Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Garam

Postlinuksowe zawieszanie się komputera.

Polecane posty

Witam, po instalacji debiana zaczął mi się wieszać windows. Wywaliłem więc tego pierwszego, zrobiłem fixmbr i fixboot a mimo to problem dalej występuje. Zrobiłem nawet reinstalację winodwsa a tu dalej to samo ;( . Raz to nawet instalacja się zacięła.

Debian instalowany był na wolnej partycji (a na pewno nie było tam nic od samego winodwsa).

Jeśli potrzebne są jakieś inne informacje to pytać. Przepraszam za chaos ale jestem "dość zdenerwowany" przez tą sytuację i piszę na szybkiego.

Mój pc:

Asus p5q

GF 9800 GT

2gb ram

Core 2 Duo E7300

A, czasem jeszcze wyskakuje jakiś błąd biosa, że trzeba wejść do setupu albo kontynuować.

Jedyne pomysły jakie na razie mam to: jakaś komenda w narzędziach odzyskiwania windowsa (coś jak fixmbr) albo reset biosa. No albo oddanie kompa na gwarancję...

Proszę o niekasowanie nawet jeśli był już podobny temat, bo jest to sytuacja awaryjna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety, ale mi wygląda na to, że te zdarzenia po prostu zbiegły się w czasie. Nie wygląda mi to na winę jakiegokolwiek oprogramowania, tylko sprzętu.

Na początek: Jaki masz zasilacz? Wyskakują jakieś BSOD-y? I jaki dokładnie komunikat wywala BIOS (błąd CRC, coś z overclockingiem, czy jeszcze coś innego)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbieg okoliczności ? Jakiś dziwny... Nie ma debiana - komp śmiga, jest debian - psuje się. Pamiętam, że podobnie było przy openSUSE, tyle że wtedy windows tylko przymulał (do formatu).

Zasilacz to chieftec 400w. Pamiętam, że program od wiatraczków w kompie pokazywał w nim za małe napięcie. Możliwe w sumie że coś tam się w końcu z nim stało...

Ten błąd biosa to wyskakuje bardzo rzadko i wystarczy że dam "kontynuuj" (czy jak to tam się nazywa) i już jest gites.

Nie robiłem overclockingu.

Nie wiem co to są BSOD-y :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

System nie powinien mieć większego wpływu na BIOS, więc jeśli wyskakują jakieś komunikaty, to nawet jeśli wystarczy dać dalej i działa, to nie świadczy to najlepiej o kondycji kompa. Z tego co możesz zrobić we własnym zakresie, to możesz sprawdzić pamięć programem Memtest86, lub Memtest86+ oraz dysk. Jeśli chodzi o dysk, to daj screena z zakładki Health programu HD Tune (wystarczy darmowa wersja). Poza tym we własnym zakresie możesz sprawdzić napięcia miernikiem, oraz zobaczyć, czy wiatraczki się kręcą.

Linki do wszystkich potrzebnych programów masz w mojej sygnaturce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Memtest się udał.

HDDTune: http://img176.imageshack.us/img176/308/beztytuual.jpg

Testy robione na kompie ze zdjętą obudową (i wysuniętym spod biurka. Test organoleptyczny wypadł kiepsko dla dysku twardego, od spodu można by jajecznicę usmażyć (speedfan podaje tylko 37 stopni). Wsunę kompa spowrotem i będę monitorował temperaturę, to chyba jedyne co mogę teraz (do czasu skombinowania miernika) zrobić.

EDIT: mam jeden niesformatowany dysk. Gdy chcę go sformatować to zawsze komputer się wiesza gdzieś w 1/6 procesu. Temperatury nie są wtedy jakieś niesamowite. Po prostu działa, działa i nagle przestaje (nie działają mysz i klawiatura ani żaden proces na kompie jednak widzę swoistego print screena na monitorze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj to, zwróć uwagę na pierwszy i ostatni post. Jeśli dysk należy do wadliwej serii, to chyba mamy winowajcę, jeśli nie to jeszcze się pomyśli. Temperatury rzeczywiście niekiedy trochę wysokie, zadbaj o chłodzenie.

