NoNamemaN Napisano Wrzesień 16, 2009 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 16, 2009 Od razu zdradzę, że nigdy nie miałem styczności z magazynem o Donaldzie (za stary chyba jestem ;p), ale za to z przyjemnością pożyczałem od kumpla komiksy z serii Gigant. Co prawda teraz nie pamiętam nawet zbytnio o czym one konkretnie były, ale nie wspominam ich źle, a to już coś. Ich zaletą było jednak przede wszystkim to, że nie ciągnęły jednego wielkiego wątku, dzięki czemu nie trzeba ich było czytać w żadnej konkretnej kolejności. Przy okazji, nie sądzicie że Kaczor Donald to chyba najstarszy frustrat w świecie animacji i komiksu? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goliat Napisano Wrzesień 16, 2009 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 16, 2009 Pana Kaczora Donalda wspominam bardzo miło. Choć już nie zbieram komiksu ze słynną kaczką to dziś można się śmiać z zabawnych sytuacji ukazywanych w komiksie. A poza tym Kaczor Donald na prezydenta . Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Black Pearl Napisano Wrzesień 17, 2009 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 17, 2009 Kto nie czytał Kaczora Donalda? Niewielu by się takich znalazło. U mnie była to dosłownie cała podstawówka. Zacząłem zbierać na jesieni 96 i skończyłem w wakacje 2002. A więc 6 lat, czyli kilkaset numerów. Kiedyś pisemko miało klimat, było idealnym pismem dla osób w tym wieku. Teraz jak kiedyś miałem okazję mieć numer w ręku, to większość to jakieś dziwne rubryki, mniej komiksów. Kiedyś to był głównie komiks z dodatkami, teraz jest odwrotnie . Oczywiście w tym okresie zbierałem Giganty, teraz cała kolekcja spoczywa w pudełkach na strychu . Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deryck Napisano Wrzesień 18, 2009 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 18, 2009 (edytowany) Kaczor Donald. Kawał czasu jak ostatni raz kupiłem. Będzie prawie 15 lat, bo zbierałem te komiksy w klasach II-V podstawówki. Późniejsze KD nie miały już tego uroku Inne komiksy również. To co jest teraz na rynku nie ma porównania z tym co można było kupić w drugiej połowie lat 90-tych. Niestety Szkoda, że po kilku przeprowadzkach nie zachowało się nic dla przyszłych pokoleń Edytowano Wrzesień 18, 2009 przez deryck Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VTony Napisano Wrzesień 19, 2009 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 19, 2009 Donalda fajnie się czytało i oglądało ;] (nie to co te bajki KD, które nie trzymają tego klimatu chociaż potrafią rozbawić) Jeszcze gdzieś mam Sknerusa z trzy części i kilkadziesiąt Gigantów ;D Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WarServent Napisano Wrzesień 20, 2009 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 20, 2009 Donald jest jak Komputer - Nigdy się nie znudzi Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Knockers Napisano Październik 11, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 11, 2009 Donald był zawsze najlepszy. I w komiksach i bajkach. Pamiętam, jak się śmiałem przed tymi wszystkimi gigantami i innymi kaczorami. Zawsze mnie zastanawiali siostrzeńcy, kto był ich matką? Czy siostra Donalda żyła? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spooky Albert Napisano Październik 11, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 11, 2009 Zawsze mnie zastanawiali siostrzeńcy, kto był ich matką? Czy siostra Donalda żyła? Matką ich, była Della - córka Hortensji McKwacz, która jest siostrą Sknerusa. Po jednym z kawałów siostrzeńców, kiedy to ojciec Hyzia, Dyzia i Zyzia trafił do szpitala, Della oddała ich pod tymczasową opiekę Donalda, ale później już się po nich nie zgłosiła... Tak informuje wikipedia. Słyszałem także wersję, która mówi, iż po prostu nie wytrzymywała z nimi nerwowo i dlatego oddała swoich synów Donladowi (ale to niewychowawczo brzmi ) Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzej753 Napisano Październik 11, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 11, 2009 Jedyne co mnie dziwi że kaczki mają rodziny z ludżmi. A giganty i Mega giganty wypożyczam z biblioteki są super. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
