Felessan Napisano Sierpień 13, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 13, 2009 Historia toczy się wokół mlodego chłopaka, Ryan'a Atwood'a, pochodzącego z patologicznej rodziny w Chino. Podczas próby kradzieży samochodu, do której namawia go brat Ryan zostaje aresztowany. Poznaje w ten sposób obrońcę sądowego, Sandy'ego Cohen'a, który dostrzega w Ryanie potencjał i nie chcąc, aby zdolny i w gruncie rzeczy porządny chłopak zmarnował sobie życie przyjmuje go na stałe do swojego domu. W ten właśnie sposób Ryan wkracza w świat bogatych i snobistycznych mieszkańców Orange Country i od tego momentu zaczyna się właściwa akcja serialu. Serial ten jest typowym amerykańskim serialem o nastolatkach, w którym motyw "od zera do bohatera" przeplata się z wątkami miłosnymi, komediowymi i dramatem. Ma w sobie jednak coś, dzięki czemu dobrych kilka lat temu zacząłem oglądać go na TVNie i starałem się nie przepuścić żadnego odcinka. Nie wiem czy chodzi tu o bohaterów czy ogólny klimat, faktem jest jednak, że Życie na Fali trafiłlo do grona moich ulubionych seriali, może nie do czołówki, jak choćby Supernatural czy Friends, zajmuje jednak dość wysokie miejsce. Perypetie Ryana, rodziny Cohenów, Marissy i reszty mieszkańców Orange Country mają w sobie po prostu TO COŚ, dzięki czemu wg mnie warto się z tym serialem zapoznać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
