Anno (seria)

[ZielonyBuszmen]

Czy możesz się podzielić jeszcze jakimiś informacjami ? Np. Skoro nie ma jako tako magazynu to skąd wiemy ile mamy nadmiary/niedoboru?

Obok menu budowy mamy przycisk, który wyświetla tabelkę z informacjami, ile czegoś jest na plusie, a ile na minusie. Z tego co zauważyłem, nie ma chyba składowania surowców w magazynie, tylko te wskaźniki per minuta (+5 na minutę, -3 na minutę, itp).

Jak wygląda kwestia rozwijania poziomów budynków mieszkalnych ?

Na razie doszedłem tylko do drugiego poziomu. Działa to na podobnej zasadzie jak kiedyś. Jeśli zapewnisz potrzeby mieszkańców, możesz awansować ich domostwa za surowce. Można włączyć automatyczny awans lub awansować ręcznie. Do ręcznego awansowana wprowadzono nawet specjalne narzędzie, które umożliwia zaznaczenie budynków i ich awansowanie.

Ile trwa rozwój i czy wystepuje tutaj takie planowanie logoistyczne itp. jak poprzednio czy jest to bardzo uproszczone ?

Logistyka to tylko taka, by zbyt szybko miejsce na wyspie się nie skończyło. Droga jest tylko po to, by była, nie optymalizuje ona prędkości przesyłania dóbr. Nie ma też sensu budowania budynków wg. layoutów, gdyż budynki nie mają przybudówek znanych z 1404 i 2070.

[Khalim]

Ograłem już trochę nowe Anno i wrażenia mam raczej pozytywne.

Na pierwszy rzut oka byłem załamany, bo gra zrywa z niektórymi mechanikami znanymi z poprzednich części, jednak po kilku godzinach okazuje się, że nie są one takie złe.

Zastąpienie magazynów i ich okręgów wpływu, nowym zasobem "logistyką" pozwala rozbudowywać miasto łatwiej, nie zmuszając gracza do gospodarowania miejsca pod kolejne magazyny, które zaburzały plan zagospodarowania przestrzennego.

Martwi mnie za to brak multiplayera oraz to, że gra sprawia wrażenie jakby do pełni szczęścia potrzebowała jakiegoś dużego rozszerzenia.

Z pierwszych wrażeń to chyba tyle, jeśli znajdę czas to gdzieś pod koniec weekendu powinienem już mieć wyrobioną bardziej szczegółową opinię.

@Up: Po rozwinięciu menu z listą przychodów i rozchodów, po najechaniu na konkretny surowiec, wyświetla się również informacja ile mamy na składzie.

Budynki mają przybudówki, tyle że działające na trochę innych zasadach. Do każdej(?) fabryki można dobudować kilka przybudówek, których dostępnych jest kilka rodzajów - podnoszące wydajność, obniżające zapotrzebowanie na energię, obniżające zapotrzebowanie na logistykę. Do wybudowania tychże potrzebne są surowce rzadkie, tj. takie, których nie można wydobyć samodzielnie, a zdobywa się je za wykonywanie misji głównych oraz pobocznych oraz za awansowanie swojej korporacji.

# Narzekanie na brak możliwości budowy nabrzeżnych budowli w dowolnych miejscach jest dla mnie niezrozumiała. Toć jest to w końcu jedynie rozwinięcie pomysłu obecnego już w poprzednich odsłonach - kopalnie można było wcześniej stawiać jedynie na wyznaczonych miejscach wśród wzgórz, płuczki kwarcu budowało się jedynie na mieliznach rzek, a tutaj po prostu poszli o krok dalej i rozciągnęli tą zasadę również dla budynków nabrzeżnych.

[Marcellomar]

Bardzo mi się podoba nowe Anno, ale dla porządku wymienię co mi zgrzyta:

-co chwila NPCe przypominają o questach wojennych, mogliby dać spokój mi

-logistyka dodana niepotrzebnie, jak dla mnie mechanika magazynów mogła zostać

-warunek ostateczny zdobyć 150000 inwestorów - niemal nierealny

-brak multi, bardzo powtarzalne zlecenia

Ale za to zdecydowany plus za wprowadzenie nowych terenów arktyki i księżyca, które dają radę - każdy ma pewne restrykcje przy zabudowaniu, nieźle wypada system osiągnięć i poziomu korporacji, bardzo przemyśleli tworzenie szlaków handlowych - jest teraz bardziej czytelne.

[daverox]

Skusiłem się na to Anno i nie żałuję. Jednak mimo innej nieco rozgrywki spędziłem w grze sporo godzin, które sprawiły mi sporo satysfakcji.

Podoba mi się, że teraz od początku możemy planować jak zagospodarujemy wyspę. Możemy budować gdzie chcemy nie ograniczają nas magazyny. Logistyka, która je zastąpiła to dobry pomysł bo inaczej byłoby zbyt łatwo.

Kolejne etapy rozwoju i odkrywanie nowych placówek jest bardzo satysfakcjonujące. Zadania dodatkowe są proste ale czytelne i nie przeszkadzają a nawet pomagają na początku zdobyć bezcenne materiały na moduły.

Projekty regionalne i zadania z nimi związane też nie zawsze "same się przechodzą". Na pewno są wyzwaniem a korzyści płynące np. z elektrowni na tamie są zauważalne ( no może oprócz pomnika z fajerwerkami )

A no i wreszcie się ogarneli i dodali cudowny przucisk M-move. Teraz nawet jak się na początku popełni błedy lub nie zostawi odpowiedniej ilości miejsca łatwo można przenieść budynki dowolnie i lepiej zoptymalizować wykorzystanie przestrzeni.

Na początku kolejne zadania i zlecania wydają się bardzo trudne lub wręcz niemożliwe (poziom standardowy) ale po kilku godzinach okazują się proste i jeśli tylko spokojnie dbamy o dodatni bilans kredytów nie będzie problemów z rozwojem i pokryciem wydatków na księżycu i Arktyce.

@up warunek ostateczny zdobyć 150000 inwestorów - niemal nierealny - nie zgodzę się bo jest prosty. Wystarczy systematycznie powiększać liczbę w jednym z głównych regionów a po zakupie drugiego regionu umiarkowanego tam też rozwinąć się systematycznie i z głową (tzn. nie wszystko naraz tylko kolejne kroki powoli tak jak w regionie pierwszym)

[goliat]

Anno 1800 to kolejna pozycja, która ląduję na Epic Games Store. Przynajmniej do 16 kwietnia będzie ją można kupić na Steamie, więc nie ma tu tak chamskiej zagrywki, jak z Metro 2033. W sumie to jeszcze byłem zdziwiony, że Ubisoft podał teraz tą informację, patrząc na to, jak wygląda kwestia z The Division 2 na PC.

[Holy.Death]

Podobno podali informację teraz, żeby ludzie chcący mieć grę na Steamie kupowali w panice pre-ordery.

Ubisoft kalkuluje, że "wyłączność dla Epic Games Store" w praktyce oznacza, iż ludzie będą kupować ich gry bezpośrednio na Uplay (plus mają większy zysk ze sprzedaży na EGS niż ze Steama). Istotne jest też to, że w tej całej zawierusze medialnej obrywa się nie tyle Ubisoftowi (choć to on wydaje zgodę na wyłączność dla Epic), ile Epic. Głównie dlatego, że Epic zapoczątkowało cały proces kupując sobie wyłączność na dystrybucję kilku innych, "głośnych" gier.