Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niziołka

Mumia 3 (2008), reż. Rob Cohen

Polecane posty

mumia3sz9.jpg



"Mumia 3:Grobowiec Cesarza Smoka", jest kontynuacją(chociaż nie bezpośrednią) filmu "Mumia" i "Mumia Powraca". Tym razem jednak przenosimy się bardziej na wschód - aż za Mur Chiński. Poznajemy historię podbojów, życia i początku 'nie-śmerci' cesarza Han, która miała miejsce ok. 2000 lat przed akcją filmu.

Jako fanka poprzednich części, przyznam, że jestem bardzo zawiedziona trzecią częścią. "Mumia" do tej pory była jednym z moich ulubionych filmów akcji, na glowę przebijającą wszystkie Bondy, Tomb Ridery i inne - ze względu na humor, interesujący, trochę bajkowy klimat i wartką akcję. Natomiast Mumia 3 jest chyba najgorszym filmem akcji, jaki widziałam - żenujące efekty specjalne, fabuła nietrzymająca się kupy, akcja - mimo, że zaplanowana na szybką była bardzo nużąca, a jeśli chodzi o humor... nie uśmiechnęłam się ani razu przez cały film. No, chyba, że widząc kolejny bezsensowny element, albo słysząc kolejny dialog albo tekst, który w zamierzeniu miał być śmieszny, a brzmiał koszmarnie. Naprawdę - gdyby nie aż tak kiepskie efekty specjalne, obawiałabym się, że cały film został nakręcony jako zlepek reklam mających go promować. Do tego - wymienili poprzednią Evelyn (Rachel Wiesz), która mimo kobiecości miała swój dziewczęcy urok, na moim zdaniem zupełnie sztywną w tej roli Marię Bello. Dodatkowo: nijaki Luke Ford w roli Alexa. A Johnowi Hannahowi(Jonathanowi), który nigdy nie był moją ulubioną postacią, dodatkowo dali jeszcze tak żałośnie nieśmieszne kwestie do wypowiedzenia, że aż żal mi było aktora. Tylko Brendan Fraser (Richard) trzymał fason. Ale jeden aktor, któremu również dano kwestie tak kiepskie, że aż mózg więdnie, to za mało, żeby uratować film.
Aby uzasadnić dokładnie, dlaczego moja ocena( w najlepszym wypadku 2/10) jest taka a nie inna:

W niektórych scenach aż prawie widać dopisek scenarzysty: o, a tutaj rodzice będą udawać, że wcale nie pasjonuje ich już poszukiwanie przygód. O, a tu ma być śmieszna rozmowa o tym, dlaczego bohater X chce udowodnić bohaterce Y, że nie pasują do siebie. Natomaist w tej scenie, wszyscy mają mieć swoje 5 sekund na wypowiedzenie zupełnie bezsensownych kwestii, które co prawda nie będą śmieszne, ale jeśli z tyłu będą wybuchy, 5$ sztuka, to przecież nikt nie zauważy, nie? I po co tłumaczyć, dlaczego terakotowa armia po przemieszczeniu się za mur nagle uzyska nieśmiertelność? T o bez sensu, głupi amerykanie nie będą się nad tym zastanawiać... A dlaczego generał po ok. 2k lat po rozwłóczeniu końmi może w jednej części przewodzić szkieletowej armii? Ciii, nikt nie zauważy...


I tak dalej i tak dalej...
Fanom Mumii i Powrotu Mumii zdecydowanie odradzam ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również w 10-cio stopniowej skali oceniam ten film na 2 pkt. Moim zdaniem jest to film kompletnie nie udany, zrobiony całkowicie na siłę po to aby wyciągnąć kasę od naiwnych fanów (przyznaję że teżdałem się nabrać) poprzednich cześci. Na całóść składa się zarówno marny scenariusz, słaba gra aktorska oraz przesadzone efekty specjalne. Kiepski (poniekąd) "Król skorpion" przy tym gniocie jest niemalże arcydziełem. Jeśli któś jeszcze nie oglądał to radzę omijać z daleka. :down:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do dzisiaj mam wyrzuty sumienia, bo zabrałem siorkę do kina na ten "film", zamiast na Kung Fu Pandę. Chlip. To był taki dobry film...A najbardziej mnie zasmuciła zamiana seksownej Evelyn w STAREGO PASZTETA. To straszne...jak ona wyglądała!

