Divinity (seria)

[Smuggler]

Wasze opinie?

[Gość Odyseusz]

A mozna tez o Divine Divinity?

[Colidor]

Cóż, angielskiej wersji nie kupowałem, bo sporo tekstu, a chociaż znam lengłydż, to nie chciało mi się przebijać przez to. Ucieszyełm się więc na wiaodmośc, że bedize polska wersja. Kupiłęm w dniu premiery i od tego momentu... NOCE NIEPRZESPANE. Gra wsysa jak bagno, mam syndrom "jeszcze kawałek mapy". Najciekawsza w tym wszystkim jest chyba nieliniowość gry. Biegam i robię co chę, jeśli jedno zadanie mi nie wychodzi (na przykład do tej pory nie mogę otworzyć cholernych drzwi w katakumbach podczas zadania leczenia głownego uzdrowiciela, którego opętało). Ale mogę uganiać się za orkami, prowadzić dywersję i likwidować trolle. Nie wiem jak inni, ale mi typ grafiki zastosowany w DD odpowiada o wiele bardziej niż ten z NWN. Jest to gra z gatunku tych, kiedy to patrząc za okno i widząc słonce nad horyzontem nie wiadomo, czy to świt, czy zmierzch.

[Colidor]

Na temat Beyond divinity wypowiem się, jak już mi przyślą ta grę. A temat o Divine Divinity juz jest. Wielkie dzięki!!!

[Gość Odyseusz]

Gra po prostu wymiata( nie rozumiem jak niektorzy moga nazywac ja podobna do diablo)

Divine Divinity ma niezla grafe i muzyke. Jest tez realna pod wzglendem zachowan postaci np. nietrodno spotkac aroganckich ludzi. Ma tez oreginalne zadania jak np. oddanie sie wampirowi zamiast dziecka. Cos tracimy i cos zyskujemy. Poza tym bardzo wciaga, jest nieliniowa,ma duzo zadan pobocznych i jest rozbudowana. Ogolem jest swietna i wcale nie jest duzo gorsza od np.Baldurs Gate chociaz najlepsza fabule dotad ma Planescape Totment

[RoZy]

Ależ mi narobiliście smaka - zaraz biorę się za ściąganie dema.

Mam nadeję, że lepsze niż Sacred, bo do gustu mi nie przypadł

[Gość Ajaf]

Osobiscie wiaze wielkie nadzieje w zwiazku z ta gra.Jednak jak jest czas pokaze

[BROWAR]

Faktycznie, gierka zapowiada się ciekawie. Wyszła już :?: Skoro nie ma komentarzy, to zapewne nie Chętnie bym posłuchł paru opinii przed ewentualnym kupnem.

Ale nie piszcie tak: "jeszcze nie grałem, ale chyba fajna" czy "rezencje to ma świetne". Wypowiedają się Ci co mają coś do powiedzenia :? - RoZy

[Colidor]

Zagrałem w demo, jeszcze zanim poznałem Divine Divinity. Cóż, demo mnie wciągnęło, ale największe wrażenie zrobiła na mnie historia połaczenia dwóch przeciwstawnych sobie sił, jako wspólnego bohatera. Jestem pewien, że pełna fabuła w wersji finalnej będzie jeszcze ciekawsza niż ta w DD. A grafika, która dla niektórych jest przestarzała, ma również swój urok. szczerze mówiąc, dla mnie rpg-i powinny być właśnie w takiej konwencji przedstawione. O wiele przyjemniej się wtedy gra.

[Colidor]

RoZy, powiem Ci, że ja trzy razy zaczynałem tą grę, i dopiero za trzecim poszedłem na całość. Wybierałem sobie styl rozgrywki, klasy są co prawda 3: wojownik, łotr, mag, ale za to w dwóch odmianach płciowych i każda ma inne statystyki oraz zdolności początkowe, więc daje to sześć różnych kombinacji. Ogólnei jazda jest niezła a i wielkość map robi wrażenie. I nie ma na dodatek dodatkowego "doczytywania" w trakcie gry na mapie głównej. Za te 30 zł warto zagłebić się w swiat DD. Polecam!

