Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

JamesVoo

Nowy Świat

Polecane posty

PeQ -

staraj się nie uciekać w schematy, bo co do post-apokaliptycznej wizji świata było już parę pomysłów. Chyba warto przemyśleć wcześniej mechanikę, co i na jakich zasadach się ma odbywać, a dopiero później dopasowywać opisy.

Powiem szczerzę że pierwszy raz tworzę sesję RPG(ba, brałem w niej udział jakieś dwa razy w życiu ^^), ale że ja taki człowiek jestem że wszystko zaczynam od d... strony ;) Mechanikę i cały świat(ciągle rosnący) mam w głowie. Mogę teraz napisać że nie będzie żadnych rzutów kostką, żadnych broni +5 do głupoty itp. Rozgrywka ma być jak najprostsza, ta sesja ma iść w stronę fabuły, a nie walki i zdobywania umiejętności, albo coś umiesz zrobić, albo nie.

Tu nasuwa się pytanie- 3 dowolne rodzaje broni?

Dzięki, dobre spostrzeżenie :) Następnym razem będzie poprawione

Jeszcze może taki pomysł z mojej strony(...)

Do wydobycia Krau, będą specjalne kopalnie i korporacje, jak teraz się wydobywa węgiel czy ropę. Chociaż pomysł z narkotykami, świetny, zapiszę go sobie i na pewno będzie wykorzystany, w tej lub podobnej formie :)

czy to jedyne źródło wytwarzania, czy dodatkowe?

Dodatkowe, będzie tego dużo więcej ;) W skrócie opracowali technologie przerabiającą śmieci i zanieczyszczenie na Krau, a także w/w kopalnie itd.

czy to jest cały system, czy tylko wstęp do sesji?

Aktualnie wstęp, lecz później(w tym samym pliku, lub innym) będzie szczegółowo opisany system, zanim się rozpocznie gra to będzie cały system podany, a także mniej skomplikowany opis świata :) W instrukcjach postaram się cały system szczegółowo opisać, ale do tego jeszcze daleka droga :)

P.S - Dzięki za zaangażowanie :)

Stillborn -

Potem będziemy się Jamesowi naprzykrzać :)

Im wcześniej tym lepiej, więcej błędów można wykryć ;) A podwaliny fabuły są po woli kończone, przynajmniej szkic opisu świata, pod koniec to będzie bardzo rozbudowywane, że prawie książka wyjdzie =P(przynajmniej mam taką nadzieję ;))

BTW, jak wam się podoba logo? Dobry pomysł aby tworzyć do wszystkich frakcji?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Logo podoba mi się średnio. Troszkę za jaskrawe, jeden kolor powoduje, że jest mdłe i takie... bez polotu? Z drugiej strony teraz przejrzałem loga innych organizacji przestępczych i raczej nie ma tam jakiś perełek... Troszkę rozróżnij tło, grafikę i napis i będzie dobrze. Jeśli już robisz loga, rób to dla wszystkich. Widząc ciężarówkę z logiem OP będzie wiadomo, że niektórzy mogą uciekać, a inni czuć się uratowani. Chyba, że została skradziona przez Eqho na potrzeby jakieś akcji...

I tak mi się jeszcze przypomniało "61 stacja przetwarzania dymu na Krau"- jakoś tak nie brzmi mi to. Jeśli już, to może raczej "Stacja przetwarzania dymu na Krau nr 61"? A jeśli to ma być stały element krajobrazu, to przydałaby się jakaś krótsza, chwytliwa nazwa, albo jej akronim- można by dzięki temu wygodniej używać tych budowli jako punkty odniesienia.

@Down

O widzisz i to pirwsze chyba Ci najlepiej wyszło, najbardziej pasuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobię dla wszystkich, ale po kolei, wpadłem na ten pomysł przy Eqho, niedługo wszyscy będą mieli logo :) Tutaj trzy wersje, jedna powstała przez przypadek, ale jest nawet fajna, a druga i trzecia to ciemniejsza wersja pierwotnej :)

Klik1, Klik2, Klik3

IMO najbardziej mi się podoba 1 :)

Co do nazwy stacji, chyba tez zmienię, a tych stacji będzie pełno, więc można mówić np "Przy stacji nr 61", albo coś w tym stylu, może jakiś skrót wymyślę, pomyślę :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co sam wstęp przeczytałem, aż do pojazdów. Korekta będzie potrzebna.

