Skocz do zawartości
Michalking

Kaczor Donald

Polecane posty

Od razu zdradzę, że nigdy nie miałem styczności z magazynem o Donaldzie (za stary chyba jestem ;p), ale za to z przyjemnością pożyczałem od kumpla komiksy z serii Gigant. Co prawda teraz nie pamiętam nawet zbytnio o czym one konkretnie były, ale nie wspominam ich źle, a to już coś. Ich zaletą było jednak przede wszystkim to, że nie ciągnęły jednego wielkiego wątku, dzięki czemu nie trzeba ich było czytać w żadnej konkretnej kolejności.

Przy okazji, nie sądzicie że Kaczor Donald to chyba najstarszy frustrat w świecie animacji i komiksu? :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto nie czytał Kaczora Donalda? ;) Niewielu by się takich znalazło. U mnie była to dosłownie cała podstawówka. Zacząłem zbierać na jesieni 96 i skończyłem w wakacje 2002. A więc 6 lat, czyli kilkaset numerów. Kiedyś pisemko miało klimat, było idealnym pismem dla osób w tym wieku. Teraz jak kiedyś miałem okazję mieć numer w ręku, to większość to jakieś dziwne rubryki, mniej komiksów. Kiedyś to był głównie komiks z dodatkami, teraz jest odwrotnie :).

Oczywiście w tym okresie zbierałem Giganty, teraz cała kolekcja spoczywa w pudełkach na strychu ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaczor Donald. Kawał czasu jak ostatni raz kupiłem. Będzie prawie 15 lat, bo zbierałem te komiksy w klasach II-V podstawówki. Późniejsze KD nie miały już tego uroku :)

Inne komiksy również. To co jest teraz na rynku nie ma porównania z tym co można było kupić w drugiej połowie lat 90-tych. Niestety :down:

Szkoda, że po kilku przeprowadzkach nie zachowało się nic dla przyszłych pokoleń :smile:

Edytowano przez deryck
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mnie zastanawiali siostrzeńcy, kto był ich matką? Czy siostra Donalda żyła?

Matką ich, była Della - córka Hortensji McKwacz, która jest siostrą Sknerusa. Po jednym z kawałów siostrzeńców, kiedy to ojciec Hyzia, Dyzia i Zyzia trafił do szpitala, Della oddała ich pod tymczasową opiekę Donalda, ale później już się po nich nie zgłosiła... Tak informuje wikipedia. Słyszałem także wersję, która mówi, iż po prostu nie wytrzymywała z nimi nerwowo i dlatego oddała swoich synów Donladowi (ale to niewychowawczo brzmi :cool:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mnie zastanawiali siostrzeńcy, kto był ich matką? Czy siostra Donalda żyła?

Matką ich, była Della - córka Hortensji McKwacz, która jest siostrą Sknerusa. Po jednym z kawałów siostrzeńców, kiedy to ojciec Hyzia, Dyzia i Zyzia trafił do szpitala, Della oddała ich pod tymczasową opiekę Donalda, ale później już się po nich nie zgłosiła... Tak informuje wikipedia. Słyszałem także wersję, która mówi, iż po prostu nie wytrzymywała z nimi nerwowo i dlatego oddała swoich synów Donladowi (ale to niewychowawczo brzmi :cool:)

Ta druga wersja jest całkiem prawdopodobna. Otóż w jednej z historii przedstawionych w komiksie zanim Hyzio, Dyzio i Zyzio zostali harcerzami byli bardzo nieznośni, jak na małych młodzieńców przystało ;). Dopiero, jak Donald zainteresowal ich harcerstwem wtedy stali się dopiero grzecznymi kaczorkami ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pamięta ktoś jeszcze komiksy Mickey Mouse? Jeden z pierwszych, dobrze sprzedających tytułów dostępnych po transformacji ustroju. :D

Heh, Mickey Mouse ukazywał się kiedy mnie nie było na świecie :biggrin: Rok temu udało mi się zdobyć jeden numer (lekko zniszczony, bez okładki) i komiksy oczywiście były świetne. Zresztą lata 90. to była tak naprawdę dekada Kaczora Donalda i Power Rangers :P Wracając jednak do samego czasopisma. Utkwił mi w pamięci coloring. Proste, żywe kolory, a nie jakieś udziwnianie z cieniami czy grubsza kreską. W dawnych komiksach wszystko wyglądało znacznie "prościej" - i robiło to o wiele lepsze wrażenie od obecnych kolorów.

