Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PiEcIA_17

Muse

Polecane posty

MUSE

musebk.jpg

Zespół "Muse" tworzą:

Matthew Bellamy - śpiew

Chris Wolstenholme - gitara basowa

Dominic Howard - perkusja

Ta grupa muzyczna pochodzi z Anglii i została utworzona w roku 1994 z inicjatywy trzech muzyków Matthew Bellamy'ego, Chris'a Wolstenholm'a oraz Dominica'a Howard'a. Muse łączy w sobie aż 5 stylów muzycznych czyli rock alternatywny, rock progresywny, muzykę klasyczną, funk i muzykę elektroniczną.Grupa ta jest znana głównie z tego że bardzo energetyzująco gra swoje koncerty. Zespół wydał 5 albumów studyjnych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niesety, wielu ludziom Muse kojarzy się tylko i wyłącznie ze "Zmierzchem", którego autorka bardzo lubi ten zespół. Ale to nie znaczy, że Muse to wymuskani emulowaci chłopcy! To kawał świetnych brzmień!

Z muzyką Muse spotkałem się po raz pierwszy w zwiastunie "Watchmen - Strażnicy" i tak mi się podobało wkomponowanie tego utworu, że postanowiłem poszperać i w znaleźć. Dzięki nieocenionej pomocy użytkowników filmweb.pl w końcu znalazłem, to było "Take a bow". Postanowiłem na youtube obejrzeć/posłuchać jakichś piosenek tego zespołu, trafiłem na nagrania z HAARP i... zbierałem szczękę z podłogi. Najbardziej zaciekawiło i onieśmieliło mnie to, że oni tę muzykę potrafią zagrać we trójkę (!) na żywo i jeszcze zachować przy tym niesamowitą energię widowiska! Po prostu przy "New Born" poziom muzycznej ekstazy podszedł mi do maksimum i kiedy myślałem, że już wybuchnę, nagle zaczęli grać jeszcze bardziej żywiołowo! Cała ta historia skończyła się kupieniem CD/DVD z HAARP;). Pozdrawiam! A, i mam pytanie. Ponoć Muse wydało nową płytę, tak? Jak wrażenia?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie Muse kojarzy się z Radiohead, w sumie to nie wiem czemu, bo grają zupełnie inną muzykę, ale kiedyś w radiu powiedzieli że to takie ostrzejsze Radiohead. Niech im będzie. Chyba tylko głos wokalisty jest podobny.

JEst to bardzo energetyczna muzyka, mają tam świetne gitary polecam riff z Stockholm Syndrom.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam:P Co do samego zespołu... Moja przygoda z nimi zaczęła się gdy odwiedziłem kolegę... a ten był w trakcie oglądania koncertu z Wembley(najlepszy IMO)... Jak siadłem tak siedziałem przez bitą godzinę i słuchałem. Wrażenia po prostu niesamowite, energia która biła z całego zespołu i głos Bellamy`ego sprawiał że co jakiś czas aż mi ciarki przechodziły po plecach;) To jest po prostu niesamowite. Potem przesłuchałem ich na necie... Jak by mi puścili na jedną słuchawkę utwór nagrany w studiu a na drugą z koncertu, nie zorientowałbym się która jest która! I po tym poznaje się prawdziwych artystów:P:D

A, i mam pytanie. Ponoć Muse wydało nową płytę, tak? Jak wrażenia?

Nowy album-> "The Resistance":P:D Powiem tak: Jeśli podobał ci się New Born, Hysteria czy Knights of Cydonia i oczekujesz równie wielkich odkryć, przeżyć i samych oh-ów i ah-ów:P:D to się zawiedziesz:( Ale jeśli liczysz na fajne utwory twojego ulubionego zespołu to ci się spodoba^^ W owym albumie artyści poszli na totalną swobodę(kawałkach usłyszysz nawet ORGANY!:P:D)

Ogólnie rzecz biorąc, album dla tych którzy nie wybrzydzają za bardzo i są fanami zespołu(taki ja na przykład;)):P:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie no wrzućmy na luz.Bellamy w każdym kawałku śpiewa wysoko.Choć na "The Resistance",już nie tak często.Tymczasem Yorke śpiewa tak od święta.Jedynie na Paranoid Android i paru innych kawałkach.Ale lepszym gitarzystą jest Bellamy. :laugh:

