Morrowind

[Gość hirokaraka]

Na wstępie chcę napisać, iż wiem o topicu na temat Morrowinda. Jednakże jako że tamten tyczy się spaczenia, założyłem nowy.

Mój problem jest następujący: po odwiedzeniu kaplic z pałacu Viveka i jaskini Koal stwierdziłem, że jestem niewidzialny. Na początku mi to nie przeszkadzało, jednak w pewnym momencie przestałem być przeźroczysty, a wrogowie nadal mnie nie widzieli. Chodzi o to, że gdy zaatakuję jakieś zwierzę lub człeka, to on zamiast walczyć, zaczyna uciekać (jeśli w pobliżu jest inny człowiek, to wyciąga broń, grozi mi i... nic nie robi). Nie mogę też rozmawiać, bo gdy "wchodzę w interakcję" z jakąś postacią, w okienku pojawia się "Kto idzie?" i słówko Koniec, które trzeba kliknąć. :x W takiej sytuacji dalsze granie nie ma sensu, a nie chcę zaczynać od początku, bo mam b. silną postać (tak mi się wydaje ). Błagam o pomoc! (wersja gry: 1.27)

[Gość Retsam]

Mimo wszystko powinienes dopisac sie do tamtego topicu ....

A co do Twojego problemu .... to jesttes na 100% pewny ze nie dziala na Ciebie zadne zaklecie typu kameleon :?: Sprawdz ..

[Gość Tjord]

Sprawdż w okienku czarów. Jeżeli jest tam ikonka kameleona lub niewidzielnosci spróbój sie ptrzespac, a jeżeli to jnie zadziała spróbój sie podleczyc w kapliczce kultu tamriel.

[wiki-yu]

rzuć na siebie czar rozproszenie to pomaga prawie zawsze, aha i zdejmij z siebie wszystko (postaw postać w samej bieliźnie) będziesz miał pewność że nie masz na sobie żadnej maggi w przedmiotach i wywal ją z siebie (rozproszeniem właśnie)

[Gość Olwe]

Mi sie wydaje ze jestes wampirem albo spaczonym bo uciekaja jak powiedziales inni, a takze groza ci ludzie.... Moze jestes czyms zarazony zobacz, wylecz sie...

[Gość hirokaraka]

Wampirem nie jestem, bo światło słoneczne nie robi mi krzywdy, nie działa na mnie żadne zaklęcie, od czasu pojawienia się problemu minęło kilka tygodni, a spałem w sumie chyba tydzień . Kapliczki nie działają- wybierałem w nich wszystko, co mogłem. Rozproszenie? Nie wiem, na razie wypiłem tylko małą miksturę rozpr.(10%) Muszę jednak przyznać, że jest troszeczkę lepiej. Jeśli wcześniej udawało się ok. 5-10% prób rozmowy, to teraz jest to jakieś 20%, ale tylko jeśli stoję przed postacią, a ona patrzy w moim kierunku i się nie rusza :x Może przeinstalować Morka :?:

PS: Z forum udało mi się połączyć dopiero za czwartym razem :x

[Gość Olwe]

Hehe dziwne, ale morrowind ma dosc duzo bledow.

Mysle ze reinstal ci wiele nie da bo postac/save jest popsuta.

Aha i czy probowales stac sie niewidzialnym jeszcze raz ???

[zhreddek]

szpece ds. Morka nie jestem ale 60 lv mam. polecam zajżeć na

www.morrowind.now.pl/forum.php tam są prawddziwi szpece od morak i ci napewno pomogą.

[Gość ssj7]

Przeciwnicy od Ciebie uciekają, inni nie chcą gadać - może najzwyczajniej w świecie zrobiłeś coś, co w świecie Morołinda jest nieetyczne, lub niezgodne z ogólnie przyjętymi zasadami społecznymi? Np.: kopnąłeś leżącego potwora, lub ukradłeś ekwipunek martwemu, zamiast z godnością go pochować.Istnieje też inne wytłumaczenie.Bardzo prawdopodobne jest, że ktoś rzucił na Ciebie złośliwy czar, np.: masz nad głową napis:,,Jestem rasistą i nie lubię elfów''?To mogło spowodować, że inne postacie się obraziły.Sprawdź to.

PS.: Nigdy nie grałem w Morołinda, ale kolega mi mówił, że coś takiego jest możliwe, a przypuszczam, że nie kłamał.

