Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PiEcIA_17

Drużyna "A" (1983 - 1987)

Polecane posty

theateam.jpg


Drużyna A - amerykański serial komediowo-sensacyjny. Bohaterami tego serialu jest czterech przyjaciół. Trójka z nich to komandosi, byli weterani wojny w Wietnamie. Cała trójka niesłusznie została oskarżona o napad na bank. Murdock, czyli ostatni z czwórki naszych bohaterów to pilot który ni stąd ni zowąd również służył w Wietnamie. Podejmują się oni najróżniejszych i niebezpiecznych zadań. Misje te polegają na niesieniu pomocy ludziom którzy jej potrzebują oraz na rozwikłaniu zagadki o swojej niewinności.
[Ciach] Opis to nieco zmieniona wersja opisu z filmwebu. Napisz coś od siebie. [Tur]

Serial liczył 98 odcinków i był podzielony na 5 sezonów.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach A Team :D Pamiętam tą Melodyjkę tytułówą i Czarną Furgonetkę z :D B A baracusem, z odcinków pustka no poza Domowej Roboty Miotaczem płomieni z chyba odkurzacza, :D Co ciekawe ich firmową giwerką były Karabinki Ruger Mini 14 GB.

Nic więcej na temat nie powiem bo zapomniałem :D, ale i tak pomimo że jest stary ten serial to obejrzyeć warto.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ain't goin' on no airplane!

Serial, który pewnie u dzisiejszej publiczności nie zdobyłby zbyt dużej popularności, ale ja mam do niego bardzo duży sentyment. Nieco schematyczny, momentami absurdalny, ale niezmiennie dostarczający sporej dawki rozrywki. Zabiegi z zaciąganiem B.A. na samolot i końcowa akcja to niezbywalne elementy :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo licznych wad, widocznych gołym okiem, również był czas, gdy nie przegapiłem żadnego odcinka Drużyny A. Pewnie największą zaletą są niesamowicie charakterystyczne postacie, które zapamiętuje się od razu, i na tyle różne, że tworzą mieszankę wybuchową - dosłownie i w przenośni. A wkrótce ponoć ma powstać film pełnometrażowy...

Mr. T, grający B.A. Baracusa, został pewnego razu "uśmiercony" przez prasę, wszędzie pisano, że umarł na raka - tymczasem aktor żyje, jest zdrowy i ma się jak najlepiej :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drużyna A to dobry serial, pamiętam jak w dzieciństwie oglądałem :) Chętnie bym obejrzał jeszcze raz bo na pewno nie oglądałem wszystkich odcinków.

IMO Polsat (chyba oni nadawali ten serial) zamiast co wakacje puszczać kolejny raz Miodowe Lata czy inny "hit", który widzimy w każde wakacje to mógłby właśnie Drużynę A wyemitować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z tymi powtórkami byłby taki, że pewnie wepchnęliby je albo koło ósmej rano, albo 14:00-15:00. Nikt starego i, powiedzmy sobie szczerze, niezbyt mądrego serialu nie będzie pakował do primetime'u, a już na pewno nie stacja walcząca o masowego widza. Za to na mniej popularnych kanałach z satelity - czemu nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tymczasem aktor żyje, jest zdrowy i ma się jak najlepiej :)

I bardzo dobrze, że ma się świetnie, bo Mr. T to swoisty fenomen :happy: Prison Break'i czy inne Losty nie mogą się równać klimatem z "Drużyną A". Fajnie jak by wszystkie 5 sezonów wyszło w jakiejś edycji w Polsce. Pozycja obowiązkowa :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drużyna A to jeden z niewielu seriali które zapadły mi w pamięć. Jako że mam żyłkę "zbieracza" to na mojej półce stoi 49 płyt DVD z tymże serialem. Swego czasu jedna z gazet z programem tv wypuściła ten serial na DVD. Na weekendach siadam z ojcem, rozkładamy zestaw weekendowy (piwo + orzeszki) i oglądamy Drużynę A. Nie ukrywajmy, to jest serial komediowy. Mimo że niby jest tam jakaś akcja to wszystko jest robione "dla zwały". Maksymalnie nieprawdopodobne i schematyczne są scenariusze, ale ogląda się świetnie. Gdyby ktoś chciał sobie odświeżyć ten serial (i nie sięgać przy okazji do wypożyczalni u wujka torrenta) to na znanym (wszem i wobec) serwisie aukcyjnym można kupić polskie wydanie na DVD (wydawnictwa Amercom o ile pamiętam).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z tymi powtórkami byłby taki, że pewnie wepchnęliby je albo koło ósmej rano, albo 14:00-15:00. Nikt starego i, powiedzmy sobie szczerze, niezbyt mądrego serialu nie będzie

