Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mimizu

Metal Ogólnie

Polecane posty

Gość Fundin
Zanderhaus - polski zespolik ciekawe teksty plus ciekawa muza
Sama nazwa obiła mi się o uszy, ale co grają jakoś nie mam pojęcia. Ktoś mnie oświeci?

W sumie to z tego co wiem Zanderhaus nagral tylko 1 plyte "36i6":( a graja ze sie tak wyraze taki srednio spokojny metal raczej, ani za spokojny ani za ostry.

A z innych zespołów to polecam np. Pain of Salvation. Sporo ballad metalowych o ciekawych tekstach, oraz imo bardzo dobry wokal.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak kto ale posłuchałbym jakiegoś połączenia blacka z irlandzką muzyką folkową i nie żartuję :)

Jak by kto znalazł to bymbyłbym w stanie mu podziękować za udostępnienie info.

Polecam Moonsorrow, a zwłasza ostanią ich płytę - Kivenkantaja. Określa się to mianem 'viking metal' i może nie jest to dokładnie to, o co pytasz, ale powinno Ci się spodobać. :)

Ja również, a co sie dzieje z polskim metalem??

O ile wiem, to polski metal jest dość popularny na świcie, a słyniemy zwłaszcza z bardzo agresywnego black/death. Sam ostatnio z przyjemnością zasłuchiwałem się w Thy Disease - to jest dopiero rzeźnia (że o Anal Stentch nie wspomnę :D)

NIe przepadam za metalem jaki tworzą Japończycy. Wole szwedów .

To mi się kojarzy z moim kolęgą, który zapytany o to czy woli chłopców mówi "Nie, tylko Japończyków i Szwedów" :wink:

A folk to fajnie wypada w Misterii.

O tak. To polska, o ile wiem - już nie istniejąca, kapela, która bardzo dobrze radzi(ła) sobie w klimatach folkowo - metalowych. Nawet kiedyś w wybierałce CDA był ich kawałek 'Folkien'.

Ja tymczasem zbieram kasię na nowego, nutone'owego IF... Chyba się opłaci, podobno tylko singiel jest taki NT, reszta to stary, dobry melodic death... Hope so.

O ile wiem cały jest w klimatach nu-tonowych... a raczej nu-metalowych, bo tu to określenie naprawdę pasuje. Słuchałem tylko kawałka Quite Place, ale de facto bardzo przypadł mi do gustu. Zawsze powtarzam, że nie ważne CO się gra, ale JAK, a to co gra IF jest naprawdę świetne, nawet jako nu-tone. Co nie znaczy, że grają lepiej niż kiedyś. Ale tu ciężko silić się na porównania, bo grają zupełnie inaczej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polacy w swiecie slyna z najwiekszej ilosci i nalpeszych zespolow NSBM. :twisted: :twisted: .. ze wspomnimy tylko o Robie Darkenie, wroclawiaku, ktory zbudowal polski black metal, grajac w sumie tez jako jeden z pierwszych an swiecie NSBM, naich, niach. Poza scena NSBM, mamy tez pare dobrych zespolow death metalowych i brutal death metalowych, i w sumie nie najgorsze zespoly blackowe. Choc na pytanie,jakie znaja na swiecie polskie zespoly, to zazwyczaj mowia Graveland i Vader.

A Misteria to byl thrash/death, tlyko, ze nagrali pare piosenek folkowych :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chess_Board

Taaak, rozpoznaja Behemoth [no ciezko zeby tego nie robili jesli Glenn Danzig zaprosil ich na trase...], Vader, Graveland, Besatt i pare innych, ktorych znac zapewne nie bedziecie... Jest to naprawde cos dziwnego, popatrzcie tylko na to, jak my traktujemy Graveland, a jak Amerykance - przeciez wokal w Judas Iscariot jest totalnie zerzniety z kapeli Roba... W kazdym razie, Polska ma dobre kapele, juz zreszta wymienialem, ale mimo tego nie mamy zadnej sceny... i to jest nasz problem. Tutaj kazdy robi sobie kolo [beeep] itd...., Polska nigdy nie bedzie normalna.

Misteria nie istnieje, juz od wakacji tamtego roku... a grali blackdeathfolk metal :), wiec obydwie strony maja racje...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaak, rozpoznaja Behemoth [no ciezko zeby tego nie robili jesli Glenn Danzig zaprosil ich na trase...], Vader, Graveland, Besatt i pare innych, ktorych znac zapewne nie bedziecie...