I tak zacznę najpierw od dema, które zresztą już zassałem - tylko 400 MB - RoZy

[Gość Odyseusz]

Poza tym dostepnych jest w sumie 96 umiejetnosci i kazda w pienciu stopniach rozwoju. Duzo umiejetnosci jest dostepnych ogolnie np. grajac wojownikiem nic nie stoi na przeszkodzie by otwierac zamki czy czarowac.

Poza tym gra ma duzo zadan pobocznych. Gra warta nawet 100zl a co dopiero gdy kosztuje niecale 30!!!

[Gość Odyseusz]

gralem w demo i to ono namuwilo mnie do zakupu Divine Divinity. Ma dobra fabule ( szczegulnie spory dobrej i zlej postaci). Grafika nie najgorsza. Dzwiek calkiem niezly... Ogolnie demo zacheca kazdego milosnika RPG

[Colidor]

No tak... po weekendzie mogę powiedzieć, że odkryłem cała główną mapę (tą, na której zaczynamy, z zamkiem i obozem orków), zrobiłem tam już wszystko, co się dało bez przechodzenia do innych obszarów, nabiłem 26 level i teraz ruszam zwiedzać Veristis. Jestem naprawdę pod wrażeniem złożoności gry i tego, co się w nim dzieje (nieoczekiwany zwrot akcji w związku z matką księcia Janusa i znalezienie się w domu wariatów mnie powaliło). Ciekaw jestem, jak daleko mam do konca gry - gram ile wlezie...

[Gandalf z Valinoru]

No tak... po weekendzie mogę powiedzieć, że odkryłem cała główną mapę (tą, na której zaczynamy, z zamkiem i obozem orków), zrobiłem tam już wszystko, co się dało bez przechodzenia do innych obszarów, nabiłem 26 level i teraz ruszam zwiedzać Veristis. Jestem naprawdę pod wrażeniem złożoności gry i tego, co się w nim dzieje (nieoczekiwany zwrot akcji w związku z matką księcia Janusa i znalezienie się w domu wariatów mnie powaliło). Ciekaw jestem, jak daleko mam do konca gry - gram ile wlezie...

Tak, ta gra jest wielka. Jestem teraz na etapie szatkowania orków i zbirów na wschodzie. DD jest niesamowicie wciągająca i odkrywam kolejne kawałki mapy. Polecam każdemu, kto lubi dobre cRPG.

[Gość slipmosz]

Po przeczytaniu kiedys recenzji Gema, straszenie mnie na nia pokusilo. Niestety gra nie byla wydana po polsku, a tego w RPG za bardzo nie lubie :? ( jakos przyzwyczailem sie po kupieniu Gothica 2 po polsku )

No ale otwieram sobie seten CDA, patrze a tam reklama "Game 4u" z full wersja DD po polsku na 26'99. Jeeeezu jak mi sie od tamtej chwili czas dluzyl Ciagle tylko czekalem kiedy bedzie ten 28 maja No ale w koncu sie doczekalem i bylo warto

[Gość S@dohi]

No no no Divine Divnity za 26.90 mniam. Już kupione , zainstalowane i chwilę zagrane. Wczoraj siedziałem 3 godziny i rypałem sporo. Jest to jedyny erpeg tego roku ,w którego się gra bardzo przyjemnie ( no może oprócz KOTORA ). Czy wam sie też z 2 minuty ładuje?

[Gość slipmosz]

Hmmm az tyle ci sie laduje ? Mi na pewno mniej . Na poczatku zanim pojawi sie menu ok 20 sekund, a sam save wczytuje sie jakies 6-7 sekund.

[Gość S@dohi]

Hmmm az tyle ci sie laduje ? Mi na pewno mniej . Na poczatku zanim pojawi sie menu ok 20 sekund, a sam save wczytuje sie jakies 6-7 sekund.

Ale ty masz fajnie. Sądze , że to dlatego , że mam słabą konfikurację kompa. Riva TNT2 sie kłania . Ale na szczęście nadrabiam kościa Ramu - 128.

[Reaper_PL]

Ja tez gram sobie w Divine Divinity Rzeczywiscie mi sie gierka troszeczka laduje, a na ilos RAMu nie narzekam ( 576 ).