Teraz powiedz mi - masz już koncept na to skąd po katastrofie znów powstali ludzie, czy to jest dopiero "in production"? Bo widzę, że coś w tej sprawie było pisane parę dni temu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej "in production", chociaż zastanawiam się żeby np. coś zrobić z ciałami górników, że tam te całe bakterie czy DNA przetrwało i powstali ludzie, ale nad tym się będę zastanawiać. Co do korekty, to na razie kładę pierwsze cegły, opis będzie dużo bardziej rozbudowany i wszystko co znajdę że jest źle poprawię :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie można dać cosik bardziej w klimatach S-F? Wiesz, jakiś okręcik przed katastrofą poleciał, albo mieszkańcy stacji orbitalnej zlecieli z powrotem na planetę, albo też okręcik powrócił... Bo taka ewolucja w te dwieście lat to faktycznie, naciągana kapkę sprawa. Już prędzej widziałbym zahibernowanych przedstawicieli homo sapiens.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salantor, dzięki! Podsunąłeś mi pomysł :) Chodziło mi o to żeby ludzi nie pamiętali tamtego świata, nowa waluta, nowe jednostki itd. ale hibernacja to jest bardzo dobry pomysł, szczególnie jak pożyczy się troszkę od Seksmisji. Mianowicie, pierwsza próba hibernacji, w jakiś podziemiach super zabezpieczonych, aby nikt tego nie znalazł i nie uszkodził. W czasie katastrofy te hibernatory przetrwały, ale ludzie potracili pamięć(a zahibernowano od razu kilka tysięcy chętnych, dla testów) i muszą od nowa wszystko potworzyć. Tak w skrócie, podoba się?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba się. Teraz musisz pomyśleć, w jakim czasie po pobudce będzie się działa akcja. Przy okazji, warto pomyśleć, które przedmioty znane dzisiaj, mieli zahibernowani w krypcie. (Falloutem zaśmierdziało :)). Wiesz, niektóre urządzenia wykorzystywane przez nich w innym celu. Sam na razie nie wiem, o co mi chodzi, ale jak siąde przed kompem po powrocie do domu, to pomyślę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam się bez bicia, w żadnego Fallouta nie grałem i nie mam zamiaru ;)

Co do rzeczy które by mieli, to co by stworzyli z hibernatorów, nie pamiętali by nic, a w pomieszczeniu z sarkofagami, oprócz nich, nie byłoby nic, tylko lekko zasypany właz na powierzchnię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wygodne rozwiązanie, ale zwykle w takich kryptach są różne przyrządy. Zrobisz jak chcesz. Pamiętaj, że tymi hibernatorami muszą sterować np. komputery. Prawdopodobnie byłby ktoś, kto co jakiś czas byłby wybudzany ze snu, żeby dokonać kontroli.

Natomiast co do Falloutów - cóż, Twoja strata :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę aby tam był jakiś generator, który przez np. 200 lat po katastrofie się wykończył, a komputery byłby wbudowane w hibernatory, a co do wybudzania, pewnie by tak było, ale jak już jest po katastrofie to raczej nikt nie będzie ich wybudzal :) Myślę, żeby to była jakaś masowa akcja, na kilka tysięcy osób, tylko musze pomyśleć jak to by wpleść :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie jest tak źle ;) Tylko w czasie wakacji jest jeszcze więcej obowiązków niż w roku szkolnym :/ Też ubolewam nad tym że prace stoją, ale jednak "real life" przekładam nad wirtualnym ;) Postaram się naprawdę coś wrzucić, tylko muszę sobie wygospodarować jakąś chociaż godzinkę aby móc coś dopisać :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, znalazłem trochę czasu i zacząłem tworzyć umiejętności(na razie tylko opis ogólny i dwie stworzone)