[Gość Ragnarok]

LOL ssj7 - twoja wypowiedź mnie autentycznie powaliła . Facet zastanów się co robisz, nigdy nie grałeś w Morrka i sie wypowiadasz... A tak na serio to może i Morrowind jest nieźle rozbudowany ale nie ma tam czegoś takiego, że ktoś się na ciebie obrazi jeśli np. 'zasadzisz' denatowi . No może jeden malutki wyjątek w takim jednym zadaniu ale w nim nie chodzi o 'umrzyków'

pozdro

[Gość Olwe]

Na twoim miejscu nie chcialbym mniec takiego kumpla ktory tak kituje ...

[Osioł]

Dobra mam pytania na temat gry i mam nadzieje, że ktoś na nie odpowie

1. Mam taki Queest (zalicza się to głównej fabuły gry), że jednego wodzów popielnych czy jak im tam mam znaleść żone. Ale ten zarzyczył sobie kobietke z Rodu Telvani (dobrze napisałem?). Więc ide ją szukać i nic żadna nie chce byłem u tej to facetów nie lubi (ale warto było spróbować), byłem u takiej co gada, że jakiś tam przedmiot to jej mąż a reszty nie ma do zaproponowania. No i ...hehe.. jakiemuś dziadkowi to zaproponowałem by wyszedł za mąż z wodzem ale też bez skutku. Ale teraz na poważnie gdzie jest ta kobieta co ma szerokie biodra i mogła by mu urodzić dużo dzieci znaczy synów

2. W Tribunalu jak wiadomo można wynająć pomocnika. Czytałem w instrukcji, że najemników jest więcej niż jeden czy ktoś wie gdzie stoją Ci najemnicy bo wiem tylko gdzie jest ten jeden. Gdzie stoi w takim małym dworze.

3. Gdzie mogę zdobić trochę Adamentu? Bo w Tribunalu taki elf robi zbroje Ebonowe, Szklane i Adamentowe i właśnie nigdy tego adamentu nie widziałem czy ktoś wie gdzie jest złoże tego surowca?

[Gość zephon]

1. Musisz udac sie do Tel Aruhn gdzie sie sprzedaje niewolników. Tam kupujesz panienke i stroisz ja na Telvanni (wszystko quest wiec bedziesz wiedzial co zrobic).

2. Oprocz tego kolesia na tym dworku mozesz kupic szczura bedzie razem z toba walczyl, kolesia sprzedajacego szczury znajdziesz na Great Bazaar.

3.Strasznie ciezko znalesc adamentium w morołku poszukaj w jakis grobowcach pod światynia. Najlepiej sprawdz edytorem gdzie sa złoza.

[Osioł]

O rany to mogli by w instrukcji napisać, że szczury też zaliczają się do najemników. Aha ale prócz szczurów przeciesz można kupić pendraki.

Prawdę mówiąć mi o ludzi chodziło więc nikt nie wie czy więcej tych najemników nie ma.

A jeżeli chodzi o ten quest to kupuje niewolniczke i nic z nią nie mogę zrobić i nic nie pisze w dzienniczku co dalej mam zrobić. Jak ja mam ją ubrać?

[Gość Olwe]

http://www.morrowind.now.pl/solucja.html - to wszystko wyjasni

[Osioł]

Jakie znowu Sonummu?! Przecie tego w grze nigdy o tym nie słyszałem wogule gdzie jest ta Sonumma?!

Aha i jeszcze coś jest może jakaś łatka do Bloodmona no bo jak ma się Tribunala i zabija się przywódce Mrocznego bractwa to on się zacina o gada ciągle to samo. Mógł ktoś pomóc?

[Gość teether]

a ja chcialbym sie zapytac o to kiedy konczy sie gra? zabilem tego boga - nie pamietam jak sie nazywal. a potem podobno trzeba bylo isc do jakiegosc fortu trupiej czaszki... czy to prawda??? :?:

[Zap]

A ja chcialbym sie zapytac o to kiedy konczy sie gra? zabilem tego boga - nie pamietam jak sie nazywal. a potem podobno trzeba bylo isc do jakiegosc fortu trupiej czaszki... czy to prawda???

Po zabiciu Dagoth-Ur'a możesz sobie iść gdzie tylko zechcesz.

Jakie znowu Sonummu?! Przecie tego w grze nigdy o tym nie słyszałem wogule gdzie jest ta Sonumma?!

Aha i jeszcze coś jest może jakaś łatka do Bloodmona no bo jak ma się Tribunala i zabija się przywódce Mrocznego bractwa to on się zacina o gada ciągle to samo. Mógł ktoś pomóc?

http://www.elderscrolls.com/downloads/updates_patches.htm - Tutaj są wszystkie łatki do morrowinda i dodatków.