[edit]

Daj screena ze S.M.A.R.T.-em tamtego dysku również. Wygląda to tak jakby dysk się zatrzymywał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przepraszam zapomniałem napisać, zakładka Health.

Wracając do Twojego pierwszego dysku. Te dyski mają to do siebie, że awaria może, ale nie musi wystąpić, nie ma również reguły co do tego kiedy ona wystąpi. Same problemy objawiają się w różny sposób od dziwnego zachowania po awarię z którą może poradzić sobie tylko serwis. Problemy teoeretycznie rozwiązuje zmiana firmware'u dysku, ale któryś z kolejnych firmware'ów również stwarzał problemy. Jeśli czujesz się na siłach, to możesz zmienić firmware we własnym zakresie, jeśli nie, to pozostaje serwis. Tylko pamiętaj, że zmiana oprogramowania dysku może się nie powieść, a wtedy możesz stracić jakikolwiek dostęp do danych na dysku.

Oczywiście problemem nie musi być dysk, ale w takim układzie wydaje mi się to najbardziej prawdopodobne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaktualizowałem firmware i [beeep](odbyt ? ten cenzor jest trochę za surowy). Chyba po prostu zaniosę twardziela do sklepu i niech oni się z nim męczą.

Mam więc takie pytanie, czy mam przedtem usunąć z dysku wszystko co nie jest do końca legalne ?

Tak. I na zachętę 20% do licznika ostrzeżeń - piractwa nie tolerujemy na forum.

[wies.niak]

EDIT: ale czego ja mam w końcu zrobić screena ? Mam tylko jeden dysk, ten co chcę sformatować to po prostu jeden z wirtualnych (nie wiem jak to się fachowo nazywa - po prostu zdefragmentowałem tego 500gb i zrobiłem z niego 5 dysków).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc pierw ojciec pojechał z całym PC do serwisu i po kilku dniach oddali z informacją, że wszystko jest sprawne.

Kilka dni po tym osobiście tam pojechałem z samym HDD i prawdopodobnie nagle usterkę znaleźli bo chyba wysłali dysk do seagate.

Ale teraz najlepsze - zmieniam dysk (znalazłem w szafie, resztka po starym PC) i jest mniej więcej to samo :F . Wygląda na to, że nie dość, że będę musiał czekać 2 tygodnie na dysk to jeszcze będę musiał pojechać z całą jednostką centralną.

Ciekawi mnie, co według was mogło w takim razie paść w PC ? Teraz to obstawiam zasilacz (program pokazywał 11,5 wolta przy 500 watowym zasilaczu, a podobno powinno być 12, niestety serwis mimo prośby tego nie sprawdził) albo płytę główną...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11.5 V mieści się jeszcze w normie, tylko pytanie czym sprawdzałeś napięcie. Miernikiem, czy w jakimś programie, jeśli to drugie, to wynik może być niedokładny, miernik jest dokładniejszy.

Napięcie istotnie może być przyczyną, ale musiałoby spaść poniżej 11.4V. Najlepiej by było, gdybyś monitorował je miernikiem przez jakiś czas, zwracaj uwagę na wartości napięć oraz ich wachania, potem podaj wyniki obserwacji, testy najlepiej robić pod obciążeniem.

Jeśli wyskoczy błąd BIOS-u, to go spisz i podaj.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[CIACH]

Sprawdziłem to speedfanem, rzeczywiście, kiedyś pokazał nawet 11,4 volta. Szkoda, że mimo prośby serwis tego nie sprawdził (sam nie mam dostępu do miernika) mam nadzieję że jutro wreszcie uda mi się ponownie odwiedzić serwis z całym kompem i sprawdzenie zasilacza już na nich wymuszę...

Nie cytujemy poprzedzającego posta. - Sevard

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety, ale Speedfan bazuje na pomiarach mierników na płycie głównej, które zbyt dokładne nie są, więc trzeba to potwierdzić pomiarami normalnym miernikiem. Jeśli się potwierdzi, to najprawdopodobniej masz przyczynę. Zasilacz, to jak się domyślam Chieftec GPS-... tak?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...