UncleKaNe Napisano Październik 14, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 14, 2009 Też czytałem tego od groma. I faktycznie, te Dona Rosy o McKwaczu były najlepsze. A pamięta ktoś jeszcze komiksy Mickey Mouse? Jeden z pierwszych, dobrze sprzedających tytułów dostępnych po transformacji ustroju. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goliat Napisano Październik 14, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 14, 2009 Zawsze mnie zastanawiali siostrzeńcy, kto był ich matką? Czy siostra Donalda żyła? Matką ich, była Della - córka Hortensji McKwacz, która jest siostrą Sknerusa. Po jednym z kawałów siostrzeńców, kiedy to ojciec Hyzia, Dyzia i Zyzia trafił do szpitala, Della oddała ich pod tymczasową opiekę Donalda, ale później już się po nich nie zgłosiła... Tak informuje wikipedia. Słyszałem także wersję, która mówi, iż po prostu nie wytrzymywała z nimi nerwowo i dlatego oddała swoich synów Donladowi (ale to niewychowawczo brzmi ) Ta druga wersja jest całkiem prawdopodobna. Otóż w jednej z historii przedstawionych w komiksie zanim Hyzio, Dyzio i Zyzio zostali harcerzami byli bardzo nieznośni, jak na małych młodzieńców przystało . Dopiero, jak Donald zainteresowal ich harcerstwem wtedy stali się dopiero grzecznymi kaczorkami . Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
UncleKaNe Napisano Październik 15, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 15, 2009 Ekhm.. grzeczni to oni nigdy do końca się nie stali. Swoją drogą, żaden scenarzysta nie pokusił się o rozwinięcie tematu hormonów siostrzeńców. Pierwsza miłość itp. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spooky Albert Napisano Październik 15, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 15, 2009 A pamięta ktoś jeszcze komiksy Mickey Mouse? Jeden z pierwszych, dobrze sprzedających tytułów dostępnych po transformacji ustroju. Heh, Mickey Mouse ukazywał się kiedy mnie nie było na świecie Rok temu udało mi się zdobyć jeden numer (lekko zniszczony, bez okładki) i komiksy oczywiście były świetne. Zresztą lata 90. to była tak naprawdę dekada Kaczora Donalda i Power Rangers Wracając jednak do samego czasopisma. Utkwił mi w pamięci coloring. Proste, żywe kolory, a nie jakieś udziwnianie z cieniami czy grubsza kreską. W dawnych komiksach wszystko wyglądało znacznie "prościej" - i robiło to o wiele lepsze wrażenie od obecnych kolorów. Swoją drogą, żaden scenarzysta nie pokusił się o rozwinięcie tematu hormonów siostrzeńców. Pierwsza miłość itp. Pierwsza miłość siostrzeńców sie pojawiała. Kilka lat temu w Gigancie był komiks o tym jak jeden z siostrzeńców zakochał się pewnej Hiszpance. Również w samym "KD" widziałem co najmniej ze dwie historyjki o podobnym scenariuszu - siostrzeńcy kłocili się o względy jakiejś dziewczyny. Poza tym w niedawno wydanym MegaGiga - "Miłość w czasach kryzysu" był komiks o Mordku i Ferdku (siostrzeńcach Mikiego) zakochanych w tej samej dziewczynie. Także trochę tego było Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
UncleKaNe Napisano Październik 16, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 16, 2009 Ciekawe, najwyrażniej nie trafiłem na nie. Albo pamięć szwankuje - to też możliwe. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flamingdragon999 Napisano Październik 29, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 29, 2009 Ja też czytam 5lat. Mam gdzieś 12kilo tych cienkich ''kaczorów'' a teraz mam gdzieś 8 grubych i je przeczytałem po kilanaście razy i nadal je czytam.Nie mogę się doczekać następnego!! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spociak1 Napisano Listopad 6, 2009 Zgłoś Share Napisano Listopad 6, 2009 Ja uważam, że kaczor donald powinien być oznaczony +18. Wszędzie Kaczory i Kaczki Bez spodni, sukienek. Skandal. