Rozwiązany: Windows ciągle się ładuje

[cali]

Przełącz na zapasowy BIOS i uruchom ponownie. Może masz źle ustawiony BIOS.

Ewentualnie jak instalujesz windows to w schemacie partycji GPT i dla trybu UEFI.

Przygotowanie instalatora wymaga programu Rufus i obrazu ISO windows.

Edytowano Grudzień 16, 2019 przez cali

[badys]

6 hours ago, cali said:

Przełącz na zapasowy BIOS i uruchom ponownie. Może masz źle ustawiony BIOS.

Ewentualnie jak instalujesz windows to w schemacie partycji GPT i dla trybu UEFI.

Przygotowanie instalatora wymaga programu Rufus i obrazu ISO windows.

Ściągnąłem ISO win10 november update ze strony Microsfotu, zrobiłem bootable pendrive przez program RUFUS z Twoimi zaleceniami GPT i tryb UEFI i tak

Najpierw wziąłem USB, ale wyskoczył error, ze jeżeli chce w bios/legacy mode odpalić to w MBR muszę pendrive rufusem zrobić wiec odpaliłem UEFI partition1 i od 2h ładuje mi się, chyba bios? Bo logo płyty głównej jest, a nie windowsa (instalatora)

nic z biosem nie robiłem od RESETA biosu. Może zupdate’wac bios najpierw?

Edytowano Grudzień 16, 2019 przez badys

[cali]

Jeżeli utworzyłeś instalator w GPT UEFI to nie wszystko.

1) w BIOS musisz mieć ustawiony na UEFI a nie UEFI CSM/LEGACY.

2) cały dysk musi był w schemacie GPT, zwyły format dysku tego nie zmieni. Wymagana konwersja.

3) wcześniej utworzony instalator nie zadziała w powyższych zastosowaniach jeżeli jego warunki są niespełnione. Instalator nie uruchomi się oraz wystąpi brak dysku.

Widać że jak masz problem z instalacją pod GPT UEFI, masz BIOS w trybie UEFI CSM/Legacy oraz wolumin w MBR. Jeżeli chodzi o system to na jego działanie nie wpłynie w ogóle, poza tym że niektóre funkcje UEFI są niewykorzystane. Wspominałem o tym bo płyty główne domyślnie są ustawione na większą kompatybilność ze starszymi systemami, (MBR, UEFI Legacy). Rzadko występują problemy płyt głównych ze wsparciem starszego trybu. Nie jest to konieczne i nie wiele zmieni w tym przypadku gdy wcześniej system funkcjonował poprawnie.

Edytowano Grudzień 16, 2019 przez cali

[badys]

2 hours ago, cali said:

 

Przeczytałem by konwersji MBR do GPT można zrobić podczas instalowania windowsa i żeby do tego zrobić musiałem USB przez YUMI znowu zrobić by się odpalił instalator. Zmienię przez CMD diskpart itd na GPT i później zmienię w bigosie na UEFI, bez CSM/legacy (jak wyłączyłem csm legacy od razu to dysków nie widział :/)

ale okazuje się, ze jest pewien problem. Instalator znowu ponad 2h już się próbuje włączyć. Jest ikonka windowsa i się kręci ładowanie... moze to wcale nie jest wina dysków ? Skoro nawet instalator tak długo się odpala? Może to płyta? Bios? Sam już nie wiem. Jutro znowu spróbuje odpalić instalator 

[cali]

Nowe rozwiązanie - Wyłącz secure boot i fast boot w BIOS, poprzednio zainstalowany system powinien się uruchomić. UEFI powinno być CSM/legacy. SATA na AHCI. Jak jeszcze nie wykasowałeś poprzedniego systemu. Wcześniej po instalacji windows 10 i ponownym uruchomieniu windows nie mógł się załadować. Powinno rozwiązać problem. Zawsze możesz zainstalować ponownie z użyciem poprzedniego instalatora który działał aż do uruchomienia windowsa, tym bardziej że wcześniej z niego korzystałeś bez problemów, a to wyklucza jego niewłaściwe działanie. Wychodzi na to że problem następuje jeszcze przed boot record windowsa. Secure boot uniemożliwia ładowanie sterowników a fast boot inicjację urządzeń przez windows. Sumując uniemożliwia ładowanie sterowników i nie podejmuje próby wykrycia urządzeń, a bazuje na wcześniej zapamiętanych które mogą być niepoprawne/nieodpowiednie. Bez tego nie jest w stanie załadować plików systemowych. Napisz czy miałeś tak ustawione czy zmieniałeś.