PS "Najlepszy zespół koncertowy".Zgadzam się z tym w 100%

"Najseksowniejszy wokalista" Hmm.... :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie niestety kapela nie kojarzyła się z niczym, bo zwyczajnie jej nie znałem :P Ale brzmienie mają całkiem w porządku i można od czasu do czasu ich sobie posłuchać. Szału żadnego nie ma, choć wokal skądś kojarzę... w każdym razie takie kawałki jak Uprising albo Starlight słucha się przyjemnie :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Muse znalazłem będąc znudzony [chwilowo :D] zespołem Coldplay. No więc przejrzałem listę innych kapel grających alternatywnego rock'a itp. i tak oto trafiłem na Muse. Pierwszy kawałek jaki od nich usłyszałem to było chyba "Plug In Baby", potem już piosenki się posypały ;d

Najbardziej mi przypadły do gustu: "Bliss", "Map of the Problematique" oraz "Resistance". Muse utrzymuje w swoich piosenkach wspaniały klimat za co bardzo ich lubię słuchać...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muse to jeden z tych zespołów, których nie trawię. Tzn muzyka dobra, zwłaszcza assassin i knights of cydonia przypadły mi do gustu, ale to ich zacięcie na bycie NAJWIĘKSZYM zespołem... ech... jeszcze do tego nasladuja U2 w bardzo wielu aspektach.

Słowem, zespół na szczycie mojej czarnej listy hejtu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lubię, ale starsze albumy w niedużych dawkach (Origin of Symmetry, Absolution i część "Black Holes...").

obecnie są przehajpowani, niektórzy się jarają niesamowicie (czym?), a ogłoszenie Bellany'ego gitarzystą dekady to była przesada.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Black hole to płyta bardzo dobra i nie żałuję wydanych pieniędzy (nawet pomimo tego, że pudełko było troszkę uszkodzone). Starlight, Map of the problematique i Knights of Cydonia mogę słuchać i słuchać. Natomiast najnowsza płyta to porażka, przesłuchałem ze dwa utwory i zdecydowałem, że nie ma po co kupować. A może tak "szczęśliwie" trafiłem? Są na nowej płycie jakieś dobre piosenki, bo nie chce mi się uruchamiać YT?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem "Resistance" nie jest płytą złą, choć jak zauważyłem wśród moich znajomych, rzeczywiście nie każdemu się podoba (co w przypadku wcześniejszych płyt było wręcz nie do pomyślenia!)

Jest kilka utworków, które mogą się podobać np. tytułowy "Resistance", "Uprising" i troszkę smęcące "Guiding Light".

Co do reszty mnie osobiście przekonują, choć też dopiero po 4-5 przesłuchaniach całej płyty...

Podsumowując, nie żałuję pieniędzy za tą płytę bo naprawdę całkiem przyjemnie się slucha w drodze do domu tak całym ciężkim dniu ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coz, moim zdaniem maja pare dobrych kawalkow (Knight of Cydonia, Assasin, Supermassive Black Hole (pierwszy raz to uslyszalem, gdy mialem (nie)przyjemnosc ogladac Zmierzch ;p)). Ogolnie wokal nie jest zly, ale w jak wiekszosci tego typu zespolow na dluzsza mete nudny..Choc nie wiem, nie sluchalem ich duzo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez slyszalem o tym zespole (gdzies wyczytalem, ze Mark Bellamy (czy jak mu tam) uwaza swoj zespol najlepszy na swiecie. Nie wiem, czy tak powiedzia naprawde, ale zespol znalem, ale nie sluchalem.

Wiem, ze zespol bez piosenki w tym filmie jest jednym z najbardziej znanych zespolow (liczba odwtorzen na last.fm tez o tym swiadczy..), ale zawsze znajdzie sie ktos, kto ogladal Zmierzch, a nie sluchal tego zespolu, tak jak ja. Wiec w ostatecznym rozrachunku pare nowych fanow zdobyli, i dostali jeszcze za to kasę. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...