Lol, nie ma to jak pogarda dla uzytkownikow forum, lol. :lol: :lol: .. jeszcze Anime Damnate beda znali i Decapitated i Lux Occulta, i pewnie Yatteringa, i Dies Irae, i Christ Agony, itp.. w kazdy razie, przede wsztkim Vader i w srodowisku BM Graveland.

Misteria nie istnieje, juz od wakacji tamtego roku... a grali blackdeathfolk metal :), wiec obydwie strony maja racje...

Yhym.. a gdzie tam black metal? Wiesz, mzoe i eleemtny z blacka maja, ale nie nazywalbym ich zespolem black/death :? :?

Nawet sam Varg Vikernes pochwalił dokonania Behemoth

oczywsice Varg to ogromny autorytet.. nie zebym nie lubil Burzum, ale po prostu osoba Varga mnie nie przekonuje, tudziez raczej odpycha.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chess_Board
Lol, nie ma to jak pogarda dla uzytkownikow forum, lol. :lol: :lol: .. jeszcze Anime Damnate beda znali i Decapitated i Lux Occulta, i pewnie Yatteringa, i Dies Irae, i Christ Agony, itp.. w kazdy razie, przede wsztkim Vader i w srodowisku BM Graveland.

Pogarda? Fajnie, ale powiedz mi kto z tego forum zna Besatt [pewnie orpocz ciebie]? Ilu ludziom tutaj mowi cos nazwa Wintermoon, Blasphemy albo chociazby Naer Mataron? Nikomu. Wystarczy popatrzec na "recenzje" - same Iron Maiden... to sa wlasnie "metalowcy" tego kraju. Ktos w "muzyka ktorej slucham, muzyka ktora lubie" sie o Burzum pyta "czy ktos to slyszal"... super, jak tak ma wygladac przyszlosc metalu to ja wole reggae sluchac. Oprocz Graveland z NSBM beda znac jakiegos Velesa, ale to juz raczej fanatycy. Na bank kojarzyc beda obcokrajowcy Witchmastera, Anime troche mniej... whatever - mamy kupe dobrych kapel, ale po prostu nie umiemy ich wypromowac...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogarda? Fajnie, ale powiedz mi kto z tego forum zna Besatt [pewnie orpocz ciebie]?

Obi pewnie zna, bo tez jest z mojego miasta, tzn z miasta Besatta :twisted: :twisted:

super, jak tak ma wygladac przyszlosc metalu to ja wole reggae sluchac.

Ale reggae nie jest zbyt tr00 i zbyt Aryan, nie?

Oprocz Graveland z NSBM beda znac jakiegos Velesa, ale to juz raczej fanatycy.

Jeszce Infernal War i Thor's Hammer. :twisted: :twisted:

Chyba zaloze se topic black emtal, zeby se podyskutowac o nim :? :?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chess_Board
Ale reggae nie jest zbyt tr00 i zbyt Aryan, nie?

a co to ma do rzeczy?

Jeszce Infernal War i Thor's Hammer. :twisted: :twisted:

Infernal War i Thor's Hammer... no nie wiem, chociaz, ostatnio z Norwegiem o polskim Fullmoon gadlaem, wiec wszystko jest mozliwe :)

Chyba zaloze se topic black emtal, zeby se podyskutowac o nim :? :?

O tym tez pisalem w propozycjach nowych watkow...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość dysza666
Słyszał ktoś z Was kiedyś o czymś takim jak JAPOŃSKI METAL?

nie słyszałem zespołu, słyszałem tylko o nim - zespół Sabbat, grający podobno coś pomiędzy death i grind

Hmm, wiesz, jak by ci to wytłumaczyć... Puść sobie jakiś utwór The Beatles albo innego Lenny'ego Kravitza, po czym puść chociażby Burzum lub Cannibal Corpse. Jeżeli dalej nie widać różnicy, to mi bardzo przykro.

niektóre utwory Metallici można zaliczyć pod rock, inne pod metal...o coś takiego mi chodziło...

zresztą, dajmy już temu spokój...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chess_Board
nie słyszałem zespołu, słyszałem tylko o nim - zespół Sabbat, grający podobno coś pomiędzy death i grind

BLUZNISZ! :D. Sabbat to zaden grinddeath - jest to swietny HeavyBlackThrash z japonii, kultowa kapela, graja bodajze od ponad 10 lat i wciaz trzymaja forme... chociaz, kto wie... wiesz moze Darth_Wojtex co sie z nimi dzieje teraz?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale reggae nie jest zbyt tr00 i zbyt Aryan, nie?

a co to ma do rzeczy?