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spooky Albert Napisano Listopad 7, 2009 Zgłoś Share Napisano Listopad 7, 2009 Informacja dla tych co nie są z "Kaczorem Donaldem" na bieżąco, a uwielbiają komiksy Dona Rosy . W najnowszym numerze (44) trafił się komiks Mistrza - "Skarbnica wiedzy" http://coa.inducks.org/story.php?c=D+92380 Dodatkowo, okładka numeru jest także autorstwa Dona: http://coa.inducks.org/story.php?c=D+11314 (nawiązuje zresztą do zamieszczonej historyjki). Sam komiks oceniam bardzo dobrze. Jest to Don w jak najlepszym wydaniu, czyli Sknerus na tropie skarbów. fabuła, jak zwykle, bardzo wciągająca, dodatkowo po części nawiązująca do historii starożytnej. Tuż po przeczytaniu komiksu zajrzałem do wikipedii poczytać właśnie o niektórych faktach, które pojawiły sie w tej 28-stronicowej historii - nie każdy komks to potrafi. Poza tym, to co zwykle: znakomity humor zarówno w dialogach jak i w scenkach (mistrzostwo druggiego planu!), znakomite rysunki - szczegóły, szczególiki, świetne twarze, lokacje itd. Idealny komiks na jesienny wieczór do czytania w półmroku. Gorąco polecam Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArturMilan Napisano Listopad 8, 2009 Zgłoś Share Napisano Listopad 8, 2009 Myszka Miki? Gdy byłem młodszy po zakupie Gigantów jakoś sobie odpuszczałem czytanie mychy i przechodziłem z miejsca do Donalda. Jego przygody zawsze mnie śmieszyły i zachęcały bo powrócić do poprzednich numerów i przypomnieć sobie dawniejsze perypetie. Myślę, że to właśnie Paperino spowodował, że dzisiaj dobrą książkę nad film w tv. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
condorfil Napisano Listopad 8, 2009 Zgłoś Share Napisano Listopad 8, 2009 Kiedyś czytałem, ale potem zapomniałem i już nie czytam, chyba że znajde u kolegi to chętnie przejrze, bi jets to super komiks ^^ Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janke Napisano Listopad 8, 2009 Zgłoś Share Napisano Listopad 8, 2009 KD jest to komiks ktory zawsze pozostanie w mojej pamieci... Nigdy nie wyrosne z tego komiksu , jest swietny. Moj regal to 3/4 giganty :] dalej czytam i dalej...kupuuje. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
UncleKaNe Napisano Listopad 8, 2009 Zgłoś Share Napisano Listopad 8, 2009 Don robił fajne historie, faktycznie wciągające, ale stężenie dziwadztw i taka nadludzkość (nadkwaczość?) McKwacza zaczęły mnie z czasem denerwować. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adhar Napisano Listopad 9, 2009 Zgłoś Share Napisano Listopad 9, 2009 Moje ulubione komiksy ! . Mam 3 pełne wercje GIGANTÓW ! . Chociaż czytam je cały czas ( od 7 lat) , to dalej bawią mnie do łez . Donald wymiata ! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Firoo Napisano Listopad 11, 2009 Zgłoś Share Napisano Listopad 11, 2009 Kaczor Donald, to jeden z lepszych komiksów w Polskiej branży komiksowej. Przyznaje się, że kiedyś do północy ślęczałem nad tym, zastanawiając ile razy jedną herbatę może zapażyć Sknerus McKwacz, albo w jakie bagno tym razem wpakuje się Wujaszek Donald. Czytanie i kupowanie skończyłem ok. 3 lat temu , nie mniej jednak musze przyznać, że jakoś nie mogę się tych wszystkich komiksów pozbyć, po prostu nie mam sumienia... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flamingdragon999 Napisano Listopad 15, 2009 Zgłoś Share Napisano Listopad 15, 2009 a ktoś kiedyś myślał ile z tego by było na makulaturze??? hehe jak ktoś już nie czyta gigantów to niech pośle je na makulaturę <A href="java script:void(0);" onclick="window.open('http://smoki.nightwood.net/smoki.php?smok=1334004', 'okno1334004', 'menubar=no, toolbar=no, location=no, scrollbars=yes, resizable=no, status=no, width=370, height=390');">uduchhowiony</A> Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gzyms Napisano Listopad 18, 2009 Zgłoś Share Napisano Listopad 18, 2009 (edytowany) Najlepszą postacią jest Sknerus! Herbatniki podawane od święta, oszczędzanie na wszystkie możliwe sposoby, parzenie herbaty z jednej torebki kilkadziesiąt razy (największa ilość zaparzeń jaką pamiętam wynosiła coś około 100...) No i patrzenie na kaczy świat przez pryzmat zysków Postać największego bogacza w kaczym świecie jest wykreowana niesamowicie i będę bronił jej świetności aż do końca! P.S. NIE zamierzam oddawać moich Kaczorów Donaldów i Gigantów na makulaturę! Mogę śmiało powiedzieć, że to duża część mojego dzieciństwa i nie pozwolę przerobić jej na papier toaletowy! Edytowano Listopad 18, 2009 przez Gzyms Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.