Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lord Nargogh

Olympus Actionus

Polecane posty

BÓG(pół demon)

Imię: Astfgl

Wiek: O wiek się demonów nie pyta i zapamiętaj to sobie śmiertelniku!

Patronat: Demony, zło, zniszczenie, chaos, piekło, śmierć, złe uczynki i... ZUOOOOOOO!

Avatar: A co nie łaska na ten obok spojrzeć??

Charakter: Praworządny BARDZO zły.

Lubi: zło, zniszczenia i idiotyczne wojny( a tak szczerze to lubi się opiep**ć i patrzeć na wszystko co złe na świecie i wybić parę piw patrząc na przekupione mecze). Lubi też robić zakłady. Zwłaszcza jak wie, że wygra.

Nie lubi: śmiertelników. I wszelakich wielce dobrych pierdzących w stołek bożków. Bardzo nie lubi, gdy ktoś przekręca jego imię(czy to tak trudno wymówić?!).

Motto: "Widzę, że absolutnie nic nie widzę....", a także "Lepsze rogi od zła, niż aureola od dobroci!"

Dziwactwo: Długa lista. Największe - co rano sprawdza ile centymetrów urosły mu rogi. Serio.

CHOWANIEC

Imię: Zabić-Wszystkich-Wrogów-Mego-Pana!

Wiek: Niech-Cie-To-Nie-Obchodzi!

Rasa: Pół demon - pół smok

Wygląd: http://media2.mojageneracja.pl/oiooopwroo/...32c59576317.jpg

Charakter: Pracowity, służbista, podlizujący się, ZŁYYY!

Przysmak: Anioły. Zwłaszcza na szaszłykach. Na grillu też niezłe.

Rozmiar: Hmmm. Duży. Na pewno.

Ulubiona zabawa: Strzeżenie pana, gdy ogląda ustawione mecze, albo cokolwiek robi. Mówiłem, że służbista.

A tak poza tym, to lubi straszyć demony, atakować biedne aniołki i wnerwiać wszystkich(poza swym panem).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, to nie jest zły pomysł! Na początek nie dopuścmy do narodzin Kopernika. A dla pewności umieścimy Ziemię w centrum wszechświata! Proponuję też, by światowe "złoża" kawy przenieśc do Polski, zamiast pszenicy. Ciekawe, co by się stało? Albo lepiej - wszystkie plantacje kawy przenieśc tu, do mojej części siedziby (taaaaak) i zostawic kawę tylko w Polsce. Wyobrażacie to sobie? Wspaniały kryzys kawowy, spowodowany brakiem tego cennego specjału na świecie... oprócz Polski.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może niech to Ziemia obiega Księżyc? Można by tak zrobić z każdą inną planetą. Wyobrażacie sobie na przykład Jowisza (planetę, a nie tego starego pryka) próbującego okrążać wszystkie swoje księżyce naraz? Ewentualnie sprawmy aby słońce okrążało Układ Słoneczny od zewnątrz.

EDIT: dodałem kolor, bo zapomniałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby bawić się CZASOprzestrzenią, wypadałoby to najpierw skonsultować... :>. Ja uważam, że cofanie czegokolwiek nie ma większego sensu, proponuje natomiast inną rozrywkę. Sprawdźmy może który z nas jest najczęściej i najlepiej czczony przez śmiertelników.

PS. Daję Ukraińcom dodatkowy czas na organizacje infrastruktury pod Euro.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Atleto, sorks, nie znam się na lidze włoskiej,chciałem rozlużnić atmosferę. A co do huligaństwa- planując zniszczenie antyfanów minimalizuję straty w cywilach i dlatego proponowałem stadion, ale jak ich wybiję to się będę nudził-więc nic się stadionom nie stanie, ok? A może zróbmy małą zawieruchę, co-zróbmy puszkę Pandory i dajmy ją politykom( nikt już ich nie polubi). Lub ujawnijmy największemu antyfanowi tożsamość Smuga i zamknijmy go na wieczność w innym wymiarze samego, i będzie tam miał do czytania stale odnawiający się zapas CDA,co? Albo przenieśmy Wanię do Hadesu, do sektora antyfanów. Albo może- nowa gazeta o grach?

WIEM!!!!

Poślijmy Muzy i Talent do twórców wszystkich kaszanek, jakie mają powstać, aby zmienić bieg historii.........

A tak poza tym- to ja jestem najbardziej zły- tylko ja mogłem stworzyć coś tak złego i okropnego jak Simsy(i czerpać z nich dochody.....)HUHAUHAUAHUAHUAHUAHAUHSUAHSUHASU

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imię: Chronocatuus

Wiek: to rzecz względna (ale jestem odkrywczy!)

