Skocz do zawartości
Mariusz Saint

Polecanki!

Polecane posty

Jeszcze jest anime Guin Saga, to solidna seria fantasy - spróbuj, może ci się spodoba. Nie da się ukryć, że Miura tworząc Berserka wzorował się na Guin Sadze. Jak dobrze poszukasz to znajdziesz w tym dziale temat o Guin Saga, zresztą mam zamiar dzisiaj go odkopać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz jesteś boski!! Giun Saga trafił we mnie jak strzała Robin Hooda w tarczę;P Anime po prostu sprawiło już przy pierwszym odcinku, że się rozpłynąłem^^ A ending?? Wessany w fotel i po prostu oderwany od Bożego Świata^^ Dzięki Mariusz^^ Co do mangi Berserka jestem po pierwszym tomie i stwierdzam, iż na tym nie skończę:) Claymore jakoś mnie nie pociągnął... Jeszcze zobaczę:) Dzięki serdeczne za pomoc;)

Pozdro.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak coś wesołego to Toradora!. Anime śmieszne i nie takie stare. Tylko pod koniec to takie romansidło się z tego lekko robi.

Oglądam i mam jak najbardziej pozytywne wrażenia ;) Dzieki

Ale właśnie jak to bywa po zaspokojeniu jednego głodu pojawia się następny ^^" Aktualnie poszukuje czegoś a'la Death Note i Code Geass aczkolwiek bliżej tego drugiego tzn. (młody, chociaż niekoniecznie) geniusz z jakąś niezwykłą mocą (albo po prostu znajdujący się w odpowiednim miejscu iczasie z odpowiednią dozą motywacji) który zmienia świat na taki który odpowiada obrazowi w jego głowie, byłbym też strasznie szcześliwy jakby znajdowały się w nim bitwy i elementy taktyczne (własnie takie jak w Code geass) chociaż pojedynki "myślowe" (Bliżej DN) również mnie usatyfakcjonują.

Słyszałem też coś o Anime Monster które ponoć jest dość podobne do DN, lecz czytając różne recenzje odniosłem wrażenieiż oprócz klimatu różni się niemal wszystkim, ktoś oglądał i mógłby określić jak to naprawdę jest?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tzn. (młody, chociaż niekoniecznie) geniusz z jakąś niezwykłą mocą (albo po prostu znajdujący się w odpowiednim miejscu iczasie z odpowiednią dozą motywacji) który zmienia świat na taki który odpowiada obrazowi w jego głowie

Manga Akumetsu. Założyłem nawet wątek, ale nikt sie nie wypowiada ;/

Anime Monster które ponoć jest dość podobne do DN, lecz czytając różne recenzje odniosłem wrażenieiż oprócz klimatu różni się niemal wszystkim, ktoś oglądał i mógłby określić jak to naprawdę jest?

Dzieła Urusawy mają to do siebie, że są wspaniałe(20th Century Boys, Pluto, Monster, a także nowość- Billy Bat). Jeśli miałbym Monstera do czegoś porównywać, to na pewno nie DN, tylko do jakiegoś amerykańskiego serialu sensacyjnego typu "24 Godziny"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reizen, sam jeszcze nie obejrzałem (przeczytałem tylko troszeczkę mangi), ale One Outs dzieli z Death Note "gry myślowe". Główny bohater, czyli Toua jest najprawdodobniej jeszcze bardziej "genialny" od Lighta :) Możesz sprawdzić: http://myanimelist.net/anime/5040 Jest jeszcze wspomniana wyżej manga, czyli Akumetsu.

geniusz z jakąś niezwykłą mocą (albo po prostu znajdujący się w odpowiednim miejscu iczasie z odpowiednią dozą motywacji) który zmienia świat na taki który odpowiada obrazowi w jego głowie, byłbym też strasznie szcześliwy jakby znajdowały się w nim bitwy i elementy taktyczne (własnie takie jak w Code geass)

Gdyby nie porównania do Code Geass, to mógłbym polecić Ci Legend of the Galactic Heroes XD

Dlaczego tylko "mógłbym", ale tego nie zrobię, dowiesz się w temacie: http://forum.cdaction.pl/Legend-of-the-Gal...oes-t46750.html

Aczkolwiek nie twierdzę, że ta seria by Ci się nie spodobała.

