Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Qn`ik

Filmy i seriale animowane ogólnie

Polecane posty

cóż w tym odcinku były wszystkie rzeczy kojarzone z Anglią w tym stary dobry MONTY PYTHON (tak byłem, jestem ich fanem, choć mam 14 lat :P ) gdy Modniś udaje boga wyłażącego zza chmur w stylu hmm.... może być "montypythonowskich wstawek graficznych" ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś pamięta kreskówkę Zabójczy Smok czy jakoś tak.

Był sobie gliniarz i od jakiegoś Antygonisty został jakoś zmutowany że cały zielony niczym hulk ale miał taki irokez na głowie, i zachował swoje człowieczęśtwo, ale też dostał nadlucką siłę i dzięki niej wyrwał kulę do burzenia z dzwigu i do jego z wrogów rzucił tekstem Zagramy w zbijaka :D, na TVN 7 może na dawnym RTL 7 to leciało.

I koejna też z RTL7 bodajże kreskówka, że trwała woja miedzy ludzmi i jakimś z genetycznie zmodfikowanymi ludzimy, i oni mieli Mechy, które się podłączały do ich taki wtyczek na ich potylicy, i z ludzimi wspópracował też taki gentyczny człowiek ale on był nieudanym klonem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę powiedzieć, że po dwóch odcinkach Wyspy Totalnej Porażki czyli o numerach That?s Off the Chain! (to z tymi rowerami) i Hook, Line, and Screamer (z psycholem) zdecydowanie bardziej polubiłem tą kreskówkę. Jak na początku byłem nieprzekonany tak humor obecnie rozbawił mnie do bólu przepony; w każdym razie nieźle się bawiłem xP A kilka momentów mnie rozwaliło po prostu - kiedy Lindsay przegrała wyścig i odpadła, ale za to koncertowo [beeeppp] Heather tak, że innych zamurowało albo ogólnie cała jazda z Szefem jako psycholem z piłą łańcuchową - mocna jazda :D

A, i już jest - przynajmniej w Kanadzie - drugi sezon TDI pod nazwą Total Drama Action gdzie tym razem uczestnicy są zamknięci w opuszczonym studio filmowym. Jak zwykle, będą wyzwania i czuję, że będzie niezła jazda :D Ciekawe tylko kiedy pojawi się u nas :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety (przynajmniej według mnie) za bardzo to rozdrobnili, mogli dać 2 odcinki w tygodniu, a tak w ogóle to niektóre odcinki są naprawdę zabawne, poza tym to chyba jedyna kreskówka w której są widoczne rzygi.

Co ty gadasz ??? Rozdrobnione ??? Mi forma taka nie przeszkadza , mając na uwadze jeszcze to , że czasem robią z WTP tak jak z BEN'em 10 - puszczają odcinki od rana do popołudnia :) Humor jest spoko - ale parodia też - zwraca ktoś uwagę na słowa prowadzącego w czsie eliminacji - cały czas powtarza tą samą śpiewkę :lol: :lol: . . . taka parodyjka . . .

A rzygi są fajne . . . Tzn. jak rzygają ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rzygi sa fajne? wlasnie ten humor mnie najbardziej denerwuje. Amerykanie mysla sobie, ze pierdzenie, sranie i rzyganie smieszy ludzi. powiem jedno - NIE SMIESZY, a przynajmniej nie mnie, i dotyczy to wszystkich filmow i kreskowek. naprawde, wkrotce dojdzie do sytuacji, w ktorej bohaterzy kreskowek dla dzieci beda sie ostentacyjnie miziac i piescic na ekranie i beda przedstawiani w dwuznacznych sytuacjach, jak w rasowej komedii dla mlodziezy. jesli tak ma byc - przykro mi, wole wrocic do chociazby Wilka i Zajaca

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram poor_leno - rzygi czy inne "balony" to jedyna rzecz, która mi się w "Wyspie Totalnej Porażki" zdecydowanie nie podoba. Nawet zacząłem się zastanawiać, czy to nadal kreskówka dla dzieci... Nie no, nie mówię, że cały humor polegający na tym jest kiepski (jak np. taka, którą opisał Black Shadow, gdzie

Lindsay zwyzywała Heather przy akompaniamencie długiego [beeeeeep!] - świetne były reakcje tych, którzy to słyszeli

:)

), ale ogólnie i tak to bardzo kiepski pomysł. No, ale mnie osobiście ta kreskówka i tak się bardzo podoba - istnieje tu także humor typowo zwariowany, który chyba da się w spokoju wstawić w kreskówce dla (nieco starszych) dzieci. ;) Zresztą wystarczająco się wypowiadałem wcześniej, więc w skrócie: to świetna kreskówka z gatunku "mózg piorących". I za to ją lubię. :D

Swoją drogą, w Wikipedii w haśle "Wyspa Totalnej Porażki" w ciekawostkach znalazłem kiedyś coś takiego (teraz tę rubrykę w ogóle usunięto ^^'):

Za część zadań Chris i reszta ekipy "Wyspy..." powinni trafić do więzienia.

W sumie racja, chociaż nie podano jakichkolwiek przykładów. No i się głowiłem nad tym, za jakie zadania groziłyby ekipie sankcje prawne, ale nic nie wymyśliłem... Pomoże mi kto? ^^'

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym dodał kompletny brak poszanowania BHP, znęcanie się nad zwierzętami oraz nielegalne rozpalanie ogniska bez zezwolenia :P

Za psychola z taaakim hakiem to bym raczej zmniejszył wyrok :)

Ogółem oglądać się da ale nie tak żeby wyczekiwać z niecirpliwością kolejnego odcinka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie nie . . . My się chyba nie rozumiemy . Ze wprowadzili rzygi do "widocznej " formy , to mi się podoba ( trochę oklepana i nudna jest sytuacja , gdy on(a) rzyga poza kadr . . . Ale ja się tymi samymi rzygami nie będę podniecał . . .

Gdy obozowicze mieli przetrwać w lesie , ten gruby zerwał kawał włosów niedźwiedziowi i zobaczyłem minę i reakcję misia

- śmiałem się leząc na ziemi

Śmieszy cię sytuacja jak jeden drugiemu rzuca tort w twarz ? Mnie już nie . . . Humor ewoluuje ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chyba w złą stronę, przynajmniej według mnie.

Johny Test ani grzeje ani ziębi. Graficznie też nie zachwyca, ale ogólnie trzyma swój zakręcony poziom.

Staram sie "skombinować" odcinki "Domu dla zmyślonych przyjaciół pani Foster". a deviantarcie główny rysownik tego serialu ma swoją galerię, powiem tyle, jest super.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, "Dom Dla Zmyślonych Przyjaciół Pani Foster" jest spoko. Ulubiona kreskówka mojej mamy :D. Ale najlepszy jest zdecydowanie Ser. Lubie kaszke! Lubie kakałko! (Do moderatora - błędy celowe. Zapisałem te słowa w taki sposób, w jaki wspomniany Ser je wymawiał)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę, która z tych nowszych kreskówek lecących w TV jest najlepsza. I padło na Chowdera. To jest taka typowa kreskówka do pośmiania się o wszystkożernym kocie będącym uczniem jednego z najlepszych kucharzy. Potrawy są oczywiście wymyślone i na maksa zwariowane (np. jedną trzeba było pokonać w pojedynku na kciuki, oczywiście jej kciuk miał 3 metry wysokości). Liczy się w nim tylko humor i jest on całkiem niezły.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...