Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nicek

Harry Potter i Książę Półkrwi

Polecane posty

Harry Potter 6 najgorsza cześci jaka byla dotychszas zostala nakrecona brak zrozumienia dla tych co czytali ksiazke to tak jak by temu kto pisal scenariusz mowil co ma w nim byc. Braki jeszcze nie sa tak zauwazalne ale i tak nie da sie dlugo wytrzmac.

1/10 to za duzo jak dla mnie.

Już sie boje co zrobia z 7 i na pewo nie beda ja dzielić na 2 bo jak tak to mogli tak zrobic z 6 .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie osobiście nie był to taki zły film chociaż jak zobaczyłem pogrzeb Aragoga to się mocno zdziwiłem, scena ta wyglądała jak by była wklejona ze zdjęcia ale za to reszta filmu jest OK jak dotąd najsłabszą częścią filmowej sagi o Harrym Potterze jest Harry Potter i Zakon Feniksa a najlepszą Więźeń Azkabanu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marny ten film niestety, tym bardziej ze lubie ksiazkowy swiat Pottera. Jest niespujny i nielogiczny, nieczytajacy moga sie pogubic w fabule. Od Czary Ognia po to czesc jest coraz slabiej, nie najlepsza gra aktorow, co jak mi sie wydaje nie jest wina ich samych lecz ekipy odpowiedzialnej za ten film. Ekranizacja jest najgorsza z obecnych czesci, ale mimo tego nadal broni sie ciekawa magiczna historyjka, mrocznym klimatem i wspaniala muzyka, do strony wizualnej tez nie mozna miec zastrzezen. Jak narazie, najlepsza czesc to oczyscie Wiezien Azkabanu... z ciekawascia wyczekuje zakonczenia sagi.

Ocena: 7

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szósty kinowy Potter mnie srodze zawiódł. Mam wrażenie, że twórcy wielkimi krokami chcą rozpłaszczyć i zamerykanizować ten film. W książce scena

ujawnienia Snape'a że jest księciem

opatrzona była wybuchami, językami ognia dookoła, w filmie nie miała żadnej spektakularności. Tak samo, nie wiem czemu, scenarzyści wtrącili

to, że Snape zobaczył Harrego na wieży i kazał siedzieć cicho - tak jakby zapowiedział, że w siódmej części będzie bohaterem, mimo że w szóstce nie było o tym wiadomo.

Mam nadzieję, że ekipa nie skopie siódemki (a raczej siódemek), bo tego po prostu schrzanić nie można. Za dużo ważnego się dzieje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jeżeli chodzi o filmy z Harrym Potterem to im starsze części tym lepsze, Ale mimo wszystko ta część też mi się podobała jakaś świetna nie była, ale najgorsza też nie.

Najbardziej mnie zasmucił fakt, iż w tej części zginął profesor Dumbledore, ale to wiedziałem już z książki.

Nie mogę się doczekać kolejnej części filmu gdyż siódmej części jeszcze nie czytałem i mam zamiar obejrzeć film dopiero potem przeczytać książkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Książe Półkrwi zdecydowanie powinien być podzielony na dwie części, właściwie to już od Zakonu Feniksa powinno tak być, oby twórcy pomyśleli o tym chociaż przy robieniu ostatniej części. Co do samego filmu nie był znowu taki zły, choć przyznaję, że poprzednie były lepsze. Jak dla mnie takie 7/10.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w kinie na tym filmie i mogę powiedzieć, że mi się podobał. Jak w każdej części brakuje sporo rzeczy, ale tak to film jest fajny. Bardzo mi się podobał moment w jaskini jak Harry z Dumledorem szukali horkruksa. Dużym mankamentem był brak bitwy w Hogwardzie. Z tego co wiadomo to HP i Insygnia Śmierci będzie się składał z dwóch części i prawdopodobnie będzie scena seksu Harr'ego i Hermiony. Nie jest to do końca potwierdzone i pewnie będzie tak, że będzie trzeba mieć więcej lat niż 12.

Pozdro!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potter i Hermiona w łóżku? Z tego co mówisz, ciekawie zapowiada się kolejna część serii. Śledząc losy Harrego wywnioskowałem, że od trzeciej odsłony stawał się z roku na rok coraz poważniejszy i "bardziej dla dorosłych" ;) Dobrze! Szkoda tylko, że koniec już się zbliża (a może i dobrze?). Nie mogę się premiery doczekać :) Pozdro.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają być w łóżku, jak Ron od nich odszedł, a potem wrócił. Chodzi mi o fragment jak Ron miał mieczem Gryfindora rozwalić horkruksy oczy Toma Riddla, gdy się pokazały 2 widma - Harry i Hermiona. To są moje spekulacje, ale chyba najbardziej blisko są prawdy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film dobry, lecz nie rewelacyjny. Gdy wyszedłem z kina wciąż czułem atmosferę filmu co jest charakterystyczne dla serii, ale niedopatrzenia względem książkowego oryginału jest skandaliczne! Zaskoczyło mnie rozwinięcie wątków komediowo/miłosnych na rzecz uproszczenia (ocb?) głównego wątku fabularnego- to jest księcia półkrwi. Zaobserwować więc można huśtawkę nastrojów- śmiejemy się, ażeby po chwili smucić się przez wyjątkowo smutno pokazaną śmierć

