Mac13x Napisano Sierpień 4, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 4, 2009 Siemka mam pewien problem. Mam nowego kompa od ok. roku, tak mi się zdaje. Od 2 miesięcy ma miesjce dość dziwna sytuacja, gdyż komputer sam się wyłącza. Gdy oglądam filmy słucham muzyki, surfuje po necie, youtubie jest wszystko oki nawet gdy gram w Wiedźmina na najwyzszych detalach prawie komputer chodzi bez zarzutów. Inaczej jest natomiast gdy próbje zagrać w Call of Duty UO lub nawet Lego Star Wars. PO ok 20 minutach gry komputer sam się wyłącza tak jakby nagle odcięto zasilanie. Nie wiem czy to procesor się przegrzewa czy też zasilacz nie wyrabia. Prosiłbym o jak najszybszą pomoc co w takiej sytuacji moge zrobić. Jest to dziwna sytuacja po różnica między wiedźminem a cod Uo jest dosc spora.... Oto niektore parametry mojego kompa: Procek: DualCore AMD Athlon 64 X2 DualCore 4800+, , 2500 MHz (12.5 x 200) Płyta głowna: Gigabyte GA-M56S-S3 Pamięć: 2GB ram Karta graficzna: NVIDIA GeForce 9600 GT Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sevard Napisano Sierpień 4, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 4, 2009 Skoro uważasz, że zasilacz może nie wyrabiać, to miło by było, gdybyś podał jego model. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mac13x Napisano Sierpień 4, 2009 Autor Zgłoś Share Napisano Sierpień 4, 2009 ups faktycznie przeoczyłem zasilacz. A więc posiadam model: GPS-450AA-101 A maxymalna moc 450W Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sevard Napisano Sierpień 4, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 4, 2009 Zasilacz w sumie całkiem niezły, ale lepiej zmierz napięcia (miernikiem!). Poza tym podaj temperatury w stresie oraz zrób screena zakładki Health w programie HD Tune (wersja darmowa wystarczy) oraz sprawdź pamięć programem Memtest86, lub Memtest86+ (ważne jest, żebyś nie robił tego z poziomu Windowsa, najlepiej ściągnij obraz płyty z którejś ze stron, do których masz linki wcześniej, wypalił go i tak nagraną płytę zbootował, test powinien trwać minimum pół godziny, a najlepiej koło trzech godzin, lub do pierwszego błędu). Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...