Edytowano Grudzień 16, 2019 przez cali

[badys]

On 12/16/2019 at 10:31 PM, cali said:

Napisz czy miałeś tak ustawione czy zmieniałeś.

Caly czas na takich pracuje czyli secure boot wyłączony , csm/legacy włączone, SATA ahcl, fast boot disabled. Jedyne co zmieniałem jak chciałem windowsa zainstalować z GPT na UEFI to csm/legacy wyłączyłem, ale wtedy instalator nie chciał się odpalić i właśnie włączyłem csm/legacy z powrotem i zrobiłem YUMI poprzedniego instalatora, którego użyłem do nagrania windowsa, ale właśnie są problemy z jego uruchomieniem. 
Wcześniej jak instalowałem tego windowsa to tez instalator długo się wlaczal, ale po prostu myslalem, ze z pendrive’a tak ma, bo zawsze z płytki instalowałem (win7) i nie zwróciłem na to uwagi, ale jak teraz po paru godzinach nie chciał się instalator włączyć z tymi ustawieniami to już nie mam pojęcia ...

moze z płytki spróbuje win7 instalator odpalić i tez do CMD się dostać a później znowu bootable win10 zaatakuje. 

ciekawość mnie zżera co to się dzieje z tym PC, ale nie mam tyle czasu by siedzieć przy tym cały czas i nachodzą mnie myśli by oddać do serwisu, ale pewnie powiedzą żeby dyski wymienić, chociaż maja dostęp do innych PC i by sprawdzili wszystkie dyski moje na innym PC... ale to już ostateczność  nie chce się poddawać jeszcze 

 

Edit:

dzisiaj odpaliłem i po 20min się instalator odpalił. Także miałem farta

zmieniłem dyski na GPT i teraz wyjść z instalatora, przerobić USB na GPT i UEFI programem rufus, zmienić ustawienia w BIOSie na na UEFI bez legacy i odpalić instalator, zainstalować win10 na sprawnym HDD i zobaczymy co dalej si?

edit2:

Wykonałem w/w czynności i z win10 GPT z UEFI bez legacy na razie stoję ze znaczkiem płyty głównej i loadingiem od ponad godziny. 
Czy z tymi ustawieniami w BIOSie powinno mi wykrywać dyski? Bo jak w BIOSie w BOOT wchodzę to nie widać żadnych dysków.

edit3:

ustawilem CSM enabled, ale w każdej opcji co było LEGACY ustawione zmieniłem na UEFI ONLY

edit3.1:

nie polecam. w ogóle nie odpalił się PC, nawet startowego ekranu, reset biosu musiał poleciec, Wróciłem do edit2 gdzie czekam aż circle loading of Death minie...

edit4:

pc był włączony cała noc i wciąż się kręci. 

Edytowano Grudzień 18, 2019 przez badys

[cali]

Najważniejsze to w ramce.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Najciekawsze są wprowadzane zmiany w uaktualnieniach BIOSu, twojej płyty głównej, jakie zamieszcza producent, uaktualnij do najnowszej wersji. Uaktualnia BIOSu wprowadzają istotne zmiany. Na tyle istotne dla działania komputera że aż dziwne. Wskazane jest uaktualnienie BIOSu przed instalacją najnowszej wersji windows. Wygląda na istotną niekompatybilność z systemem windows 10. Problem dotyczy najnowszego wersji, więc poprzednio po aktualizacji i obecnie po instalacji problem się urzeczywistnia. Problem powodował problemy od wersji windows 1803 do 1909. Warto jednak uaktualnić zapewni to większą kompatybilność i stabilność dla systemu. Ma to znaczenie zanim system pobierze łatki jakościowe. Czysty windows powinien działać.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Edytowano Grudzień 18, 2019 przez cali

[badys]

On 12/18/2019 at 6:10 PM, cali said:

-----

Super ramka

update zrobiony, oprócz zmienionego logo płyty głównej przy starcie to niestety nic się nie zmieniło  

Żaden ze mnie youtuber także przepraszam za jakość i dykcję, stresowałem się  

Edytowano Grudzień 19, 2019 przez badys

[badys]