Gram sobie lotrem i jestem na 3 poziomie katakumb pod miastem ( czyli prawie na samym poczatku gry). Jedyne co mnie w niej zrazilo w niej to, ze wciaga tak bardzo, iz zapominam zasejwowac gry. A potem smierc i ostatnie kilkadziesiat minut trzeba grac od nowa...

[Gość S@dohi]

Ja tez gram sobie w Divine Divinity Rzeczywiscie mi sie gierka troszeczka laduje, a na ilos RAMu nie narzekam ( 576 ).

Gram sobie lotrem i jestem na 3 poziomie katakumb pod miastem ( czyli prawie na samym poczatku gry). Jedyne co mnie w niej zrazilo w niej to, ze wciaga tak bardzo, iz zapominam zasejwowac gry. A potem smierc i ostatnie kilkadziesiat minut trzeba grac od nowa...

No w końcu jedna osoba , która nie jest dalej odemnie. Ja mam 9 poziom i gram wojowikiem. LOL normalnie , gra mnie ciągle rozbraj. Gadające szkielety , bojowa łopata , A jak zobaczyłem w necie całą mapę gry to mi gały wyszły , toż to ogromy teren. Tylko edno mnie dziwi gra mi się potrafi zaciachać na amen i tylko reset pomaga. Ehhhhhhhhh.......szkoda , że też się długo zapisuje.

[Reaper_PL]

No w końcu jedna osoba , która nie jest dalej odemnie.

Wszystko da sie zmienic. Mam wlasnie chwilke wolnego czasu :twisted:

Ja mam 9 poziom i gram wojowikiem. LOL normalnie , gra mnie ciągle rozbraj.

Moj lotr jest chyba na poziomie 6

Gadające szkielety , bojowa łopata ,

Bojowa lopata... niezle, niezle, ciekawe ile jeszcze jest takich rzeczy. Moze wojenne grabie

A jak zobaczyłem w necie całą mapę gry to mi gały wyszły , toż to ogromy teren. Tylko edno mnie dziwi gra mi się potrafi zaciachać na amen i tylko reset pomaga.

Takiego zaciecie nie mialem u siebie, widac za kroko gralem

Ehhhhhhhhh.......szkoda , że też się długo zapisuje.

Dziwne, u mnie gra sie dlugo laduje, ale zapis to tylko kwestia minut.

[Marbec]

Jak dla mnie gierka jest rewelacyjna. Też zaczynałem od dema, ale podobało mi się raczej średnio, bo miało nieco wkurzających niedorobień. Po kupieniu full wersji okazało się, że warto było wydać te 27zł, bo gra po prostu wymiata. Najbardziej podobaja mi się te ogromne lokacje, jak na razie już kilka godziń gram na pierwszej i nie odkryłem nawet połowy...

[Gość S@dohi]

Reaper nie dziw się mój stary komp spełnia minimalne wymagania gry :? wiec ci się nie zatnie tak jak mi. Teraz łażę po lesie i orków wybijam sobie dla doświadczenia ^^. LOL jak się sprzedawca zaćpał na amen wprost porównanie do dzisiejszych czasów. Albo szkelet w domu Otha "o nie co ty zrobiłeś z moim przodkiem??". Zresztą same napisy podczas wczytywania rozbrajają:

-Zabij świnie Otha , a świnie są dwie. ( nie rozumiem o co chodzi)

[Marbec]

To fakt, humor jest dużą zaletą gry. Podoba mi się też to, że dosyć szybko awansuje się na kolejne poziomy doświadczenia. Jedną z moich ulubionych rzeczy w RPG'ach jest awansowanie na kolejne levele, a tu jest to rozwiązane w kapitalny sposób.

[Reaper_PL]

To fakt, humor jest dużą zaletą gry.

Wlasnie przed chwila gralem i rozbawil mnie ten moment, kiedy w katakumbach razmawiaja dwa szkielety o tym w jaki sposob one zyja I w momencie kiedy uswiadamiaja sobie, ze nie maja miesni i nic ich nie trzyma poprostu rozpadaja sie :lol: