Filmy i seriale animowane ogólnie

[Felessan]

Prawda ci to, że bajka jest na podstawie książki, jednak resztę informacji radziłbym jednak zrewidować

Za wiki:P : Muminki ? serial w koprodukcji japońsko-fińsko-holenderskiej oparty na serii opowiadań o Muminkach autorstwa Tove Jansson.

Lista twórców:

Twórcy serialu

Kierownictwo artystyczne: Lars Jansson, Dennis Livson

Scenariusz na podstawie książek Tove Janson: Akira Miyazuki, Shozo Matsudo

Kierownictwo artystyczne postaci: Lars Jansson

Reżyser: Hiroshi Saito

Projekty postaci drugoplanowych: Yasuhiro Nakura

Animacja: Jiro Kohno

Drugi Reżyser: Masayuki Kojima

Piosenki: Pierre Kartner

Muzyka: Sumio Shiratori

Kierownictwo Produkcji: Manabu Tamura, Matsuo Shimizu

Nadzór koprodukcji: Shigi Nonaka

Producent: Dennis Livsson

Studia: Telescreen Japan INC., Teleimage Japan INC.

Produkcja: Telecable Benelux we współpracy z TV Tokio (KANAL 12)Japan (Japonia), YLE/TV 1 (Finlandia), Marina Productions (Francja), TVE (Hiszpania)

© 1990 Moomin Characters ? Telescreen Japan INC ? Telecable Benelux INC

Ciekawe te fińskie imiona i nazwiska, doprawdy:P Zresztą chyba wiele osób nie wie, że zarówno Muminki jak i Pszczółka Maja to anime, chociaż było to już kilka razy tutaj wspominane:P

A co do innych kreskówek, ilekroć w pracy włączę tv na Jetix czy inny Cartoon Network dziwię się nieprzyjemnie jak te wszystkie bajki zeszły na psy. Te z czasów mojej młodości (jak to brzmi, toż to tylko 12-13 lat temu było) były jakieś takie...normalniejsze. Jestem co prawda fanem anime i podobnych produkcji, jednak to co pokazują te stacje to naprawdę w większości dno. Cartoon potrafi jeszcze czasem puścić Misia Yogi czy podobne klasyki, jednak większości "kreskówek" po prostu IMO nie da się oglądać.

[Mariusz Saint]

A co do innych kreskówek, ilekroć w pracy włączę tv na Jetix czy inny Cartoon Network dziwię się nieprzyjemnie jak te wszystkie bajki zeszły na psy.

Lata 1996-1999 to mniej więcej czas, gdy miałem wielką fazę na kreskówki z CN, szalałem np. za takim "Laboratorium Dextera". Potem latka minęły i pewnego dnia złożyło się, że miałem swobodny dostęp do CN i postanowiłem sobie obejrzeć. Stare odcinki były w porządku, ale były też jakieś nowe, rysowane nieco innym stylem, które były według mnie tragiczne, wyłączyłem i nie oglądałem więcej, zbulwersowany tym faktem Trudno mi ocenić, na ile tu wpływa zjawisko tzw. nostalgia goggles, a na ile faktyczna niższa jakość tej konkretnej kreskówki, ale jak widzę takie obrazki to utwierdzam się w przekonaniu, że nie tylko ja tak uważam.

[CobraCommander]

Wczoraj chyba kolegę mojego trochę poniosło idę do niego aby coś u niego pomuc w kompie, gdy mnie wpuścił na chatę ten z nudów leżał na kanapie i se Strażaka Sama Oglądał , i powiedzął te idż tam zrób jak się skączy dołączę , ale chyba mu się znudził i włączył PS2 wraz z Singstarem 80s i zaczą fałszować moją ukochaną piosenkę The Video Killed Radio Star.