Witam po nowym roku,

Czy ma ktoś może świeży pomysł na to wszystko ? 
Przypomnę obecny stan:
3 dyski ( ssd 128gb, 1st HDD 1TB,  2nd HDD 1TB) - 1st HDD miał problem z sektorami i w sumie wyrzuciłem go do kosza.
Zostałem z  ssd128gb i 2nd HDD 1 TB. Oba dyski zostały przekonwertowane na GPT i zrobiłem instalkę win10 November update z programem RUFUS z opcją BEZ CSM.
I z jakiegoś powodu BIOS bardzo wolno się włącza ( resetowałem BIOS przez wyjęcie baterii na płycie głównej (i zmiany złączki)) i następnie update'ując BIOS przez wbudowaną opcję w nim samym przez internet. Oba dyski są zupełnie czyste. Czy problemem może być walnięta płyta główna ? Bo pierwszy raz z czymś takim się spotykam i nie mam już pomysłów i google też nie pomaga... HELP 

[cali]

Dnia 8.01.2020 o 08:40, badys napisał:

Witam po nowym roku,

Czy ma ktoś może świeży pomysł na to wszystko ? 
Przypomnę obecny stan:
3 dyski ( ssd 128gb, 1st HDD 1TB,  2nd HDD 1TB) - 1st HDD miał problem z sektorami i w sumie wyrzuciłem go do kosza.
Zostałem z  ssd128gb i 2nd HDD 1 TB. Oba dyski zostały przekonwertowane na GPT i zrobiłem instalkę win10 November update z programem RUFUS z opcją BEZ CSM.
I z jakiegoś powodu BIOS bardzo wolno się włącza ( resetowałem BIOS przez wyjęcie baterii na płycie głównej (i zmiany złączki)) i następnie update'ując BIOS przez wbudowaną opcję w nim samym przez internet. Oba dyski są zupełnie czyste. Czy problemem może być walnięta płyta główna ? Bo pierwszy raz z czymś takim się spotykam i nie mam już pomysłów i google też nie pomaga... HELP 

Doszukiwałbym się również problemu po stronie podzespołów a nie dysków. O ile wcześniejsza naprawa dysków przez programy do remapowania nie uszkodziły ich (nie koniecznie mechanicznie).

Dnia 8.01.2020 o 08:40, badys napisał:

1st HDD miał problem z sektorami i w sumie wyrzuciłem go do kosza

Niepotrzebnie wyrzucałeś, ponieważ jeżeli program wykrywał błędne sektory to pewnie były oznaczone przez firmware dysku jako nieużytecznie i zastąpione rezerwowymi. Co oznacz że program widział błędne sektory które i tak po odznaczeniu będą wykrywane. Druga sprawa że dysk po formacie mógł został w pełni funkcjonalny przed remapowaniem. Trzecia to w zasadzie istotne błędne sektory nie powodowały problemy uruchamiania systemu windows gdyż ten dysk nie był systemowy.

Edytowano Styczeń 9, 2020 przez cali

[badys]

14 minutes ago, cali said:

Doszukiwałbym się również problemu po stronie podzespołów a nie dysków. O ile wcześniejsza naprawa dysków przez programy do remapowania nie uszkodziły ich (nie koniecznie mechanicznie).

Właśnie siedziałem przy PC pół dnia i robiłęm różne kombinacje z dyskami. Po tym jak wyjąłem ten zepsuty, przełożyłem w inne gniazda SATA pozostałe dyski, instalator w miarę szybko się uruchomił, ale niestety podczas instalacji na oba dyski cały czas wyskakują błędy. Po sprawdzeniu błędów ludzie piszą na forach, że również prawdopodobnie mam walnięty RAM... Ale jeszcze nie miałem czasu sprawdzić instalację z jedną kością (obecnie 2x 8gb). Jak sprawdzę to dam znać czy poszło :x 
PS. No szkoda, że zaatakowałem remapem dyski.

[cali]

6 minut temu, badys napisał:

Po sprawdzeniu błędów ludzie piszą na forach, że również prawdopodobnie mam walnięty RAM... Ale jeszcze nie miałem czasu sprawdzić instalację z jedną kością (obecnie 2x 8gb). Jak sprawdzę to dam znać czy poszło

Nie musisz instalować ponownie systemu z jedną kością RAM. Wystarczy wyjąć jedną z dwóch kości, zostawiając pojedynczą i sprawdzić.

Edytowano Styczeń 9, 2020 przez cali

[badys]

2 hours ago, cali said:

Nie musisz instalować ponownie systemu z jedną kością RAM. Wystarczy wyjąć jedną z dwóch kości, zostawiając pojedynczą i sprawdzić.

Jak sprawdzić ? Jedynie MemoryTest czy coś z poziomu windowsa znam. No i właśnie te błędy które teraz mi wyskakują przy próbie instalacji mogą być spowodowane walniętą kością ram i chce jedna wyjąć i spróbować zainstalować windowsa. Jak wyskoczy błąd to zamienię kości i znowu spróbuje.