Patronat: Koty i czas

Awatar: Kot z rzymską cyfrą cztery na czole

Charakter: Leniwy :D

Lubi: Sardynki, podróże w czasie, sardynki, koty, sardynki, pętle czasowe, sardynki, lasery na ścianie (takie czerwone, za którymi można gonić) i sardynki

Nie lubi: psów, ludzi, którzy wymyślają maszyny czasu, kłębków wełny (są dla debili), nieświeżych sardynek

Motto: Jeśli masz coś zrobić natychmiast - odłóż to na później!

Dziwactwo: Nie starczy tego powyżej? Ok - porusza się w czasie wstecz (bez przerwy).

Imię: Garfield

Wiek: chyba 15

Rasa: Niespodzianka! Kot

Wygląd: Przyznać się - kto nie wie jak on wygląda? Jakby co - oto ON

Charakter: LENIWY!

Przysmak: Lasange

Rozmiar: Całkiem spory, chociaż obraziłby się, gdyby to usłyszał...

Ulubiona zabawa: Sen i jedzenie

/Z głębin Chaosu przestrzeni kosmicznej wyłania się postać o kocim kształcie i srebrzystej sierści, dryfuje powoli w stronę Olimpu, cały czas lecąc do tyłu. Ląduje przed pałacem, kładzie swojego chowańca na ziemi i mówi:/

?eicam ęis kaJ .yrbod ńeizD

Przepraszam... Nie mogę się przyzwyczaić do mówienia od tyłu... Ale muszę to robić, żebyście mogli mnie zrozumieć. ?eiN

A więc w końcu przybyłem i mogę zająć się bożeniem, czy też bogowaniem? Proponuję odwrócić hierarchę! Niech koty dostaną w końcu co im się należy a ludzie niech będą ich zwierzątkami domowymi. Chociaż nie... To się nie stało... Czyli nie stanie. Nie zgodzicie się. A niech was szlag! Dlaczego? To wy wysilcie się na wyjaśnienie, a ja położę się spaaać.

/Kładzie się i mruczy... Dopiero po chwili wszystkim się wydaje, że był tu już od zawsze, a przed chwilą odleciał... Dziwna sprawa./

OoC: Do Moderatosa. Obawiam się, że w tej formie zabawa długo nie przetrwa... Potrzebuje kogoś, kto nadaje jej kierunek (jak Hałs), bo takie gadanie szybko zejdzie na zwykły offtop i tyle z tego będzie.

No to własnie jest Moderatos. Niedługo dostaniecie zadania do roboty, bez obawy. Trzeba tylko trochę czasu żeby każdy mógł się przedstawić. No i cieszcie się wolnością ... #tajemniczo znika# - Lord

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aye Wielki Moderatosie, niech wielka moc Kawy ci sprzyja! Przychodzę z wieściami do tych farfocli z Olimpu. Zeus ma dla nas wyzwanie - mamy 5 epok - prehistorię, starożytnośc, średniowiecze, renesans i czasy chwilę przed współczesnością. Musimy tak przestawić dzieje wieków, by stało się coś naprawdę wielkiego. Możemy wybrać co, ale to oni na Olimpie wybiorą, czy jest to naprawdę wspaniałe coś! Nie możemy skorzystać jednak z więcej niż 8 cudów, nie możemy też oglądać, co się dzieje na Ziemi - działamy w ciemno, po każdej epoce dostaniemy raport od posłańca. Nie możemy także sprawic, by ludzie przestali w nas wierzyc, dlatego trzeba ich zadowalac. Jeśli wygramy - dostaniemy Olimp. Jesli nie - każdy z nas odda swą najcenniejszą rzecz. Czy zgadzasz się na to wspaniałe wyzwanie Przedwieczny Moderatosie?