Sądząc po tym jak bardzo ciężko było dostać rano w poniedziałek tygodnik TV OKEY! do którego dołączany był ten serial sądzę że oglądalność była by duża.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądząc po tym jak bardzo ciężko było dostać rano w poniedziałek tygodnik TV OKEY! do którego dołączany był ten serial sądzę że oglądalność była by duża.
No chyba jakaś była, skoro nie dało się go dostać xD Miałam szczęście, bo mój chłopak je kolekcjonował, więc mogłam sobie zrobić trochę 'wspominków' z dzieciństwa i przypomnieć sobie (przynajmniej pierwsze 12 odcinków obejrzałam, jeśli dobrze pamiętam). I obudziły się wspomnienia. Jasne, że odcinki tego serialu nie mają specjalnego morału, śmieszne są raczej prostym humorem, efekty specjalne chwilami bardziej bawią, niż zadziwiają, a bardziej niemożliwe pomysły miał tylko MacGyver. Jednak nie zmienia to faktu, że ten serial po prostu świetnie się ogląda i tyle :) Chociaż nie wiem czemu, nigdy nie byłam w stanie polubić 'Hannibala' Smitha. Buźkę - jasne. Murdocka - oczywiście. B.A. - bardzo, nawet mimo tego, że ukradł mi nick. (wmawianie sobie, że B.A. jest od 'Bosco Albert' jest bez sensu. Wiadomo, że to skrót od 'Bad Attitude' :D ).

Swoją drogą - ciekawa jestem, co wyjdzie z nowej części Drużyny A. Jakoś nie podoba mi się, że będzie tak bardzo połączona z aktualnymi wydarzeniami - pomiędzy zakończeniem wojny w Wietnamie a 1 odcinkiem Drużyny A minęło ~8 lat, a wojna w Iraku jest wojną aktualną :/ I nowy Buźka będzie musiał naprawdę dobrze grać, bo jakoś niespecjalnie mi się podoba :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że dopóki nowa produkcja nie będzie próbowała brać siebie na poważnie, to może być coś dobrego...

Oto klucz do sukcesu. Musi być lekka doza absurdu, przesady i puszczania oka do widzów (w szczególności fanów serialu), bez tego ani rusz. Owszem - dobra gra aktorska i realizacja na pewno pomoże, ale zbytnia powaga położy całość. Po cichu liczę też na jaką małą rólkę dla B.A. :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą - ciekawa jestem, co wyjdzie z nowej części Drużyny A. Jakoś nie podoba mi się, że będzie tak bardzo połączona z aktualnymi wydarzeniami - pomiędzy zakończeniem wojny w Wietnamie a 1 odcinkiem Drużyny A minęło ~8 lat, a wojna w Iraku jest wojną aktualną :/ I nowy Buźka będzie musiał naprawdę dobrze grać, bo jakoś niespecjalnie mi się podoba :/

Ekranizacje popularnych seriali bywają różne raz jest to porażka na całej linii:

"Święty" , "Aniołki Charliego" innym efekt jest całkiem niezły "Ścigany" , "Mission Imposible" jak będzie tym razem trudno dociec , jeżeli film zostanie zrobiony w konwencji serialu , czyli półżartem półserio , film ma szansę powodzenia.