Swoją drogą, żaden scenarzysta nie pokusił się o rozwinięcie tematu hormonów siostrzeńców. Pierwsza miłość itp.

Pierwsza miłość siostrzeńców sie pojawiała. Kilka lat temu w Gigancie był komiks o tym jak jeden z siostrzeńców zakochał się pewnej Hiszpance. Również w samym "KD" widziałem co najmniej ze dwie historyjki o podobnym scenariuszu - siostrzeńcy kłocili się o względy jakiejś dziewczyny. Poza tym w niedawno wydanym MegaGiga - "Miłość w czasach kryzysu" był komiks o Mordku i Ferdku (siostrzeńcach Mikiego) zakochanych w tej samej dziewczynie. Także trochę tego było :icon_wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informacja dla tych co nie są z "Kaczorem Donaldem" na bieżąco, a uwielbiają komiksy Dona Rosy :smile:. W najnowszym numerze (44) trafił się komiks Mistrza - "Skarbnica wiedzy" http://coa.inducks.org/story.php?c=D+92380 Dodatkowo, okładka numeru jest także autorstwa Dona: http://coa.inducks.org/story.php?c=D+11314 (nawiązuje zresztą do zamieszczonej historyjki).

Sam komiks oceniam bardzo dobrze. Jest to Don w jak najlepszym wydaniu, czyli Sknerus na tropie skarbów. fabuła, jak zwykle, bardzo wciągająca, dodatkowo po części nawiązująca do historii starożytnej. Tuż po przeczytaniu komiksu zajrzałem do wikipedii poczytać właśnie o niektórych faktach, które pojawiły sie w tej 28-stronicowej historii - nie każdy komks to potrafi. Poza tym, to co zwykle: znakomity humor zarówno w dialogach jak i w scenkach (mistrzostwo druggiego planu!), znakomite rysunki - szczegóły, szczególiki, świetne twarze, lokacje itd. Idealny komiks na jesienny wieczór do czytania w półmroku. Gorąco polecam :thumbsup:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myszka Miki?

Gdy byłem młodszy po zakupie Gigantów jakoś sobie odpuszczałem czytanie mychy i przechodziłem z miejsca do Donalda. Jego przygody zawsze mnie śmieszyły i zachęcały bo powrócić do poprzednich numerów i przypomnieć sobie dawniejsze perypetie. Myślę, że to właśnie Paperino spowodował, że dzisiaj dobrą książkę nad film w tv.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaczor Donald, to jeden z lepszych komiksów w Polskiej branży komiksowej. Przyznaje się, że kiedyś do północy ślęczałem nad tym, zastanawiając ile razy jedną herbatę może zapażyć Sknerus McKwacz, albo w jakie bagno tym razem wpakuje się Wujaszek Donald. Czytanie i kupowanie skończyłem ok. 3 lat temu :), nie mniej jednak musze przyznać, że jakoś nie mogę się tych wszystkich komiksów pozbyć, po prostu nie mam sumienia...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ktoś kiedyś myślał ile z tego by było na makulaturze??? hehe jak ktoś już nie czyta gigantów to niech pośle je na makulaturę

<A href="java script:void(0);" onclick="window.open('http://smoki.nightwood.net/smoki.php?smok=1334004', 'okno1334004', 'menubar=no, toolbar=no, location=no, scrollbars=yes, resizable=no, status=no, width=370, height=390');">uduchhowiony</A>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszą postacią jest Sknerus! Herbatniki podawane od święta, oszczędzanie na wszystkie możliwe sposoby, parzenie herbaty z jednej torebki kilkadziesiąt razy (największa ilość zaparzeń jaką pamiętam wynosiła coś około 100...) No i patrzenie na kaczy świat przez pryzmat zysków :tongue: Postać największego bogacza w kaczym świecie jest wykreowana niesamowicie i będę bronił jej świetności aż do końca! :laugh:

P.S. NIE zamierzam oddawać moich Kaczorów Donaldów i Gigantów na makulaturę! Mogę śmiało powiedzieć, że to duża część mojego dzieciństwa i nie pozwolę przerobić jej na papier toaletowy!

Edytowano przez Gzyms
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...