A, co, nie chcesz podtrzymywac tradycji pagan white warriora?

nie słyszałem zespołu, słyszałem tylko o nim - zespół Sabbat, grający podobno coś pomiędzy death i grind
Sabbat to zaden grinddeath - jest to swietny HeavyBlackThrash z japonii, kultowa kapela, graja bodajze od ponad 10 lat i wciaz trzymaja forme... chociaz, kto wie... wiesz moze Darth_Wojtex co sie z nimi dzieje teraz?

E.. Sabbat japonski to jak pamietam thrashujacy black, istniejacy z poltora dekady. Hm.. i raczej wcale nie maja sie ku koncu kariery, mi sie zdaje.

hehe z Chess_Board'a wyrasta drugi Lord_Vertumnus Tak samo wie wiele o metalu ( nie zebym miał coś do ciebie stary wręcz przeciwnie)

Zeby tylko nie skonczyl, jak Vertumnus, nie? :twisted: :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chess_Board
A, co, nie chcesz podtrzymywac tradycji pagan white warriora?

a ja podtrzymywalem? Cos zbytnio nadinterpretowujesz moje gusta muzyczne...

E.. Sabbat japonski to jak pamietam thrashujacy black, istniejacy z poltora dekady. Hm.. i raczej wcale nie maja sie ku koncu kariery, mi sie zdaje.

a tak wlasnie looknalem na TBT Rec., w 2004 wyszedl oficjalny bootleg Sabbat... czas zbierac szmal! Swoja droga, polecam tez kapele VON, nikt jej stad na bank nie zna, ale jest naprawde czego posluchac... wielu sie nie spodoba, ale to juz nie moj problem - jesli lubicie prosta jazde, jeden riff, jedno temp - byle do konca plyty - musicie sie zaopatrzyc np. w "Satanic Blood Angel"!

Zeby tylko nie skonczyl, jak Vertumnus, nie? :twisted: :twisted:

A kto to jest, i jak skonczyl?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoja droga' date=' polecam tez kapele VON, nikt jej stad na bank nie zna, ale jest naprawde czego posluchac...[/quote']

A po co poznawac zespol z kraju, w ktorym tylko Grand Belial's Key potrafi zagrac black metal. I nie mow mi o Judas Iscariot ani Xasthurze czy kogo sobie tam wlepisz.. amerykanie nie potrafia robic blacku. Choc moze Viking Crown jeszce trzyma w miare poziom.

Zeby tylko nie skonczyl' date=' jak Vertumnus, nie? :twisted: :twisted:[/quote']

A kto to jest, i jak skonczyl?

A taki jeden w miare fajny ziom, pagan warrior, tyle ze w peewnym momencie stal sie o wiele za bardzo warrior i dostal bana.. hm..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chess_Board
A po co poznawac zespol z kraju, w ktorym tylko Grand Belial's Key potrafi zagrac black metal. I nie mow mi o Judas Iscariot ani Xasthurze czy kogo sobie tam wlepisz.. amerykanie nie potrafia robic blacku. Choc moze Viking Crown jeszce trzyma w miare poziom.

Walic GBK - Iscariot jest lepszy. Viking Crown raczej nie lubie, ale VON to jest cos niezwyklego... tzw. minimalistyczny black, 3 riffy i do przodu ;). Mi sie bardzo podoba... Swoja droga, na "Heaven In Flames" zespolu wiadomego jest swietny motyw, gdzies tak w polowie "An Eternal Kingdom Of Fire" - to zabija..., jak uslyszalem ta perke, chory... to przestalem watpic, ze Amerykance potrafia grac black [na czym sie pozniej zawiodlem :D] - i doszedlem do wniosku, ze nigdy nie stworza nic wybitnego, ot - kopie Europy. Judas Iscariot to po prostu zrzynka z Darkthrone + Burzum + Graveland. Ameryka sie nadaje do Death Metalu, w koncu wiekszosc dobrych kapel jest wlasnie stamtad... ze o Obituary albo Death wspomne :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość sleash

Jak dla mnie Ameryka nadaje sie przede wszystkim do thrash metalu. Wlasnie stamtad pochodzi wiele wspanialych kapel thrashowych(np. Slayer, Testament, Megadeth, Exodus, Metallica) Oczywiscie europejska scena jest tez mocna(Kreator, Sodom, Mekong Delta), ale jak dla mnie - do amerykanskiej jej troche brakuje.

