sam bronisz middle a tu nagle wyskoczy ci dwóch czy trzech, to możesz mieć pozamiatane :) (jeśli są na tyle kumaci i mają odpowiednie skille, żeby Ci uniemożliwić dobiegnięcie do turreta). Mówię o sytuacji gdy rozgrywka dopiero co się rozpoczeła, mając na myśli, że po prostu trzeba-dobrze-zacząć bo jak nie to może byc kiepskawo.

A co do klanu to ja narazie zakochany w Cabalu :wub:. Ale kto wie, ja naprawdę mogę zminić MMO w każdej chwili, bo te gry mają czasem tendencje do "odrzucania" mnie. Więc może sie okazać, że jutro wrócę do LoLa... albo wcale.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby co odezwij się tutaj na forum lub na GG, z chęcią pogram z kimś znajomym. Co do tych n00bów, wiem jak to jest, ja też czasami na początku mam coś koło 1/5/x a potem sobie odbijam, ale tamten kolega pod koniec miał 0/20/1...

Szkoda że tak mało mówi się o tej grze, nie widziałem żadnych reklam ani w gazetach ani na innych portalach. Przydałaby się recenzja w CDA, gra na pewno znalazłaby nowych graczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

League of Legends - gra, w której fani DotA czują się jak w domu. Nawet nie...to LoL staje się ich nowym domem. Nic w tym dziwnego - gra została stworzona przez twórcę najznamienitszego moda do Warcraft 3 - Frozen Throne. Ogólnie mamy piękny, soczysty kąsek dla tych, którym nie chce się wydawać pięćdziesięciu-iluś złotych na grę z Księciem Arthas'em i jego ferajną.

League of Legends opiera się na tej samej mechanice co DotA, ale ulepszonej. W przeciwieństwie do swojej protoplasty tutaj gra się "dla czegoś", niżeli dla samej rozrywki. W Defence of the Ancients mamy odblokowanych na start wszystkich bohaterów i ogólnie wszystko, co trzeba. W LoL'u automatycznie mamy odblokowane tylko kilku herosów, do tego losowych (prawdopodobnie co patch wychodzi nowy "zestaw"). Nasze konto w grze to w rzeczywistości postać Avatara, który wraz z naszymi postępami sam nabija "levele" i pozwala na mały "tuning" postaci (np.: na start penetracja pancerza 15%). Są to bonusy wystarczająco niewielkie, by gracz z poziomem 5 w potyczce z gościem na poziomie 15 mieli niemalże równe szanse - sukces bardziej zależeć będzie od doboru odpowiedniego ekwipunku i pracy zespołowej.

Jeśli ktoś myśli, że walka "stary wyjadacz DotA" vs "totalny nubiszcz" to porażka/poruta/przegrana/inny-synonim...w sumie ma racje. Bohaterowie nie zwykli przypominać tych z Warcraftowego Moda, przez co należy odpowiednio przyzwyczajać się do danych postaci od początku - nie ważne, czy grało się w DotA wcześniej, czy też nie.

Mnie gra uzależniła. Dzień uznaję za nieudany, gdy nie zagram ze trzy potyczki, by ponabijać punkty dla zakupu Run (też dają niewielkiego kopa dla postaci) czy nowych bohaterów. jak widzę gościa z postacią xxx, który ma "state" 20/0/10, to chcę odblokować postać, którą używa - zupełnie, jakbym był małym, zazdrosnym bachorem...a jestem tego świadom.

Moja ulubiona postać? Twisted Fate - Pan "Poker Face". Skubaniec jest dość trudny do ogarnięcia, jednak jest uniwersalny. Jednym skillem zadaje spory damage, innym - stunuje, do tego na mały obszar, kolejny - teleportuje się w dowolne miejsce, a ulti to największe skubaństwo. Osobiście używam je, samemu będąc w bazie - ma zasięg globalny, więc widząc jak moi koledzy z drużyny starają się dopaść uciekającego gościa o małej ilości hp - rzucam ulti, które takiego delikwenta (i wszystkich jego przyjaciół) przycina ze szybkości, przez co o wiele łatwiej jest go "sfiniszować".

Rzeczywiście gra nie ma takiego rozgłosu, choć powinna. Chyba większy ma Heroes of Newerth - totalny zrzynka z DotA, tylko na oddzielnym silniku. A szkoda, a szkoda...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachęcony waszymi opiniami pobrałem grę mimo, że normalnie nie jestem entuzjastą tego typu rozgrywek. Cóż mogę powiedzieć? Gra jest po prostu rewelacyjna i wciąga jak odkurzacz. Nie spodziewałem się po niej aż takiej dynamiki. Póki co mam 3 lvl, ale na pewno na tym nie poprzestanę. Nie pamiętam nazw, ale w tej chwili 2 moje ulubione postacie, to ten wilkołak i taki kurdupel (chociaż to chyba płeć żeńska jest) z bardzo dużą spluwą...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chętnie zagram z polakiem, bo już mnie ci afk , nooby i leave wkurzają.

Ja tam już uczulony jestem na polaków ;P. Ale nie o tym chcę napisac. Narazie nie gram w LoLa bo obecnie na 10 meczy 9 jest zwycięstwem zawdzięczanym opuszczeniu teamu przez jednego z graczy. Mam szczerze tego dośc bo to strasznie potrafi spaprać statystyki ;(.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz sobię zrobiłem przerwę z graniem w Lola na rzecz BC 2 ;). Ale LoL coraz bardziej się 'rozprzestrzenia', widziałem na Hyperze program w którym komentują gry, i LoL był jako temat główny. Na dodatek patrząc na Xfire enkiego, on też gra w Lola! Oby była jakaś recenzja w CDA, albo chociaż jakieś wspomnienie w piśmie co do tej gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że grono graczy Europejskiego LoL'a będzie rosło, bo na dzień dzisiejszy jest tak, że grając wieczorem często gęsto trafiam na tych samych graczy ;/ A to potrafi wkurzyć jak się trafią "francuscy whine'rzy" :D , albo inni delikwenci psujący przyjemność z gry.

Jak coś to gram na wersji EU, Nick "Insaneator" ;)

Edytowano przez Insaneator
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, może się umówimy na jakieś rozgrywki ;)? Najchętniej zgadałbym się przez XFire. Przypominam, mój nick Digison gram na EU. Jak dla mnie najgorszą plagą są leaverzy, a pojawia się ich coraz więcej. Nawet kilku widziałem którzy opuścili grę, bo firstblood był dla przeciwnej drużyny...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...