[badys]

On 1/9/2020 at 6:30 PM, cali said:

Nie musisz instalować ponownie systemu z jedną kością RAM. Wystarczy wyjąć jedną z dwóch kości, zostawiając pojedynczą i sprawdzić.

Ok. Sprawdziłem z każda osobno kością w różnych slotach z każdym dyskiem osobno podpiętym i za każdym razem błąd wyskakiwał  kupiłem 480gb ssd i wypialem wszystkie inne dyski i z dwiema kośćmi wywala błąd, z pojedynczą również w dwóch różnych slotach. 
Nachodzi mnie jedynie myśl, ze nowy (od Mikołaja ze świat) pendrive jest albo wadliwy, albo stary laptop na którym są robione bootowane pendraki z Windowsem z jakiegoś powodu do końca dobrze nie nagrywa tego...

Ps. Poprosiłem sąsiada by nagrał i myślałem, ze pójdzie bo wcześniej na 2% błąd wyskakiwał, a teraz na 50% wyskoczył  

Ps2. Wywala podczas przygotowania do instalacji i wszystkie robiłem bootable pendraki robiłem z ISO ze strony Microsfotu. Może skądinąd wezmę i zrobię bootable ponownie. 

Ps3. Ściągnąłem z piratebay'a ISO, wypaliłem i wciąż błędy. Znalazłem swoją oryginalną płytkę z WIN7, ale bez CSM (legacy) nie widzi płyty. 
dzisiaj tj (13.01) jak wrócę z pracy będę dalej walczył próbując w każdy możliwy sposób zainstalować z płyty

Czy macie może jakieś podejrzenia do innych podzespołów ? Płyta główna ? I jak ten RAM sprawdzić bez programów pod windowsa ?

 

Edytowano Styczeń 13, 2020 przez badys

[cali]

Dnia 10.01.2020 o 19:28, badys napisał:

Nachodzi mnie jedynie myśl, ze nowy (od Mikołaja ze świat) pendrive jest albo wadliwy

Musisz zmienić pendrive lub pożyczyć inny, prawdopodobnie twój jest uszkodzony. Pamiętaj żeby mieć pendrive 8 GB. Instalator windows x64 zajmuje ponad 5GB. Podczas przenoszenia na pendrive część plików zostaje albo pominięta lub jest nie do odczytu - z winy pamięci USB. Wykorzystaj program sd formatter dla wyrównania rozmiaru pendrive i skasowaniu jego podziału na partycje. Uruchamiasz klikach option i full (erase) - pomoże na obecnym pendrive o ile problem dotyczy jego alokacji przestrzeni.

Edytowano Styczeń 13, 2020 przez cali

[badys]

12 minutes ago, cali said:

Musisz zmienić pendrive lub pożyczyć inny, prawdopodobnie twój jest uszkodzony. Pamiętaj żeby mieć pendrive 8 GB. Instalator windows x64 zajmuje ponad 5GB. Podczas przenoszenia na pendrive część plików zostaje albo pominięta lub jest nie do odczytu - z winy pamięci USB. Wykorzystaj program sd formatter dla wyrównania rozmiaru pendrive i skasowaniu jego podziału na partycje. Uruchamiasz klikach option i full (erase) - pomoże na obecnym pendrive o ile problem dotyczy jego alokacji przestrzeni.

Will do. Mam 16gb i 8gb na obu jak możesz się domyślić robiłem bootable windowsa. Nie mogę się doczekać momentu w którym dojdę do końca tej sprawy  Nigdy wcześniej takiego problemu nie miałem, a miałem ich sporo z komputerami przez ponad 20lat ...

[cali]

20 minut temu, badys napisał:

Will do. Mam 16gb i 8gb na obu jak możesz się domyślić robiłem bootable windowsa. Nie mogę się doczekać momentu w którym dojdę do końca tej sprawy  Nigdy wcześniej takiego problemu nie miałem, a miałem ich sporo z komputerami przez ponad 20lat ...

Podepnij dysk pod inne porty SATA. Może kontroler SATA na płycie głównej jest uszkodzony. Jak posiadasz jakieś urządzenie to możesz spróbować tam zainstalować windows jak będzie instalacja działać to wiadomo że problem jest sprzętowy. Na mobo masz złącza m.2; sata i express sata. Jakie wykorzystujesz ? Ewentualnie masz niewłaściwie ustawione OC RAMu.