Osobiście nie widzę żadnych podobieństw między Monsterem i Death Note, prócz tego że oba tytułu opowiadają o zabawie "w kotka i myszkę". Tyle, że obie robią to w diametralnie inny sposób.

Edytowano przez mocnowidno
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mógłbyś trochę sprecyzować, bo tytułów Sci-Fi jest od groma. I z jednej strony mogą to być produkcje takie jak Serial Experiments Lain, Noein, Last Exile czy Gilgamesh. A z drugiej mogą ty być bardziej kosmiczne anime jak choćby polecany przez mocnowidno Legend of the Galactic Heroes.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... a czy moglibyście polecić coś dla całkowitego nowicjusza w sprawach anime? Nie licząc oczywiście Dragon Ball, Pokemon itp. Coś takiego aby zapoznać się generalnie z anime.

To zależy czego oczekujesz. Jeżeli jesteś naprawdę mocno początkujący, to na pewno nie polecę Ci żadnego romansu czy obyczajowego głupstwa :P. Sam długo do tego typu głupot się przekonywałem i w sumie jedyna dobra seria w tym temacie to Toradora. Przechodząc do meritum (i wykorzystując niewielką znajomość łaciny), polecam Ci One Piece (uwaga, seria "nawalankowa", która dalej i w innych tematach nazywać się będzie shonen, już wyszło ponad 400 odcinków), D.Gray-man, choć tutaj niestety przerwano emisję póki co na 103 epie. Kolejną serią godną polecenia może być Bleach(chyba każdy widział przynajmniej serię w Soul Society :) ), które dla całkowitego nowicjusza może być jak znalazł (powinieneś mieć przecież w przyszłości punkt odniesienia). To teraz może jakieś roboty? Niestety tutaj nie jestem żadnym guru i w sumie mogę Ci polecić jedynie Tengen Toppa Gurren Lagann. Choć nie jestem pewien czy na dobry początek powieneś zaczynać od dzieła wybitnego, później możesz czuć niesmak oglądając słabsze serie. Dobrym pomysłem jest również obejrzenie Death Note, który dobrze się ogląda na początku kariery animooglądacza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zapoznanie się? Hmm... Ja na początek bym polecił: Witch Hunter Robin, Last Exile, Zero no Tsukaima, Ergo Proxy, Spiral, Nijuu Mensou no Musume, Fate/stay night, jeśli lubisz Sci-Fi i mechy to jakieś Gundamy. Ostrożnie polecę Spice and Wolf. Seria świetna, ale nie każdemu się podoba. Możesz spróbować xxxHOLiC. Ale to też ostrożnie bo dość specyficzna kreska może odstraszać. Ogólnie polecam jakieś lżejsze serie. Potem jak już sie wkręcisz na porządnie w oglądanie anime możesz sięgnąć po Elfen Lied, Serial Experiments Lain, Noein, Neon Genesis Evangelion, Tokyo Babylon i X (ale to znowu ostrożnie bo jednak są dość specyficzne, szczególnie X), Shingetsutan Tsukihime i Kara no Kyoukai (To szczególnie polecam bo jest naprawdę świetne).

Dokładny opis tych anime znajdziesz na Tanuki, Azunime i MyAnimeList. Tylko nie sugeruj się ocenami, bo nie raz nie warto.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lista tych anime co lubię i oglądam/oglądałem :

Death Note, Bleach, Tengen Toppa Gurren Lagann, Code geass, Needless, 07-ghost i Shaman king.

Jeżeli możecie to doradźcie jakieś anime podobne do tych wyżej wymienionych.

EDIT:Z tych co lubię zapomniałem o Neon Genesis Evangelion i Vampire Knight.

Edytowano przez GJM
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj może Cowboy Bebop, Guin Saga, D.Gray-man, Slayers (wszystkie serie), Trigun. Powinny ci się spodobać. Z takich wartych obejrzenia, ale nieco trudniejszych, to można jeszcze wymienić Neon Genesis Evangelion. Z mang mogę polecić JoJo's Bizarre Adventure: Phantom Blood i wszystkie następne części.

