Skocz do zawartości

Imprezy i koncerty


Cardinal

Polecane posty

wIZE WAS NA TYM bATALIONIE :]

A dzisiaj jest DŻEM w Mega Clubie, ja mam zamiar tam się dostać. Prawdopobnie jeszcze dziś można kupić bilety w Empiku po 25zł. Zaczyno sie o 19 ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 737
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

A ja musze się pochwalić, że całkiem niedawno byłem w Krakowie na koncercie Helloween. Było wręcz genialnie. Jedyny minus, że nie zagrał Kat(jako support) z powody wypadku w którym ucierpiał perkusista. Ale za to Helloween dał niemal 3h popis. To było niesamowite. Zagrali wszystkie swoje największe przeboje i parę kawałków z nowej płyty. Ta technika, te brzmienia...Normalnie odlatywałem tam niemal co kawałek(głównie z powodu muzyki aczkolwiek z małym dodatkiem płynnch wzmacniaczy;]). Jakbym mógł to poszedłbym na ten sam koncert jeszcze kilka razy. Dodatkowo miał niesamowity klimacik. No mogę jedynie żałować tych, których zabrakło na tej imprezie i to obojętnie jakiego metalu słuchają(ja osobiście preferuje thrash i melodyjny death)...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano tez bylem. Super koncert m.in. dlatego ze odbywal sie w malej sali a nie np na stadionie (z plyta blizsza i dalsza) czy chocby w takim Spodku. 3 minuty i bylem juz w 3 rzedzie za barierkami, a jakbym sie dobrze wychylil do przodu to moglbym Derisa za kudly zlapac :P Szczerze powiedziawszy nawet sie ciesze ze KAT nie zagral, bo srednio lubie ten zespol.. Tylko troche kasy szkoda bo w sumie poprzednio za Helloweena z Rage, Neolithiciem i paroma innymi kapelami dalem 60 zl a teraz musialem wysuplac bodaj 80 zl (+ koszty przejazdu, a autostrada wcale tania nie jest).

Co do setlisty mam tylko jedno zastrzezenie, zamiast takiego Keeper of the Seven Keys, ktore grali juz w 2003 roku mogli np taki Halloween zagrac. Ale znow I Want Out swietne. A i reszta nie gorsza.

Jeszcze technicy powinni dostac w pape za ten kabel spieprzony, ale to tez mialo swoje pozytywy, bo wtedy nie znalem jeszcze King for a 1000 years, wiec rozgrzewke mialbym dosc slaba, a dzieki temu zaczeli mocno od Eagle Fly Free i bylo piknie.

Wogole po kilku koncertach kapel grajacych troche ciezsza muzyke i co by tu nie mowic, na ktore przychodza niekiedy mutanty po 2m wzrostu i ze 120 kilo wagi, od ktorych odbijam sie jak od sciany teraz elegancko mozna bylo sie spokojnie poruszac pod scena bo nikt nie stanowil wiekszej przeszkody :twisted:

Oczywiscie tradycji stalo sie zadosc i znow zlapalem sobie kostke, ostatnio Sashy a teraz Markusa, niby nic ale pamiatka jest :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mnie Kata szkoda bo byłem ciekaw jak wypadną w nowym składzie. A co do kawałków to mnie najbardziej podobało się wykonanie "Future World" i solówka perkusity(i te niby kłótnie z basistą;]) podczas której złapałem takie małe, czerwone ringo z nadrukiem "Helloween-You got it!" :D A kabel...Takie mam szczęście, że jak byłem na Kacie w Mega Clubie to też padł kabel tyle, że z mikrofonu... Ale i tak koncert był genialny;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HEh honcert Bationa... porażka... CHciałem wczuć się wklimat to przywdziałęm kolczuge, skórzane spodenki i glany pod kolana... czekałem na gotów, a tu co... normalni smutasy oprócz mojego spitego kupla co wymachiwał hustą :)...

W każdym razie robiłem bydło nie od poarady moszując w chainmailu pod sceną krzycząc smutek i szkarłat :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajsze spotkanie przed koncertem w sumie doszlo do skutku, w neico okrojonym skladzie, bo miczu i manieku musieli dac [beeep] i stwierdzic, ze 'nie moga' przyjechac.. coz, mowi sie trudno. Pojawila sie za to, znana pewnie neiktorym, nasza forumowa przyjaciolka Sha. Oczywiscie, impreza sie zaczela juz w pociagu, gdy jechal feo ze mna, a potem kontynuowana byla z cardim, jak sie dosiadl i potem jeszce w krakowie, gdy juz sie wbilismy do shy na chatke.. bylo milo, po czym, poszlismy na koncert i sie spoznilismy na Strommousshelda /a wiec 3 wczesniejsze kapelki rowneiz odpadly ;]/. Rodzimi awangardzisci wystapili w dosc okrojonym skladzie, 3 osobywm, a zwykle grali w 5.. zreszta, zdaje sie, ze z ostatniego skladu zostal ino Maels i basista.. co dalo sie uslyszec, bo zespol tak ladnie nie porywal, jka chocby przed Samaelem. Nastepny byl Virgin Snatch, ktory, nie wiem, jak reszcie, ale cardiemu i mi wogle nie podpasowal. Pozniej gwiazda wieczoru, jak dla nas, Thy Disease, ktorzy mimo braku klawiszy pokazali, ze graja naprawde dobra techmnicznie i cholernie ostra muzyke.. polecialy kawalki jak Perfect Form, Nihilistic Tranquility /genialnie zagrany/, czyli nioeco starsze tytuly, ale tez zagrali kawalek z przyszlej plyty, ktory jednak nie byl juz taki porywajacy. Ogolnie, mozna powiedziec, ze swietny koncert, rowneiz w nowym skladzie, z Waranem z Crionicsa na basie. Ostatni zespol - Sceptic - wystapil bez Urbasia i szczerze mowiac, niespecjalnie porywajaco. Korzystajac z okazji spotkania perkusisty z mojego zespolu, zabralismy sie autem z cardim i darasem, zostawiajac rfeo i she razem na cala noc i udalismy sie do domow.