Edytowano Styczeń 13, 2020 przez cali

[badys]

49 minutes ago, cali said:

Podepnij dysk pod inne porty SATA. Może kontroler SATA na płycie głównej jest uszkodzony. Jak posiadasz jakieś urządzenie to możesz spróbować tam zainstalować windows jak będzie instalacja działać to wiadomo że problem jest sprzętowy. Na mobo masz złącza m.2; sata i express sata. Jakie wykorzystujesz ? Ewentualnie masz niewłaściwie ustawione OC RAMu.

W sumie użyam Sata_0/1/2/3 które znajdują się POD kartą graficzną bo ten GTX1080 długi strasznie jest, mam jeszcze na dole płyty sata_5 i sata_6 więc tam podłącze i spróbuję Dzięki za podpowiedź
A co do pamięci to wiem, że OC mam ustawione na AUTO (xmp profile - AUTO), od samego początku nic przy OC nie grzebałem w PC. Tak jak było tak zostało.

Edytowano Styczeń 13, 2020 przez badys

[badys]

18 hours ago, cali said:

Podepnij dysk pod inne porty SATA. Może kontroler SATA na płycie głównej jest uszkodzony. Jak posiadasz jakieś urządzenie to możesz spróbować tam zainstalować windows jak będzie instalacja działać to wiadomo że problem jest sprzętowy. Na mobo masz złącza m.2; sata i express sata. Jakie wykorzystujesz ? Ewentualnie masz niewłaściwie ustawione OC RAMu.

Przełączyłem pod SATA_5 i SATA_6 (nowy dysk SSD i dvd-rom). Z jakiś powodów płytka win7 (oryginalna) nie chciała przejść przez startowanie instalatora. Jeden z 2 pendraków potraktowałem SDFormaterem i również błąd przed włączeniem instalatora się pojawił... Musiałem sięgnąć po pendrive'a 'somsiada' i coś mnie tknęło by włożyć go od tyłu (pun intented) i po miesięcznych bolączkach windows się zainstalował  I na razie tylko dwa razy resetowałem PC i w miarę szybko wszystko się odpaliło. |
Odpaliłem narzędzie diagnostycznę pamięci ram i przeszło wszystko pomyślnie.
Pytanie mam teraz odnośnie dwóch pozostałych dysków (ssd 128gb i 1TB hdd) czy normalnie podłączyć i uruchomić instalator by stworzyć partycje i sformatować je czy podłączyć i odpalić windows'a i pozwolić przez windows'a odpalić i sformatować dyski?

Edytowano Styczeń 14, 2020 przez badys

[cali]

5 godzin temu, badys napisał:

Pytanie mam teraz odnośnie dwóch pozostałych dysków (ssd 128gb i 1TB hdd) czy normalnie podłączyć i uruchomić instalator by stworzyć partycje i sformatować je czy podłączyć i odpalić windows'a i pozwolić przez windows'a odpalić i sformatować dyski?

1) Podłącz dyski do SATA

2) Uruchom wcześniej zainstalowany windows

3) ustaw w windows wyrycie dysków

3a) w Panelu Sterowania -----> Narzędzia administracyjne------> zarządzanie komputerem------>zarządzanie dyskami----> tam będzie komunikat o przyłączeniu dysków (dla zainstalowanego w trybie windows GPT wybierasz GPT/ dla windows zainstalowanego w trybie mbr wybierasz mbr)

4) formatowanie i partycjonowanie jak chcesz możesz wykonać z poziomu windowsa

5 godzin temu, badys napisał:

coś mnie tknęło by włożyć go od tyłu

Z tylnego panelu obudowy, zamiast przedniego ?

Edytowano Styczeń 14, 2020 przez cali

[badys]

28 minutes ago, cali said:

Z tylnego panelu obudowy, zamiast przedniego ?

Tak, cały czas robiłem z przedniego panelu i nawet nie pomyślałem, żeby z tyłu bezpośrednio do płyty głównej podłączyć, albo to też wina pendrive'a była bo 3ciego już użyłem (tym razem sąsiada). Więc do końca nie wiem czy panel usb czy pendrive stwarzał problemy. 

[badys]

 Minął prawie tydzień. Wszystko na razie śmiga, oba stare dyski + ten nowy.  Można zamknąć temat

[MikaelDorren]

Problem rozwiązany, więc temat zamykam.

W razie potrzeby otwarcia tematu, autor jest proszony o kontakt przez PW z którymś z aktualnie obecnych na forum moderatorów.