Czesć III - Umiejetnosci

W założeniach tego świata umiejętność albo się ma, albo jej się nie ma. Tutaj nie ma żadnych statystyk w stylu: ?Aby móc to zrobić musisz posiadać miecz +8, inteligencje -15 i <robienie garnków +5>?. Tutaj albo coś się potrafi zrobić, albo nie. Czy się powiedzie zależy od opisu czynności i reakcji MG. Tutaj współczynnikiem losowym jest człowiek, a nie kostka, tu wszystko zależy od MG i graczy. Umiejętności nie są dzielone na zależne od frakcji. Każdy może umieć wszystko, lecz nie zawsze będzie mógł się jej nauczyć. Przechodząc do innej frakcji nie tracisz zdobytego już doświadczenia, tak samo jak w życiu pamiętasz to co robiłeś kiedyś. Zdobywanie umiejętności także zależy od MG i gracza, można ją zdobyć w jakikolwiek sposób, jeśli tylko Mistrz się na to zgodzi, lub jeśli sam coś zaproponuje. Nie ma tutaj sztywnych zasad jak coś zdobyć, tu świat tworzą gracze, to od nich wszystko zależy.

Łamanie zabezpieczeń elektrycznych ? kiedy posiadasz tę umiejętność, możesz włamywać się do samochodów i je kraść, wchodzić do systemów komputerowych, wyłączać alarmy

Łamanie zabezpieczeń fizycznych ? Podobnie jak wyżej, tyle że za pomocą tej umiejętności, możesz odkluczać zamki, kłódki itp.

Do tego myślę cały czas nad zniszczeniem świata. Zamiast wojny, zrobić wszechobecny pokój, cały świat stworzył wspólną kapsułę czasu którą Badacze potem odkryli(te zapiski o poprzednim świecie) i rozwalić świat za pomocą jakiejś wielkiej asteroidy. Bieguny byłyby dobre, tyle że jak mają rozwalić całą ludzkość, to te hibernatory w których byli czy co przetrwają tez by musiały być zniszczone. Muszę znaleźć coś co rozwali powierzchnię, więc asteroida jest chyba najlepsza ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wulkan w Yellowstone :) kiedy wybuchnie, pył i wszelkie osady zaleją cały świat. Może też być jakaś powódź i coś uratowanego pod wodą

Podobne skutki przyniósł wybuch superwulkanu Toba na Sumatrze ok. 75 tys. lat temu, stawiając na krawędzi zagłady gatunek Homo sapiens i ograniczając populację ludzką do zaledwie kilku tysięcy osobników.

ktoś tam mógł przeżyć ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny pomysł się nasunął :) Po co się ograniczać do jednego wulkanu? Zaburzenie jądra i BUM ze wszystkich na ziemi :) Chodzi mi głównie aby przeżyli tylko Ci zahibernowani, aby nic nie pamiętali z poprzedniego świata, ale żeby nie trzeba było czekać na kolejną ewolucję, ponieważ jeszcze Ziemia się nie odrodziła :) A te kapsuły to byłoby około 10 000 osób(eksperyment międzynarodowy) i tylko oni by przeżyli :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie, po tym kataklizmie ma być zniszczona, ale czy tylko ludzie i ew. flora i fauna czy cały ląd ma być zniekształcony albo coś? Jeśli ludzie i zwierzęta i rośliny to wystarczy jakaś zmutowana odmiana grypy która atakuje wszystko co żywe. Chyba że ma być historia z przytupem, w takim razie wybuchy wulkanów są 100 razy lepsze :happy:.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Historia ma być z sensem ;) Tzn. kształt ziemi powinien być mniej więcej taki jak jest(tyle że przez te lata oczywiście jakieś zmiany były),a w powietrze ma wylecieć wszystko co było na powierzchni, ocaleją tylko pomieszczenia z hibernetorami, ponieważ są(będą ;)) świetnie zabezpieczone i zakopane głęboko pod ziemią. oprócz nich 99,9 % rzeczy ma zostać zniszczone(pozostaną jakieś bakterie które ukształtują zwierzęta i roślinki :) )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc może po, jak to powiedziałeś, zaburzeniach jądra... Wielka powódź. Kapsuły z ciałami dryfujące po morzach, na dnie których znajdują się rozmyte ruiny cywilizacji.

Trochę glonów przeżyło, wybudowała się wyspa koralowa, o którą zaczęły rozbijać się kapsuły... :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja raczej proponowałbym wpadkę podczas testów nuklearnych jakiegoś państwa w wyniku czego przetrwałyby tylko hibernetory. Skażony byłby załóżmy jakiś tam fragment ziemi a reszta byłaby zdatna do zamieszkania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...