Forumowicze o Sobie VIII

[Gość luq92]

U mnie aż tak źle nie jest. W południe popadało przez 5 minut. Ale cały dzień wieje bardziej niż ustawa przewiduje. Nie jest tragicznie, ale na rower nie poszedłem. W piątek za to tak lało że zza szyby samochodu nic nie było widać. Dobrze, że nie jest jeszcze tak zimno, bo tego bym nie zniósł Ciekawe jak będzie jutro. Luźniejszy dzień w szkole, więc dobrzeby było żeby pogoda była w miarę.

[Gość zibi72w]

Spoko dzień w szkole?A gdyby tak lało cały dzień,a Ty byłbyś ulicznym sprzedawcą gazet,albo zapałek?

[Gość luq92]

Zmartwię Cię, ale ja lubię deszcz Specjalnie wyłażę z domu jak pada Szczególnie lubię spacery po deszczu po trawie przed domem. Coś genialnego

[xandi]

Deszcz przecież fajny jest ;D

A później jak się rozjaśni to genialne zdjęcia kropel na liściach wychodzą.

A co do szkoły to my chyba do końca maja będziemy mieli bałagan w szkole z racji trwających matur. Przynajmniej nikt nas nie będzie męczył w tym czasie

[Gość luq92]

Mów za siebie Ja już jutro na pierwszej godzinie mam test z niemca Potem w czwartek mata, ale pewnie coś między tym mi dojdzie. Byle do wakacji O fak... To już połowa maja??? O w paszczę... Zaraz przeca wystawianie ocen. Jak zawsze się późno przebudziłem. W zasadzie to za trzy tygodnie nie będzie już lekcji...

[raven_amanha]

Tya, deszczyk jest fajny, ale teraz na dworze można uprawiać wakeboarding, więc nie przesadzałbym z optymizmem dotyczącym 'deszczyku'. U mnie leje cały tydzień, leje cały weekend i będzie lać jeszcze chyba do środy. Pięknie. Na szczęście w Northrend pogoda dopisuje;]

[xandi]

O fak... To już połowa maja??? O w paszczę... Zaraz przeca wystawianie ocen. Jak zawsze się późno przebudziłem. W zasadzie to za trzy tygodnie nie będzie już lekcji...

No niestety. A my jeszcze wywiadówkę mamy w tym tygodniu ^^

Tragicznie nie jest więc kłopotów pewnie nie będzie ;D

@raven

U mnie aż tak mocno nie pada. Co prawda w piątek była ulewa w nocy ale w dzień to raczej taka mżawka bardziej więc posiedzieć na dworze można.

[Bluegardo]

No, faktycznie koniec szkoły i wakacje ^^

Nie mogę się doczekać.

U mnie pada już 2 dni, i będzie padać CO NAJMNIEJ do środy.

[xandi]

I później znowu rok szkolny i matura mnie czeka xD

Ale najważniejsza sprawa- wakacje ;]

Szkoda, że w tym roku tak późno się zaczynają. W zeszłym roku to chyba 19 czerwca do domów szliśmy a teraz jakoś później jest.

1800 postów

[HiszpaN]

Masz rację xandi. Myślę, że z czasem wakacje będą się zaczynały coraz później i będą coraz krótsze .

[Bluegardo]

HiszpaN

Wyklucz taką opcję bo nie wyrobie. Wakacje to jedyna rzecz dla której chodzę do szkoły. Serio! Gdyby wakacje zaczynały się coraz później i były coraz krótsze to ja bym nie wyrobił.

[Black Shadow]

@xandi. Nie martw się. Odbijesz sobie po maturach jak dostaniesz bite cztery miesiące wolnego Jasne, będzie się trzeba bać czy aby na pewno dostaniesz się na wymarzone studia, jak w ogóle zdasz, ale raz, że to do innego tematu pasuje a dwa to jeśli matka natura ma nam robić takie jaja jak teraz to czerwiec nie zapowiada się zbyt różowo A pewne długoterminowe prognozy lub inne opinie na to wskazywały. Nic to przecież, zawsze można zgadać się z kumplami na domowe zacisze (choć w piłkę się nie pogra... chyba, że piwnica bądź strych mają naprawdę sporo metrów kwadratowych).