W magazynie filmowym "MOVIE" poza rubryką o serialach jest rubryka "Serialowy Oldschool"

Czerwiec 2009 - "Airwolf"

Maj 2009 - "07 zgłoś się"

Marzec 2009 - "Knight Rider"

Sierpień 2009 - "Podróż za jeden uśmiech'

Wrzesień 2009 - "Miami Vice"

Kwiecień 2009 - "Drużyna A"

Cytuję:

"Zróbcie mi połączenie "Mad Maxa" , "Siedmiu wspaniałych" , "Parszywej dwunastki" z "Mission Imposible" - zarządził szef NBC latem 1982 r."

"...Być może serial spodobał się dlatego , że wszystko opierało się na przegięciu..."

Od siebie dodam że mimo wybuchów , strzałów itd. nikt nie ginął"

Ps. Lubisz gatunek filmowy Noir ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi to się zawsze podobało jak oni montowali różne pułapki albo przerabiali samochody z różnych rzeczy co mieli pod ręką :tongue: a zwłaszcza B.A był ''złotą rączką'' i potrafił zawsze naprawić każde popsute auto. :happy:

Fajne też było jak B.A był poobwieszany złotem jak jakiś gangsta (prawie jak w GTA San Andreas) i miał tyle sygnetów i pierścieni jak lord of the rings :lol2: jestem ciekaw ile to wszystko ważyło bo przecież tyle tego miał na szyi Mr. T że aż ciężko z tym chodzić chociaż Mr. T jest dość napakowany więc jemu to chyba nie przeszkadzało :lol2:

Mi się banan szeroki od ucha do ucha :lol2::klaszcze: robił wtedy gdy Murduck wkurzał B.A i się później kłócili,było wtedy śmiesznie :icon_lol: .

Raczej tak z bohaterów to mi się najbardziej podobał właśnie B.A który zawsze po którymś razie jak go Hannibal i reszta z drużyny usypiali go na różne sposoby to potem groził im że ich dość mocno poobija i nie da się już nabrać na kolejna taką sztuczkę :icon_biggrin: hi hi to było wtedy fajne a i nawet pamiętam że chyba w paru odcinkach B.A dał nauczkę Hannibalowi i reszcie za to że go tak parę razy mu zrobili :lol2: wtedy to dopiero B.A mógł się im porządnie odgryźć :oczko2: super to było :lol2: yeahh

A tak co do całej serii to pamiętam jak kiedyś oglądałem właśnie Drużynę A na Polsacie i to wtedy puszczali chyba po 2 odc. i to tak jakoś rano chyba gdzieś ok godz.8 ale tak nie pamiętam zbyt dobrze, bo to już chyba minęło 8 lat, O Kurczę! to aż tak długo... ....nawet nie wiedziałem że aż taka kupa czasu... ...no to jak tak liczę to pierwszy odcinek był w 2001 roku puszczany loooooool :lol2: ...ech fajnie tak się cofnąć do tego serialu i aż miło się ogląda bo ja akurat mam całą serię na DVD bo jak zobaczyłem reklamę TV Okay i była tam właśnie Drużyna A to uzbierałem prawie wszystkie płyty. (2-óch mi brakuje) :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam ten serial, niestety przelotnie ale pamiętam, do dziś Mr. T występuje w spotach reklamowych, choćby w World of Warcraft gdzie grał "Night elf MOHAWK !". A co ciekawe te granaty podobno są w grze do zdobycia, i możesz kogo chcesz zamienić w Night elf mohawka <wiedza od kumpli z globa>. Co do samego serialu, najlepszy był właśnie Mr. T, sceny z nim były nie zapomniane. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie kultowy serial. Mimo, że nikt nie umiera w nim (chociaż są wybuchy i strzelaniny) świetnie się go ogląda i już. Żeby się płyty nie zakurzyły, powrócę do niego. A tak w ogóle to wychodzi nowa Drużyna A w czerwcu ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda sam z serialem zbyt wielkiej styczności nie miałem

Ignorant! Heretyk! Bój się pan bogów albo kogoś! :O

zapodaję, jeśli ktoś nie zna, pewien smaczek dla fanów :D

He, swego czasu służyło mi to za budzik i trzeba przyznać, że spełniało zadanie. :) Swoją drogą ten cały Sylvain Cloux popełnił więcej takich metalowych przeróbek openingów kultowych seriali, polecam oblookać na Tubie.

