Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

HenMezUrke

Wasze Typy Postaci/Drużyn

Polecane posty

Tzw. Glass Cannon. Duży damage w szybkim czasie i słabe możliwości obronne. Zależnie od gry jest to wojownik, mag lub łucznik. W takim NWN jest to kapłan z implozją. W Falloucie zawsze po ręką trzymam granatnik, a przynajmniej kilka granatów.

W MMO dla odmiany lubię pograć healerem.

Ulubiony czar: chain lightning ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W grach RPG lubię grać ludźmi bo mają premię do charyzmy i percepcji. Co do klasy w RPG gram wojownikiem lub barbarzyńcą. Po prostu nie lubię stać z tyłu.

W WoWie gram człowiekiem lub po stronie hordy nieumarłym lub taurenem. Jak człowiekiem to priestem healerem, a jak gram po stronie hordy to (nieumarłym) rougem lub (taurenem) shamanem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze wybieram maga :P

Jeśli jest wybór rasy i płci, to preferuję elfkę :]

Elfy często mają premie do magii i siły woli, poza tym mam do nich sentyment :tongue:

W drużynowych RPG stawiam na czary ofensywne, ale healing albo team healing jest obowiązkowy ;P

W Drakensangu wybrałem elementalistkę, a w Dragon Age'u elfią maginkę. W obydwu tych grach reszta drużyny to jeden wojownik defensywny (żeby dużo wytrzymał), jeden ofensywny, który zadaje dużo obrażeń i ktoś z łukiem kto umie otwierać zamki. Jeśli to łotrzyca - to jest świetnie, wrażenia estetyczne też są ważne xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gram zawsze mężczyzną, zawsze wojownikiem i dużo pakuje do siły itp. Gdy przechodzę drugi raz to najczęściej właśnie magiem, ale również mężczyzną i jak jest możliwość - to czarnym charakterem, za pierwszym razem jasnym.

Muszę kiedyś spróbować zagrać żeńską stroną, słyszałem, że jest to całkiem przyjemne, akurat mam zamiar powrócić do WoWa, więc może to odpowiednia szansa? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim NWN ( pierwszym) miałem krasnoluda obrońcę. Naturralnie z dwuręcznym toporem i toporkami do rzucania :D

W Dungeon Siege najczęściej gram mago-wojownikeim bo jest ciekawiej. Przeważnie jak gram w cos pierwszy raz to standardowo człowiekiem z klasą w stylu rycerza. Ale będź co bądź ale krasnoludy wymiatają :D Pocieszne są :D Moją ulubiona postacią jaką sam stworzyłem jest Marcus Firstborn z NWN, czyli właśnie w.w krasnolud. Odpalało się miksturki, topór w łapę i nie ma przebacz xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie mogę grać wszystkimi rasami, byle nie elfami. Najczęściej biorę wojownika z dużą liczbą hp i neutralnym/złym charakterem.

W LOTRO gram Rohhirimem Guardianem (tank dużo hp).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocham postaci zwiazane z czarna magia. W WoWie mam Warlocka Blood Elfke, ale jak bedzie mozliwosc to zmienie ja na undeada. Ciemnosc fytywy. I Horde fytywy.

Jak chodzi o RPG to lubie "ciemne", klimatyczne postacie, ktore nie zawahaja sie zrobic masakry by osiagnac wlasny cel.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wybieram głownie orków lub goblinów ( lub innych podobnych brzydali). Moja ulubiona klasa to wojownik, barbarzyńca ( lub inni tacy, którzy dużo łupią). Gdy widzę grupkę wrogów, to nie mam ochoty stać, rzucać czary, strzelać z kuszy, tylko ruszyć tyłek i pokazać im mieczem ( czy inną bronią w zwarciu) gdzie raki zimują.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łotrzyk to wg mnie zła postać. Owszem, z pojedynczymi wrogami może i daje sobie radę, jak potrafi zajść ich od tyłu, ale w bezpośredniej walce chyba (chyba, bo nigdy nim nie grałem) po prostu nie daje rady. Jeśli jest inaczej, to proszę oświećcie mnie :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys nie trawilem postaci strzelajacych, musial byc woj z mieczem dwurecznym...

Potem mi sie zmienilo i moja ulubiona postac to elfia luczniczka obeznana z magia. Klasy takie jak Mistyczny Lucznik w NWN czy Inkwizytor w Morrowind to dla mnie miod. Kiedys na te klase nie zwrocilem uwagi a teraz gra mi sie swietnie.

A druzyna? Nic specjalnie odkrywczego: wojownik (ew. 2), lowca, kaplan, mag i bard (oczywiscie same dziewczyny, wiecie, wzgledy estetyczne :wink: )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rasa: jeśli istnieje taka możliwość, nie dopuszczam do siebie innej opcji wyboru niż Elf. W tych poczciwych istotach zdążyłem "zakochać" się już wiele wiosen temu podczas nocnych lektur powieści Tolkiena.

Klasa: Mag (ew. Sura, Monk, Nekromanta) - ze względu na zamiłowanie do "praktykowania" :diabelek: wszelkich rodzajów spirytyzmu, magii, iluzjonistyki i innych tego typu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W grach RPG singleplayer zazwyczaj biore wojownika. Zazwyczaj ta klasa ma najwieksza wytrzymalosc i latwiej jej sobie poradzic z twardymi przeciwnikami. Natomiast w WoWie przez dlugi czas gralem hunterem, pozniej przerzucilem sie na warlocka dla jego czarnej magii. Dalej byl druid, ktory w zamysle mial byc tankiem, a skonczyl jako kolejny swietny damage dealer. No i na koncu byl death knight. Jakos najlepiej mi sie gralo postaciami, ktore potrafily mocno tluc przeciwnikow, czy to w trybie player vs. environment, czy tez w player vs. player.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam zawsze walczę człowiekiem wojownikiem w grach single RPG(w mmo nie gram) chyba z przyzwyczajenia bo jak dotąd tylko Dragon Age: Origins przeszedłem magiem

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak grałem w rpgi ( a już nie gram, patrz opis w profilu pierwsze zdanie od góry) to grałem przeważnie typowym "rycerzem". W Fallout zawsze głównymi cechami były inteligencja i charyzma. W Fifę zawsze rozwijam ofensywnego gracza ustawionego na szpicy ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IceWind Dale II

Jakiś woj w charakterze tanka,(Półork)

Barb,(Półork)

Kapłan,(Człowiek)

Mag,(Elf)

Łotrzyk,(Niziołek)

Bard(Człowiek)

.

Barb, woj, czasami kapłan tłuką się wręcz, reszta z proc, łuków z dystansu młóci.

Mag oczywiście magiczny pocisk i inne tego typu zaklęcia, bard pieśni, a kapłan leczy mężnych żołdaków.

Doszedłem do rozdziału czwartego i Piecyk zdechł.

2 lata temu to było i wtedy mój team tak wyglądam.

Niektóre rzeczy mogły mi się pokićkać bo nie pamiętam go dokładnie.

Charakterów nie pamiętam.

W Baldur'sie postać typowy woj, miecz+tarcza.

Minsc obowiązkowo był, i tyle z tego teamu pamiętam (Boo rządzi!).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...