[HiszpaN]

#Blue - Ale każde wakacje zaczynają się później niż poprzednie Wredni nauczyciele i dyrektorzy chcą zawładnąć światem !!!

[niziołka]

Proszę o skończenie tego statsowania. W ciągu godziny z tematu do dyskusji zrobiliście sobie czat. Jestem pewna, że macie do powiedzenia więcej, niż jedna linijka. Po drugie, poza statsowaniem, offtopikujecie - z tematem wakacjowo-maturalnym radziłabym w tempie natychmiastowym przenieść się do tematu Szkoła. I tam też pisać sensowniej, niż to tutaj. Dalszy stats i offtopik będzie karany usuwaniem postów albo ostrzeżeniami.

[Kathai_Nanjika]

Kath, aleś Ty niedobra

Pff. To ja byłam najbardziej poszkodowana w tym całym zajściu. ;P

Hm, na Górnym Śląsku załamanie pogody trwa już od... ponad tygodnia. I póki co nie zapowiada się na poprawę. Tja. Słyszałam w jakichś wiadomościach, że zostały pozalewane niektóre trasy kolejowe. Jeszcze niech tylko zaleje ulice, to może wtedy będę mogła nie ruszać się z domu. ;]

Do tego zerwał się dosyć silny wiatr. I jest zimno. Jak dla mnie, nawet bardzo zimno.

Oj, coś nas ta pogoda nie lubi...

[adam1415]

Przegladajac ten temat zauwazylem, ze glownie dyskutujecie o pogodzie... No doslownie jak anglicy

14tego maja moja corka skonczyla rok. Niestety nie przeszla go, choc stara sie juz chodzic. Na razie z trzymanka, ale jej idzie. Jej starsza siostra jest strasznie zazdrosna. Chce tez byc trzymana za rece, chce na rece itd. Mam nadzieje, ze w przeciagu dwoch miesiecy zacznie sama chodzic.

Ledwo wymienilem rozrzad w swoim traktorze, to za 1,5 miesiace czeka go przeglad coroczny + pelen serwis... Odkad mam samochod to doszedlem do wniosku, ze to najdrozszy czlonek rodziny (ubezpieczenie, paliwo, ew serwis + naprawa). Grunt, ze chociaz sie nie psuje (zawiodl mnie tylko raz)

[Dracia]

Leje. Leje. Panta rhei. Wszystko płynie, wszystko spływa tym przeklętym deszczem. Lubię go, ale pod pewnymi warunkami:

a)Nie jest za mocny i nie zacina

b)Mogę w nim iść i radośnie moknąć ^^

A na razie siedzę w domu, patrzę za okno, widzę ołowianą szarość i wszystkiego się odechciewa. Chcę słońca, chcę wreszcie prawdziwego lata.

Choć z drugiej strony.... Dziś zaczynają mi się wakacje ^^

[Seeker2]

Ano leje, ale u mnie za oknem już przestaje i jest nawet szansa na odrobinę słoneczka. Aczkolwiek całe podwórko wygląda jak płytsza rzeczka, tylko ryby jakoś jeszcze nie pływają... A w piwnicy mam ze 30cm wody. I ciągle przybywa. Zaraz trzeba ruszać do pomp, marynarze...

[Turambar]

Deszcz z nieba leje

wiater wieje

Tym wierszykiem można podsumować ostatnie kilka dni z mojego widoku za oknem. Przynajmniej dobrze dla roślinek, bo zielenią się małe skurkowańce jak wariaty, ale nadmiar wody może w końcu im zaszkodzić. Dobrze, że mieszkam w miejscy zupełnie atypowodziowym (dział wodny dorzeczy Wisły i Odry), więc zalanie mi nie grozi. Co najwyżej mogę sobie trochę nogi zamoczyć, gdyby zachciało mi się z mojej jaskini wypełznąć i pohasać (Hejaho!) po trawniku. A trawnik ładny, świeżo przystrzyżony, bo pan dozorca wykorzystał ze dwa dni temu przerwę w deszczu i zrobił swoje.

[[Ekspert] 47]

Przeważnie nie rozmawiam o pogodzie, ale zaistniała sytuacja aż prosi się o stosowny komentarz:

CO TO JEST?! CO TO, KURCZAK, JEST?!