I szczerze mówiąc też o żadnym Sonummu nie słyszałem (a może słyszałem tylko nie pamiętam? ).

[CataractuS]

http://www.elderscrolls.com/downloads/updates_patches.htm - Tutaj są wszystkie łatki do morrowinda i dodatków.

NIE INSTALUJCIE patchy z strony Morrowinda na POLSKĄ wersję, bo połowa wątków staje się niegrywalna ze względu na drobne poprawki, które niestety zamieniają niektóre słowa na angielskie. A to się kończy urwaniem połączeń w skryptach.

Sonummu Zabamat... Jest to postać znajdująca się w jucie wieszczki w obozie Zainab... To jest wieszka (chyba ;P... daawno ten quest wykonywałem )

W przypadku problemu z niewidzialnością, musisz rozebrać postać do samych gatek i użyć rozproszenia 100%. Tylko że może nie pomóc i będziesz musiał cofnąć się do save z przez rozpoczęcia wędrówki po kapliczkach. Ja miałem podobny problem z kapliczkami, ale na stałe pogorszyły się cechy (jedna z kapliczek podnosi kilka cech ale mi się nie podniosły, tylko że po upływie pewnego czasu opadły i nie dało się nic z ty zrobić oprócz wczytania gry).

Mam nadzieje że masz save ??

[wiki-yu]

a ja chcialbym sie zapytac o to kiedy konczy sie gra? zabilem tego boga - nie pamietam jak sie nazywal. a potem podobno trzeba bylo isc do jakiegosc fortu trupiej czaszki... czy to prawda??? :?:

a więc po zabici Dagoth Ura oglądamy filmik stwierdzający że przeszliśmy grę i ... możemy spokojnie grać dalej to znaczy, możesz sobie łazić po świecie, wykonywać questy dla gildii i organizacji lub zainstalować dodatki lub zabawić się edytorem i plug-in`ami ta gra się NIE kończy

[Gość hirokaraka]

W przypadku problemu z niewidzialnością, musisz rozebrać postać do samych gatek i użyć rozproszenia 100%. Tylko że może nie pomóc i będziesz musiał cofnąć się do save z przez rozpoczęcia wędrówki po kapliczkach.

Mam nadzieje że masz save ??

Niestety, problem odkryłem dopiero dużo później (jakoś 2 dni grania) i save`a już nie miałem. Co do rozproszenia, ostatnio grałem w Deus Exa, teraz gram w Kleo, więc sprawdzę trochę później . PS: Byłbym bardzo wcięczny za info, gdzie kupię miksturę rozproszenia 100% (podajże doskonała) :?:

[CataractuS]

Miksturę 100% można zdobyć jedynie robiąc ją samemu .... szukaj zwoju, niestety nie mogę Cię nakierowac do konkretnego miejsca ponieważ nie pamiętam niestety :| Ale dość łatwo znaleźć zwój u jakiegoś handlarza

[Osioł]

To sonumu wziołem ze solucji a teraz jak zrozumiałem jest to ta popielna, która ma za zadanie być moim przewodnikiem czy jakoś tak. Jeszcze nie sprawdziłem czy to ona ale troche długa droga mnie czeka jak to ona.

Kurde to jak mam się pozbyć tego problema z dowódcą Mrocznego bractwa? Wiem tylko (bo Tribunala też wygrałem ale to nie oznacza, że mam grać tylko Argonianem Gawel ),że udało mi się bez zabijania tego typka przejść Trybunala tylko nie pamiętam jak tego dokonałem no bo prawdę mówiąc tego szefa znalazłem go gdy Almexia padła u mych stóp :oops:

[Gość teether]

morrowind to dobra gra, ale bledow na tyle... szczegolnie polska wersja. wielu misji nie mozna przejsc. np: misja z typem z zagadkami, kiedy trzeba sie bylo z jednym pojedynkowac na odpowiedzi do zagadek. nie bylo tam slowa - pojedynek i nie dalo sie przejsc misji...

szkoda gadac, ale to nie zmienia genialnosci gry

[CataractuS]

Błędów jest wiele ale te powstałe z powodu tłumaczenia łatwo było naprawić samemu poza tym wiele osób szybko porobiło łatki co chyba nawet spowodowało, ze CD-Projekt uznał że nie musi nic poprawiać bo fani sami połatali