PS

Unleashed to ze Stanow jest?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Ameryka nadaje sie przede wszystkim do thrash metalu. Wlasnie stamtad pochodzi wiele wspanialych kapel thrashowych(np. Slayer, Testament, Megadeth, Exodus, Metallica) Oczywiscie europejska scena jest tez mocna(Kreator, Sodom, Mekong Delta), ale jak dla mnie - do amerykanskiej jej troche brakuje.

Tu sie nie zgodze ze Europejskiej scenie cos brakuje wzgledem Amerykanskiej. Przeciez jest tyle wspanialych zespolow.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość nemesis enforcer
przestalem watpic, ze Amerykance potrafia grac black [na czym sie pozniej zawiodlem :D] - i doszedlem do wniosku, ze nigdy nie stworza nic wybitnego, ot - kopie Europy.

to dosc zawily wywód... ale czy znasz ABSU? imo to jedna z najlepszych obecnie blackowych kapel - taka, która na dodatek rzeczywiscie cos *tworzy* - superszybki, arcytechniczny metal, z duża ilością thrashowych riffów. polecam album Tara z 2001 roku!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chess_Board

Unleashed to chyba Szwedzi, ale glowy nie dam, zreszta nigdy za nimi nie przepadalem, jak i ogolnie szwedzkim death metalem. Wszyscy graja tak... plastikowo. In Flames - melodic death? Tylko gdzie tam jest ten death...? Ja z tej muzyki uznaje jakies Death, Obituary, Vital Remains, Deicide, ale nie te tragiczne post-thrashowe popluczyny (to jest moje zdanie, wiec jest subiektywne, a subiektywizm dosc zadko idzie w parze z tolerancja, wiec, prosze - nie lapac mnie za to slowo) w stylu owego Flames i Tranquility... Plastikowy jest tez ostatni Edge Of Sanity, i jedyne kapele, ktore na terenach Szwecji jeszcze potrafia cos zagrac to Bathory, Marduk i Dissection...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Ameryka nadaje sie przede wszystkim do thrash metalu. Wlasnie stamtad pochodzi wiele wspanialych kapel thrashowych(np. Slayer, Testament, Megadeth, Exodus, Metallica) Oczywiscie europejska scena jest tez mocna(Kreator, Sodom, Mekong Delta), ale jak dla mnie - do amerykanskiej jej troche brakuje.

PS

Unleashed to ze Stanow jest?

Ja Amerykanów kojarzę raczej z gore/grindem. A Europejskie napierdalanki nie są wcale gorsze. Chociażby francuskie Inhumate

Ja Dark Tranquillity i In Flames lubie. Ale sam się zastanawiałem gdzie w DT ten death.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chess_Board
Tak.. szcegolnie Marduk. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

A Satyricon gra gotyk? Ech... uwazasz, ze Marduk nie potrafi nic zagrac? Taaak? To prosze, graj tak szybko jak oni na "Panzer Division Marduk", lub tak, jak zamierzaja grac na najnowszym dziele - jeszcze szybciej, zagraj to na koncercie bez pomylek, to pogadamy ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chess_Board
no dobra, ale czy tylko szybkość się liczy? czasem ważna jest też melodia, klimat itp...

Czasem tak, ale nie w przypadku Marduk :D

A tak na serio - wiem, ze liczy sie klimat itd., ale jesli gadamy o tym, ze ktos potrafi zagrac muzyke to wchodzi w to raczej technika, bo np. kolesie z Blasphemy grac nie potrafia, nie ma co sie oszukiwac - ale w tym tez jest ukryta ich magia... podobnie z wczesnym Sarcofago. A zeby grac tak szybko, i z sensem, jak Marduk - trzeba byc dobrym :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...