Jest to propozycja na nadanie celu zabawy, który zaproponował Soutys. W razie czego, ja mogę byc posłańcem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że jeden cud na boga: ale co u nas liczy się za cud: burza stulecia czy gigantyczna kocimiętka? A tak szeptem powiem-jesli przegramy, to zatrudniam Kratosa(choć go nie lubię) i uwalniamy tytanów-bierzemy Olimp siłą- BO JA LAPTOPA NIE DAM!!!!!! :mad::laugh: Liczy się dla mnie teraz tylko zwycięstwo MUAHAHAHAHAHAHHHHHAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!1111
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszanie w czasoprzestrzeni <lekki uśmieszek i światełko za chustą dookoła głowy>?? No taaaaak. Ja się zgodzę. Tylko dajcie mi trochę wolności... Mam wiele pomysłów do zrealizowania <większy uśmiech, i już duże światło za chustą>, naprawdę. Wszystko dla dobra ludzkości <muaahaha> Nie patrzcie się tak! Przecież wszystkich nie zabije! I postaram się, żeby Rysiek[tak Astfgl nazywa nieoficjalnie chowańca] nikogo nie zabił <głaszcze Rysia po głowie>. No może nie nikogo. Co tam, parę milionów ludzi, skoro teraz tej szarańczy jest już za dużo! Kiedyś to byli ludzie! Wierzyli w nas. Bali się nas. Jak się chowaniec pojawił, to uciekali, a nie mówili że niezłe efekty specjalne. Wojny były inne, lepsze wspaniałe! Jak chciałeś atakować to atakowałeś a nie jak pan Dżungla czy jak mu tam. Atakuje biednego dyktatora, korzystającego z wielbionego terroru, dlatego że jest "wielce dobry" <skrzywia się>, a do tego musi wymyślić jakieś bomby! No ja dziękuje! Kiedyś to bohaterowie dobra przynajmniej tłumaczyć się nie musieli, a nie!

<idzie do drzwi>

Dobra na poczekaniu obejrzę sobie przekupiony mecz. Założymy się kto wygra? 8-ligowy zespół Wiwat Koński Zadek, czy Wisła Kraków?

<otwiera drzwi>

Aha byłbym zapomniał. Jakby co, to ja biorę starożytność! I nie ma to tamto!

<wychodząc przez drzwi zahacza rogami o framugę>

Arrrghh! Co za #$%^&. Mówiłem żeby to poszerzyć! Nosz @#$%^! Jakie @#$%$^%&$!

<zamyka drzwi>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę prehistorię, bo już tam czcili siły natury- żadnych cudów, tylko pioruny!!!!!!!!! Jak ktoś bydzie fikał, Pikuś zstąpi na ziemię i RAT TAT TAT- po idiocie. A jak nie będą wierzyć- strzelę 2 razy w to samo miejsce piorunem. I będzie combos. A jak będzie jeszcze dużo dinozaurów to pierd....znaczy zrobie erupcję wulkanu- takiego BARDZO DUŻEGO.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imię: Gamia

Wiek:Kobiet się o to nie pyta *prych*

Patronat: Graczki niecasualowe

Awatar: Czarnowłosa (i piękna oczywiście) dziewczyna w zbroi płytowej, z mieczem i laską maga na plecach. Jej fioletowe oczy płoną nieziemskim (a jakim innym?) blaskiem.

Charakter:Chaotyczny Neutralny

Lubi: Wyzwania. Możliwe największe. Zakłady. Walkę. Oraz figginy.

Nie lubi: Simsów. Pasjansa. Ciągle nie może się zdecydować, którego bardziej. Aha. I czwartków. Nie pytać.

Motto:"TO jest gra!"

Dziwactwo: Boi się czajników.

*Wchodzi na forumowy Olimp, wszystkie oczy obracają się w jej stronę..I przemawia. Głos ma niesamowicie miękki.* A wy, faceci, jak zwykle o jednym tylko i jednym. O PIŁCE. I niszczeniu. Może zajęliście by się czymś innym?

*wyczarowuje parę kości*

Zabawi się ktoś ze mną ludzkimi losami?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dziw się przyjacielu, z nami trudno wytrzymac. Jeśli nie znajdziemy sobie lepszej siedziby, to mało nas zostanie.

Witam w naszym wesołym gronie. Ja też się chętnie przyłączę do gry. A może po prostu rzucimy te kości na Ziemię, do starożytności. Ciekawe, co będzie, gdy zaczną grac o swoje życie, nie wiedząc o grze...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

*Uśmiecha się dość smutno* Wiary mało. Mało graczek. Wy macie masę graczy na forum, co by was swą wiarą karmili. A my tyle, co nić.

*uśmiech zmienia się ze smutnego w drapieżny* Zasady? Jakie zasady? *Nasze* zasady, oczywiście.Ach, właśnie, Ravenosie, muszę oznajmić ci,iż *przegrałeś*.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to dlatego, że kobity śmiertelniczki też potrafią nieżle namieszać.....a jak są nieśmiertelne, bój sie, bożku.

Bez urazy moja koleżanko, chodziło mi o casualki, a tych jest sporo...

To może ......

