Rozwiązany: Just Cause, problem z ostatnią misją

[opti]

Witam, mam problem... Otóż wielkie problemy sprawia mi ost. misja w grze, dokładnie jej pierwsza cześć. Czy nie ma jakichś DOBRYCH i DZIAŁAJĄCYCH trainerów do tej gry? Próbowałem już ze 3, ale z mizernym skutkiem... Czy komuś udało się przejśc tą misję? Jest jakiś dobry sposób na dotarcie do pałacu i zniszczenie czołgu?

[Err0rs]

Być cheater'em to jest bardzo ławo ale przejść grę bez kodów to jest sztuka.Mi ta gra nie sprawiała wielkich kłopotów z przejściem jej.Jakoś bardzo przyjemnie mi się grało w nią.Polecam sprawdzenie sobie wersji gry i potem wejść na stronę <copy>gamecopyworld.com</copy> i poszukać do twojej wersji trainera na nieśmiertelność

Ale ja z czystego sumienia polecam ci jednak bez trainera przejście gry.Po kolei rozwala przeciwników i zbieraj ich apteczki a napewno przejdziesz grę.

[brylant]

A w jakiej serii masz JC? Bo jeśli z kolekcji klasyki, to powinien być na płycie poradnik. Spróbuj zrobić wg. niego. Trochę pograłem, ale mi się znudziła, lecz z tego co patrzyłem do poradnika, to jest napisany bardzo dobrze.

[Mortarion]

Działających trainerów nie ma, do polskiej wersji żaden nie pasuje. Co do przejścia to albo miałem szczęśliwie błąd, albo misja jest zawsze prosta tym sposobem. Na samym starcie popłynąłem zupełnie w drugą stronę niż cel misji, żeby zabrać ten najlepszy śmigłowiec, chyba to było w kryjówce Agencji 5. Potem śmigłowcem od razu lot do czołgu wroga. Po drodze może tylko 4 maszyny latające wroga i żadnego ognia z ziemi a najlepszym helikopterem zniszczenie czołgu to kilka trafień.

[opti]

Uff.. już sobie poradziłem, z tym poradnikiem z GryOnLine... było bardzo ciężko, ale jednak - udało się

Do zamknięcia, dziękuje za pomoc.

[Lord Nargogh]

Problem rozwiązany, więc temat zamykam.

W razie potrzeby otwarcia tematu, proszę o kontakt przez PW.