[Dawid2207]

Chowder jest nawet fajny. Rysunki (moim zdaniem) niezbyt zachęcają do oglądania, ale reszta jest znakomita. Humoru nie da się wprost opisać (już kilkanaście razy wybuchnąłem śmiechem, widząc numer z hodowaniem brody), każda scena jest zrobiona tak, że można niemal popłakać się ze śmiechu. Dubbing - cudowny, głosy są idealnie dobrane do postaci. Gorąco polecam!

[-shadowcat-]

Prawda ci to, że bajka jest na podstawie książki, jednak resztę informacji radziłbym jednak zrewidować

Za wiki:P : Muminki ? serial w koprodukcji japońsko-fińsko-holenderskiej oparty na serii opowiadań o Muminkach autorstwa Tove Jansson.

Ale produkcja nie jest tylko japońska, poza tym nigdzie nie jest powiedziane, że skoro większość ekipy jest z Japonii, to film jest japoński. Zresztą, nadal nie doszukałabym się tam za nic wskazówek, iż "Muminki" to anime.

[Mariusz Saint]

W tym zaklasyfikowaniu wersji animowanej jako kreskówki czy anime rzeczywiście jest pewien problem. Jako pierwszy argument miałem podać pewną "straszność" wersji animowanej, bo i te białe stwory na wyspie były nieprzyjemne, i Buki się każdy bał chyba Natomiast na Wikipedii (która zresztą klasyfikuje dość odważnie tę adaptację jako "anime") czytam, że seria jest uznawana za mniej mroczną i straszną niz... polska wersja kukiełkowa, która ma opinię dużo wierniejszej oryginałowi. Na to, że "Muminki" japońskie można zaklasyfikować jako anime może wskazywać konstrukcja odcinków: półtoraminutowy opening, przypomnienie co w poprzednim odcinku itd. oraz sposób animacji, ale to drugie nie jest takie oczywiste. Z drugiej strony japońskie rysunkowe adaptacje książek europejskich i amerykańskich autorów są jednoznacznie klasyfikowane jako anime... Przypuszczam, że gdyby Japończycy nie odwzorowywali dokładnie stylu rysunków Tove Janson, to można by było jednoznacznie zaklasyfikować jako anime.

[wahadlo200]

Mój pierwszy post więc nie mogę zawalić ). Ulubione kreskówki : Ed,Edd & Eddy , Tom & Jerry oraz wszystkie z królikiem Bugsem i kaczorm Duffym. Edki za to, że chęć zarobienia kasy u nich przesłania resztę życia i przez to (i brak inteligencji u Eda) zdarzają się im śmieszne wpadki. Tom & Jerry dlatego, że pogoń Toma za Jerrym( i stawiane przez Jerrego pułapki) tworzą niezłą szkołe przetrwania dla Toma.Cały czas trafia w jakąś deskę do prasowania czy do piekarnika. I to jest boskie.

Bugs i Duffy to jak każdy. Pocałunki Bugsa i tekst "co jest doktorku" powala. Głos Duffy'ego i to jego "yhy yhy yhy" z tym jego piskiem rozbraja.

[mistew]

Koledze chyba o Tintina chodziło rzeczywiście. Ja uważam że Titin było super kreskówką, szkoda że zdjeli go z anteny.

Wielka szkoda :yucky: .

Faktycznie to była fajna kreskówka. Warto też wspomnieć, że dopiero co, w Polsce wydali komiksy o Tintinie.

[Dracia]

Mam pytanie. Kiedy byłam w podstawówce chyba leciała taka kreskówka... Opowiadała o grupce azteckich czy majowskich dzieci latających wielkim, złotym,mechanicznym orłem....

Pamięta ktoś ją? I może zna tytuł?

[Owiec]

Hym, znalazłem taką stronkę, na której jest baaaaaaaaaardzo dużo bajek tych które lecą w telewizji, lub leciały (Dragon Ball ).

http://www.kreskoweczki.pl/

[dudu66]

Zawsze lubiłem Dextera i .... Agentki xD

BTW

Witam wszystkich, mój pierwszy post

[TigerHellmaker]

Mam pytanie. Kiedy byłam w podstawówce chyba leciała taka kreskówka... Opowiadała o grupce azteckich czy majowskich dzieci latających wielkim, złotym,mechanicznym orłem....