ogolnie, calkiem przyzwoity koncert, choc Thy Disease czy StrommoussHeld grali zdecydowanie za krotko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muzyczny pedałek, j ana koncercie zajowałem się wypijaniem datmowego piwa w dużych ilościach, trzepania głową dla szatana i wykrzykiwania dziwnych czegoś w tłumie oraz rozglądaniem za laskami :).

A wy chłopaki odwineliście mi numera, nieszło sms'a puścić wcześniej to bym się zabrał. Rozumiem że jak się jedzie gdzieś razem to potem się wraca razem nie ? Nie po to poruszyłem niebo i ziemie w piątek aby nocleg załatwić -_-, mi się nocleg podobał :) "Herbatka z prądem pidżama party"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego stwierdziliśmy z wojtusiem, że nie będziemy ci wchodzić w paradę i zmyliśmy się po angielsku :)

Żebym tylko ja się kiedyś nei zmył jak będę potrzebny....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie wisza :) postawiliście mi bilet na Sląsk :) dzięki :*

:) Wojtek niesądzisz że dzwonienie do kogoś na koncercie DeathMetalowym mioja się z celem, istnieją sms'y, one niemuszą przedzierać się przez decybele dźwięku...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Nie wisza, ja ci dałem pięć cartdi mi dyche a ty 2 dychy... z czego wodać to crd ci leci :)...

Impra do była u mnie niespodziewana i na sylwka... dalej niemogę pozbyć się zapachu wymiocin z dywanu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te Ery pacanie, kiedy zapraszasz na próbę ?

Pozatym odbyło się spotkanie ludzi z czatu metalowego na Interii w katowicach. Znalazłem się tam przypadkiem i na ciężkiej jeździe... porwali mnie do klubu @_@.. kobieta karzeł wisiała mi na szyi.. niezła jazda...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://mucha1306.byethost15.com/koncert.html

prawdopobnie ide z weojtkiem, paluchem i sabinom, Caredi możę się przyłaczysz :) będziemy robić za Vader Commando :>..

Chciałbym, ale mam już obstawioną sobotę 21. Sorry, no bonus. - CRD

19 stycznia w Strasznym Dworze na katowickiej ligocie VAVAMUFFIN ! dla studentów 10zł dla pospólstwa 15 :)...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ten koncert deathowy to ja moge isc, ale vader commando nei bede robil.. Wiesz chyba, jakim spokojnym i niesmialym chlopcem jestem, feo, nie? :]

MM? Ide pod, ale sama impreze raczej sobie odpuszcze. Chyba ze mmp laskawie doda z 2 zespoly, ktorych bym posluchal z przyjemnoscia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta Manmdaryny i Iggy Pop :D...... tanich XD.

Cicho cyferki literki, jak moie zę masz wskoczyć w bojówki moro i wsunąć je w glany to to robisz, bo się będziesz wyłąlmywał z naszego "trve ivil" towarzystwa :]

nie mam glanow ani bojowek moro - eRyahXa0S/Darth Wojtex

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie może jestem inny albo cuś, ale czy możecie mi wytłumaczyć jak wygląda wasze "iście pod metalmanię"? :P Ja w zeszłym roku chciałem się wybrać, kupując bilet, ale wypadło mi coś innego, w tym roku jakoś zebrałbym sianko, ale jak można iść pod i też się dobrze bawić, to czemu nie ;] Tylko jak to wygląda, co wy przez to rozumiecie? Bo nie wiem o co kaman :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mniej więcej to o co mi chodziło ^^ I skoro z innymi fanami, to wnioskuję, że gro osób tak właśnie robi - toteż może uda mi się namówić moją wesołą ekipkę z Poznania, żeby nie tracić sianka (choć Theriona bym zobaczył, bo nigdy koncertu nie widziałem). Miło, że rozwialiście moje wątpliwości :]

lepiej wybrać się na tańszą zapewne rozrywkę - punky reggae live 06. U mnie w Poznaniu trafiłem, ze do spóły z Akuratem i Farbenami mamy Zabili Mi Żółwia co mi w zupełności odpowiada, więc pewnie się rzucę na to, a na MM skończymy "pod" :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...