Co do samego serialu, to czego bym nie powiedział, już było - ale aż się łezka w oku kręci przy wspominaniu przygód Drużyny... Tam wszystko było kultowe! Postaci, furgon (!), dialogi, dachowania samochodów (przynajmniej jedno na odcinek), napierdzielanie z karabinów maszynowych i zero ofiar*, budowanie czołgu z bele czego (tutaj nie dało się obejść bez sceny spawającego B.A.), kombinacje Buźki, przebieranki Hannibala, szaleństwa Murdocka, i tak dalej, i tak dalej. Swoją drogą zastanawia mnie teraz, dlaczego podczas zabawy w Drużynę A zawsze byłem Murdockiem właśnie, hmm. o_O Szkoda, że teraz już nie robią takich seriali, chociaż dzisiejsi 12-latkowie pewno w ten sposób będą wspominać LOSTy i inne takie. A jak wiadomo, powspominać zawsze można.

Na ten cały nowy film pójdę, ale zdania jestem takiego, że pewnych legend się nie powinno ruszać, nawet jeśli zmajstrują przyzwoite filmidło, o.

* Właściwie to w całym serialu była jedna jedyna ofiara śmiertelna, ale tutaj chciałem przypomnieć scenę, w której zestrzelony helikopter wbił się w skały, spadając wybuchł, po czym jak gdyby nigdy nic wygrzebali się z niego niemilce. :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do samego serialu, to czego bym nie powiedział, już było - ale aż się łezka w oku kręci przy wspominaniu przygód Drużyny... Tam wszystko było kultowe!

A czy pamiętasz nieśmiertelny tekst B. A. gdy chcieli gdzieś polecieć?

"Nie będę latał!"

xD Ach łezka się w oku kręci, gdy wspominam ten serial i rządzącą w nim radosną rozwałkę. Do tego dochodzą świetne postacie i miażdżący wszystko opening. Takich seriali już się nie robi ;(

PS Co to jest LOST? :huh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy pamiętasz nieśmiertelny tekst B. A. gdy chcieli gdzieś polecieć?

I ain't goin' on no airplane!

I jeszcze ulubione określenie B.A. w stosunku do wszystkich, którzy mieli inne zdanie - fool! Oraz niezapomniane utarczki między nim, a Murdockiem, które wręcz rozbrajały - pamiętam na przykład, jak H.M. zbierał i opiekował się kasztanami, a Bosco Albert mu je podeptał z tekstem w stylu "kasztany nie żyją, głupolu!". :] Zresztą w każdym odcinku była jakaś śmieszna awantura między tą dwójką, tak jak i Plan Hannibala i bajerowanie ludzi przez Buźkę. O budowaniu czołgu w szopie i dachowaniu wspominałem. :)

PS Co to jest LOST?

Taki serial, po obejrzeniu którego ludzie krzyczą, że zmarnowali sobie 6 lat życia czy coś. o_O

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ah... Piękne lata dziecięce gdy oglądało się ich szalone przygody. Bogu (i mamusi:*) dziękuję, że mam ponagrywane na DVD wszystkie odcinki i gdy nadchodzi chęć, to oglądam kiedy i jak chce ;)

Jeśli miałbym wymienić odcinki ulubione, to zapewne sprawiłoby mi niezły problem, ale Krew, pot i oklaski (H.M jak Włoch!:D) Mistrz, Skóry jak i te nowsze z Frankim Santaną należą do moich ulubionych ;)

Pytanie - nie wiecie w jakim odcinku H.M miał robaczka co na samym końcu zbudował mu samolocik czy coś z papieru? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...