Pamięta ktoś ją? I może zna tytuł?

To była anime (chyba). Tajemnicze złote miasta , ma być podobno robiona kontynuacja.

[Mariusz Saint]

dopiero co, w Polsce wydali komiksy o Tintinie.

Jak to "dopiero co"? Dawno temu (tak dawno, że jeszcze netu u nas nie było! ale komputery już tak) wydano w Polsce dwa albo trzy albumy, a jestem tego pewien, bo je kupiłem. Niestety przestały się ukazywać z powodu niskiej sprzedaży.

dużo bajek tych które lecą w telewizji, lub leciały (Dragon Ball

Nikt nie powinien mieć wątpliwości, że Dragon Ball to anime...

[Rysia]

No nie wiem, właśnie wyczytałam, że 17 kwietnia jest premiera FILMU o Smoczych Jajach. Ciekawe... Bo bajkę jak najbardziej lubiłam i namiętnie oglądałam, ale ciekawe, jaki będzie film.

[Mariusz Saint]

właśnie wyczytałam, że 17 kwietnia jest premiera FILMU o Smoczych Jajach

Jakie "jaja" znowu? I jak to się ma do faktu, że Dragon Ball to anime i nie należy do tego tematu? Sam film aktorski Dragon Ball Evolution miał na świecie swoją premierę już jakiś czas temu i nie spotkałem opinii innych niż te, że film to dziadostwo.

[mistew]

dopiero co, w Polsce wydali komiksy o Tintinie.

Jak to "dopiero co"? Dawno temu (tak dawno, że jeszcze netu u nas nie było! ale komputery już tak) wydano w Polsce dwa albo trzy albumy, a jestem tego pewien, bo je kupiłem. Niestety przestały się ukazywać z powodu niskiej sprzedaży.

Racja, były próby wydania Tintina u nas, prócz tamtych albumów o których mówisz, jeszcze jakieś 5 lat temu wydano 4 albumy.

Zaś miesiąc temu Klub Świata Komiksu wydał nowe tomiki (w jednym tomie trzy albumy) o czym nawet było trochę napisane w prasie.

[Mariusz Saint]

było trochę napisane w prasie

Tak, czytałem artykuł o tym, to stamtąd dowiedziałem się o powodzie zaprzestania wydawania kolejnych albumów Tintina (jakby trudno się było samemu domyślić). Przyznam szczerze, że serialu animowanego o Tintinie chyba nigdy nie widziałem, ciekawe, jak to się ma do komiksu, bo np. taki Lucky Luke - choć gdy oglądałem jako dziecko, był super - wydał mi się strasznie zinfantylizowany w stosunku do pierwowzoru, choćby ten album o Jesse Jamesie.

[Czytelniczka5]

Nie mogę wymienić wszystkich kreskówek, które uwielbiam Może zacznijmy od TOP 3 kanałów z kreskówkami

- 1. Boomerang

- 2. Cartoon Network

- 3. Jetix

Na Bommerang'u m.in. lecą takie kreskówki, jak Owca W Wielkim Mieście, Mike Lu I Og i Strażnicy Czasu. Na Cartoon Network Dexter's Laboratory, Powerpuff Girls, Ben 10 ( ),a na Jetix'ie lecą H2O Wystarczy Kropla Wody, Nie Ma To Jak Hotel i Nie Ma To Jak Statek.

Gdy byłam mała, to bardzo uwielbiałam oglądać Cow & Chicken i Atomówki Ahh, te stare, dobre czasy...

[Mariusz Saint]

Cow & Chicken

Oj tak, to była ciekawa rzecz. Wtedy niezbyt lubiłem prezentowane rzucanie wszelkimi pomyjami oraz oglądanie włochatego, gołego tyłka tego diabła. Teraz sobie myślę: cholera, która obecnie kreskówka jest na tyle śmiała, by coś takiego pokazywać? Mam nadzieję, że ta kreskówka już nie jest produkowana lub nie przeszła w ręce innych twórców, jak Laboratorium Dextera.