Dziękuję, ulżyło mi. Lubię deszcz. Lubię też zachmurzone niebo... ale nie w środku maja! A jakby tego było mało, to taka pogoda utrzymuje się chyba już dziesiąty miesiąc - w jakim my kraju żyjemy? Mam nadzieję, że na poznańskich juwenaliach będzie chociaż te 15 stopni. -_- Byłoby miło i w końcu schowałbym kurtkę w najczarniejsze odmęty szafy.

PS Dajcie słońce, żeby wreszcie można było w plener iść.

[Aiden]

Ja mieszkam na Pomorzu Zachodnim i teraz się z was śmieję, bo u mnie właśnie wyszło słońce . 16 stopni, bez wiatru i ogółem całkiem nieźle. Co prawda pogoda do niedawna była mocno średnia, z zachmurzeniem, ale przynajmniej prawie bez deszczu (padało może ze dwa razy, niezbyt długo). W dodatku prze matury przepadły mi dwie lekcje. Ech, trzeba się cieszyć, bo już w tym tygodniu się kończą i nie będzie więcej wcześniejszego przychodzenia ze szkoły/dłuższego spania. Z drugiej strony koniec pierwszego roku w liceum jest bliżej niż dalej, wakacje tak samo :]

[Gość luq92]

Dzisiaj ciąg dalszy deszczu. Przynajmniej dzisiaj nie musiałem dygać pół miasta do szkoły. Wysiadłem z samochodu dwa metry od wejścia Niestety niektórzy moi koledzy nie mieli tyle szczęścia. Nawet mieli mokre zeszyty Jak wyszedłem ze szkoły pogoda była już OK. W miarę ciepło i z nieba nie lała się deszczówka. Ogólnie dzień zaliczam do udanych Jeszcze tylko dentysta i fajrant

[Turambar]

A ja mieszkam na mazurach. Deszcz nie pada i jest około 20 stopni ^^

Otrzymujesz ostrzeżenie i zawieszenie konta na 14 dni za spam i ignorowanie uwag moderatorów. Parę postów wyżej niziołka upomniała, by pisać dłuższe wypowiedzi, a Ty dalej jak niby nigdy nic spamisz. Może 20% nauczy Cię brać pod uwagę upomnienia i "dobre rady" moderatorów.

[POLIPOLIK]

Poza tym nie ma takiego chwalenia się wysoką temperaturą i brakiem deszczu!

W moich okolicach zaczyna się robić masakrycznie - spokojne zazwyczaj Wisła (w Ustroniu) i Biała (w Bielsku) zmieniły się w rwące masy brudnej wody, powodując podtopienia i zalania piwnic (dziadek z ojcem już uruchomili pompę). Jadąc dziś autobusem (ze 40 minut dłużej niż zwykle, bo zamknęli most w Skoczowie) widziałem mnóstwo zalanych gospodarstw, podmytych dróg (nierzadko głównych arterii w mieście - wyobraźcie sobie ten chaos komunikacyjny!), a tereny, na których znajduje się uczelnia, są zalane dokumentnie, przez co odwołano zajęcia. Kumpel mieszkający w pobliżu akademii dostał telefon od właściciela stancji, żeby nie przyjeżdżał, bo nie bardzo ma do czego, a najgorsze jest to, że nadal leje! Nie wspominam o takich drobiazgach, jak 10 minut na zewnątrz = dokumentne przemoczenie (bez względu na to, jak bardzo by się człowiek nie opatulił). Słowem: nie jest hejaho. Jak tak dalej pójdzie, to wszystko się tutaj rozpuści!

[xandi]

U mnie od rana tak padało, że woda normalnie strumieniami sobie płynęła ulicą. I jeszcze do szkoły pieszo musiałem iść. Na szczęście tylko 5 minut drogi do niej mam więc aż tak bardzo nie zmokłem.

Mimo wszystko kierowcy powinni uważać jak jeżdżą bo przynajmniej ze dwa razy zostałbym ochlapany.

Grunt, że teraz nie pada. Przynajmniej sprawy na mieście można pozałatwiać. Ale jak taka pogoda będzie się utrzymywać to nieciekawie będzie.

Ale w nocy to niech sobie pada. Niech deszcz oszczędzi dzień ^^