Sam też mam pytanie. Którego sh?nenowego tasiemca byście mi polecili? Naruto, One Piece, Bleach, Soul Eater czy jeszcze coś innego?

Edytowano przez Aiden
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak shounenowy tasiemiec to tylko Soul Eater!

Tyle tylko, że SE akurat takim typowym tasiemcem nie jest, bo wychodzi co miesiąc. Zaliczam to jednak in plus, bo kreska Soul Eatera jak i przemyślenie fabuły NISZCZY Naruto, Bleache i inne dziady.

Soul Eater jest bardzo fajny na rozluźnienie się - świetny oryginalny klimat i design wszystkiego, dobre walki, fajnie wykreowane postacie itd. Polecam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak shounenowy tasiemiec to tylko Soul Eater!

Blasphemy! >:[

~~~~~~~~~~

One Piece!

Za epickość za klimat, za to, że to JJBA dla młodszych, za postacie, za moce, za sporą dawkę humoru, za to że jest dopiero w połowie, za to że odzie nie kończą się pomysły, za najbardziej męskich transwestytów, jakich widziałem, za ludzi zmieniających się w dinozaury. Nie mam siły dalej wymieniać, bo pisałbym cały dzień a i jeszcze nie starczyłoby czasu.

One Piece to najlepszy wybór.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GJM - a to może GaoGaiGar sobie spróbuj. Całkiem epicka opowieść z robotami, fajnymi atakami i dużą ilością walk, jak również dość sensowną ilością odcinków.

Aiden - Soul Eater ma "tylko" 51 epów, więc nie zaliczam go do tasiemców mających 100+ epów. Zresztą i tak według mnie nie jest to nic specjalnego. Naruto nie polecam, Bleach IMO szybko robi się nudny, One Piece nie lubię, ale z tych trzech tasiemców to on ma najwięcej pozytywnych opinii, tak tu na forum, jak i w wielu miejscach sieci i od niego może zacznij. Choć pierwszy ep według mnie tragiczny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za propozycje. Jak tylko poczuję się na siłach to spróbuję One Piece i mangę Soul Eater. Co prawda nieco odstrasza mnie liczba odcinków tego pierwszego (starczy mi na to życia?), ale chyba wytrwam.

Edit:

Gintamy też spróbuję, ale chyba nieco później.

Edytowano przez Aiden
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro mowa o OP, to jeszcze z tasiemcowych komedii polecę Gintama, mało znana w naszym forumowym kręgu produkcja, która jest świetna (jeżeli nie genialna) i zasługuje na miano klasyka (postaram się kiedyś tę serię przybliżyć w odpowiednim dlań temacie).

Edytowano przez pavlaq89
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aiden - Soul Eater ma "tylko" 51 epów, więc nie zaliczam go do tasiemców mających 100+ epów. Zresztą i tak według mnie nie jest to nic specjalnego.

Ależ tu chodzi o mangę, a nie skopane, dobite, pogrzebane, wykopane i jeszcze raz skopane anime! :P

Manga to całkiem inny kosmos.

Skoro mowa o OP, to jeszcze z tasiemcowych komedii polecę Gintama, mało znana w naszym forumowym kręgu produkcja, która jest świetna (jeżeli nie genialna)

Gintama jest świetna, fakt. Ale to raczej nie shounen, a poradnia shouenów, więc to IMO nie to, czego Aiden oczekuje. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak manga to jak najbardziej, Soul Eatera można poczytać. I szybciej pójdzie, i przyjemniej, i chyba więcej fanserwisu jest. Choć myślałem że z mang to Aiden będzie głównie dalej JoJo czytał, które polecam w pierwszej kolejności - co chyba zaskoczeniem być nie powinno :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JoJo jest na szczycie mojej liście priorytetów jeśli chodzi o mangi (już pierwsza część bardzo mi się podobała, a następne ponoć jeszcze lepsze), ale zawsze lepiej mieć coś dla odmiany. One Piece pewnie zacznę oglądać po tym jak skończę D. Gray-mana, który jak dotąd bardzo mi pasuje. Gintama to bliżej nieokreślona przyszłość. Zresztą nie chcę za bardzo planować, bo i tak zazwyczaj nic z tego nie wychodzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...