POROBIMY PSIKUSY???<<mówiąc to wyciągam spod mego płaszcza WIELKI dzbanek herbaty, otrzymany od boga katastrof(razem z GIGANTYCZNĄ KOLEKCJĄ ŁYŻEK) i wołam>>

A KUUUKUUUUU :chytry:

<<jednocześnie tworzę magiczną tarczę, by uchronić się przed ew. odwetem Ms.Hardcor :cool: >>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

*Unosi brew* Mam się bać....dzbanka? Co to ma być? *Zaczyna śmiać się bardzo głośno, gdzieś na Ziemi kilku graczkom wypada parę świetnych dropów*.

No dobrze...Zasady...Tylko jedna. Mają *przeżyć*. Osoba umiera- przegrywacie.Proste? Gdzie chcecie grać?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<z wyrazem oburzenia na twarzy>

Jak śmiałeś dotknąć MOJEJ kolekcji łyżek! Czyżbym znów zapomniał odłożyć je na miejsce po polerowaniu?! Żądam, abyś je oddał. Jeśli ich nie zwrócisz spotka cię mój gniew.

<wyciąga dłoń po swoją własność i jednocześnie spokojnie zwraca się do Gamii>

Jeśli jeszcze można, chętnie przyłączę się do gry, a za miejsce rozgrywki proponuję Lemurię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

*przeciąga się*

Co jest, kociaki? Kiedy wy się tu wygłupialiście, ja miałem mnóstwo frajdy tam na dole.

Taaaaaak...

Całe mnóstwo frajdy.

A już niedługo będę miał swoich herosów po raz pierwszy od całkiem dawna.

Kurczę, zapomniałem jak to dobrze być bogiem wśród śmiertelników...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera, miałem gdzieś tu czajnik<<szpera w płaszczu>>mam. Bój się. Kurka wodna, pomyliło mi się z tym dzbankiem

A sorry, po ostatnim trzęsienu ziemi pospadały z Olimpu i czując się winny, odnalazłem je....a na dodatek dokupiłem ci specjlany platynowy futerał- niezniszczalny. A tak po za tym masz trochę więcej kolekcji łyżek niż ta jedna, nie? A tak ogólnie sorry<< patrząc na nich>>. A moge się z wami pobawić?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ahh, boskie życie. Dzisiaj wyszedłem z Atomem na polowanie. I zgadnijcie na kogo wpadłem. Tezeusz. No i Atom się wyrwał, a że kuzyn Minotaura, to się Tezio wściekł. Trochę mnie poniosło, ale ten krater na pół planety to już zasypałem, więc się śmiertlenicy nie skapną... No dobra, może Księżyc jest teraz nieco "mniejszy", ale to sobie ludzie pomyślą, że się gniewamy i przypomną sobie kto tu rządzi!

No Atomus- do nogi! No chodź!!! Zostaw nogę Tezia!!! Idziemy na Słoneczko, tam nikt nie będzie nam przeszkadzał. A potem może zniszczymy Plutona? Chodź Atom... Pamiętaj- jak wrócimy to polerujesz ten topór!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iiiik! *rzuca na Khambussa klątwę nerda, żadna śmiertelniczka już nawet nie spojrzy na jego awatara. Z litości skrócam to do miesiąca*

Lemuria? Nuuudyyyy.Spokojne czasy, szczyt cywilizacji...To nie wyzwanie. Jakieś inne pomysły?*rozgląda się po okolicznych bóstwach* Bo mam wrażenie,że sporo bóstw chce grać...

Och, nie ma cudniejszej i godniejszej bogów rozrywki,niż ta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czułem ostatnio żadnych wstrząsów. Mimo to, dzięki za łyżki i futerał. Nie musiałeś go dawać. Co do miejsca gry, może Pompeje w czasie erupcji Wezuwiusza albo Rzym w czasie najazdów. Zawsze lubiłem te klimaty. Możemy też grać patrząc na zagładę tych wielkich jaszczurów albo podczas zatopienia Atlantydy. Dużo jest ciekawych miejsc.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie czułeś? Dziwne.... Wiem- spałeś. A co do miss hardkor, urok mnie nie hitnął przez mego magic shielda :cool: :sorcerer: . żeby dac spokój glupstwom, przepraszam, ale ty się chyba boisz czajnków, nie?

P.SA futerał dałem w rekompensacie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zagramy na prehistorycznym niebie tak żeby było nas widać z każdego zakątka globu? Oczywiście dorobi się jakieś efekty specjalne czy coś w tym stylu. Wyobrażacie sobie potem te freski na ścianach jaskiń i naukowców głowiących się co to było?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...