profesora Trzmiela

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie uważam że filmy o Harrym Potterze można obejrzeć raz i nie wracać w przeciwieństwie do książek. Wyobraźnia 1: Filmy 0 :) Dodam jeszcze że za dużo wątków jest pomijanych w filmie i tak jak LeboLebo uważam że powinni już od dawna dzielić część książkową na dwie filmowe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcecie info do tego? KLIK

Kto by tam wierzył w te kozaczkowe brednie.

Zdecydowanie zgadzam się z tym co już powiedziano. Ostatnia część jest bez wątpienia najgorszą częścią.Mnóstwo niezgodności z pierwowzorem, niedociągnięć ( od kiedy u licha śmierciożercy latają bez mioteł,

jakim cudem Harry na początku biega sobie po mieście- juz zapomniał co było rok temu?

). Pominięto wiele waznych wątków (

gdzie bitwa o Hogwart?

).

Z ulgą odetchnąłem kiedy dowiedziałem się że Insygnia będą podzielone na dwie części.

No i dobrze by było gdyby trzymano się bardziej ksiązki (

George zamiast ucha traci oko.

:smile: )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Księciu Półkrwi była mało powiązań z książką (czy w książce napisane, że nora się pali ??). Na szczęście Insygnia Śmierci będzie podzielona na dwie części :). Za dużo w niej jest, aby pokazać tylko w jednej części (Książę Półkrwi też powinien być podzielony).

OCENA : 8-/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ogladalem dosyc dawno, ale film moim zdaniem byl po prostu zalosny, siedzialem w kinie i skrecalem sie z nudow, o ile ksiazke kiedys tam uwielbialem o tyle film to IMO totalny gniot. Gdyby mial inna nazwe nie zarobilby duzo. Dobrze, ze 7 zcesc podzielili na 2 czesci, ale obawiam sie, ze bedzie jeszcze gorsza, a to dlatego, ze kazda czesc byla gorsza od poprzedniej (nic dziwnego skoro tak czesto dokonywano zmian rezyserow) mi najbardziej podobala sie 3 czesc filmu, ale w zasadzie juz wyroslem, mimo wszystko na 7 czesc pojde do kina.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje,że 7. część będzie prawie wiernym odwzorowaniem książki, bo jak nie to podział na dwie części będzie próbą wyciągnięcia kasy od widza

Umowmy sie, ze to nie jest proba wyciagania kasy od widza, a wyciaganie kasy od widza. 3 czesc "Wladcy Pierscieni" udalo sie IMO odwzorowac swietnie w 1 filmie, a tutaj mamy do czynienia z tym, ze tworca chce "nachapac sie" i z de facto ostatniej czesci przygod Pottera, zrobic czesci 2. Jak na razie IMO zadna z czesci nie byla zbyt wiernym odzwierciedleniem ksiazki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harry Poterr i książe pół krwi, to zdecydowanie najsłabsza część serri, w fimie nic sie nedziało :dry: , a akcji było jak na lekarstwo, połowa jak i nie więcej filmu działa sie w Hogwarcie, ocena słabiutka :confused: 5/10.Teraz miejmy nadzieje, że Insygnia śmierci będzie fajniejsza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem ostatnio na TVN. Jeden z najgorszych filmów, jakie ostatnio widziałem. Mało akcji, dużo pominiętych wątków i żenująca miłosna historyjka(miejcami miałem wrażenie, że oglądam High School Musical czy coś takiego). Mniej więcej w połowie filmu sięgnąłem po "Angorę" leżącą na stole(choć słuchałem filmu jednym uchem). I pominięcie końcowej bitwy o Hogwart...

Zasadniczo podobały mi się "skutki" tego zaklęcia(Sectum sempra) znalezionego w książce Księcia. Cały film ratowała rewelacyjna Helena Bonham-Carter w roli Bellatrix(Rowling wymyśliła tę postać chyba specjalnie dla Heleny). Końcowe sceny nieźle ukazywały Lestrange jako socjopatyczną wariatkę(chociażby skakanie z radości po podpaleniu domu Hagrida). Szkoda, że scen z nią było tak mało.

W filmie było jeszcze parę fajnych scen i postaci(świetnie zagrany Snape), ale ogólnie rzecz biorąc- Film był BARDZO słaby i nie jest wart obejrzenia.

Ocena: 4/10

A bez Heleny i Rickmana byłoby 3-.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...