Do dzisiaj mam wyrzuty sumienia, bo zabrałem siorkę do kina na ten "film", zamiast na Kung Fu Pandę. Chlip. To był taki dobry film...A najbardziej mnie zasmuciła zamiana seksownej Evelyn w STAREGO PASZTETA. To straszne...jak ona wyglądała!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się film podobał. Ma to co powinien mieć dobry film przygodowy: szybką akcję, szczyptę humoru oraz sprawną realizację. Do tego parę ciekawych efektów specjalnych, interesujące walki w starciu oraz FENOMENALNĄ muzykę (ta co jest przy napisach serwuje mi ciary hurtem i wspomnienia najlepszych filmów awanturniczych). Rzecz jasna nie jest to arcydzieło, must-have, kamień milowy etc. a jedynie sprawnie poprowadzone filmidełko, które przyjemnie się ogląda. Dla mnie siódemeczka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo lubię pierwszą część tej serii. Jest to dla mnie najlepszy film przygodowy jaki nakręcono od czasów trylogii o doktorze Jones (wliczając czwartą część jego przygód:p) i za to go bardzo cenię.

Ma fajną historię, świetne umiejscowienie akcji (Egipt plus pierwsza połowa XX wieku = miód), bohaterów, których nie sposób nie polubić, humor, dobre zdjęcia i efekty specjalne. No i jest tam przygoda.

W dwójce przygody było sporo mniej, film był troszkę przygłupawy i wprowadzał mocno chybioną postać juniora O'Connor, ale nadal dało się przyjemnie oglądać i oceniam go bardziej na plus niż na minus.

Co do trójki to chyba nietrudno się domyślić, co zaraz napiszę. Porażka. O ile w nowym IJ pomysł na film mieli dobry (Ameryka Pd i kryształowy czaszka - bardzo tak), a schrzanili realizację, tak tutaj... Hmm... Chiński cesarz ze zdolnością przemiany w smoka zabiera się do podboju świata za pomocą terakotowej armii? O realizacji właściwie szkoda gadać. Film jest ciągiem bezładnych strzelanin i bijatyk, okraszonych słabawymi efektami i nieśmiesznym humorem. Z ulubionych bohaterów właściwie nic nie zostało (tym bardziej, że seksowną Weisz podmieniono na... hm, nie wiem właściwie na kogo, ale wybór kiepski), a młody-stary O'Connor jest jeszcze bardziej irytujący niż w poprzedniej części. "Wątek miłosny" z jego udziałem pominę milczeniem.

Zresztą jeśli mam być szczery, to oglądałem ten film na dvd, przysnąłem jakoś tak w momencie, gdy zaczynała się finalna bitwa i później za Chiny, nomen-omen, nie chciało mi się go dokończyć. Jeśli więc w końcówce dzieje się coś niesamowitego, co czyni "Mumię 3" arcydziełem, to przepraszam uniżenie. Ale na razie pozostaję przy opinii, że jest to chała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem wszystkie 3 części. Pierwsza i druga były świetne !

Ale trzecia..no niestety totalny nie wypał..gdyż:

a) film stracił całkowicie swój klimat poprzednich częsci..może to dlatego że nie ma już Egiptu..;)

b) drętwe dialogi

c) brak Rachel Weisz ;(

Oglądałem wszystkie 3 części. Pierwsza i druga były świetne !

Ale trzecia..no niestety totalny nie wypał..gdyż:

a) film stracił całkowicie swój klimat poprzednich częsci..może to dlatego że nie ma już Egiptu..;)

b) drętwe dialogi

c) brak Rachel Weisz ;(

Ocena : 4/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...