[orzechXIX]

Hmmm, lepsze jest jednak Jam Łasica, moim zdaniem. A Czerwony wymiata. Doprawdy, nie mam pojęcia, kto podkłada pod niego głos, ale robi to świetnie. (To jest program o muchach!!!)

[Kathai_Nanjika]

Cow & Chicken

Oj tak, to była ciekawa rzecz. Wtedy niezbyt lubiłem prezentowane rzucanie wszelkimi pomyjami oraz oglądanie włochatego, gołego tyłka tego diabła. Teraz sobie myślę: cholera, która obecnie kreskówka jest na tyle śmiała, by coś takiego pokazywać? Mam nadzieję, że ta kreskówka już nie jest produkowana lub nie przeszła w ręce innych twórców, jak Laboratorium Dextera.

Cow and Chicken... Też nie przepadałam za tą kreskówką. Jednak i tak miałam okazję ją oglądać. Najbardziej zapadła mi w pamięć piosenka rozpoczynająca każdy odcinek. Do tej pory ją pamiętam, a ostatni odcinek oglądałam jakieś 5 lat temu (:

[Rysia]

Ja ostatnio mam bzika na punkcie Atomówek: nawet nie tyle, że je cały czas oglądam, ale zabawa w atomówki (ja jestem Bójka) jest pro:) I te miny ludzi w szkole, kiedy tak obok przebiegam nucąc pioseneczkę z ten bajki- bezcenne.

Aczkolwiek udało mi się w poniedziałek oglądnąć "Tom i Jerry: Dziadek do orzechów" i jestem z siebie dumna!

Ale nie wiecie przypadkiem, czy leci teraz na którymś programie "Struś Pędziwiatr"? Bo stęskniłam się za tym jękiem kojota, jak spadał z tych skał.

[KMyL]

Ostatnio wypuścili nową kreskówkę " Dzieciak kontra kot " . W zapowiedziach czytałem, że to taki odpowiednik " Tom'a i Jeryy'ego " . . .Hmm - jak dla mnie to do tej legendy to trochę im daleko , ale produkcja śmieszna .

Niestety Jetix zaczyna wymiękać, jeślki chodzi o newsy , lub exclusiwe'y ponieważ zasypany ostatnio produkcjami od Disney Chanell

[CobraCommander]

Tego Dzieciak kontra kot nie przejrzę kilka postów wcześniej pisałem czemu, Przypomniała mi się taka kreskówka bodajże patrząc na nią jest z lat 80 , opowiada o rodzince, ale nie takiej zwyklej, że Oni mieli jakieś ten Implanty mechaniczne czy coś, i się w nie transmormowali, ta kreskówka to Bionic Six,

Gydbym mógł sobie przypomnieć taką kreskówkę, że toczyła się wojna między Ludzimi i jakimś genetycznymi ludzimi, walczono za pomocą mechów, które się łączyły z właścicielem za pomocą takiej wtyczki co mieli na potylicy, na pewno to nie Spiral Zone, ale klimaty podobne, tyle że zli byli niebisko skórzy, w porownaniu z Black Windows, nie mieli pod krążonych zółtych oczu z czerwoną poparzoną twarzą.

Nie wiem czy w polsce była emitowana, tak czy innaczej ktoś zna posiadacza słynnego Hey Hey Hey , tak to Gruby Albert, od Billa Cosbego, jednie co pamiętam że Donald jeden z przyjaciół Alberta się trochę zdziwił co się stało z jego pokojem, i się okzało że ma mieć chyba Brata czy tam Siostrę .

[Alexkaktus]

Zdecydowanie Simpsons (jakiś czas temu na Pulsie obecnie 19 sezon C+).

Humor bardzo amerykański . Trzeba trochę znać też historię i prezydentów U.S.A. ale naprawdę "żółci przyjaciele" jadą po wszystkich.